Olimpijskie plany TVP

Powroty są radosne

@Barnaba
A więc powróciłeś do nas, i to w dodatku w tradycyjnej formie, bardzo nam (a szególnie mi) Ciebie tu brakowało, teraz jesteśmy już prawie w komplecie. Podejrzałam prywatną korespondencję (z góry przepraszam) z @Ushuaią i znalazłam tam wzmiankę o liście do mnie. Czy mógłbyś go tutaj powtórzyć? Postoję na czatach przez jakiś czas, może przed następnym ruchem nożyczek uda mi się go przeczytać. Zaskoczyły mnie Twoje przeżycia z reakcjami osób trzecich na Twoje pisanie. Nigdy bym nie przypuszczała, że do tego stopnia jesteśmy tutaj inwigilowani. Z drugiej strony jest to znak, że jednak nasze opinie mają jakąś wartość.
Być może już śpisz, w takim razie spotkamy się wkrótce z całą pewnością w innym miejscu.

PS
Spacerowałam dzisiaj dużo po archiwum i znalazłam Twoją wzmiankę o "Krzysiu". Na stronie nestorów polskiej atletyki znalazłam jego krótki życiorys - cóż za człowiek! Tyle chorób, tyle kontuzji a jednocześnie tyle włożonego wysiłku i ducha walki ukoronowanych zasłużonymi splendorami. Chylę czoła! To jego słowa: "Jeśli się naprawdę chce, to na przekór trudnościom i niepowodzeniom można wdrapać się na każdy szczyt." Te słowa dedykuję Adamowi Małyszowi.

@Barnaba

Dzięki za odpowiedź.
Prawdę mówiąc ciągle nie rozumiem co mogło byc ukryte pod&#8222 i podobne :)))
Ale jak się to mówi , jestem 'niehumanistką" :))) a dodatkowo moja znajomość technologii informatycznej jest nikła. (Tak naprawdę, to strasznie mnie smieszy słowo HUMANISTA, w znaczeniu nie rozumiejący matematyki, fizyki i logiki . To słowo robi ostatnio furorę w sieci :)))))
Dobrze,że jednak piszesz i próbujesz nas cywilizowac językowo. A nasze słowniki (o których pisała Matylda) nie zapadną kurzem ;)
Pisz dalej i więcej.To Twoja misja...Może i na nas profanów języka sie coś z Twojego stylu 'naklei" ;))
Pozdrawiam.No i trzymajmy kciuki za Adasia i reszte 'przedskoczków'. Może niektórzy z nich mile nas zaskoczą.

To raczej na gg

@Ushuaia,
Liczby w nawiasie (1. 12.) to limit mitomańskich dwunastu wierszy.Pozostałe "drabinki" powstają z różnej konfiguracji programowej komputerów.Jest to niekiedy cudzysłów, kreska rozdzielająca. Trudne do ominięcia w tekście.Ale z tymi przekłamaniamina forum nie ma reguły.
Pytasz o cenzurę.Nie mogę jej potwierdzić.Jednak z kilkoma postami nie mogłem wejść na forum.Odczytywałem komunikaty o występowaniu w tekście niedozwolonych wyrazów.Kilka moich postów też wyszło i przepadło bez wieści. Między innymi, ostatnio, taki osobisty do Matyldy, treść jego jeszcze pamiętam dosłownie. Nie dopatruję się działań cenzorskich Redakcji. Szkoda,gdyż w zasadzie wszystko piszę w okienku.Niekiedy taki tekst można by wykorzystać przy innej okazji.Do tego nie przywiązuję wielkiej wagi.Jeśli uznaję za stosowne, piszę coś nowego bowiem najczęsciej pojawiają się już wtedy inne tematy.Nie mam ambicji prymusowskich, aby zgłaszać się z odpowiedzią na każdy temat i w każdej sprawie.Nie piszę na innych stronach,nie wklepuję tych samych tekstów,chociaż myśli i zwroty mogą się powtarzać w kolejnych postach,jednak tego unikam.
Na koniec, skoro się tak rozpisałem, mogę potwierdzić,iż forum nie jest anonimowe.Kiedyś,po wysłaniu(póżną nocą)większego tekstu, krytykującego promocję pewnego młodego sportowca, po kilkunastu minutach otrzymałem telefon od jednego z jego mocodawców.Bardzo sympatycznie rozmawialiśmy blisko dwie godziny!!!
Ale doświadczyłem i mniej radosnych zdarzeń. Otóż,pewien nasz nickowiec od dłuższego czasu,posługujący się fałszywym adresem, zaśmieca pornolami wejście do mojej poczty internetowej.Dobrze,ze przed intruzem i wirusami chroni ją odpowiednie zabezpieczenie.
Przepraszam za wiele prywatności.
Pozdrawiam. Wiem, że nie muszę deklarować:wierzę w odrodzenie ADAMA!!!

@Barnaba

Proszę Cie wytłumacz mi, co znaczą te tajemnicze numery i drabinki w Twoim tekście ??? Czyżby cenzura działała ???

@Barnaba

Autonomiczny kanał sportowy?? Obawiam sie, że się takiego nie doczekamy. Zmiana kadry tez rychła raczej nie bedzie. W końcu nie od dzisiaj lecą niepochlebne opinie o komentatorach i nikt sie tym nie przejął jak do tej pory, wiec raczej sie juz nie przejmie.

Blokowo dwanaście wierszy w sprawie telewizji – dwunastką (+ kilka pe

(1.)Zasłużenie dostało się publicznej telewizji (kiedyś jedynej i kochanej) przy okazji olimpiady. Trudno odmówić racji wyrażonych w wielu komentarzach, chociaż wypowiadali się „skokmistrze” narciarscy. Sądzę że zarówno: FAM optujący (jak ja) także za królową sportu i jej niekwestionowaną monarszynią Ireną Szewińską; Matylda przywołująca malowanie słowem przez Bogusława Kaczyńskiego, piewcę podkasanej muzy i najwyższych koturnów światowych teatrów muzycznych; czy nareszcie Marek – moja nadzieja dziennikarska, Karolinka niechaj jeszcze poczeka w kolejce – przywołujący poetę mikrofonu Bohdana Tomaszewskiego, nie obrażą się za takie zredukowanie ICH szerokiego widzenia bardzo złożonej sprawy.

Główny problem telewizji publicznej polega na tym, iż oprócz wielu funkcji w tym informacyjnej czy kulturotwórczej spełnia ona również inne misje m.in. pro-państwową, co wiąże się ze sprawowaniem władzy, polityką. W tym momencie przyznaję Matyldzie Złoty Wawrzyn Olimpijski za wytknięcie wejścia na niewłaściwą trasę przez R. Korzeniowskiego. Polityczne znamię telewizji namaszczającej również sport , nie zadowala nas, jej zróżnicowanej publiczności. Optymalnym rozwiązaniem mógłby być autonomiczny kanał sportowy. Ale skąd pozyskać środki? FAM pisze o promotorze sportu, który wprowadziłby go do telewizji (12.) publicznej. W komercyjnej już jest. Ma reklamy i powtórki, powtórki, powtórki, ale i kurantowe, bądź wyłączne relacje. Na publiczną, sportową telewizję, przyjdzie nam chyba jeszcze poczekać.
Co się tyczy kadr dziennikarskich, raczej terminatorów na przedłużonym stażu w tym rzemiośle, nie jestem aż tak krytyczny. Ileż można powiedzieć i to jeszcze coś nowego o zawodnikach występujących kilkadziesiąt razy w sezonie w tej samej konkurencji, jeśli przy dzisiejszej organizacji i technice przekazu telewizyjnego odbiorca odczytuje wszystko z obrazu oraz jego opisu. Zupełnie zgadzam się, komentatorzy telewizyjni nie przygotowują się solidnie do transmisji. Zamiast mistrzostwa i wirtuozerii zanudzają niczym terminator majstrową w oczekiwaniu na fajerant (wieczorny bankiet).Potrzebna jest radykalna poprawa jakości świadczonych nam "usług" przez dziennikarzy telewizyjnych, lub rychła wymiana pokoleniowa. Ale to już zmora, co super trafnie podkreśliła Matylda -„barw walki”, których jako kleksów właściwych garniturom wszystkich opcji nie wywabimy na naszym forum.

@Zdziwiony

Teraz zadam bardzo chyba glupie pytanie: o co chodzi?? Bo nie za bardzo jestem w temacie :o/

Ciekawostki z IP

Doprawdy, zdumiewający zbieg okoliczności.
Godziny i domena Karolinki i Polona....
;)
Bardzo zdumiewający, bo wychodzi na to, że Karolina rozłączała się, po czym w jej domenę "trafił" Polon. Następnie i on musiał się rozłączyć (chcąc nie chcąc), skoro 12 minut później ponownie w jego domenę trafiła Karolina...
....czyżby Czyżyk?

@Polon

Danke :o)

miejmy zaufanie do innych

@Karolina
Ja Ci wierzę.

@Matylda

Chyba musze sie pogodzic z tym, że nie wszyscy wierza moim słowom co do wieku, a jak wierza to przypisuja moje wypowiedzi mamie :o]
Nieważne :oD W każdym bądź razie dziękuję za radę i wesoło mi było jak czytałam Twoja wypowiedź :oD

@Karolina

Na wszystko, a także przeciwko prawie wszystkiemu co ludzkie jest jakieś lekarstwo:
1. na kaszel - akron i syrop
2. na wewnętrzny niepokój - waleriana
3. przeciwko łupieżowi - odpowiedni szampon
4. przeciwko kurzajkom - zabobon czary-mary i już kurzajki nie ma!
5. przeciwko dorastaniu jeszcze nikt nie wymyślił żadnego środka; a opornych wyciąga się za uszy na 170ty centymetr jak naszego Adasia latem.
Tak więc, droga Karolino, co mnie spotkało, Ciebie nie minie (umówmy się, że wierzę w Twoją deklarację 15stu lat na karku) - bo tylko i wyłącznie przemijanie jest stałe i trwałe. Widać to bardzo dokładnie po zegarze na ścianie i kalendarzu na biurku. Jeżeli mi wolno dać Ci jakąś radę, jak te wszystkie lata przeżyć do pierwszych siwych włosów na skroni, to ją daję: Przeżyj je koniecznie wśród ludzi, którzy wzbogacą Cię wewnętrznie. Według mądrości naszych przodków: Z kim przystajesz - takim/taką się stajesz.
Pozdrawiam czwartkowo

@Matylda

jak tak mowisz to zal dorastac... :o) Ale to przemijanie ma swoje plusy: w pamieci zostaja tylko mile rzeczy :o)

@Karolina

Nie mam - jak widać - posłuchu u redakcji. Pewnie dlatego, że przed laty zadarłam kota z jej szefem Tadem. Pamiętliwa bestia! Ale też wtedy było ze mnie dosyć kłótliwe babsko. Z wiekiem wszystko mija... dzieciństwo mija, młodość mija... teraz można mnie porównać już tylko do potulnego baranka... wielkanocnego z cukru...

@Fanka

fajnie :o) Mam nadzieje, że nie bedzie tam zadfnego nadwyraz inteligentnego człowieka który bedzie jakies glupoty wypisywac, gadac, ze zle skacze itp. Ciekawe co powie o metodach szkoleniowych Kuttina... :o)

W ten piątek , o godz.20.00 ,
będzie czat ze Stefanem Hulą , na stronie PZN ,
mozna pogadać , troszkę ze Stefciem :))

@Matylda

Z ta papa to dobry pomysl :oD

Szkoda, że redakcja nie wziela sobie do serca Twojej uwagi o kolejnosci postow na stronie glownej... :o(

Malyszomaniak

Dzięki !!!!!

@Fanka

Zamienić wątpie ale kupic chyba jeszcze coś można ale co to nie wiem
w Onecie piszą iż Orbis ma jeszcze bilety na sobote na stadion D ale jest juz ich mało i pewnie zostaną wysprzedane. Pamiętaj najpierw dzwoń do Orbisu tam napewno coś będą wiedzieć o ile się ich przyciśnie. Pozatym kupno poza Orbisem to Allegro ale wtedy jest to troche mniej pewne może znajdziesz kogoś u siebie kto sprzedaje i wymienisz na miejscu w sesie kupisz :).

@ FAM

tak faktycznie , to Michalczewski tak powiedzial ,
ale i Korzeniowski ponoć cos tam dodal , tak coś napomkneli dziennikarze w TV ,
no , ale mniejsza o to , ważne , że Adam naml lata dalej i niech tak zostanie , narazie ,
w przyszlym roku MS , więc i motywacja jakas znów jest , a kto wie , może Adam ponownie coś wywalczy ,

@ Malyszomaniak

ty jesteś lepiej zorientowany chyba , powiedz , mi ,
czy na miejscu , w Zakopanem jest mozliwośc zamiany biletu z niedzielnego konkursu na sobotni ,
kurcze no dostalam jeden bilet , na sobotę i niedzielę ,
gdybym chciala jechac z jedną osobą , tylko na sobotni konkurs to ta druga nie ma biletu ,
może mozna na miejscu zamienić , niedzielny na sobotni na sektor"D",
wtedy bylabym na jednym konkurskie i nie jechalabym sama , musialbym wrócić , tego samego dnia a raczej nocy do Poznania .