Komentarze po decyzji o wycofaniu Małysza z TCS

  • 2006-01-02 11:31

Zostało już oficjalnie potwierdzone, żę Adama Małysza, podobnie jak i Marcina Bachledy, nie zobaczymy w ostatnich dwóch konkursach Turnieju Czterech Skoczni. Jak zapewniają trenerzy, na takie rozwiązanie zdecydowano się, aby nie pogłębiać frustracji najlepszego polskiego skoczka.

Adam Małysz już dziś wróci do Polski z trenerem Łukaszem Kruczkiem, gdzie będzie trenować oraz testować nowy sprzęt (m.in. buty i narty).

"Musimy znaleźć powód, dla którego Adam traci tyle do najlepszych.Widać, że prędkość Adama na progu ciągle spada, odległości są coraz krótsze. Kiedy popełni jakiś błąd, strata się podwaja. Próbujemy znaleźć przyczynę, ale na razie nie wpadliśmy na trop" - mówi Heinz Kuttin.

"Stało się jasne, że dalsze starty Adama w turnieju nie mają sensu, bo tylko pogłębiałyby frustrację Nadszedł czas na podjęcie męskiej decyzji" - przyznał Łukasz Kruczek.

"Postanowiliśmy zmienić coś w sprzęcie Adama. Może to - w połączeniu ze spokojnymi treningami na małym obiekcie - pozwoli odnaleźć błysk w jego skokach" - dodał Kruczek.

"Smutno zaczął się dla mnie ten nowy rok. Nie do śmiechu mi, ale przecież płakał też nie będę" - komentuje całą sprawę sam najlepszy polski skoczek.
"Nie ma co się oszukiwać to był fatalny start, rywale uciekli bardzo daleko. Nie jestem w formie, ale nie przypuszczałem, że aż tak odstaję od czołówki. Staram się znaleźć to coś, czego brakuje moim skokom. Pewnie chodzi o jakiś drobiazg, którego nie widać na pierwszy rzut oka. Oglądam swoje skoki, dobre i złe, i ciągle mi to umyka. Może trzeba spróbować innego sprzętu, może popełniam jakiś błąd w powietrzu, bo z wyjść z progu jestem zadowolony" - dodał Adam Małysz.

Do 6 stycznia Małysz odpocznie nieco od skoków, będzie skupiał się na zajęciach kondycyjnych. Następnie nasz najlepszy skoczek będzie trenował na skoczni, po czym 11 stycznia uda się wraz z resztą ekipy do Kulm, gdzie odbędą sie MŚ w Lotach.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Rzeczpospolita,Onet
oglądalność: (9485) komentarze: (176)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    nowy komunikat

    mś w sapporo przełożone na 20 marca

  • anonim
    sapporo

    mś świata w sapporo odbędą sie przyszły czwartek z powodu dwóch upadków przed skoczków na razie wygląda to tak jak by wogóle nie było mś w czwartek

  • anonim
    mś sapporo

    niestety w sapporo mamy gorsze warunki jak w zakopanem wczoraj zły upadek 1 z przed skoczków zawodnik skręcił kostkę i złamał 2 narty ale skoki w sobote o godz 17 30

  • jozek_sibek profesor
    MŚ w lotach

    Nie wiadomo czy Adam ma jechać na MŚ w lotach czy nie!!!
    Zobaczmy kalendarz.
    13-15 styczeń -MŚ loty
    21-22 styczeń -PŚ w Sapporo
    28-29 styczeń -PŚ w Zakopanem

    Nic nie mówi sie, czy 1 skład poleci do Japoni??? Kilka razy w latach, jak odbywały się Igrzyska Olimpijskie czy MŚ to je odpuszczano.
    Pewno i tym razem tak będzie.
    Tydzień wczesniej w Sapporo jest PK, i zawodnicy,którzy w nim bedą startować,powinni zostać i wystąpić w PŚ.
    Trzeba tylko mądrze wybrać skład.
    Jeśli Adam opuści Sapoporo, to powinien jechać na MŚ w lotach,ponieważ po lotach jest 2 tygodnie do Zakopanego i czas na trening.
    Adamowi nigdy nie wiodło się w MŚ w lotach,nawet jak był w formie- może akurat teraż coś ugra.!!!

  • anonim

    @ kolesio

    1000 % poparcia ,
    Adamowi wlasnie cos takiego by się przydalo ,niech wiem , ze nadaljestesmy z nim ,
    to dobry pomysl , lecz czasu malo , jak to zrobic ??
    pomóżcie REDAKCJO !!!!

    W .Sztkowski

    ja tez jestem zdania , ze Adam wlasnie w Zakopanem odnajdzie wolę i sile , walki , te tysiące kibiców , poniesie go na podium , tak bylo w ubieglym roku ,
    nie ukrywam , ze ryczalam jak wól ze szczęścia :))
    Loty , powinien sobie darować , to inne skakanie , te elementy , które teraz zdola pouk;adać , może znów w lotach zatracić , ale zobaczymy jak będzie ,
    KIBICE , lączmy się , by pomóc naszemu Adamowi , on powinien się dowiedziec , że my w niego wierzymy , ze go wspieramy i że nikt od niego się nie odwrócil ,
    To napewno podniesie go psychicznie na duchu ,
    Wojtku , może ty wpadniesz na jakiś pomysl ????
    jak przekazac mu te nasze znaki , pozytywne znaki ??

  • Matylda weteran
    Wojtek

    Zjechaliśmy już do archiwum, zabieram Twoją wypowiedź po Innsbruck, tam znajdziesz moją odpowiedź.
    Pa!

  • kolesio weteran
    @W Szadkowski

    Możemy zorganizować specjalne forum z życzeniami "spokoju ducha i mocy w nogach" dla Adama - ja się chętnie wpiszę, myślę że wielu rónież - potem można jakoś to Adamowi przekazać - niech wie, że życzymy mu spełnienia marzeń a jednocześnie nawet jak się nie uda, to i tak jest nr 1.

  • anonim
    W Zakoapnem pokarzmy jak Go kochamy...

    @snow

    Po Mistrzostwach Polski na K 85 w 2005 r. Zakopanem zapytałem Adama Małysza, co motywuje go do skakania. PowiedziaŁ; - Kibice. Gdy siedzę na górze, a w dole widzę morze biało-czerwonych flag, to dodaje skrzydeł. Dlatego skaczę.

    A więc wcale nie jesteśmy w pomaganiu Mu tacy bezradni. Ja na Zakopane przygotuje sakramencko wielką flagę z napisem "Było Lahti, Val Di Fiemme, Salt Lake... teraz czas na Turyn!!!" i po wypiciu Red Bulla będę ją machał jak szlaony. By choc trochę dodac mu wiatru pod narty. Razem ze mna zrobi to z 30 tysięcy Polaków pod wWelka Krokwią im. Stanisława Marusarza i pewnie z 10 milionów przed ekranami telewizorów.
    Wierzymy w Niego!!! Pokazmy to w Zakopanem!!!!

  • anonim
    Wisła, odpoczynek, rodzina i ...praca


    @Matylda

    Świeże powietrze, jak napisałaś Matyldo, kontakt z bliskimi, rodzina, Szturc, Wisła, Zakopane - to magiczne słowa , miejsca i ludzie, które pomogą Małyszowi odpocząć, odbudowac mistrzostwo i nabrać dystansu. Adam czasami sprawia wrażenie, że za bardzo chce skoczyć - dla siebie po pierwsze, dla trenerów i kibiców. A jak nie idzie to jego frustracja narasta i zabija w nim ducha sportowego.

    Myślę, że nie powinien jechac z tą formą co ma na MŚ w lotach. Po co? po 22, czy 25 miejsce? Kiedys tam wygrał (w 2005 r.) ale to była inna forma. Cele przed ZIO? Dobre miejsce w Zakopanem i byc może Willingen. Potem ZIO.

    A co możemy zrobić dla Małysza? Niby niewiele, bo wszystko rozegra się w jego głowie i nogach, ale chociaż dla pokrzepienia serc możemy trzymać kciuki i, przynajmniej ja tak zrobię, pomodlić się za niego, chociaz podobno na Górze nie lubia zbytnio tych co zanadto podskakują...

  • snow stały bywalec

    Przepraszam, ale, bodajze dwa sezony temu jakas internautka napisala, ze traktujemy Malysza jak ulubiony wibratorek!
    To jest dla mnie kwintesencja.
    Kiedys zadalem sobie pytanie co moze zrobic Polska dla Malysza i ze zgroza w duchu uslyszalem.... NIC

  • Matylda weteran
    PZN rusza się jak mucha w smole

    @ Wojtek i Kolesio

    Wierzę na 100% w zaangażowanie Adama, wierzę w jego wolę walki, że nie odpuści i uczyni wszystko, co w jego mocy, aby ponownie mieć radość ze skakania. Nie jest jednak w stanie uczynić tego sam jak palec ani też z panami K&K. Natychmiastowa zmiana otoczenia Adama jest nakazem chwili. To nie ma nic wspólnego z nerwowymi ruchami - tu trzeba działać błyskawicznie włącznie z dookoptowaniem psychologa, a tego trzeba wytrzasnąć spod ziemi! Adaś musi zacząć oddychać świeżym powietrzem wokół siebie. Wypowiedzi działaczy PZN-u irytują ale to nie nowość. Jeżeli ważniejsze są jakieś roszady personalne w zarządzie od natychmiastowej pomocy to proszę bardzo, niech panowie dalej zajmują się związkową szachownicą. Ja im mogę podesłać paczkę z chusteczkami po Turynie na otarcie krkodylich łez. A może niektórzy nawet będą się cieszyć z kolejnej klęski Mistrza z Wisły?... Kto ich tam wie...?

  • snow stały bywalec

    Przepraszam ale nie siedze przed ekranem dla Malysza, Jandy czy jkiegos Ahonena. Interesuja mnie same skoki narciarskie i nic wiecej!
    Na ucho powiem tobie Matyldziu, ze latwiej to przychozilo z dobrymi skokami Adama. Obecnie mamy co mamy czyli powrot do przeszlosci czyli ktoremos z Polakow uda sie skoczyc! :)

  • kolesio weteran
    @Matylda

    Adam jeszcze może zawojować Tury - mocno w to wierzę.
    Co prawda mnóstwo statystyk mói, że jak się nie ma formy na TCS to na IO jest ciężko, ale prawda jest taka że skoki w ostatnich latach bardziej zmieniły się niż nam się wydaje!!!
    Wystarczy policzyć średnią wieku liderów PS z ostatnich 5 lat i z poprzednich 5 lat.
    poza tym moim zdaiem w Vancuwer za 4 lata Adam będzie jeszcze startował i to w czołówce!!!

  • anonim
    Forma powróci, świeżośc też..


    @Matylda

    Po Turynie ... zgroza. To będzie o miesiąc za późno....

    Trzeba teraz, póki jest jeszcze szansa, wyprościć jak mawiają górale Małyszowe skoki, poprawić technikę tj. poprzez pracę z trenerem Szturcem wrócić do dobrego skakania. Skoro trenerzy kadry A nie wiedzą jak pomóc, co się dzieje złego, to niech na chwilę odpuszczą, też odpoczną i oddadzą Adama w ręce Jana Szturca. On na świeżo odbuduje formę Małysza.

    Z drugiej strony wszyscy byśmy chcieli by tak było. ale, jesli tak się nie stanie i Małysz będzie np. 6 i 10 na Olimpiadzie to i tak będziemy mu długo dziękować za sportowy serail 2001-03. Co innego nasze oczekiwania, a co innego realia. Ale bądźmy optymistami.

    Kuttin dobrze zrobił, że wycofał Adama z TCS, może tzreba go wycofać zMŚ w lotach. Każdy zły wystep pogłebia frustrację zawodnika. Trzeba pomocy psychologa, odbudowania techniki, kontaktu z rodziną, dla odbudowania psychiki i będzie dobrze. Adam i tak skacze już kilkanaście sezonów co też jest fenomenem. I od 2001 w szpicy PŚ! wcześniej też nieźle. Jest pod względem motywacji do skskania wzorem. On ma motywację, tylko teraz złapał dołek, ale z niego wyjdzie!

  • kolesio weteran
    @Wojtek Szadkowski

    Dokładnie tak! polskiej ekipie potrzebny jest naprawdę doświadczony specjalista tylko od techniki skoku. Od początku sezonu scenariusz jest ten sam: Adam popełnia błą, Szturc w telewizji widzi i dokładnie mówi co jest źle, a za kilka dni K&K potwierdzają to na podstawie zapisu wideo.

    Zresztą - kto oglądał transmisję z GaPa ten widział całą lożę fińskich trenerów klubowych.
    To jest droga dla nas. Powinno się młodych zdolnych (jak M. Maciusiak) wysyłać na stypendia czy praktyki np. do Finladnii - za pieniądze PZNu i na podstawie ich doświadczeń zbudować system szkolenia, w którym trenerzy kadry i klubowi współpracują z sobą w sposób ciągły i zintegrowany.

  • Matylda weteran
    śnieżny snow

    "Ratunku!! Nie bedzie zlota w Turynie, nie bedzie kolejnej kulki w PS, nie bedzie wygranch konkursow PS?? I co sie stanie? NIC!!"

    No właśnie, NIC a NIC się nie stanie, życie popłynie dalej jak Wisła z gór do morza.
    Tylko jaki cel ma wtedy kibicowanie?
    Po jakie licho te godziny spędzone przy komputerze i przed ekranem?
    Jest tyle ciekawych książek do przeczytania...

  • snow stały bywalec

    Ratunku!! Nie bedzie zlota w Turynie, nie bedzie kolejnej kulki w PS, nie bedzie wygranch konkursow PS?? I co sie stanie? NIC!!
    Wiara w forme zawodnika to jedno, a realna forma to drugie! :)
    Wydaje mi sie, ze wszyscy sie przeliczylismy z Kuttinem na czele. Apropos Kuttina nie jest on takim "guru" jak Kojonkoski ale do spolki prochu nie wymysla!! Dla malo zorientowanych w Panstwie Srodka zrobiono to kilka wiekow temu.

    :)

  • Matylda weteran
    Moje pytanie odnośnie terminu wyborów nie było pozbawione sensu

    @ Kochani!
    Nam tu klawisze się grzeją a dla PZN-u najważniejsze są lutowe wybory prezesa:

    Cytat z Trybuny Ludu:
    "Może przydałaby się rewolucja ?
    - To byłoby najgorsze z możliwych posunięć! Igrzyska rozpoczynają się 10 lutego, za późno na nerwowe ruchy, zwłaszcza że zbliża się nadzwyczajny zjazd PZN i zmiana szkoleniowca mogłaby być elementem rozgrywek przedwyborczych. Co najwyżej można sobie pozwolić na rozmowę, szczerą - nawet do bólu - analizę. Weryfikacja pracy Kuttina nastąpi jak najszybciej, ale po Turynie."

    Po Turynie... to będzie już musztarda po obiedzie!

  • anonim
    Świeżość można stracic, ale mozna też odzyskać...

    Znamienity dla mnie jest fakt, że trener kadry A Heinz Kuttin nie wie jakie błędy na progu i dojeździe oraz w powietrzu popełnia nasz najlepszy skoczek. Tymczasem Szturc jasno mówi co jest źle. Ciekawe?

    Uważam, że na chwile trenerzy kadry powinni iść trochę w odstawkę, skoro nie potrafią pomóc, a Jan Szturc przejmuje kontrolę, koryguje i odświeża technikę Adama. Start w MŚ w lotach nie jest celowy, z tą formą może być słabiutko, celem nr 1 jest olimpiada i trzeba zrobić wszystko by nasz zawodnik wrócił do "potęgi skoku". Uważam też, że Szturc powinien jechać na ZIO do Turynu jako konsultant. Byłaby to jeszcze jedna osoba bliska Adamowi, która może pomóc. I jeszcze jedno, nasz mistrz stracił na razie świeżość i radośc skakania którą pokazywał w latach 2001-2003, ale może ją odzyskać... Skoki są nieprzewidywalne.

    Wierzę w szczęśliwą gwiazdę Adama Małysza. Niech zaświeci jeszcze kilka razy w 2006 roku!!! np. dwa razy w Turynie, w Planicy, w Skandynawii.

  • anonim
    POTRZEBA PSYCHOLOGA I TYLE

    Niech zatrudnią w końcu jakiegoś porządnego psychologa.Kraść kasę z PZN p.Włodarczyk potrafi, ale na psychologa dla polskich skoczków to nie ma.A TO POLSKA WŁAŚNIE.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl