Czternaścioro gospodarzy na Lahti. Rekordowa liczba Finek

@Stinger

Z ciekawości - czemu? Dla samego nazwiska? No niestety talentu po ojcu nie odziedziczył.

"Hirvonen to dwuboistka, która tej zimy otarła się o czołową „10” zawodów kobiecego Pucharu Świata w kombinacji norweskiej."

Co niewiele znaczy wobec faktu, że zwykle w zawodach PŚ w kombinacji kobiet startuje od 20-kilku do maksymalnie 30-kilku zawodniczek. Joanna Kil jest od niej wyżej w klasyfikacji PŚ.

@ms_

Według kwoty dla wszystkich 6+6, nie wiedziałam, że tak jest w przypadku kobiet. Myślałem, że to mniej więcej 3+4, jak w przypadku mężczyzn, ale okazuje się, że teoretycznie każdy może wystawić do 12 skoczków, niezależnie od kraju, z którego pochodzi. Moim zdaniem to głupota, bo poziom niektórych zawodników jest bardzo niski.
W zawodach powinni brać udział także dobrzy sportowcy, a to nie jest takie proste. W Finlandii nawet ta piątka zawodników jest dość słaba. Hirvonen jest generalnie narciarzem mieszanym.
Korhonen wystartowała tylko dlatego, że pojechała na Mistrzostwa Świata, co jest tam dozwolone, ale jej skok był słaby. Uważam, że występy takich zawodników w Pucharze Świata są niewłaściwe. To nic nie daje.
Jestem pewien, że Korhonen stawia sobie za cel zostanie narciarzem kombinacji norweskiej, ale Hirvonen wciąż o tym myśli. Nieźle radzi sobie z odskocznią w kombinacji norweskiej kobiet. Korhonen jest znacznie gorszy.
Finowie mają prawo do większej rywalizacji ze względu na wejście do Estonii, gdzie nie było mocnych uczestników. W rzeczywistości odbył się turniej dla Łotwy, Estonii, Finlandii i Ukrainy. Czyli mieć podstawy do rywalizacji w Pucharze Świata. Tylko dwóch Finów znalazło się w pierwszej piętnastce Pucharu Interkontynentalnego. Cóż, miało to miejsce w 1 z 2 konkursów. Dlatego nie może być więcej niż 7 Finów.
Dlatego myślę, że z 5 Finów dokładnie 2 Finów będzie na ostatnim miejscu. Nie utrzymają się nawet w Pucharze Interkontynentalnym. Ale tych 3 Finów też nie będzie szczególnie wysoko, dopiero ich 2 Finów, którzy są liderami, może pokazać dobre wyniki.

@ms_ Ciekawostka

W przepisach dla kobiet jest limit 6 skoczkiń + 6 dla gospodyń, czyli 12. Na przykład w tym sezonie w kwalifikacjach w Sapporo w Japonii wystartowało aż 12 Japonek.

@znawca_francuskiego sprostowanie

Sprawdzając na stronie FIS, można znaleźć informację, że pan Tomas Kuisma startował w kwalifikacjach Pucharu Świata w Lahti, które odbywały się dnia 26.03.2023r. Zaiął tam lokatę 58. Link do strony FIS
https://www.fis-ski.com/DB/general/results.html?sectorcode=JP&competitorid=212416&raceid=6517

@Klimov

A no tak zapomniałem, że Korhonen nie ma prawa startu. Ale limit u kobiet jest wyższy niż 7. Przecież u kobiet każde państwo może wystawić 6 zawodniczek w każdych zawodach, a jak jest krajówka to chyba dodatkowe 6. Wiadomo, że właściwie żaden kraj nie wystawia aż tylu zawodniczek bo nawet nie ma takiej możliwości, ale gdyby Korhonen miała prawo startu to pewnie wystartowałaby jako 8 zawodniczka. U panów taki limit się zgadza. 3 w składzie podstawowym plus 4 z krajówki, ale u kobiet wygląda to inaczej, chyba, że się coś zmieniło w przepisach, ale chyba nie. Możliwe też w sumie, że chciałeś napisać trochę inaczej, ale przez barierę językową tłumaczony tekst nie odzwierciedla dokładnie tego co napisałeś przez jakieś błędy w tłumaczeniu.

Hirvonen nawet się nie zakwalifikuje. Nie jestem pewien, czy na pewno zajmie nawet 3. miejsce wśród fińskich skoczków. Być może nawet na 4. miejscu Vidgren i Mattila dobrze skakali na tej odskoczni. Być może nie są od niej gorsi. Nie zamierza walczyć z dwójką najlepszych fińskich skoczków. Ci Finowie najprawdopodobniej znajdą się w pierwszej trzydziestce, a pozostali Finowie nie zakwalifikują się.
Jeśli chodzi o Korhonen, jest ona narciarką w kombinacji norweskiej i występowała w drużynie jedynie jako skoczek. Nie ma prawa startować w tych konkursach, ale Hirvonen ma takie prawo. Co więcej, kwota Finlandii wynosi 3+4, czyli dokładnie tyle, ile zadeklarowało 7 Finów, ponadto tylko 7 Finów ma prawo do rywalizacji i są wyraźnie silniejsi od Korhonena.
Na przykład na Mistrzostwach Świata Juniorów dla Finlandii skakało tylko 4 skoczków, czyli dokładnie ci, którzy wystąpią na tym Pucharze Świata. Hirvonen nie skakał dla Finlandii w drużynie na tych zawodach. Skakała tylko na Mistrzostwach Świata, ponieważ Finlandia miała tylko 2 skoczków. No cóż, noszenie innych pewnie nie jest opłacalne finansowo, ale w domu można pozwolić im skakać.
Dlatego żaden Korhonen nie może być nawet blisko. Jest narciarką kombinacji norweskiej i dobrą narciarką. Hirvonen wyróżnia się bardziej jako skoczek, ale na razie raczej nie zmieni specjalizacji. Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, jeśli, to dla większości tych Finów jedynymi zawodami są Puchar Świata.

Najbardziej z tego składu kobiet ciekawi mnie jak sobie poradzi Hirvonen, myślę, że jest mała szansa, że może być nawet najlepszą z Finek biorąc pod uwagę aktualną dyspozycję Rautionaho i Korhonen, chociaż zawody będą na dużej skoczni, więc ciężko wyrokować jak to będzie, ale najprawdopodobniej będzie trzecią z Finek i będzie gdzieś na granicy awansu do konkursu. W kombinacji skacze nieźle, ale nie jakoś bardzo dobrze, szkoda, że Korhonen nie wystartuje, też mogliby ją wystawić, ale ona raczej by sobie gorzej poradziła od Hirvonen.

Finowie mają tylko 5 zawodników na ogólnie normalnym poziomie. Norwegia ma Graneruda (jest kontuzjowany), Oesvolda, Stranda, Jorgensena, Langmo, Gundensruda. Oznacza to, że jest 6 sportowców, a Finowie mają 5 sportowców. Co więcej, jestem pewien, że ci Norwegowie wrócą i ogólnie wszystko będzie dobrze. Wszyscy rozumieją, że bez Norwegii skoki narciarskie wiele stracą.
Jeśli chodzi o Ahonena Jr. Jest słabym skoczkiem, to oczywiste, tak jak wszyscy inni Finowie. Może w przyszłości pojawi się ktoś urodzony w 2005 roku lub młodszy. Widać więc wyraźnie, że Finlandia ma 5 skoczków.
Nawiasem mówiąc, Finlandia będzie miała w Pucharze Świata tylko 3 skoczków. Podejrzewam, że w przyszłym roku może nawet dojść do sytuacji, że Francja, Estonia i Włochy mogą wyprzedzić Finlandię. Aby to zrobić, jeden sportowiec musi zdobyć około 300 punktów, dla Aigro, Fubera, Bresadoli i Insama, a nawet warunkowo Marusiaka, jest to realne.

@Stinger

Typowy juniorski dołek. Ale ostatnie tygodnie wlewają trochę optymizmu. Jest dalej dość młody, dużo jeszcze przed nim. Na MŚ zbudował solidną dyspozycje i tą ścieżkę powinien kontynuować w przygotowaniach do następnej zimy

@Kwakuu

Pozostaje życzyć mu aby jak najszybciej się uporał z tymi problemami i wrócił do solidnego skakania, na które go niewątpliwie stać

Pomyśleć, że Finlandia ma ciekawszy skład u panów niż Norwegia, a do tego ich przyszłość się układa lepiej mimo wypadnięcia Suomi ze ścisłej czołówki.

@Tomek88

Myślałem że Vilho Palosaari po mistrzostwie świata juniorów zacznie coś więcej skakać, punktować w PŚ, a on zaliczył klasyczny zjazd do bazy. Wyskok, złoto, odskok. Koniec.

@Kwakuu

A to nie wiedziałem, że tak długo pauzował ale z tym liczeniem się za rok to bym nie przesadzał. Jeśli ustabilizował by się na punkty PK to już byłby jakiś postęp choć jeśli w tym wieku - 24 lata wraz ze startem nowego sezonu największym sukcesem Mico Ahonena jest 44 miejsce w konkursie PŚ (jedyny konkurs PŚ w jego karierze, w reszcie nie przeszedł kwalifikacji), 42 punkty w PK (19 miejsce najwyżej) i 78 pkt w FIS Cup (10 miejsce najwyżej) to ja nie wiem czy skoki narciarskie są dla niego.
Oczywiście stary jeszcze nie jest i wciąż może coś w skokach osiągnąć ale w tym wieku w zasadzie nigdzie się nie wyróżnił (MŚJ czy EYOF to jeszcze większy dramat) więc daje mu rok, góra dwa i albo coś ruszy albo po prostu odejdzie.

Finlandia ma tylko 5 zawodników na normalnym poziomie, cała reszta jest śmieszna. Finowie zabrali Kavilo i Kuismę tylko dlatego, że w zeszłym tygodniu zdobyli tu punkty w Pucharze Kontynentalnym.
Pozostali nie zdobyli nawet punktów, w tym Meis, Maata i Rompainen. Pomyśl o tym ogólnie, Meis, z 5 skoczków, o których pisałem najwięcej punktów, ma ich aż 8. Kapp z Estonii ma 10 punktów. Oznacza to, że ta odskocznia w ogóle nie jest odpowiednia dla wszystkich Finów.
Dlatego ich jedyną szansą jest 5 Finów, którzy rywalizowali na Mistrzostwach Świata. Ale ci słabi naprawdę, naprawdę nie mogą konkurować z Pucharem Świata.
Jeśli chodzi o kobiety, Finowie postanowili przyjąć wszystkie kobiety przynajmniej na pewnym poziomie. 2 skoczków startujących w Pucharze Świata i 5 skoczków, którzy mają punkty w Pucharze Interkontynentalnym.
Ponadto Hirvonen jest narciarzem kombinacji norweskiej. Tak naprawdę zabrali wszystkich, których mogli i pojechali na Puchar Interkontynentalny.
Jedyną Finką, która startowała latem, a nie skakała zimą, była Meis, urodzona w 2002 roku, ale była wyraźnie słabsza od młodszych od niej, myślę, że jej kariera dobiegła końca.
Swoją drogą, Finki bardzo szybko kończą swoje kariery w skokach narciarskich. Niby istnieją, brali udział w mistrzostwach juniorów, ale to wszystko. Ich problem polega na tym, że poziom tych wszystkich Finów jest niski. Ta Hirvonen się wyróżnia, ale jest narciarką w kombinacji norweskiej. Oznacza to, że być może dla niektórych z tych Finów ten udział w Pucharze Świata będzie pierwszym i ostatnim.

@Tomek88

Kytosaho ma problemy mentalne + duże problemy z wagą dlatego takie wyniki w tym sezonie.

@rybolow1

To nie jest skocznia dla Palosaariego, punkty mało realne. W Finlandii aktualnie lepiej wygląda Heiskinen, który przegrał walkę o krajówke przez DSQ w PK.

@Stinger

Ahonen cały rok pauzował przez kontuzję, w następnym sezonie będzie się liczył

@Stinger

Finowie mają kilku przyzwoitych zawodników. Ta piątka o której wspominałeś - Aalto, Valto, Kytosaho, Nousiainen i Palosaari ma na pewno potencjał, żeby być zawodnikami regularnie punktującymi w Pucharze Świata. Czy coś więcej? Ciężko powiedzieć. Dobrze widzieć, że Valto robi postępy a po fatalnym ubiegłym sezonie trochę odbudował się Palosaari. Nousiainen też ma spore możliwości, w tym sezonie wrócił po prawie roku przerwy i od razu zaczął wykręcać niezłe wyniki w PK a także dość szybko zdobył punkty najwyższej rangi. Nie wygląda to tak źle.

Szkoda tylko tego zjazdu Kytosaho bo rok temu wydawało się, że takie sezony jak ubiegły powinny być normą a przyszła bardzo wyraźna obniżka formy

@rybolow1

W kwalifikacjach PŚ jeszcze nigdy nie startował.