Profesor Jerzy Żołądź wraca do kadry, skoki Małysza coraz dłuższe!

  • 2006-01-09 14:45
W poniedziałkowe przedpołudnie kadra polskich skoczków narciarskich trenowała na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, wśród nich nie zabrakło oczywiście powracającego do formy Adama Małysza.

Adam Małysz oddał podczas porannej sesji treningowej tylko trzy skoki i jak informują obserwatorzy, były to bardzo dobre próby, a w jednej z nich przekroczył nawet 135 metrów.

Trenerzy zaplanowali dzisiaj jeszcze jeden trening, w godzinach popołudniowych, jednak nie weźmie w nich udziału mistrz świata i dwukrotny medalista olimpijski, Adam Małysz, który będzie odpoczywał w domu przed zbliżającymi się w następny weekend Mistrzostwami Świata w lotach narciarskich.

"Trener Heinz Kuttin zdecydował, że Małysz nie musi już dzisiaj skakać, po dwóch dniach treningów widać, że jego forma jest zdecydowanie wyższa niż pod koniec ubiegłego roku. Adam wyjechał do domu, w środę reprezentacja wyrusza na mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Trener Kuttin potwierdził, że piątym zawodnikiem w zespole będzie Krystian Długopolski" -poinformował rzecznik prasowy PZN, Grzegorz Mikuła.

Tymczasem, jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, w cykl przygotowań polskich skoczków narciarskich do olimpiady w Turynie, włączył się fizjolog Jerzy Żołądź. Profesor krakowskiej AWF pracował już z zawodnikami w okresie największych sukcesów Adama Małysza i wraz z doktorem Janem Blecharzem stanowili zaplecze naukowe polskiej kadry.

Damian Pietrzak, źródło: Onet.pl
oglądalność: (9698) komentarze: (137)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    bilety


    Posiadam do sprzedania bilety na Puchar Świata na sobotę sektor A i B. Cena biletu 90zł. Posiadam także 10 zestawów (1 bilet na sobotę sektor D + 1 bilet na niedzielę sektor D) w cenie 120zł za zestaw. Kontakt ze mną e-mail: pajder@poczta.onet.pl, gg: 3156866.

  • anonim
    josef sibek

    juzsek puzniej piesze sie pozniej
    legia pala, pala, pala

  • anonim

    Jeszcze parę dni temu p.Szturc byl przeciwny wyjazdowi Adama na MS ,
    lecz wczoraj uslyszalam w TV z jego ust , że zdanie zmienil ,
    po bardzo dobrych skokach w Zakopanem ,
    jest zdania , ze Adam może jechac i może powalczyc o medal,
    malo tego, w trakcie pobytu na MS Adam bedzie caly czas w kontakcie z p.Szturcem i konsultowal wszystko.
    To samo dotyczy prof.Żolądzia , wczoraj pwiedzial ,że wrócil ,dlatego , że prosil go o to sam Adam wraz z Tajnerem ,
    Polo zalatwil resztę ,
    I chwala mu za to.

  • jozek_sibek profesor

    Adam opuścił ostatnie 2 konkursy TCS.Po MŚ w lotach opuszcza PŚ w Sapporo,puzniej po konkursach w Zakopanem może i zawody w Willingen.
    Jak widac sporo tego jest i może zdaży z formą na Igrzyska Olimpijskie.

  • anonim
    a późno

    dobrze, tylko za późno,niestety

  • Marco bywalec
    Myśleć!

    Jeżeli Kuttin oficjalnie deklaruje, że nie będzie słuchał rad profesora, to jaki jest powód, żeby bzdurzyć o bezsensowności zmiany trenera. Proszę tych, którzy to głoszą by w końcu włączyli mózgi. Przy Kuttinie każdy sukces wynikał bedzie z czystego przypadku. Ile razy w Zyciu wygraliście główna nagrodę w totka? Musicie się zdeklarować: chcecie, czy nie chcecie, zeby Adam był w czołówce, reszta w 50-tce, a druzyna w 10-tce? Bo z Kuttinem tego nie osiągniecie. Tylko po olimpiadzie nie zacznijcie go wyklinać i odsądzać od czci i wiary. Ja go wtedy będę bronił. On jest cały czas taki sam. Jeśli komuś odpowiada to dzisiaj, niech nie ujada za miesiąc.

  • anonim
    INDOR

    Sluchaj , no ,
    napisalam z duzych liter , żebys to zauważyl ,
    owszem , zawsze bronilam trenera , tak bylo , na początku kiedy obejmowal kadrę i na początku tego sezonu , aż prawie do TCS ,
    zawsze powtarzalam , że zmiana trenera na rok przed IO , nie ma sensu i może wprowadzic jeszcze więcej szkody niż pozytku.
    Czekalam cierpliwie to TCS , i sama dokonalam podsumowania , od początku ,
    Adam choć mial olbrzymia szansę na zdobycie medalu podczas MS , nie zdobyl go ,
    przyczyna ? tak do końca nie wiem , nie jestem też wszechwiedząca , ale myslę,że to byl pierwszy bląd w programie przygotowawczym do sezonu , na ten temat raczej musieliby się wypowiedzieć fachowcy ,
    ten sezon ,
    niby zacząl się dobrze mówię o Adamie , bo o reszcie szkoda gadać
    Kussamo , skoki ponad 130 metrowe , o krok od podium , potem już bszeblyski raz lepiej raz gorzej , aż w TCS Adam siegnąl doslownie dna ,
    bo dla takiego zawodnika zając miejsce 21 , to porażka ,
    wycofuje się z TCS , czego nigdy nie robil ,
    przyczyna takiego spadku formy ?? myślę , ze to ponowne blędy w okresie przygotowawczym a z kim zawodnicy się przygotowują ?? z trenerem ,
    to on uklada plan treningu i to on jest odpowiedzialny za wyniki ,
    wniosek ?
    Kuttin okazuje się być marnym trenerem , zamiast korzystać , z pomocy fachowców od sily i mięśni , co i kiedy mozna robić , sam zamienia się w alfę i omegę.
    To tyle bo aż klawiatura mi się zagrzala ,
    mam prawo do wniosków i do zmiany zdania.
    Acha ,
    zostal miesiąc do Olimpiady moim zdaniem , teraz też nie czas by zmieniać trenera,
    to tylko pogmatwalo by calą sytuację w zespole ,
    powinno zostać tak jak jest ,
    tylko korzystac z fachowych rad profesora i wszystkich ,którzy tę pomoc oferują.
    Jeszcze nie jest za póżno.

  • indor doświadczony
    Kuttin vs Tajner po raz ostatni

    A jeszcze odpowiedź na bzdury pisane przez niektórych, że Polo miał fuksa i trafił na dobrą formę Adama, a z reszty kadry nic nie zrobił i trenerem jest gorszym od Kuttina.
    Nigdy nie uważałem Pola za supertrenera, ale był na tyle inteligentnym człowiekiem, że zdawał sobie sprawę, że alfą i omegą nie jest, zatrudnił więc sztab szkoleniowy.
    Poza tym, my nie krytykujemy Kuttina za brak wyników (nie tylko), ale za ewidentne błedy szkoleniowe - brak ekipy, siłownia nie wtedy kiedy trzeba. Może się tak zdarzyć, że wszystko robi się dobrze, ale po prostu cos nie wyjdzie. W tym wypadku tak nie jest.
    Ponadto Polo był niezłym strategiem (przerwa przed Predazzo)i parasolem ochronnym dla Małysza, i co by nie mówić miał na koncie sukcesy. A Przepraszam Kuttin też ma - MŚJ Rutkowskiego i kombinezon z przedłużonym krokiem.

  • Malyszomaniak profesor
    @indor

    Infor nie idorz się przecież każdy ma prawo do zmiany zdania a ty odmawiasz takiej zmiany zdania . Nie zawsze wszyscy mają jedyne słuszne tezy których trzymają się na zawsze. Zły ten strateg który nie dostosowuje się do sytuacji a prubuje sytuacjie dostosować do siebie bo może go przerosnąć sytuacjia.

  • Malyszomaniak profesor
    Ciekawe

    A więc jak się poda ale potem jest dostepny dla wszystkich

  • indor doświadczony
    A Polak jak zwykle mądry po szkodzie :(

    Dopiero teraz wszyscy przejrzeli na oczy??
    Kiedy polskie skoki za chwilę sięgną dna????
    Jóźwik i Szaranowicz teraz ostro krytykują Kuttina, a pamietam wypowiedzi dziennikarzy sportowych w Sporcie po wiadomościach, dokładnie trzech (wszystkich widziałem na światecznym spotkaniu ze skoczkami), kto powinien zostać trenerem i jak jeden mąż - Kuttin!!!
    Albo podczas meczu, jak Szaran zwracał uwagę na dobre kontakty na linii Adam - Kuttin..
    Również na tym forum zawsze byli obrońcy Heinza -m.in niejaka Fanka, która teraz ostro go krytykuje, choć wcześniej na moje zarzuty wobec Kuttina, odpowiadała, że trener wie co robi, a jak mi się nie podoba, żebym sam został trenerem :/
    Przez długi czas krytykanci Kuttina (którym byłem od początku) byli traktowani, jak najgorsze zło, które trzeba zwalczyć..
    A nagle wszyscy zmieniają zdanie, jak chorągiewki na wietrze.
    Sa tu jeszcze jacyś obrońcy Kuttina, przecież tylu ich było??????????

  • anonim
    @Marco

    Ani Pointner ani Innauer nie dadzą nikomu po gębie - bo sami wylecą :D Gdy Austriacy na IO będą tłem do pojedynku norwesko-fińskiego z Jandą i Kuttelem na okrasę :D
    To akurat chybione porównanie :)))))

  • jozek_sibek profesor
    Atmosfera

    Jeśli nadal bedzie taka atmosfera,to i profesor J.Żołądż dużo nie pomoże.
    Kuttin musi iść na ustępstwa,bo inaczej to czarno to widzę.

  • indor doświadczony
    Nic z tego nie będzie

    Na darmo był trening ze Szturcem i ten rzekomy (na telefon)powrót Żołądzia. Wybraliśmy na trenera chorobliwie ambitnego człowieka (coś ala Morgenstern - może Austriacy tak mają), który uważa przyjęcie jakiejkolwiek pomocy za przyznanie się do tego, że jest słaby, czego za wszelką cenę chce uniknąć.

  • Marco bywalec
    wyszło szydło z worka

    No to teraz wiemy juz wszystko. Tegoroczne skoki naszych reprezentantów dawały Kuttinowi "radość". Kiedy pisałem, że rolą i zadaniem Heinza Kuttina, jako trenera kadry, będzie doprowadzenie polskich skoczków do formy, jaką drzewiej prezentował angielski fenomen skoków, nomen omen, EDDY niewielu chciało w to wierzyć. A teraz pan Kuttin potwierdza: im gorzej skaczą, tym bardziej się raduję i jestem szczęsliwszy. Nic dziwnego w tym, że powrót do kadry Pana Profesora może wywoływać u Austriaka "wściekłość", wszak Pan Profesor może odwrócić bieg procesu, który Kuttin z taką pieczołowitością nadzoruje. I co wtedy? Zamiast Morgensterna medal moze zdobyć Adam. Toż dopiero byłby skandal. Komu dałby w mordę Pointner, co powiedziałby Toni, a co na to hofer, a co .........?
    Wersja wydarzeń bardziej przyjazna Kuttinowi:
    Komunikat "skijumping.pl" . "Jak podaje PAP powołując się na rzecznika PZN, z dniem 10 stycznia 2006 z funkcji trenera reprezentacji polskich skoczków narciarskich został zwolnony austriacki trener Heinz Kuttin. Oficjalnymi powodami zwolnienia są brak umiejętności oraz chorobliwa ambicja trenera. Czynniki te doprowadziły kadrę do wyników na miarę umiejętności selekcjonera, a wiele milionów kibiców do frustracji skutkujących 5-cioprocentowym, tylko w tym roku, spadkiem produkcji. Wszyscy mają nadzieję, że związki pana Kuttina z polskimi skokami narciarskimi zostały raz na zawsze zerwane. Amen."

  • anonim
    fizjolog

    mnie sie wydaje,że Tajner poprosil prof.ŻoLądzia o konsultacje i sprawdzenie co w rzeczywistości robi Kuttin gdyż przy takiej partyzantce jaką uprawia Heinz nit nie wie w jakiej dyspozycji /z pkt.fizjologii/są nasi skoczkowie.Jakos nie bylo slychać o badaniach o kontroli w trakcie sezonu,więc na jakiej podstawie trener może mówić ,że jest lepiej,jak nie jest.Fizjolog może poskleja to do kupy i mądrzy ludzie bvędą wiedzieć jak zadzialać,byle Heinz nie przeszkadzal.

  • indor doświadczony
    Tajner o Kuttinie/ onet

    Prof. Żołądź potraktował skoki Adama jako sprawę narodową. Gdyby nie wierzył w powodzenie misji, nie podjąłby się zadania. Interesują nas tylko igrzyska - mówi "Gazecie" kurator PZN, były trener kadry, Apoloniusz Tajner. Po raz pierwszy spotkał się on z fizjologiem po nieudanych dla Małysza zawodach PŚ w Engelbergu. Potem była następna rozmowa. Olimpiada tuż-tuż. - Nie jest za późno, by pomóc trenerom, którzy chyba trochę się pogubili - mówi Tajner.

    - Chciałem za wszelką cenę, by ambitny jak cholera Heinz potraktował powrót prof. Żołądzia jako wyciągnięcie pomocnej dłoni, a nie ingerencję w jego kompetencje. Kilka dni temu z doktorem spotkał się również Małysz i drugi trener kadry Łukasz Kruczek.

  • Beton początkujący
    Powrót profesora

    Witam Wszystkich. Powrót profesora jest w moich oczach zabiegiem marketingowym, mającym odwrócić nieco nasze oczy od innych spraw. PZN chce również mieć swego rodzaju zabezpieczenie na wypadek klęski olimpijskiej. Tylko, czy można tutaj mówić o powrocie? Moi Drodzy - jesteście znawcami tematu i wiecie najlepiej, jak takie konsultacje wyglądają. To tak, jakby laryngolog leczył nas przez e-mail. Nasza kadra trenerska nie pozwoli mu ingerować i w rezultacie jego osoba na nic się nie przyda. Z drugiej strony to przykre, że taki autorytet zgadza się na takie warunki. Przecież sam wie najlepiej, że nie uda mu się pomóc. A zatem nie wiadomo o co chodzi, a zatem chodzi o...sami sobie odpowiedzcie.

  • anonim

    Poczytajcie sobie na onecie i w portalu gazeta.pl artykuły dotyczące powrotu Żołądzia do kadry to się załamiecie. Kuttin jest absolutnie przeciwko i sugeruje, że skontaktuje się z fizjologiem tylko dlatego, że tak mu nakazał przełożony. Kuttin mówi, że nie potrzeba mu współpracy z Żołądziem, bo wszystko idzie bardzo dobrze i we właściwym kierunku! Ten człowiek naprawdę kompletnie zwariował !!!
    To już na szczęście pewne, że w kwietniu tego pana pożegnamy...

  • anonim
    Co robić z takim gościem? Chyba jednak... zwolnić

    Czytałem na onecie, że Kuttin jest... wściekły z powodu powrotu prof. Żołądzia, a zaistniała sytuacja odbiera, mu i zawodnikom cytuję "radość ze skoków". No cóż, zależy co rozumiemy pod pojęciem radości. Miejsca Małysza (poza 20-tką) i pozostałych raczej do radosci nas nie zmuszają. Jeżeli jednak trener niechętnie odnosi się do mozliwości współpracy z tej klasy fachowcem co prof. Żołądź, a w dodatku, co gorsza, nie słucha poleceń Apoloniusza Tajnera, który przypomnijmy stoi na czele PZN, to wyjście jest jedno. Trzeba go zwolnić!!!!!Długo broniłem, albo starałem się bronić Kuttina na tym forum, ale to co wyprawia teraz napawa mnie niepokojem, a zwłaszcza pryska jak bańka mydlana opinia, że jest fachowcem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl