Adam Małysz: "Musze do wszystkiego podchodzić ze spokojem"

  • 2005-12-30 12:42
Adam Małysz po pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni, w którym uplasował się na 13. miiejscu, przyznaje, że jego forma nie jest taka jak by tego chciał i że jego skokom brakuje stabilizacji.

"Jak się nie ma formy, to nie zawsze się udaje. Pierwszy skok był przyzwoity. Drugi wydawał mi się niezły. Może kierunek odbicia na progu był za bardzo do przodu. A przy tylnym wietrze ciężko jest odlecieć tak, jak się chce." - mówi najlepszy polski skoczek.

"Nie wiem, skąd się wziął mój bardzo słaby skok w serii próbnej. Nie jestem w formie i skoki są różne. Nie ma stabilizacji, raz jest lepiej, raz gorzej. Mam pewne cele, które tu realizuję, czyli dojazd do progu i odbicie. Pracuję nad tym. Muszę do wszystkiego podchodzić ze spokojem. Nie ma się co denerwować czy robić coś na siłę. A już na pewno nie w konkursie. Bo wtedy to na pewno nic się nie uda." - tłumaczy Adam Małysz.

"Nie wiem, naprawdę nie wiem czego mi brakuje. Na początku do podium brakowało ciut-ciut, jakiegoś impulsu, podmuchu, który by mnie wrzucił na szczyt... Engelberg mnie rozgregulował. Na treningu były trudne warunki, wiedziałem, że coś jest nie tak i w zawodach chciałem to poprawić. Nie udało się, było nawet gorzej. Potem w Zakopanem forma zaczęła wracać małymi kroczkami. W świątecznym konkursie nie skakałem źle. Teraz realizuję to, co założyliśmy przed Wigilią. I nie chcę nic zmieniać pod żadnym pozorem. Żadnych gwałtownych ruchów. Bo jak człowiekowi nie idzie, to lubi kombinować: może to wina kombinezonu, może nart... Chcę tego uniknąć." - zakończył 28-letni skoczek z Wisły.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Gazety Wyborczej
oglądalność: (6123) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    X*X*X

    Nie ma co podniecać sie wystepami skoczków w kombinacji.
    Jest duza rozpiętość w umiejętnościach,i organizatorom ciężko jest dopasować belkę startową.
    Jedni zawodnicy są b.dobrzy w biegu a słabi w skokach,a inni na odwrót.
    Jak myślisz,jak wypadł by KOIVURANTA w konkursie ze specjalistami skoków????


  • jozek_sibek profesor
    Podnieceni skokiem KOIVURANTY

    Przeczytajcie uwaznie wypowiedż @Marco a
    dowiecie się dlaczeko kombinatorzy tak daleko skaczą.

  • anonim

    @ekspert

    wlasnie , ja zwracam na to uwagę i musze powiedziec , ze owe krzyżowanie nart występuje nawet , u takiego jakuba Jandy ,
    kiedy pokazywali jego skok od tylu , wyraznie widac ,bylo , ze po wyjściu z progu , lecial ze skrzyżowanymi nartami , powtarza się to tez u innych zawodników ,
    prawda jest taka , ze kiedy zawodnik jest w formie , to nic mu nie przeszkadza , leci nawet wtdy , gdyby mila te narty z tylu na glowie :)
    poprostu nic mu nie przeszkadza , lecz Janda powoli zaczyna zatracać , to coś co mial na początku sezonu , to wylożenie na narty , chyba troszkę zaczyna nie skutkować.

  • harry weteran
    Te najstarsze od tych najmlodszych

    @Forest
    JESLI NIC NIE KAPUJESZ z PRZENOSNI O STARYCH METODACH TO NIE ODZYWAJ SIE LEPIEJ BO KURZYSZ STRONKE ZADYMA.
    Wyjasnie Ci jedynie maly szczegolik . Trzeba wrocic na malutka skocznie i podpatrzec bledy. to ta stara metoda miedzyinnymi. W tunelach du p er elach sie tego nie zauwazy. WUJASZEK do BOJU!!!!
    Stara spreawdzona metoda Blecharza i Zoledzie tez ja wysmiejesz? Nic do tego nie maja Narty.
    Pomysl najpierw a pozniej krytkuj


    Foerst ten moldy czy ten starszy a moze ten najmlodszy z najstarszych. a moze straszy od straszych czy mlodszy od tych starszych najmlodszych?

  • anonim

    adam, słuchaj ludzi którzy sie znajom. kuper ku ziemi i ciś jako siły staje

  • anonim

    Moim skromnym zdaniem za duzo jest tego krzyzowania nart!!popaczcie na najlepeszych!!widzicie,aby krzyzowali naty!!chyab tylko Michael neumayer,który cały czas cieszy sie z zajmowanych miejsc pod koniec 2 dziesiatki!!Moim zdaniem,do pracy z Adamem,powini wrócic Apoloniusz tajner ,oraz panowie Zoładz i blecharz!!Adam powinien odzysakc szczescie ze skakania,oraz blysk i motywacje,oraz poprawic technike skaknia!!

  • Forest stały bywalec
    @harry

    A o jakie "stare" metody ci chodzi? Te młodsze od starszych, starsze od starszych, a może starsze od młodszych ale młodsze niż starsze od młodszych od tamtych starszych albo starsze od młodszych od tych starszych które były starsze niż te młodsze?

  • Forest stały bywalec

    To poniżej napisałem "JA"

  • anonim

    Błąd to jest ale nie podstawowy... A po za tym wcale tak bardzo nie krzyżuje nart. A skoczył tak bo jest jednym z najlepszych skoczków wśród kombinatorów, a po za tym wiatr na całeł dłygości wiał pod narty. na dole wiał nawet ponad 2.0 m/s. Skakali z 9 belki

  • anonim

    @harry. Obawiam się,że stare metody skakania przy nowym sprzęcie (Fischery) i nowym kombinezonie mogą i tak nic nie dać ! Powrót do szturca wskazany !!!
    Ale jak znam życie Adam będzie zaliczał każdy konkursik, i rozmieni talent na drobne ! Podpowiedzmy naszym , by jeszcze ze 3 krajowe konkursiki o pietruszkę zorganizowali przed olimpiadą. "Sukces" murowany !!!

  • harry weteran
    powrot do starych metod

    Nie bede wskazywal palcem ale niektorzy pisza takie dyrdymaly i wspomnienia prfzykurzone a nic na temat jak do tego powrocic a sprawa jest prosta.
    Malysz musi powrocic do starych sparwdzonych metod a uciec od destrukcyjnych ekserymentow trenera z "najlepszej szkoly trenerskiej" innaczej nie bedzie nigdy spokoju. Adam sluchaj starych gorali a nie przypadkowych poszerzaczy gaci skoczka.
    Kto mi poda jakies osiagniecia austriackiego trenera? JAKIEGOKOLWIEK?

    Wracaj z TCS do wujaszka bo w tym kotle konkursowym bedziesz mial super warunki do poprawienia mankamentow i zachowasz spokoj. Wczoraj 13 miejsce a w nowy rok 26---to mi nie pasuje.

    Austriacy precz od polskich skokow!!!!!
    Gdzie sie podzial EDI . Wie ktos??? Wiem ale nie powiem (cytat z Kilera)

  • the_foe doświadczony

    kuttin powiedzial ze w skokach psycholog nie jest potrzebny i sprawa jest zamknieta

  • anonim
    Wybory Adama:

    Adasiu jestem Twoim wiernym kibicem i zawsze będę trzymać kciuki za Ciebie.Zrobiłeś tak dużo dla polskich skoków,że zawsze będę Ci wdzięczna.
    Niestety patrząc wstecz widzę,że nie zawsze dokonywałeś własciwych wyborów i to niestety jest powód dzisiejszego obniżenia formy.
    Twoje wybory:
    Tajner czy Kuttin
    Elany czy Fischery
    Zwycięstwo w Zakopanem czy sukcesy w TCS
    Skakanie w każdym konkursie czy sukcesy w niektórych (wybranych)
    Trening z 15 belki czy z 5
    Jeżeli Twoje decyzje były podyktowane większymi korzyściami finansowymi, to Cię rozumiem (każdy musi rodzinę utrzymywać).Jeżeli jest to jednak nie związane z zyskiem, to Adasiu dla swojego dobra NATYCHMIAST ZMIEŃ DORADCĘ, bo ten co Ci doradza jest idiotą!

  • Ola stały bywalec

    Fakt, że ten psycholog odmówił pomocy Małyszowi(chociaż zdaje mi się, że wcześniej ją oferował:/), ale są też inni. Uważam, że w sporcie psycholog jest bardzo potrzebny, więc działacze powinni zrobic wszystko, aby taki ktos był w naszej reprezentacji!!!

  • gizmo początkujący
    przerwa

    niech ADAM jak mu nie wyjdzie drugi konkurs zrezygnuje z turnieju niech wróci do kraju, on musi nabrac świeżości, spokoju. DLA niego najwazniejsze są igrzyska, co nam po turnieju czterech skoczni. jak wygra olimpiade to za rok moze sobie wygrac ten turniej i np puchar świata. wtedy bedzie calkiem inaczej

  • the_foe doświadczony

    teoretycznie nic nie jest jeszcze stracone. W najlepszym sezonie Malysza - kiedy wygrywal t4s - po pierwszym konkursie Ahonen mial strate do prowadzacego 35.1 pkt. Ostatecznie (nie wygrywajac zadnego konkursu, 2x drugi w Austrii) zajal 2 miejsce w calym konkursie.
    malysz ma tylko 32.9 straty, tym bardziej ze po przebudowach skoczni relatywnbie to jeszcze mniejsza strata niz nominalna gdyz teraz skacze sie dalej i zdobywa wiecej punktow (przekroczenie teraz 1000 pkt jest nietrudne)

  • anonim
    Pytanie

    Mam pytanie nie moge wejść na czata na tej stronie nie wiem czemu możecie mi powiedzieć jakie mogą byc tego przyczyny.
    Zgóry dzieki.Pozdrawiam

  • Marco bywalec
    dwuboiści

    Nie pierwszy raz się zdarza, że FIS drażni kibiców i skoczków ustalając tak długie rozbiegi w konkursach dwuboistów, że praktycznie ja tez bym mógł pobić rekord. Ofiarą tych intryg FIS-u jest m.in. Adam Małysz. Przecież w okresie zdobywania pierwszych medali na MŚ w Lahti, kiedy był w szczytowej formie uzyskiwał, szczególnie na treningach, ale także w kwalifikacjach, a wyniki tam osiągnięte są przecież zaliczane do rekordowych osiąnięć, niebotyczne odległości.A potem zostawał pobity przez dwuboistę Ackermanna, bo tego puścili z rozbiegu o 4 piętra dłuższego. To jest powód, dla którego w Lahti, ale i na wielu innych skoczniach wsród rekordzistów obiektów brak najwybitniejszych nazwisk, a są przeciętniacy. Teraz już obowiązują nowe przepisy w kwestii rekordów, ale jakoś "osiągnięć" typu, o którym piszę, nie anulowano. A powinno się, choćby z czystej chęci wyróżnienia faktycznie najlepszych. No, ale tak będzie dopiero po smierci hofera.

  • anonim
    Gleby w Polsce

    Norwegowie za pradziadków spólchniali nam gleby... to dla tego teraz wygladają jak kało-żercy :P:P:P ADAŚ THE BEST , AMMAN TEŻ A SHMITT RÓWNIEŻ JEST COOOOOOOL

  • anonim
    Stracony sezon

    Nie wiem, kto wmówił Adamowi, że skoki z konkursu świątecznego były dobre. Były takie jak w Obersdorfie. Zawodnik leciał zbyt nisko nad zeskokiem, narty prowadził nerwowo, co świadczy o tym, że odbicie nie było w stylu Adama.

    Jak na razie najlepszą technikę preznetował Adam w konkursach w Harahovie. Skoki były naprawdę bardzo dobre, ale tam nie mógł wygać, bo miał zbyt niskie prędkości w porównaniu do konkurentów, tak jakby skakał kilka belek niżej.

    Chciałbym się mylić, ale ten sezon już jest w moim odczuciu stracony. Nie da się wymyśleć prochu w trakcie sezonu. W trakcie sezonu można poprawić jedynie szczegóły, a w przypadku Adama do poprawienia jest już w tej chwili prawie wszystko.

    Pozytywnie oceniam pracę Kuttina w poprzenim sezonie - Adam odbudował się, nabrał pewności, wygrał 4 konkursy i Letnią GP. To bardzo wiele. Ale nie wiem, co trenerzy robili podczas przygotowań do tego sezonu?

    Niestety trenerzy nie popisali się. Przez ostatyni rok NIC nie zrobili, by naprawić to co najważniejsze do poprawienia - prędkości naszych skoczków. Króczek znów próbuje jakichś chałupniczych metod "we współpracy z serwismenem Fishera". Sorry, ale serwismenom Fishera już dawno bym podziękował. Albo narty naszych chłopaków będą jeździć tak samo szybko jak Austryjaków, albo kończymy współpracę - tak należało rozmawiać. A tak... stracony sezon, szkoda gadać...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl