"Uwaga! Zachowaj ostrożność - budowa skoczni narciarskiej"

Jadąc serpentynami ze Szczyrku do Wisły nie sposób w pewnym momencie nie zauważyć dużej, żółtej tablicy, ostrzegającej - "Uwaga! Zachowaj ostrożność - budowa skoczni narciarskiej." Wyznaczony objazd placu nie jest może zbyt wygodny, ale pozwala na dokonanie pierwszych obserwacji - budowa nie stoi w miejscu!

Takie są pierwsze wrażenia. Zajrzyjmy zatem do środka. Chociaż prace postępują, to, jak twierdzi kierownik budowy, inżynier Jerzy Hammer, to jeszcze nie półmetek.

Robotnicy pracują nad specjalną konstrukcją na wysokości dojazdu - to będzie w przyszłości tunel, którym zostanie poprowadzona droga. Czasy, kiedy zamykano ruchliwą trasę podczas zawodów i treningów, odejdą do przeszłości. Nad tunelem znajdować się będzie budynek główny, który powstaje na planie półpierścienia. Wylano już fundamenty i zrobiono dno pod ten obiekt. Teren został uzbrojony - m.in. wykonano kanalizację deszczową i sanitarną, doprowadzono energię elektryczną, linie teletechniczne.

W chwili obecnej kontynuowana jest budowa budynku głównego, a także powstaje pierwsza kondygnacja wieży sędziowskiej. Jednocześnie wylewane sa też fundamenty pod wieżę startową, instalowany jest system sztucznego naśnieżania skoczni, a także zraszania igelitu. Trwają prace ziemne na zeskoku.

Ze względu na specyficzne warunki w tym rejonie, niezbędne okazało się zaprojektowanie dodatkowego kotwiczenia nasypu, aby był on stabilny i nie został uszkodzony przez niesprzyjające warunki pogodowe (ulewne deszcze).

Należy zaznaczyć, że osie starego i nowego obiektu pokrywają się, skocznia zatem zostaje w tym samym miejscu, ale niezbędne okazało się wykarczowanie części lasu otaczającego Malinkę, bo zaprojektowano w tym miejscu nowoczesną wieżę sędziowską, wyciąg krzesełkowy i trybuny ziemne.

Wyciąg będzie miał 3 stacje: dolną, pośrednią i górną. Korzystać z niego będą mogli nie tylko zawodnicy, ale, w czasie, gdy nie będzie treningów i zawodów, także i turyści, którzy będą mogli podziwiać panoramę Beskidów z wieży startowej.

Głównym wykonawcą inwestycji jest Hydrobudowa Śląsk SA Katowice. W chwili obecnej na placu budowy pracuje około 55 osób, lecz przy wykończeniu przewidywany jest wzrost zatrudnienia do 100.

Ze względu na ukształtowanie terenu nie jest to inwestycja łatwa w realizacji. Wiele problemów sprawia transportowanie materiałow na odpowiednią wysokość, gdyż stok jest stromy. Dodatkowo panują tutaj niezbyt sprzyjające wykonawcy warunki pogodowe: zima zaczyna się tu wcześnie, a śnieg utrzymuje się długo.

Umowny termin oddania inwestycji to sierpień 2006. Inżynier Jerzy Hammer podkreśla z naciskiem, że żadne skoki nie powinny mieć miejsca przed oficjalnym dopuszczeniem obiektu do użytkowania. Zatem, ze względu na bezpieczeństwo zawodników nie należy się spodziewać, że tej zimy oddane zostaną pierwsze skoki na Malince, nawet, gdyby z pozoru skocznia wyglądała na gotową.

Sprawa skoczni w Wiśle - Malince jest na tyle głośna, że zajęli się nią posłowie, o czym wcześniej informawaliśmy. Nie było to zainteresowanie pozytywne (nasi przedstawiciele chcieli przerwać tę inwestycję), jednak ich słowa trafiły w próżnię, bo zaawansowane prace nad skocznią trwały i bez sensu byłoby je przerywać.

"Takie obiekty powstają na świecie, ściągają masy ludzi, są atrakcją nie tylko sportową, ale i turystyczną." - powiedział inżynier Jerzy Hammer, któremu bardzo serdecznie dziękuję za szczegółowy opis prac na skoczni.

Parametry techniczne skoczni i dane ogólne:

Punkt konstrukcyjny: 120,0 m;
Punkt jury: 134 m;
Ilość widzów: 8 - 10 tys osób, w tym na trybunach głównych 2,5 tys osób.;
Powierzchnia terenu: 36000 m2;
Powierzchnia zabudowy: 2480 m2;
Powierzchnia zeskoku z wybiegiem: 5400 m2;
Powierzchnia dróg, parkingów, chodników: 8100 m2;
Powierzchnia użytkowa obiektów projektowych: 3300 m2;
Kubatura objektów projektowych: 19000 m3;

Budynki zostały zaprojektowane w konstrukcji żelbetowo - monolitycznej. Wykończenie fasad: kamień naturalny, drewno, szkło, aluminium oraz beton naturalny. Obiekt skoczni będzie funkcjonował całorocznie, ponieważ posiada instalację sztucznego naśnieżania, sztucznego oświetlenia oraz nawierzchnię igelitową. Wyciąg krzesełkowy umożliwi wykorzystanie wieży skoczni w celach turystyczno - widokowych.