LGP: Jakub Janda triumfuje w Zakopanem

  • 2005-08-27 23:49

Czech Jakub Janda wygrał zawody LGP w Zakopanem. Uzyskał on w pierwszej serii odległość 127,5 m, co dało mu prowadzenie. W drugiej natomiast lądował jeszcze dalej - na 138 m. Jego skok wywołał olbrzymi zachwyt wśród zgromadzonej pod Wielką Krokwią publiczności, a także wśród sędziów, którzy przyznali mu aż trzy "20".

Na drugiej pozycji uplasował się Thomas Morgenstern. Po pierwszej serii przegrywał on z Jandą zaledwie o pół punktu, uzyskując identyczną, jak Czech, odległość. W finale lądował na 134 m.

Trzecią lokatę zajął Wolfgang Loitzl. Austriak w swoich skokach osiągnął 127 m i 131 m. Kolejne miejsca w czołowej "szóstce" zajęli dwaj Szwajcarzy: Michael Moellinger (127,5 m i 129 m) i Andreas Kuettel (124,5 m i 131 m). Na szóstej pozycji konkurs ukończył Alexander Herr, który niedawno wrócił do skakania po przebytej kontuzji.

Nasi reprezentanci, którzy zakwalifikowali się do finału, uplasowali się w trzeciej dziesiątce. Najlepiej z nich spisał się Stefan Hula. Odległości, jakie osiągnął, to 121,5 m i 121,5 m. Zaraz za nim, na 22. pozycji znalazł się lider Pucharu Kontynentalnego, Marcin Bachleda, który lądował na 116,5 m i 125,5 m. Kamil Stoch zajął 24. miejsce, po skokach na 118,5 m i 121,5 m.

Adam Małysz uplasował się na 26. miejscu. W pierwszej serii lądował na 115,5 m, a w drugiej - na 123 m. Przedostatnią, 29. lokatę, zajął w finale Krystian Długopolski (117,5 m i 119 m).

Do drugiej serii nie zakwalifikowali się: Tomasz Pochwała (111 m), Robert Mateja (111 m), Piotr Żyła (106 m) i Rafał Śliż (104 m).



Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix »

 


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6497) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Polacy

    Własna skocznia a najgorszy występ w letnich konkursach.

  • jozek_sibek profesor

    Piotr Żyła jest najsłabszym zawodnikiem letnich konkursów z kadry A i B .

  • anonim
    W LGP w Zakopanem najlepszy z Polaków - WOJCIECH SKUPIEŃ.

    Dzisiejszy "Dziennik Polski" pisze:

    Z POLAKÓW NAJLEPIEJ ZAPREZENTOWAŁ SIĘ... PRZEDSKOCZEK WOJCIECH SKUPIEŃ !
    (...) Ale najlepiej z polskiej ekipy zaprezentował się skaczący jako przedskoczek Wojciech Skupień - 125 i 129 m. Z takimi rezultatami byłby w pierwszej dziesiątce. Wielka szkoda, że na czas nie dograno spraw z jego indywidualnym sponsorem, co sprawiło, że trenerzy kadry nie wystawili go do zawodów. (?) Ale dobrymi skokami w Zakopanem przekonał do siebie trenerów, ma jechać na najbliższe konkursy.(...)


    SKUPIEŃ WŁĄCZONY DO REPREZENTACJI

    (...) Trenerzy reprezentacji ustalili składy na najbliższe konkursy Letniej GP. Do reprezentacji wraca Wojciech Skupień (...)
    Zatem na konkursy do Predazzo i Bischofshofen pojadą: STOCH, DŁUGOPOLSKI, MATEJA i SKUPIEŃ, potem do Japonii, do Hakuby, mają lecieć: STOCH, DŁUGOPOLSKI, ŚLIŻ i SKUPIEŃ.

    --------------
    Dodam jeszcze - z odległości wynika, że Wojtek Skupień byłby na 8 miejscu w zakopiańskim konkursie, a od najlepszego z Polaków skoczył łącznie 11 metrów dalej. Zrobił to dodatkowo jeszcze jako przedskoczek, a więc zupełnie się nie starając i nie walcząc o odległość. Wyszło także na jaw jak dziwnym i kłamliwym było tłumaczenie Kuttina przed konkursem, dlaczego Skupień nie wystartuje w Zakopanem. Przypomnę, że mówił on o tym, że jakoby Skupień nie zgodził się na dwutygodniowe przygotowania z kadrą przed zawodami. Tymczasem sprawa była zupełnie inna, jak się okazało (niezgodności pomiędzy sponsorem kadry, a indywidualnym sponsorem Wojtka). Tak więc macie niedowiarki, ślepo wierzący w Kuttina kolejny przykład jego kłamstwa. Tak robi ten człowiek na każdym kroku...

  • anonim
    Jak sie chce psa uderzyć to kij sie znajdzie

    Każdy pretekst jest dobry:
    A to brak udziału w zgrupowaniu kadry z której sie najwpierw wyrzucilo, ato nie ta reklama na kasku a to wieknie taki(nata bebe Mateja jest o 2 lata starszy)

  • anonim

    Henio - w tym, że Wojtek nie wystartowal w Zakopcu maczał łapki mój "ulubieniec" czyli Edi :) Chodziło o reklame "indesita" na kasku - Wojtek nie reklamuje sponsora reprezentacji, bo jest poza kadrą. Pisał o tym sobotni "Dziennik Polski" :P

  • anonim
    masz jak zwykle rację

    A mieli skakać najlepsi i piorytetem miało być zwiększenie limitów w PK i PŚ

  • anonim
    Skupień a limity

    @mks
    Myśle, że czujesz blusa,bo:
    1.Nie wiemy i chyba nigdy się nie dowiemy w jakiej formie dziś jest W.S.,
    2.maleją szanse na zwiększenie limitów tak w PŚ jak w PK.(przy 4 konkursach w USA Skupięń mógłby o 50 CRL powalczyć),
    3.Zamiast Małysza (bez formy zapałał nagle chęcią startu w następnych konkursach LGP) nie wystartuje Skupień i ew.szanse wejścia Wojtka do 55WRL równe 0.
    4.Starty zawodników którzy z trudem kwalifikują się do 30-tki PK np Pochwały i Tajnera w Zakopcu skazane były na niepowodzenie.
    5.Sekowanie Skupnia pod hasłem, że nie trenuje z kadrą po wcześniejszym Jego wyrzuceniu z kadry są humorystyczne?
    6.Czy odsuwanie Skupnia to tylko awersja Kuttina czy raczej naciski Ojców Dyrektorów w celu pożbycia się konkurenta(jak to wcześniej czynion0 z Ł.Kruczkiem?

  • anonim

    Tylko, że niektórzy nie zauważyli jednej rzeczy:
    najlepiej z tej piątki, co weszła do finału wypadli podopieczni... Stefana Horngachera [Hula i Bachleda], a o niebo lepiej od wszystkich wypadł... Wojtek Skupień w roli przedskoczka! Gdyby wystartował, to ze skokami 125 i 129 metrów byłby w pierwszej 10 [a 15 na pewno]! Tylko, że nie pozwolono mu na start, bo nie reklamuje "indesita" na kasku [jest poza kadrą].
    5 Polaków w finale, tylko, że na miejscach pod koniec 3 dziesiątki, a Adam najgorszy z nich :) Chyba niektórzy mają tęgą sklerozę :) Bo tak drzewiej bywało - za p. Mikeski :D Jak sie skończyło, wszyscy wiemy - oby nie było powtórki!
    Poza tym, do tej pory Adam na Wielkiej Krokwi zawsze wypadał przyzwoicie, skacząc bez formy i z zawiązanymi oczami.
    Jeśli mówimy że to trening - na treningu część skoków jest dobrych, część słabych, na 7 skoków Adama w Zakopcu tylko ostatni był w miare przyzwoity [ale to był już skok "na maxa"], reszta tragiczne, a pierwszy - 104 m wręcz katastrofalny.
    Wygląda na to, że w przygotowaniach do zimy, nasza ekipa siedzie jeszcze w głębokim lesie i nie za bardzo ma pomysł, jak z tego lasu wyjść!

  • anonim

    ADAM NIC SIE NIY STAŁO!!!!!!!!!!!!

  • zucek początkujący

    Miałam nadzieję, na troche lepszy występ Krystiana Długopolskiego i Kamila Stocha, po kwalifikacjach było widać, że Adam Małysz nie jest w najwyższej formie.... Miło mnie zaskoczył Stefan Hula!! Ogólnie nie jest źle, wierzę, że bedzie jeszcze lepiej!! Szczególnie stawiam na młodszych kadrowiczów:)

  • anonim
    @snow

    Punkty w Pucharze Świata/Letnim GP zdobywali też Marek Gwóźdź, Andrzej Galica i oczywiście Łukasz Kruczek, który łącznie zdobył 51 pktów (więcej od Pochwały i Tajnera).
    Co do wczorajszego konkursu, to ja niestety odczuwam pewien niedosyt, ale to przez to, że Kamil i Krystian po dwóch pierwszych konkursach LGP przyzwyczaili mnie do miejsc w I i II-ej dziesiątce. Ale nie przyłączam się do "chóru malkontentów" - pięciu Polaków w finale, siedmiu punktowało w cyklu (który się jeszcze nie skończył) jeden Polak w piętnastce (i to nie Małysz) - nie pamiętam, kiedy było tak dobrze.

  • anonim

    Tylko tyle ??? naprawde bardzo dużo , @Paris - masz do powiedzenia ,
    i znów klapa ,
    nie tylko ja cos próbuje tlumaczyć ,
    ale to chyba wyrażnie widać ? czy nie ,
    @ Indor - nie bylo moim zamyslem cię obrażać , ale sęk w tym , że jeszcze nigdy nie widzialam jakiegoś komentarza w twoim wykonaniu , który przyciągnąl by oko ,
    no ale może się doczekam , :))))

  • anonim
    Fanka

    Nikt twoich tłumaczeń tu nie potrzebuje.

  • indor doświadczony

    @Fanka
    Nie musisz nam nic tłumaczyć, obejdzie sie..
    A jeśli ktoś nie zgadza się z tym, że czarne jest białe, to od razu go wyzywasz..
    Nie obraze cie, bo nie bede sie znizal do twojego poziomu.

  • anonim
    " snow"

    Ale super napisane , ja tym mulom , od wczoraj prubuje ze "Styrianem " tlumaczyc to i owo :)))) ale nic z tego ))))))))
    mul pozostanie mulem , jak to mówisz :))
    dobrze napisaleś i twój komentarz jest bardzo dobry , w stu procentach racja .

  • snow stały bywalec
    @styrian

    Nie ma za co, poprostu nie trawie bezdurnego belkotu!! :))

  • Styrian weteran

    @snow : dobre :-))))) bardzo dobre :-))))))))

  • snow stały bywalec
    @mks

    Sorry Gregory ale jestes typowym kibolskim mulem!!
    Definicja mula: krzyzowka k... z oslem
    sztuka trudna do zaj..., na dodatek odporna na wiedze!! :)))
    Pozdrowienia ;(

  • anonim

    5 w finale to nieźle, ale gdyby uparty osioł Kuttin wystawił do konkursu Skupienia to mielibyśmy 6 w "30". Szkoda też, że w tak słabiutko obsadzonym konkursie wszyscy Polacy mieszczą się dopiero w trzeciej "dziesiątce"...

  • snow stały bywalec

    Dla wiecznych malkontentow przygotowalem male co nie co :)
    Przed "reforma" przepisow FIS jedynie Wojciech Skupien legitymowal sie punktami FIS w Pucharze Swiata - zdobyl je w Ga-Pa w sezonie 1993.
    Wspomniana reforma zasad nastapila w sezonie 1994. Latem 1994 rozegrano pierwsze Grand Prix , ktore uznawane jest przez FIS jako pierwszy period sezonu.

    Po zakopianskim GP anno domini 2005 PZN i jego trenerzy dysponuja grupa 12 skoczkow z "dozywotnimi" punktami FIS zdobytymi w Pucharze Swiata lub Grand Prix.

    Do Skupienia w sezonie 1995 dolaczyl Adam Malysz po zdobyciu punktow w Innsbrucku w sezonie 1995.
    Robert Mateja zima 1996 punktowal w PS, w konkursie rozegranym w Lillehammer.
    Obu zawodnikow w kadrze prowadzil Pavel Mikeska.
    W sezonie 1999 nastapila zmiana na stanowisku trenera kadry i skoczkami zajal sie Apoloniusz Tajner. Pod jego wodza uprawniajace do startow w "ekstraklasie" skokow punkty zdobywali kolejno:
    Tomasz Tomasz Pochwala - lato 2001 w Stams (wszak to pierwszy period sezonu 2002 :) )
    Tomislaw Tajner - w grudniu 2001 (konkursw Neustadt).
    Marcin Bachleda podczas PS w Zakopanem.

    W sezonie 2004 w czeskim Libercu dolaczyli Mateusz Rutkowski oraz Wojciech Tajner obaj jednak byli prowadzeni przez Heinza Kuttina, ktory przejal fotel po A. Tajnerze w kwietniu 2004.
    Kamil Stoch w probie przedolimpijskiej zadziwil sam siebie i spor grono kibicow zajmujac wyzsze miejsce od Adama Malysza.
    Ostatnio Rafal Sliz w Einsiedelen i Stefan Hula w Zakopanem "zalatwili" sobie "dozywocie w PS.

    Jak widac w polskich skokach zaczelo sie cos wreszcie dziac wbrew bardzo wielu nieprzemyslanym wypowiedziom "specow w kapciach".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl