Polki wystartują w drużynówce w Trondheim. Kil dołączy do zespołu

  • 2025-02-28 10:15

Polski Związek Narciarski poinformował, iż reprezentacja Polski w skokach narciarskich kobiet wystartuje w sobotnim konkursie drużynowym na mistrzostwach świata w Trondheim. Czwartą zawodniczką w zespole będzie kombinatorka norweska, Joanna Kil.

Przypomnijmy, iż trener Marcin Bachleda zdecydował się na powołanie trzech zawodniczek na najważniejszą imprezę sezonu. Szansę występu na mistrzostwach świata w Trondheim otrzymały Anna Twardosz, Pola Bełtowska i Nicole Konderla. Początkowo wszystko wskazywało na to, iż Polki nie wystartują w zaplanowanym na sobotę konkursie drużynowym pań na normalnej skoczni (HS102).

W ubiegłym tygodniu redakcja Skijumping.pl zasugerowała jednak szkoleniowcowi skorzystanie ze specjalistki od kombinacji norweskiej Joanny Kil, która również wystartuje w Trondheim i mogłaby stanowić uzupełnienie składu, zwłaszcza, że jej starty w dwuboju nie pokryłyby się z drużynowym konkursem skoczkiń. - Szczerze mówiąc nie rozważaliśmy takiej opcji. Chociaż w sumie... Teraz sobie myślę, że może to byłoby do zrobienia. To można załatwić już nawet tam na miejscu. Pomyślimy jeszcze o tym, nic w takim razie nie jest jeszcze stracone - przyznał wówczas Bachleda.

Zobacz również: Marcin Bachleda: Natalia Słowik zawiesiła karierę

W piątek Polski Związek Narciarski oficjalnie potwierdził, iż reprezentacja Polski zasilona przez Joannę Kil wystartuje w sobotnim konkursie drużynowym. Nasza kadra otrzymała zgodę ze strony FIS na start w zawodach wspólnie z dwuboistką w składzie.

- Jestem zadowolona, że znalazłam się w składzie i będę mogła rywalizować wraz z dziewczynami w konkursie drużynowym. Na pewno jest to dla mnie okazja na oddanie większej liczby skoków. Nie koliduje to z moimi zawodami w kombinacji norweskiej. Mam nadzieję, że uda nam się wykonać fajną robotę - powiedziała Joanna Kil na łamach mediów społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego.

Dla reprezentantek Polski będzie to trzeci w historii występ w konkursie drużynowym kobiet na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. W 2021 roku w Oberstdorfie Biało-Czerwone zajęły siódme miejsce, zaś dwa lata później w Planicy zostały sklasyfikowane na dziewiątej pozycji.


Adam Bucholz, źródło: PZN/informacja własna
oglądalność: (5750) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • rybolow1 weteran

    dla nich sukcesem będzie pokonanie dziewczynek z Kazachstanu

  • Mucha125 profesor
    @ms_

    To zgoda na papierze, z reguły się zgadzają. Może nie wyrażają zgody jak większość to by były osoby z kombinacji?

  • IngemarMayr bywalec

    brawo redakcja, brawo Bachleda

  • ms_ weteran
    @Filipinczyk

    Bez przesady, Kazachstan pokonamy bez problemu, ale nikogo więcej.

  • ms_ weteran
    @zysiex

    Oj niestety nie, zdarzało jej się skakać jeszcze gorzej i to dość często. Ale ogólnie sam występ bardzo słaby, 29 miejsce, gdzie w Pucharze Świata potrafiła być już na 14 miejscu, a nigdy w PŚ nie była aż tak nisko jak wczoraj na MŚ. Inna sprawa, że w PŚ zazwyczaj nie było aż tyle zawodniczek, a kilka z nich ją wczoraj pokonało. Poza tym Kil najlepiej wypada w konkursach compactowych, gdzie skok ma drugorzędne znaczenie i liczy się jedynie miejsce po skokach, wtedy jej strata do najlepszych po skoku jest dużo mniejsza. Ale w tradycyjnym Gundersenie też sobie nieźle radziła i w zawodach ze startu masowego, czyli takich jak wczoraj też aż tak źle nigdy nie było. Bieg jej za bardzo nie wyszedł, była dopiero 19, więc jak na nią to tak mocno średnio, żeby nie powiedzieć słabo.

  • ms_ weteran

    Jakby nie redaktor Dworakowski to byśmy tej drużyny niw wystawili xd

    Wgl ciekawi mnie to zdanie "Nasza kadra otrzymała zgodę ze strony FIS na start w zawodach wspólnie z dwuboistką w składzie". To znaczy, że FIS musiał na to wyrazić zgodę i bez zgody FIS Polska by tej drużyny nie mogła wystawić?

    A co do Łotysza jeszcze to sobie tak teraz pomyślałem, że może on chciał wystartować też w skokach, ale FIS mu nie pozwolił. Kiedyś była taka sytuacja z Jamesem Lambertem w 2011 roku w Oslo. Mógł wystartować jedynie w kombinacji, bo ktoś w FIS uznał, że w rywalizacji ze skoczkami może sobie zrobić krzywdę. To było straszne skur"ysyństwo, a jeśli zrobili coś takiego w przypadku Łotysza, który w przeciwieństwie do Lamberta nie jest skaczącym hobbystycznie "staruszkiem" to tym bardziej porażka.

  • ms_ weteran
    @Kwakuu

    Ale na liście kombinacji jest, czyli pewnie wystartuje tylko w tej dyscyplinie, a w samych skokach go nie zobaczymy.

  • Klimov początkujący

    Jeśli chodzi o polską drużynę, wiedziałem, że Polska będzie miała drużynę. Polska nie może tego zrobić bez zespołu. Jedynym problemem jest to, że nie dostaniesz się wyżej niż 11. miejsce, chyba że nastąpi dyskwalifikacja. Zdecydowanie lepiej i bardziej równomiernie skakały Czechy, USA, Włochy, Chiny; w Finlandii myślę, że 2 kobiety dadzą pewną przewagę w pokonaniu Polski.
    Anna w Polsce skacze dobrze, jest na poziomie Top 20. Jest już naprawdę dobrym skoczkiem, widać postępy. Tylko ona sama nie jest w stanie wprowadzić Polski do czołowej ósemki, jej koledzy z drużyny są słabi. Jeśli chodzi o Keel, to w ogóle nie wiem zbyt wiele, ale myślę, że jest słabsza w skokach od innych skoczków. Polska zajmie zatem 11., maksymalnie 10. miejsce. Gdyby był choć jeden dobry skoczek więcej, to moglibyśmy marzyć o czołowej ósemce.

    Widziałem skład mężczyzn. Chiny sprowadziły 4 mężczyzn, 3, którzy otrzymali prawo do startu w Pucharze Świata i jednego młodego.
    Tylko, że mi się to nie podoba, bo to raczej oszustwo. Kazachstan zrobił to samo. Dlaczego to wszystko? Nie jestem przeciwny mieszanemu deblowi Kazachstanu i Chin, ale po co tworzyć drużyny męskie i żeńskie (Chiny nie dotyczą drużyny kobiet, mają normalną drużynę).
    Swoją drogą sprowadzili 3 Czechów. Jak rozumiem, będzie zespół, w którym będzie zawodnik kombinacji norweskiej, ale Holub nawet nie osiągnie tego poziomu. Poza tym dla mnie to nie do końca logiczne, cóż, są słabi, z wyjątkiem lidera.
    I tak wszystko jest logiczne, zdziwiłam się, że był 1 Rumun, myślałam, że będzie 2, czyli 2 Rumunki. Rumuni postanowili wystawić po 1 Rumunie każdy. Wszystko inne jest logiczne i normalne. To sztuczność Chin, Kazachstanu (zwłaszcza ich), a Czechom bardzo się to nie podoba. Cóż, nie osiągasz tego poziomu, dlaczego?

  • Egzotic_ski_jumping początkujący

    Brawo Bachleda, jak się chce to można

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    jakiej znowu liście?
    gadajcie logiczniej..

  • Kwakuu doświadczony

    Nie ma Łotysza na liście, ulala a tyle osób się juz napaliło

  • Kwakuu doświadczony

    Chińczycy z drużyną 💓

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @Kwakuu

    MILCZEĆ!!!!
    ja o tym Formeli napisałem humorystycznie
    przecież ja doskonale wiem że Formela to dziennikarz tej strony ;]

  • Kwakuu doświadczony
    @Mariusz_Lis

    The bill🤣🤣

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    no to wezmy tego całego Fomele na trenera
    lepszy taki trener niż ŻADEN

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @zimowy_komentator

    czego się spodziewasz po PZN-ie? to jest totalna amatorka z Małyszem na czele

  • zimowy_komentator profesor

    "Szczerze mówiąc nie rozważaliśmy takiej opcji. Chociaż w sumie... ".

    Trener nie rozważał takiej opcji, ale selekcjoner Dominik Formela dowołał Joannę Kil do kadry skoczkiń i mamy drużynę. Czy w PZN wszystko musi być takie sklejone na kawałek taśmy i sznurkiem przywiązane? Gdzie profesjonalizm na tym poziomie?

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    no dobra niech nasi skaczą ;] ważne żeby dążyć do sukcesu;] A on jest naszą nadzieją w tym wszystkim

  • Kwakuu doświadczony
    @Rawianek

    witam, zaskoczony lista startowa u mężczyzn?
    Bez niespodzianek lista

  • majkiel doświadczony
    @Filipinczyk

    Ale ta walka będzie, a nie oddanie pola bez bitwy.
    Sam występ w takiej imprezie też jest ważny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl