Adam był szósty w grupie skaczących z 7. bramki, skoczył 113 m i zdobył 100,4 pkt. Skupień spisał się dzisiaj bardzo ładnie- skoczył 124 m (127,5 pkt.) i z tym rezultatem był trzeci w grupie skaczącej z 9. bramki startowej. Wyprzedził go Norweg Bjoern Einar Romoren (129 m; 134,2 pkt) i Niemiec Stephan Hocke (127 m oraz 130,6 pkt).
Robert Mateja zajął 24. miejsce - 115 m i 109,5 pkt.
W grupie skoczków pewnych udziału (7. bramka startowa) zwyciężył Amerykanin Clint Jones (125 m; 127,5 pkt). Drugi był Austriak Martin Koch - 120,5 m i 118,4 pkt, a trzeci - jego rodak Andreas Goldberger, który uzyskał 119 m i 116,7 pkt.
Do konkursu nie zakwalifikowali się dwaj pozostali Polacy. Marcin Bachleda, po skoku na odległość 104 m, zajął z notą 89,2 pkt 36. miejsce wśród skoczków starających się o awans, co dało mu, biorąc pod uwagę automatyczną kwalifikację pierwszej "15" GP, 51. pozycję.
Tomisław Tajner skoczył zaledwie 93,5 m, otrzymał 63,3 pkt i zajął ostatecznie 66. miejsce.
W kwalifikacjach nie brało udziału sześciu zawodników, którzy już mają zagwarantowany udział w konkursie: Austriacy Andreas Widhoelzl i Martin Hoellwarth, Słoweńcy Damjan Fras i Robert Kranjec, Japończyk Kazuyoshi Funaki i Niemiec Alexander Herr.
Na podstawie onet.pl
-
anonim
kwalifikacje w Courchevel
Brawa dla zwycięzców kwalifikacji: 1.Romoerena, 2.Hockego i 3.Jonesa.
Romoeren potwierdził formę z Hinterzarten. Hocke z konkursu na konkurs coraz lepiej. Jones nadal szokuje. Koch pokazuje, że II konkurs w Hinterzarten to był wypadek przy pracy. Goldberger jakby powoli się rozkręcał.
Jeśli chodzi o Polaków norma: 3 skoczków potwierdza, że jeśli chodzi o kwalifikacje to możemy na nich liczyć: Małysz, Skupień i Mateja. Skupień dodatkowo oddał bardzo dobry skok. Najwyraźniej ta skocznia mu odpowiada. M.Bachleda i T.Tajner nadal zawodzą i raczej do Lahti wtedy nie powinni jechać, choć M.Bachleda akurat był bardzo blisko awansu. Skupień lepszy od Małysza.
Jeśli chodzi o gospodarzy to brak Lazzaroniego, awansowali najlepsi z poprzedniego sezonu: Dessum, Chedal i Santiago, a odpadli: Aurelien Ducroz, Durand (znany z konkursów drużynowych) i Maxime Remy. A więc zaledwie 6 wystartowało.
Yamada nie wystartował, Watase zdyskwalifikowany (7. w tym LGP), a najsłabiej skoczył Szwed Kristoffer Jaafs. Aż 6 skoczków z "15" zrezygnowało ze startu, jakaś grupowa absencja.
Niespodzianki in plus: Hocke, Skupień, Stensrud, Pieper, Dessum, Ritzerfeld, Kuettel, Miyahira, Neumayer, Uhrmann, Bardal, Santiago, Schneider, Medved, Kiuru i Mesik. Niespodzianki in minus: Loitzl (zakwalifikował się do konkursu), M.Bachleda, T.Tajner, Kobelev, Fatchullin, Gadiuk, Filimonov, Janda, Małysz (27.), J.Ahonen, M.Hautaaeki i Ljoekelsoey.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się