Czy Kojonkoski pozostanie w Norwegii?

  • 2005-05-05 15:40

Norweski Związek Narciarski obawia się, że po Olimpiadzie w Turynie Mika Kojonkoski przeniesie się do Niemiec. Norwescy działacze jadą więc do Hiszpanii, aby spotkać się tam z Miką i zaoferować mu nowy kontrakt.


42 letni Fin otrzymał już dwie opcje od Norwegów. Mika Kojonkoski może kontynuować pracę na stanowisku głównego trenera skoczków do 2008 roku lub też połączyć pracę trenera z posadą w komitecie olimpijskim.

Celem tych działań jest podpisanie nowej umowy w ciągu lata. To wszystko po to, aby uniknąć niepotrzebnych spekulacji przed startem sezonu olimpijskiego, mówi dyrektor komitetu skoków - Steinar Johanessen, który wraz z szefem sportu - Clas Brede Braatenem - spotka się z Finem w Hiszpanii.


Tymczasem podczas Mistrzostw w Oberstdorfie w lutym, niemiecki szef skoków - Rudi Tusch powiedział, że Kojonkoski znajduje się bardzo wysoko na liście życzeń DSV, jeśli tylko Niemcy będą mieli zamiar zatrudnić nowego trenera. Również Kojonkoski potwierdził rozmowę z Niemcami.

Jakie są więc szanse, że Kojonkoski nadal będzie trenował Norwegów?

„Mika wykonał bardzo dobrą robotę, jako trener Austriaków, Finów i Norwegów. Teraz dość logicznym i realnym wydaje się plan trenowania Niemców. Mam trochę złe przeczucia co do tego" - mówi Johanessen.

Kojonkoski powiedział dla VG, że nie będzie podejmował na razie żadnych decyzji. Zaprzecza także, że przyjął już jakąś inną propozycję.

„Powiedziałem, że zdecyduję się przed upływem roku kalendarzowego 2006. W tej chwili nie jestem gotowy, aby podpisywać ewentualny nowy kontrakt. Ale być może zdecyduję się, zanim rozpocznie się nowy sezon" - powiedział Mika Kojonkoski.

Szef sportu w Norwegii, Jarle Aambo zaproponował Kojonkoskiemu stanowisko w komitecie olimpijskim. Fin potraktował to jako komplement.

„Gdybym myślał o głownie o sobie, to przyszłość w Komitecie Olimpijskim byłaby odpowiednim wyborem. Podoba mi się organizacja tego komitetu i byłoby to bardzo interesujące pracować w rożnych dziedzinach sportu. Wiele mógłbym się sam nauczyć, a inni mogliby skorzystać z mojego doświadczenia." - skomentował tę ofertę trener Kojonkoski.

Mika Kojonkoski, zaprzecza jednak, jakoby prowadził aktualnie jakieś rozmowy z Niemieckim Związkiem Narciarskim.

„Niemcy to mekka skoków narciarskich. Zainteresowanie jest ogromne i fundusze, infrastruktura również. Ale to nie pieniądze będą decydować o moim wyborze. Ja muszę się dobrze czuć wśród ludzi, z którymi pracuję. Tak jest właśnie w przypadku Norwegii." - zakończył Fin.


Barbara Gulbrandsen, źródło: VG
oglądalność: (5371) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Mika Kojonkoski w PŚ

    Mika Kojonkoski ur.19.04.1963:

    1984/1985 - 70 miejsce - 2 pkt--- 7 Fin
    1985/1986 - 50 miejsce - 8 pkt--- 9
    1986/1987 - 63 miejsce - 5 pkt - 10

    Punktowano(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

    Miejsca w konkursach:

    9 miejsce--- 22-12-1985 Chamonix
    12 miejsce - 04-03-1987 Oernskoeldsvik
    14 miejsce - 10-03-1985 Oslo
    15 miejsce - 22-03-1986 Planica
    15 miejsce - 14-03-1987 Planica
    23 miejsce - 04-01-1986 Innsbruck
    32 miejsce - 30-12-1985 Oberstdorf
    32 miejsce - 01-01-1986 Garmisch-Partenkirchen
    58 miejsce - 06-01-1986 Bischofshofen
    -----------------------------
    15 zdobytych pkt PŚ

  • anonim
    Wyjazd z Poznania na mecz w Krakowie

    Są jeszcze wolne miejsca na wyjazd luksusowym autokarem na mecz Skoczkowie - RAP w Krakowie połączony ze zwiedzaniem miasta! Odjazd z Poznania spod Starego ZOO 14 maja o 23.30 a o 24.00 spod SP 1 w Puszczykowie. Zapisy do wtorku pod nr tel. 8133461 (8.00-15.00) - cena wycieczki tylko 70 zł, w tym bilety na mecz!

  • Du Du doświadczony
    @mmm_krakow

    Masz dużo racji.

  • anonim
    Mała korekta

    Uuups, miało być "przygotowani technicznie i kondycyjnie"

  • anonim

    U Niemców trzeba odbudować kadrę, tzn. znaleźć utalentowaną młodzież i ją wyszkolić. Tego niestety Kojonkoski nie umie, jakoś nikt nie chce dostrzec, że ci wszyscy skoczkowie, byli już w kadrze Norwegii i byli przygotowani siłowo i kondycyjnie [zasługa norweskich trenerów].
    Kogo młodego [poniżej lat 20] Mika wprowadził do kadry Norwegii??? Nikogo!!!
    Hmmm, u Niemców jeden trener od podstaw budował kadre w kombi, może teraz czas by wrócił do skoków??

  • anonim
    @Styrian - drugi wątek ;)

    Bajc u nas = gromadny wypad na piwo :D

  • anonim
    @Styrian

    Kochany, a Finlandia 1994-98 to przepraszam co? Ufoludki prowadziły kadre fińską?
    W sezonie 1979-80 to w zasadzie tylko Puikkonen [jego podopieczny z klubu w Lahti] i od niego zaczynał budowe [od 1980] dream-teamu lat 80-tych.
    A Cecon to niby skąd?
    Kojonkoski do nas nie przyjdzie - bo musiałby zacząć robote od podstaw, a tego to nie umie, niestety. Pokaż mi w kadrze norweskiej chłopaka, który ma lat "naście" :)Znajdziesz takowego? ;))))))
    A Włosi to mają jeszcze mniejsze chęci do skakania od naszych "pisklaków" :D

  • Styrian weteran
    Lepistoe Lepistoe.....

    ....... Byle tylko nie on !!!!! To juz niech trenuje Bajc - przynajmniej na jeden sezon cos to zmieni ;-) Zal mi Wlochow - ale na szczescie maja duzo innych osiagniec w sporcie i nie tylko - wiec skoki moga sobie odpuscic ;-). Ciekawe natomiast jak ten Kojonkoski trenuje - tzn . nie trenuja - chyba tylko sie pojawia bierze pieniadze i to duze a sportowcy odrazu skacza kilka ( badz jak w przydakow Norwegow) kilkadziesiat metrow dalej ...... Nawet wygrywaja konkursy i medale ! A ile to konkursow wygrali Wlosi ? mmm krakow - ja rozumie ze z jakichs nie znanych wzgledow chcialabys zeby trenerem byl Lepistoe ......ale taki super to on nie jest - w porownaniu z Kojonkoskim czy Hessem wypada baaaaaaaardzo blado ;-)....
    Dobry byl 20 lat temu - mial tez szczescie ze mial Nykänena ......ale to juz raczej wszystko ;-). Wielkich sukcesow z innymi reprezentacjami nie osiagnol ......

  • anonim
    @Glon

    Nie do końca "w środku", bo praktycznie sezon "na dobre" zaczyna sie od TCS :) A gadanie, że Steiert wybiera się do Rosji, było już od początku sezonu. I zobaczymy, jak teraz będa skakać Rosjanie [i Czesi, bo w "genialność" Bajca też jakoś nie chce mi sie wierzyć].
    Co do Norów - w sezonie 03/04 owszem: TCS, Puchar Narodów i podwójne złoto w lotach [ale Puchar Świata dla Ahonena], za to w zeszłym - byli cieniem samych siebie. Dobrze że na Turniej Skandynawski sie obudzili :D
    A do Svensona sie przecież uczepiłam o Austriaków a nie Wikingów ;)

  • Glon doświadczony
    mmm_krakow

    Steiert przyszedł w środku sezonu do Rosji, a w poprzednim sezonie Norwegowie jako drużyna zdobyli wszystko.

  • anonim
    @Glon

    Weź wyniki Norwegów, gdy Bredesen zdobywał Puchar Świata i złoto olimpijskie ;) Więc takiego dna, jak u nas przed Małyszem, to nie było.
    Po prostu zrobili błąd, że widzieli tylko Bredesena z Otessenem, a nie całą ekipę.
    Przed Kojonkoskim chcieli być mądrzejsi od całego świata i zatrudnili Zajca, który zrobił z ekipy umięśnione kluchy :)
    A wylali go w połowie sezonu 01/02, po TCS :)
    Widziałeś, żeby kiedykolwiek jakiejś ekipie zmiana trenera w trakcie sezonu wyszła na zdrowie?

  • Glon doświadczony
    @mmm_krakow

    Weź wyniki Norwegów przed sezonem 2002/03 i porównaj z obecnymi.

  • anonim
    @DuDu

    U Niemców trzeba zacząć od nowa konstruowac całą kadrę. A niestety, tego Kojonkoski nie umie, podobnie jak szkolić technicznie...
    Jon Aaras miał być 2 lata temu wielkim talentem [jak Morgenstern], gdzie jest ten chłopak? Pałęta się gdzies po obrzeżach Kadry B, Pettersen - jakoś Mika nie może go oduczyć tego krzyżowania nart, a Ljoekelsoj - zanim przyszedł Mika to Marudas był najlepszym Norem i noty za styl też dostawał wysokie. Więc gdzie tu zasługa Miki???
    Do Adlerków musi przyjśc trener co jest "łowcą talentów" i to takim z prawdziwego zdarzenia.

  • anonim
    @kolesio

    Nie załamuj mnie chłopie :)
    Kojonkoski nie umie zaczynać roboty "od podstaw", więc u nas byłaby kicha :))))
    Więc jeśli trener z Finlandii to tylko i wyłącznie... ;) :)))))
    PS - tylko żeby mi nie było, że lubię starych dziadków ;)))))

    @Svenson - u Austriaków zostawiał dobrze wykonaną robotę? Dziwne, bo wyniki i bunt w kadrze mówią coś dokładnie przeciwnego ;)))) Gdyby to on a nie Felder zaczynał prace w 1995 roku, to byłoby totalne dno :)))))

  • Du Du doświadczony
    może

    Może i to prawda ale z Niemcami nie ma szans na sukces.

  • Luk profesor

    Norwegowie bez Mikiego będą spadać na bulę!

  • anonim
    Norwegowie są super, ale bez Kojonkoskiego - to się może źle skończyć

    kiedy Kojonkoski opuszczał Austriaków ... zostawiał dobrze wykonana robotę i miał następcę ... tak samo w przypadku Finlandii ... a Norwegia ... jakoś nie wiem kto mógłby objąć po nim stanowisko trenera ... a skoro dobrze czuje się z Norwegami to czemu miałby ich zostawiać ... myślę, że i oni dobrze się z nim czują ... Niech Mika zostanie z Norwegami ... tak chyba będzie najlepiej dla wszystkich ... bo przeciez po co zostawiać "prawie ukończone" dzieło ... jak można je kontynuować i zdobyć tym samy jeszcze większą sławę ...

  • _An_ stały bywalec

    "Niemcy to mekka skoków narciarskich"

    Czy ja mam deja vu? To samo mówił 3 lata temu gdy obejmował Norwegów :)

  • anonim
    Kojonkowski ?

    Przezież,wyraznie się wypowiada,ze nie podjal narazie zadnej decyzji.Czego więc stroszycie piorka!!!!A pozatrym Kojonkowski jest tak dobrym trenerem,ze kazdy kraj móglby o niego zabiegać lecz Polski bym nie wlaczlala do tego.Z prostej przyczyny ,pieniążki!!!!!

  • ... doświadczony

    Mika wracaj do Finlandii !!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl