Valentin Foubert
fot. Tadeusz Mieczyński
Francuska federacja jako pierwsza odkryła karty przed czekającymi nas już niebawem Mistrzostwami Świata w Narciarstwie Klasycznym w Trondheim. Trójkolorowych reprezentować będzie czworo sportowców.
Valentin FoubertW konkursach mężczyzn wystąpią Valentin Foubert i Enzo Milesi. Ten pierwszy rozgrywa aktualnie sezon życia. 22-latek z Courchevel dość regularnie gości w finałowych seriach Pucharu Świata, w którego klasyfikacji plasuje się obecnie na 28. miejscu. Najwyżej, bo do 12 pozycji, doskoczył na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W drugiej dziesiątce zmieścił się jeszcze dwa razy w Engelbergu i raz w Ruce.
Enzo Milesi łączy w tym sezonie starty w zawodach elity z występami na froncie Pucharu Kontynentalnego. Póki co mocno odstaje poziomem od swojego starszego o rok kolegi. W Pucharze Świata najwyżej, na 41 miejscu, uplasował się podczas drugiego konkursu w Willingen, w "drugiej lidze" najlepiej spisał się podczas zawodów w Kranju rozegranych w miniony weekend. Ukończył je na 21. i 23 miejscu.
W Trondheim zobaczymy też dwie Francuzki. Josephine Pagnier była sensacją początku ubiegłej zimy, kiedy to przez jakiś czas nosiła nawet plastron liderki Pucharu Świata. W tym sezonie wiedzie jej się dużo gorzej, ani razu nie wskoczyła jeszcze do dziesiątki któregoś z konkursów Pucharu Świata. Najlepszy rezultat, 14 miejsce, zanotowała podczas pierwszego konkursu w japońskim Zao. W pucharowej generalce plasuje się na 24. pozycji.
Drugą reprezentantką Francji będzie Emma Chervet, która towarzyszy w tym sezonie Pagnier w zawodach Pucharu Świata. Uzbierała w nich łącznie 15 punktów, co daje jej 42. miejsce w klasyfikacji generalnej.
-
KazakhstanPower stały bywalec
@LewReteni
zapewne gdyby nie solidne wyniki Fouberta to nie pojechalby nikt
-
Lataj profesor
Niestety bez drużyny, choć byłoby ich stać na przegonienie Kazachstanu. Będą jednak w mikście, ich ulubionej konkurencji.
-
Bernat__Sola profesor
Cóż, jak na Francuzów, to i tak dobrze, że Foubert nie jest sam. Warto przypomnieć, że w ostatnich dwóch edycjach nie startowali w ogóle, więc wracają na MŚ po 6 latach (a w Seefeld skakał tylko Learoyd, we dwóch byli w Lahti, z Brasmem i Descombesem Sevoie).
Milesi to dość wyraźny numer 2 tej zimy, jako jedyny z reszty potrafił przejść Q w PŚ i zapunktować w PK więcej niż raz.
Ale jednak i tak szkoda, że nie wystawią całej drużyny. Kazachów by pokonali. -
Filipinczyk stały bywalec
Ajj Liczyłem Na Drużynę
-
Kwakuu doświadczony
@Bernat__Sola
Zgadza się + brak finansowania. Mój ulubieniec kiedyś mi opowiadał, że nie chcą dawać kase i rok temu tylko COCY, wygrał we Francji w lecie i wtedy coś drgnęło w związku francuskim i doceniają tak samo skoki jak u Pań, dlatego wzieli też Milesiego.
We dwojke ich start jest OK -
TheDriger doświadczony
@LewReteni
Myślę, że brak drużynówki na Igrzyskach jeszcze osłabia motywację ich związku do wysyłania czwórki, skoro na Igrzyska mogą wysłać też 2 i będzie drużyna
-
-
Bernat__Sola profesor
@LewReteni
Kogo jak kogo, ale Francuzów chyba stać na wysłanie 4 zawodników na MŚ... W ichniejszym związku po prostu od lat skoki nie są priorytetem.
-
LewReteni stały bywalec
Szkoda, że Francuzi tylko we dwóch. Jakby wzięli Cherveta i Repellina mogliby wystartować w drużynówce.
Ale pewnie względy finansowe zadecydowały.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się