PŚ w Sapporo: Romoeren wygrywa, dwóch Polaków punktuje

Niemcy.

Występ drużyny Niemiec,to katastrofą!!!!!

35.Mechler
42.Kuerschner
46.Musiol
48.Hocke
Simon - odpadł w kwalifikacjach
Bracht- odpadł w kwalifikacjach

6 zawodników i ani jednego miejsca w 30 !!!!!!
Czyżby nasi zachodni sąsiedzi mieli tak fatalne rezerwy???

małe ad vocem

@FAM
Ta przytoczona przez Ciebie statystyka, w której prawdziwość ani przez moment nie wątpię, nie jest jednak tak miarodajna, jak dane dotyczące występów tych samych zawodników w gronie jednak znacznie bardziej elitarnym, jakim jest czołówka PŚ. Jeżeli już powołujemy się na piłkę nożną, to w czasach przedpotopowych w Ruchu Chorzów grało dwóch dobrych pomocników: Bula i Maszczyk. W lidze znacznie lepiej radził sobie Bula. Przychodziło do meczów miedzypaństwowych w reprezentacji i Maszczyk doskonale radził sobie w pierwszym składzie,a Bula mógł jedynie grzać ławę. Za wysokie progi. Dokładnie tak jest, znów podkreślam: moim zdaniem, z Bachledą. Po prostu nie ten format zawodnika. Nota bene, mimo, że dyscypliny nieporównywalne, to znacznie wyżej oceniam pana Bulę.

Moi drodzy, ze zdaniem można się zgadzać lub nie. Ja, bądźcie pewni, nie należę do osób kłótliwych i nigdy nie bronię swych racji za wszelką cenę. Mojego zdania o Marcinie jednak nie zmieniam, choć z uwagą wysłuchałem Waszych opinii. Jest w nich sporo racji, nie przeczę. Dużo jednakże w Waszych wywodach tak zwanych, jak to mówicie, twardych faktów. Pozwólcie więc, że i ja przedstawię Wam garść takowych. Nie jest to oczywiście żadna „obrona Częstochowy”, jednak tym faktom, które przedstawię poniżej przeczyć wprost niepodobna.

A są one następujące:

- Marcin Bachleda na podium zawodów (od Fis Cup począwszy na PK skończywszy) stawał dziewięć razy, pięć razy na najwyższym stopniu;
- Robert Mateja stawał na podium zawodów dziewięć razy, dwukrotnie na najwyższym stopniu;
- Rafał Sliż na podium stawał pięciokrotnie (trzy razy PK, pozostałe Fis Cup), trzy razy na najwyższym stopniu;
- Kamil Stoch na podium stawał dotychczas dwukrotnie (raz podczas PK w St Moritz 26.12.2004 r.);
- Stefan Hula na podium stawał również dwukrotnie (raz podczas PK W Park City 01.10.2005 r.);
- Krystian Długopolski, na podium raz (Fis Cup).

Wnioski, jak sądzę, nasuwają się same.

PS. Statystyki nie uwzględniają miejsc drużynowych, tylko indywidualne. Żaden z ww nie stawał na podium „pierwszoligowego” PŚ, więc to zestawienie nie jest nadużyciem, bowiem sukcesy tych skoczków są tylko i wyłącznie, jak się przyjęło mawiać na tym forum, „drugo”, a nawet „trzecioligowe”.
PS2. Drogi Polonie, jaki ogólny poziom sportu w naszym kochanym kraju, takie punkty odniesienia. W tym kontekście fakt, że w Polsce najwyższa góra jest trzy i pół razy niższa od Czomolungmy ma się do naszych zimowych „wybryków”, bowiem poza Małyszem o osiągnięciach mówić nie można, nijak.... i w tym miejscu zgadzamy się bez dwóch zdań. Pozdrawiam.

@MarcinBB

Teraz jesteśmy dużo mądrzejsi,ale jeszcze tydzień temu,przy ogłaszaniu składu???
Bachleda w Sapporo,nieżle- 7, 25, 13.
Żyła -26,27 i 28 (wczesniej Polanica 33).
Ile tutaj było komentarzy-Pochwała i Żyła do domu,na odpoczynek!!!
Wygląda na to,że P.Żyła dobre wyniki zaczął osiągać.....po swoich 19-tych urodzinach(16.01.1987).
Jestem za -P.Żyła na ZIO.
Czekamy na potwierdzenie jutro.

Hehehe

Romoeren jest najlepszy!!! Dzisiaj nareszcie pokazał klasę,i na co go tak na prawdę stać....Japończykom sie udało,bo tak n a serio to forma u nich słaba.Szkoda Polaków,bo mogliby o wiele wyżej w klasyfikacji po drugiej serii. Śliż się bardzo dobrze spisał i to mnie cieszy...Bójmy sie WŁochów kochani...:((

nasi na IO

@ Polon - troszkę się zakałapućkałeś :-)
Hula jest w składzie na olimiadę. Bachledę powinien zmienić Żyła.

Letni PK

@ Polon
tylko tak na marginesie, dla sztuki czystej niemal retoryki - bo ogólnie zgadzam się z Tobą absolutnie we wszystkim, poza tym jednym szczegółem - uważam że wygranie letniego PK było jednak pewną zasługą i niezłym wyczynem wskazującym na dobrą forme Bachledy tego lata - w strefie awansu z drugiej ligii do pierwszej, a nie spadkowej, że tak pozostanę w tej piłkarskiej poetyce :-)Trzeba zważyć, że nad drugim zawodnikiem miał on 286 pkt przewagi! Hula startował w tych zawodach 12 razy, Diabełek 13 i Hula zdobył prawie 2,5 razy mniej punktów. To obrazuje w o ile wyższej formie był latem Zakopiańczyk. Również w roku 2003 w letnim PK Bachleda spisywał się przyzwoicie - zajmując w generalce 4 miejsce z 331 pkt.I myśle że tyle możemy Bachledzie oddać, bo chyba jednak troszkę deprecjonujesz to jego naprawde ładne osiągnięcia (drugoligowe :-)). To jednak oczywiście wcale nie ma wpływu ani na jego obecną formę ani nie powinno miec żadnego na decyzje zabrania go na IO i w tej kwestii zgadzam sie z Tobą w 1000% procent normy ;-)
Raz jeszcze rzucam hasło - Bachleda do Pekinu! skoro na letnich igrzyskach jest hokej na trawie, mogą być i skoki na igielicie! ;-P

a nie mowilam? ze piotrek bedzie dobry.bravvoooo

dodatek nadzwyczajny

W natłoku myśli, jakie mnie nurtowały, zapomniałem w zestawieniu zawodników ująć Stefana Hulę, który, co prawda, ma zerowe konto punktowe, (podobnie jak Bachleda) , ale sprawia, przynajmniej w ostatnich tygodniach, znacznie lepsze od zakopiańczyka wrazenie. Myslę, że on to, jako szósty zawodnik, powinien na Olimpiadzie stanowić uzupełnienie piątki, która zdobywała w tym sezonie punkty w PŚ. I to by było na tyle.

Marcin BB

@Marcin BB,
Rad jestem wielce, "dookreśliłeś" mój pogląd w sprawie wypowiedzi na naszym forum.Co prawda o tym pisałem już kilka razy.Niemniej pozwolę sobie na powtórzenie:
Osobiście uważam, iż post nie jest pismem urzędowym czy klasówką na ocenę.WAŻNE JEST JEGO PRZESŁANIE i pewna poprawność językowa no I NAJWAŻNIEJSZE SZACUNEK DO OPONENTA (wyrażany w doborze słów), który w określonym temacie nie musi myśleć tak jak np.ja.
Oczywiście ,nie wszystkie posty muszą być polemiką kierowaną do określonej osoby.
Z tym poziomem publikacji,to nie bądź, Przyjacielu, taki bezceremonialny. Jeśli się go posiada to się nie dostrzega. Do różowych okularów nie odnoszę się.Absolutnie nie ma potrzeby.Poziom forum kstałtujemy wszyscy. Folkorysta L.również.
Każdy z nas w jakimś stopniu.
Pozdrawiam.

Polacy w PŚ w Sapporo.

Polacy w Sapporo oddali po 4 skoki-trening 1 i 2, kwalifikacje i seria próbna.

P.Żyła - 27, 13, 14, 19
R.Sliż - 57, 30, 22, 28
T.Pochwała - 12, 21, 46, 33
M.Bachleda - 42, 43, 40, 47

Rewelacyjnie P.Żyła-4 wyniki w 30(w PK 26,27,28).
B.dobrze R.Sliż-3 wyniki w 30(w PK 23, 5, 1).
Dobrze T.Pochwała-szanse na awans do 30.
Fatalnie M.Bachleda-ani jednego skoku w granicach 30!!!!

Konkurs potwierdził wcześniejsze wystepy.

19.P.Żyła
29.R.Sliż
38.T.Pochwała
47.M.Bachleda

różówe okulary

AntyK - dziękuję za komplement, jakim było dla mnie napisanie, że moje posty czyta się z przyjemnością. Chciałem dodać, że najabrdziej to bym chciał, żeby czytało się je z przyjemnością ze względu na optymistyczna, radosną treść, a nie ze względu na ortografię, garmatyke, czy nawet "poziom wypowiedzi na naszym forum." Może życzmy tego sobie nawzajem na tydzień przed Zakopanem i trzy prze Turynem, a uda nam sie zakląć przyszłośc? :-)

:):):):):):)

Bernar, moje gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jest prawie dobrze..

@Karolina,
Ja też mam ferie .Prze co jestem zwolniony od obowiazku podręcznikowej poprawności w myśleniu.
Jeśli przyjąć Twoje wyjaśnienia, to uważam, iż pewna zacna i mądra Pani,( a to nie jest kpiną z mojej strony) MUSI, a raczej powinna ,bo to do Niej należy zmienić optykę postrzegania Ciebie.
Jest,dobrze gdy tekst nie jest upstrzony ,tzw. ortografami,ale one zdarzają się wielu.Mnie również niekiedy, w najmniej spodziewanych okolicznosciach.Z przecinkami i innymi znakami interpunkcji bywa różnie,są określone zasady posługiwania się nimi.Jednak ich stosowanie odbierać należy jako ujawninianie się osobowości autorów,zwłaszcza w tekstach polemicznych. Osobiście uważam, iż post nie jest pismem urzędowym czy klasówką na ocenę.Ważne jest jego przesłanie i pewna poprawność językowa no i najważniejsze szacunek do oponenta (wyrażany w doborze słów), który w określonym temacie nie musi myśleć tak jak np.ja.
Zauważyłaś Karolinko, ostatnio wyraźnie podnióśł się poziom wypowiedzi na naszym forum. Chwała za to wielu forumowiczom. Przyznasz ,że posty FAM-a,Polona,Marcina BB ,czy Twoje, czyta się z przyjemnością. Idzie ku dobremu, jak z formą ADAMA. Na naszym forum prawie już jestprawie dobrze(może tylko do czasu). Na formę MISTRZA czekamy z utęsknieniem.Od niej też będą zależeć nasze wypowiedzi.Miłych i pożytecznych ferii.
Pozdrawiam.

Karolinko !!!

Musze ci powiedziec , ze jestem pod wielkim wrażeniem twoich bardzo dojrzalych wypowiedzi :))
czytam je z wielką przyjemnością :)

Co do zawodów w Sapporo , jak dla mnie to też powialo nudą :)
omalo nie przysnęlam przed TV :)
Natomiast bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl Piotrek Żyla , myślę , ze to jemu trenerzy powinni dac szansę startu na Olimpiadzie ,
Śliż , też nieżle , ci chlopcy pokazują się z dobrej strony ,
natomiast Bachleda , no cóż , mialam go za bardziej doświadczonego zawodnika ,

Jeśli to prawda co dziś przeczytalam , to od nowego sezonu trener kadry "B" , obejmie posadę trenera kadry"A" ,
ale to sprawa negocjacyjna , po sezonie ,
zobaczymy.

MarcinB

@FAN ADAMA MAŁYSZA
Jesli chodz o Bachledę - to tak jak inni przesadzają z krytka, tak Ty przesadzasz z optymizmem. to prawda, ze ostatnimi laty Bachleda był jedynym obok Małysza zawodnikiem, który nie kompromitował się na dużych imprezach a lato miał rewelacyjne. Ale primo - wygrał letni Puchar Kontynentalny, nie letnie GP a jak wciąż widzimy różnica w poziomach tych imprez jest jednak duża. Secundo - wszystko o czym piszesz to już przeszłość! Wiem, że przeszłośc przynosiła wiele niespodzianek, ale nie takiego formatu! Bachleda od początku sezonu zimowego spisuje się grubo poniżej oczkiwań. Bachleda w 5 startach nie zdobył choćby pół punkcika! Nie pamiętam, żeby w przeciwieństwie do np. Stocha Śliża czy Huli miał jakiekolwiek przebłyski w treningach czy kwalifikacjach. A w Japonii na razie prezentuje się katastrofalnie! We wszystkich skokach, nie tylko konkursowych. Można powiedziec że łamie stereotyp nt. Polaków codobrze skaczą w skokach treningowych a słabo o punkty. Nic mu nie wychodzi. To nie jego sezon po prostu. Ma tylko jeden atut - przewidywalność, stabilnośc formy. Tylko że jego forma jest w sam raz na FISCup, a nie Olimpiadę.
Nie pamiętam przykładów, gdy jak piszesz "Bachleda potrafił się szybko pozbierać". Nie sądzę żeby udało mu sie to teraz. Może najgorzej ze wszystkich znosi współpracę z Kuttinem. Jak sam sie skarżył - nikt mu nie potrafi powiedzieć co robi źle. Może potrzebuje gruntownej zmiany cyklu treningowego. Nie wiem, nie znam się, ja tu tylko pisuję. Wiem że ze wszystkich olimpijczyków jego wybór jest kompletnie nietrafny. Nawet nie wiesz jakbym się cieszył, gdybym się pomylił w jego ocenie, bo wielka forma czai się tuż za rogiem...

@Polon

Ja bym tak nie krytykowała trenera kadry "B". On i tak lepiej radzi sobie z naszymi zawodnikami niż Kuttin. Sami kadrowicze mówią, że właśnie z Horngacherem pracuje im się lepiej. "Pierwsza faza skoku wyszła mu, na moje oko, średnio. W drugiej przeszedł sam siebie. Pierwszy raz w tym roku widziałem Polaka, który po przeciętnym wyjściu z progu osiągnął bardzo przyzwoity rezultat" a może akurat w końcowej fazie lotu nasz zawodnik miał dobry wiatr?? I dlatego odleciał :o) Chociaż przy takim wyjściu z progu Bachleda, czy Matej lizali by bulę, ale nie można zaprzeczyć ze warunki mial dobre.
Chociaz oczywiście cieszmy się wszyscy i liczmy na dobre miejsca dzisiaj w nocy :) A i jeszcze modlmy sie, żeby organizatorzy dobrze dobrali belkę, a komentatorzy sami przy swoim beznadziejnym komentarzu nie usneli :oD

ale tajnery sie popisaly w fis cupie hahaha

@Antyk

Dziękuje za miłe słowa :o) A co do frekwencji: teraz pisze tu duzo bo mam ferie i mam na to czas. Zacznie sie szkoła i znów będę tylko czytała, bo czasu na pisanie nie ma :o/

A postów moja mama nie pisze, bo ona na skokach sie nie zna. Zreszta gdyby ona tu pisała, to w wypowiedziach nie byloby bledow ortograficznych, a przecinki stałyby tam gdzie powinny stać. Teraz i tak jest lepiej niz na poczatku, bo jak mi ktos wytknal na forum brak znajomosci zasad ortograficznych to pisze ze słownikiem :o/ Zreszta moja mama nie pochwala takiego mojego zainteresowania skokami i przesiadywaniem w internecie, bo "ja mam całe życie przed soba i musze sie uczyc zeby smietników nie czyśćić, a nie glupotami sie interesowac"

zgadzam sie z SZYMKIEM