„Mocnym akcentem zakończyć zimę” – Maciej Kot powiększył kwotę startową na finał Pucharu Świata

  • 2025-02-24 18:22

Dorobek 412 punktów w ośmiu drugoligowych startach pozwolił Maciejowi Kotowi osiągnąć cel postawiony na 6. okres Pucharu Kontynentalnego 2024/25. 33-letni reprezentant Polski znalazł się w gronie trzech zawodników, którzy podnieśli limit startowy dla swoich krajów na finałową część Pucharu Świata 2024/25 – obejmującą zawody w Oslo, Vikersund, Lahti i Planicy.

– Główny cel tego periodu i wylotu do Stanów Zjednoczonych, czyli wywalczenie dodatkowego miejsca startowego na finałowy okres Pucharu Świata, został zrealizowany. Z tego jestem bardzo zadowolony. Wyjazd do USA był bardzo intensywny, także ze względu na wcześniejszą podróż do Japonii. W Iron Mountain wzięliśmy udział w czterech konkursach w trzy dni, na bardzo wymagającej skoczni, z trudnymi warunkami. Nie ma tu windy, jest bardzo dużo chodzenia po schodach. Było to wymagające pod kątem fizycznym, ale po wcześniejszych konkursach w Lillehammer i Kranju wyciągnęliśmy wnioski, że ta regeneracja musi być troszkę lepsza. Delikatnie zmieniliśmy plany treningowe i harmonogram tygodnia, aby przygotować się fizycznie do Iron Mountain. Myślę, że to wypaliło. Wiadomo, na koniec pojawiło się zmęczenie i trzeba było dobrze gospodarować siłami, ale do końca byłem na dobrym poziomie fizycznym, dzięki czemu mogłem walczyć – mówi nam Maciej Kot, który w stanie Michigan zajął kolejno 7., 5., 4. i 7. miejsce.

– Zawody stały na bardzo wysokim poziomie. Od serii treningowych było widać, że przy tych warunkach są możliwe bardzo długie skoki. Było bardzo dużo prób za granicę 130. metra, co rzadko się tu zdarza. To było fajne widowisko dla ludzi, którzy jak zawsze tłumnie się tu zjawili. Atmosfera jest wyjątkowa, dziękuję całej Polonii za wsparcie i doping. Po raz kolejny powiem, że chciałbym zobaczyć tu Puchar Świata – słyszymy na temat 133-metrowego obiektu Pine Mountain.

– Nie jestem do końca zadowolony ze swoich występów, szczególnie z ostatniego konkursu. We wcześniejszych skakałem całkiem nieźle. Może to nie były najlepsze skoki tej zimy, ale jak na tę skocznię, która dla mnie często była problematyczna, skakałem dobrze i równo. Byłem w stanie nawiązać nawet walkę o podium. W sobotnie popołudnie zabrakło do niego naprawdę niewiele. W niedzielę skakałem trochę gorzej. Być może siły już trochę opadły? Były lekkie problemy techniczne, a do tego doszło trochę pecha z warunkami. Ostatnie zawody odbywały się w zupełnie innych warunkach. W piątek i sobotę przeważnie wiało pod narty. W niedzielę wiało raczej w plecy, była wyższa belka. Tutaj upatrywałem swojej szansy na podium, na dużo lepszy wynik. To warunki, w których dobrze się czułem. Nie skakałem jednak lepiej, niż w sobotę. Można powiedzieć, że skakałem trochę gorzej. Szczególnie w finale zabrakło szczęścia do warunków. Byłem trochę zły, bo chciałem zakończyć ten period fajnym akcentem, natomiast najważniejsze było wywalczenie kwoty startowej – podkreśla drużynowy mistrz świata z 2017 roku.

Dodatkowe miejsca startowe dla Austrii oraz Norwegii wywalczyli też Manuel Fettner i Robert Johansson. Maciej Kot był trzeci w zestawieniu podsumowującym drugoligowe zawody w Lillehammer, Kranju i Iron Mountain.

– Obecność w czołowej „3” tego periodu, patrząc na nazwiska biorące udział w rywalizacji, mnie cieszy. To dobrze wykonana praca. Chciałoby się być wyżej, częściej stawać na podium i wygrywać, ale cieszy stabilność formy. Nie wypadam poza czołową „10”, jestem w kontakcie z najlepszymi, dzięki czemu powiększyłem kwotę. To pokazało, że skoki są dobre. Warto też podkreślić dobrą postawę Kacpra Juroszka, który w tym periodzie był wysoko. Po raz kolejny pokazał dobre skoki. Myślę, że możemy być zadowoleni – zwraca uwagę.

Maciej Kot w marcu dołączy do ekipy mierzącej się w Pucharze Świata. Dwukrotny triumfator zawodów tej rangi będzie miał okazję sprawdzić się na dwóch dużych skoczniach – w Oslo i Lahti, a także na mamutach – w Vikersund i Planicy.

– Jestem w stu procentach zmotywowany. Powoli myślę o kolejnych wyzwaniach. Najpierw powrót do Polski, regeneracja i odpoczynek, a potem będzie trochę okazji, by na spokojnie potrenować i bardzo dobrze przygotować się do turnieju Raw Air. Teraz byłem w fajnym rytmie startowym. Co tydzień brałem udział w zawodach i wszystko grało. Teraz paradoksalnie trudnością może być dłuższa przerwa, która mnie czeka. Nie będzie zawodów, będzie trzeba dobrze zaplanować ten okres. Mam nadzieję, że ta przerwa wpłynie pozytywnie na moje skoki. Na Raw Air udam się gotowy do działania, będzie trzeba walczyć o konkretne punkty. Czeka mnie między innymi mamut w Vikersund, który przed rokiem mnie pokonał. To na pewno wyzwanie, które chcę podjąć, żeby w końcu tam polatać i mieć z tego frajdę. Sezon powoli dobiega końca, ale nie czuję tego. Przede mną bardzo ważne starty. Chcę mocnym akcentem zakończyć zimę – podsumowuje Kot.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9712) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fraki doświadczony

    Oby udało się choć kilka punktów zdobyć.

  • Stinger profesor
    @Bora

    Generalnie to mam gdzieś kto czym się podnieca ale faktycznie zabawnie to wygląda jak ktoś pisze o jakiś trofeach w PK i mówi, że to jedyne zwycięstwa tej zimy.

    No ok, Kot wygrał konkurs PK ale w periodzie był trzeci więc to żadne zwycięstwo. Limit wywalczył i dostanie za to nagrodę w postaci startu w PŚ ale dalej nie widzę w tym trofeum.

  • Bora początkujący
    @Pavel

    Podniecają się jakimś Pucharem Kontynentalnym, jakimiś miejscówkami. Kot skakał w PŚ w Sapporo i w gruncie rzeczy nic szczególnego nie pokazał. Zdobył 12 punktów przy nieobecności kilku zawodników. Tyle znaczą jego wyniki w Pucharze Kontynentalnym, które nawiasem mówią wcale nie są wybitne.

  • Stinger profesor
    @Pavel

    Najlepsze jest to, że wielu skoczków startujących w PŚ nie wygrało żadnego trofeum w tym sezonie, a tymczasem wystarczyło wpaść na period do PK i trofeum praktycznie pewne. Szok w jakiej niewiedzy żyją skoczkowie.

  • fraki doświadczony

    Podajcie kadrę na FC i listę skoczkiń na Trondheim.

  • equest profesor

    Maciek wywalczył miejscówkę i ta należy do niego.
    Ktoś inny może z niej korzystać tylko wtedy, gdyby Maciek nie mógł lub sam zrezygnował.
    Jeśli ktoś miałby na nią chrapkę to przypomnę, że zawsze mógł sobie wywalczyć swoją w PK.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Każdy może się podniecać czym tam chce, mnie walka w PK o miejscówkę nie rajcuje, ale jak tam chcesz to spoko.

  • dervish profesor
    @Pavel

    A mnie bawia te twoje zastrzeżenia. Miejscówkę wywalczyć jest bardzo trudno. Wystarczy popatrzeć jakiego formatu skoczkowie o nia walczą. Sato nie jest taki randomowy skoro dał radę. Polakowi udała się ta sztuka w tym sezonie tylko raz. Ubiegł Niemca i Słoweńca. To spory sukces i żadne zaklęcia typu 2 liga tego nie zmienią.
    A z kibicowskiego punktu widzenia rywalizacja o te miejscówki w niczym nie jest mniej ekscytująca niż rywalizacja o zwycięstwo w PŚ czy w jakimś turnieju bo w istocie rywalizacja o miejscówki jest rywalizacją turniejową z 3 równorzędnymi nagrodami.
    Jest tu wszystko: zacięta rywalizacja, walka do ostatniego skoku, presja, walka ze stresem itp itd. Wszystko co w sporcie piękne.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Po prostu bawi mnie niezmiernie podniecanie się "trofeum extra miejscówki", gdy takie zdobywa randomowy Sato, który później w PŚ nie znaczy nic. Ja rozumiem, że nasza kadra to dno i trzeba szukać trofeów z dvpy, aby podbudować stan posiadania, ale bez przesady ;)

  • Paweł39 weteran
    @Mixolo

    Wcale się nie zdziwie jak np zamiast Kota na mamuty będzie jezdził Stoch.. i po tej walce o limit przez tyle miesięcy to Stoch ruszy na podboj Vikersund i Planicy.

  • Mixolo weteran

    Maciej nie bądź taki do przodu z tym występem w pś że zdobyłeś miejscówkę to nie znaczy że będziesz jeździł na konkursy,bo koledzy będą lepsi na treningach i po co ciebie brać.

  • Kwakuu doświadczony
    @Fanegzotyki123

    przecież dziecko by wiedziało ze nie będzie Francji, skład jest dawno podany, z reszta pisałem o tym

    Rumunii tez nie wystawia drużyny najpewniej, bo nie ma kogo

    Tylko Kazachstan wystawi

    Czesi w 3

    Co do drużyn to w mikstach będzie więcej ekip

  • Fanegzotyki123 początkujący
    Drużynówka

    Konkurs drużynowy:
    Na pewno będzie:Polska, Austria,Niemcy,Słowenia, Norwegia, Japonia, Szwajcaria, Finlandia, USA.

    Możliwe że:Francja, Kazachstan, Rumunia.

    Raczej nie:Włochy , Czechy
    Wie ktoś coś więcej?

  • dervish profesor
    @Pavel

    Skąd ta ironia?
    Nie rozumiem. Trofeum się zdobywa. Zdobył ekstra miejscówkę = zdobył trofeum - główną nagrodę o którą walczy się w PK. Więcej na tym poziomie wygrać się nie da.
    Zdobywasz ekstra miejscówkę i żegnasz się z PK - zasłużenie przechodzisz na wyższy poziom.

  • Tomek88 profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Dzięki za miłe słowa. W pełni się zgadzam. Kot pokazuje dużo klasy jako człowiek. Moim zdaniem ma duży potencjał na bycie trenerem w przyszłości. Ale to dopiero za jakiś czas, na ten moment trzymam kciuki za dobre wyniki na skoczni :)

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    Skasowalem swój poprzedni post bo az do konca nie mam wyyebanego na polskie skoki, interesuja mnie tylko wystepy juniorow i młodych a starych prykow ktorzy skonczyc nie chcą juz nie ;] A i ten cały wasz Kot okaze sie ze wywalczył miejscówe ale dla dla pewnej personie ktorej nie chce sie nawert w COC startowac ;] wiadomo o kogo chodzi, Kot wroci do konta a persona bedzie zdobywala Planice czy Vikersund ;]]] Ah... chcialbym jakiegoss u nas młodego skoczka na mamuta, ale co poradzic dziadzia nie chcą konczyc za cholerę a Joniaki lataja jak pokraki.. szkoda na to patrzec.

  • Pavel profesor
    @Stinger

    Fettner sobie myśli, co prawda nie jadę na MŚ, ale dwie "extra trofeum miejscówki" zdobyłem, sezon udany, będzie co wstawić do gabloty ;)

  • Stinger profesor
    @dervish

    Ja się nie znam ale jakie trofeum dostają skoczkowie za wywalczenie miejsca na PK/PŚ?

    Jakiś puchar, wazon, czek na odpowiednią sumę?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jakiś Byrski zdobył "ekstra trofeum" w FIS Cup, brawa.

  • KapitanGrawitacja weteran
    @Kibic_z_Mazowsza

    Dokładnie, jakbym był początkującym dziennikarzem to wywiadu z Kotem w ogóle bym się nie obawiał. Wystarczy zadać mu jedno pytanie i masz rozwiniętą odpowiedź 10 minutową :D Chyba nic odkrywczego nie powiem ale uważam, że kiedyś będzie bardzo dobrym trenerem. Wydaje mi się, że ma do tego duży potencjał ale póki co trzymam kciuki żeby jeszcze poskakał w PŚ na przyzwoitym poziomie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl