Thomas Diethart nowym trenerem Austriaczek

  • 2025-04-24 08:16

Austriacki Związek Narciarski podał nazwisko następcy Bernharda Metzlera na stanowisku głównego trenera reprezentacji skoczkiń narciarskich. Mowa o 33-letnim Thomasie Dietharcie, który będzie odpowiedzialny za przygotowanie swoich rodaczek do występu na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich we Włoszech.

– Thomas Diethart obejmuje stanowisko głównego szkoleniowca naszej żeńskiej reprezentacji w skokach narciarskich. Dotychczasowy asystent trenera przejął obowiązki od Bernharda Metzlera, który zrezygnował pod koniec ubiegłego sezonu – czytamy w czwartkowym komunikacie austriackiej federacji.

Przypomnijmy, iż niespełna dwa tygodnie temu Austriacy ogłosili niespodziewanie, że Metzler postanowił zrezygnować z dalszej współpracy z Austriaczkami – po zaledwie dwóch sezonach prowadzenia kadry. 

– Decyzja o odejściu nie była łatwa. W ostatnich tygodniach zauważyłem, że brakuje mi energii, aby sprostać wysokim wymaganiom, jakie sobie stawiam w skokach narciarskich. Teraz jest właściwy moment, aby zrobić miejsce na nowe pomysły i dać zespołowi możliwość kontynuowania osiągania znakomitych wyników w nadchodzącym sezonie – powiedział 45-latek, który minionej zimy doprowadził rodaczki do drużynowego wicemistrzostwa świata.

Diethart to autor jednej z największych niespodzianek w historii skoków narciarskich, jako triumfator Turnieju Czterech Skoczni 2013/14. Była to jedyna zima, podczas której zawodnik pochodzący spod Wiednia stawał na podium Pucharu Świata – dwa razy na najwyższym stopniu, w Garmisch-Partenkirchen i Bischofshofen, a także raz na najniższym – w Oberstdorfie. W 2014 roku Diethart został też srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich w konkursie drużynowym.

Austriak w kwietniu 2018 roku – w wieku 26 lat – ogłosił koniec sportowej kariery, co było pokłosiem groźnych upadków na skoczniach. Pierwszy miał miejsce w lutym 2016 roku w Brotterode, a kolejny w listopadzie 2017 roku w Ramsau. Ku zaskoczeniu wielu, w maju 2021 roku Diethart zakomunikował, że wraca do treningów na pełnych obrotach. Austriak po powrocie stawał na podium zawodów cyklu FIS Cup, a nawet punktował w Letnim Pucharze Kontynentalnym i Letnim Grand Prix, co okazało się sportowym sufitem po powrocie na rozbieg. W grudniu 2021 roku definitywnie pożegnał się z rolą sportowca.

Diethart pozostał w skokach narciarskich i niemal z marszu dostał trenerską pracę w Austriackim Związku Narciarskim, jako asystent Haralda Rodlauera w kadrze kobiet. W 2022 roku – przy okazji serii zakażeń wirusem SARS-CoV-2 – Diethart przejął obowiązki głównego trenera podczas igrzysk w Pekinie, kiedy Rodlauer – podobnie jak Marita Kramer i Jacqueline Seifriedsberger – musieli zostać w ojczyźnie. Sytuacja zakończyła się medialnym skandalem, ponieważ Rodlauer publicznie narzekał na komunikację z Diethartem. Asystent miał nie przekazywań nagrań wideo skoków oddawanych przez podopieczne Rodlauera w Chinach, a także przez kilka dni nie odpowiadać na jego pytania – przejmując stery grupy.

– Nie tak obchodzisz się z wieloletnim trenerem. Jesteśmy najbardziej utytułowaną grupą w Austriackim Związku Narciarskim, a teraz mam wrażenie, że ostatnie cztery lata poszły na marne – denerwował się Rodlauer na łamach Tiroler Tageszeitung.

Kryzys udało się zażegnać na dwanaście miesięcy, duet współpracował ze sobą jeszcze w sezonie 2022/23, po którym Rodlauer opuścił Austrię i na rok przeszedł do Polski. Jego następcą w ojczyźnie został Metzler, który mianował Dietharta asystentem. Po dwóch latach zdobywca Złotego Orła z sezonu 2013/14 doczekał się posady szefa austriackich zawodniczek – na sezon olimpijski 2025/26.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7400) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Albo TT pójdzie trenować Helwetów

  • Arturion profesor

    TT na początek mógłby zostać asystentem Dietharta, iżby zaczepić się w ojczyźnie. ;-)

  • sledzik16 profesor

    Tam jest chociaż z kim pracować ... nie to co u nas .

  • Lataj profesor

    Szkoda, że ten skoczek nie osiągnął więcej w swojej karierze. Po sezonie 13/14 nastąpił regres, w sezonie 15/16 już dno, ale te nieszczęsne upadki. Zdawało mi się, że po nich zawiesił sportową karierę, bo odcisnęły na nim tak wielkie piętno, ale powrócił, bo wciąż w nim siedziała ta iskra motywacji, by pojawiać się znów na skoczniach świata pośród zawodników z całego świata, a potem definitywnie powiedzieć pas. Niemniej jego comeback to jedna z największych niespodzianek w historii dyscypliny. Nie tylko z uwagi na dość zaawansowany wiek, ale też zaskakująco wysokie miejsca, np. podia w FC (w tym wygraną) albo punkty LGP. To dowód, że zwycięzca TCS-u 13/14 to nieoszlifowany diament. Gdy Morgenstern albo Schlierenzauer nie podołali, to on zadziwił skokową rodzinę. Na koniec sezonu "szatańska" liczba punktów, mimo że podbój PŚ zaczął dopiero czwartą lokatą w Engelbergu. Brakuje lepszego PB w lotach, a już byłoby zasłużone miejsce w gronie 200+, którego brak jest niezwykle zaskakujący.

    Po rozstaniu z nartami niemal błyskawicznie zaczął karierę trenerską, a po ponad 3 latach już mianowano go trenerem głównym reprezentacji po tym, jak Metzler postanowił zresetować głowę. Jest co prawda selekcjonerem, a Austriacy obu płci trenują z różnymi trenerami, którzy potrafią wskazać przyczyny problemów, gdy innym się nie udało, jednak zadanie dla Thomasa, jakim jest zaprowadzenie kadry kobiet na sam szczyt PN, nie jest takie proste. Kramer zmaga się z problemami, które zaczęły się od pozytywnych wyników zarówno w czasie weekendu PŚ, jak i na ostatniej prostej przed wymarzoną imprezą czterolecia. Oprócz Eder, kadrę ciągną dwie weteranki, które są jedynymi austriackimi zwyciężczyniami konkursów PŚ w sezonie 24/25, a także po trochu Muehlbacher, z którą spośród młodych (poza Lisą) Austria wiąże największe nadzieje. Niestety, juniorki (poza Wadsak) klepią bulę, ale kto wie.

  • kubilaj2 weteran
    @Ondraszek

    Pewnie wraca do Austrii na jakiegoś klubowego :P

  • Ondraszek stały bywalec
    @Przyjaciel_nart

    Cisza ja w kosciole.

  • Przyjaciel_nart bywalec

    Wiadomo coś na temat gdzie Thurnbichler będzie pracować?

  • Rawianek profesor

    Przed nim bardzo trudne zadanie. Nie będzie miał łatwo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl