Janne Ahonen: "Wciąż liczę na walkę o pierwsze miejsce w PŚ"

  • 2006-01-28 22:30

Sobotni konkurs w Zakopanem nieoczekiwanie zdominowali Finowie. Wszystkie miejsca na podium przypadły właśnie skoczkom fińskim, a najlepszy okazał się Matti Hautamaeki.

"Naprawdę bardzo miło było mi skakać tutaj, przed polską publicznością. Atmosfera była świetna. Ze swoich skoków nie jestem jeszcze w pełni zadowolony, ponieważ mam problemy z techniką, ale bardzo się cieszę z wyników całego zespołu." - skomentował sobotni konkurs Janne Ahonen.

"Jeśli chodzi o moje przygotowania przez ostatnie dwa tygodnie, to uważam, że były to bardzo udane treningi i oddałem wiele dobrych skoków. Słabsze wyniki w Kulm nie były spowodowane tym, że nie lubię lotów. Po prostu akurat w tym okresie miałem pewne problemy z techniką i dlatego skakałem słabiej. Teraz jest już trochę lepiej. Olimpiada jest dla mnie najważniejsza, ale zależy mi także na Pucharze Świata i wciąż liczę na walkę o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej." - zakończył vice lider klasyfikacji PŚ.

"Nie spodziewałem się dziś tak wysokiego miejsca. Trenowaliśmy razem z Janne i Mattim w Lahti, było tam bardzo zimno ale nie przeszkadzało nam to. Doping i atmosfera była dziś w Zakopanem wspaniała i dziękuję wszystkim kibicom. Ta druga lokata znaczy dla mnie bardzo wiele, ponieważ sezon letni nie był dla mnie łatwy." - powiedział Tami Kiuru.

"Przez ostatnie dwa tygodnie trenowałem się tak samo, jak Janne czy Tami. Starałem się oddać jak najwięcej skoków. Miałem pewne problemy na progu, jak również z fazą lotu i właśnie nad tym głównie pracowaliśmy." - dodał Matti Hautamaeki.

Reprezentacja Finlandii na razie nie planuje odpuścić sobie konkursów PŚ w Willingen, jak to robi m.in. nasza kadra "A".


Zobacz pierwsze zdjęcia z PŚ w Zakopanem 2006 »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6644) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Malyszomaniak profesor

    Odrabiam zaległości

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen.

    Rzeczywiście Ahonen poczynia sobie coraz lepiej i goni J.Jandę w PŚ.
    Trzeba pamietać,że na koniec sezonu odbeda się w Planicy 2 konkursy PŚ w lotach.

  • denis początkujący
    Placy na skoczni w Zakopanem.

    W sobotnim konkursie skoków błysnęła iskierka nadzieji,że polacy wreście coś pokażą.Natomiast po niedzielnych zawodach wszystko wróciło do normy.Ale jak pare dni temu napisałem -Poczekajmy do IO.

  • denis początkujący
    Placy na skoczni w Zakopanem.

    W sobotnim konkursie skoków błysnęła iskierka nadzieji,że polacy wreście coś pokażą.Natomiast po niedzielnych zawodach wszystko wróciło do normy.Ale jak pare dni temu napisałem -Poczekajmy do IO.

  • jozek_sibek profesor
    Finowie.

    Ahonen i spółka,po 1 konkursie w Zakopanem, wydają się być głównym kandydatem do złotego medalu ZIO. Formę mieli już na MŚ w lotach,gdzie 1 miejsce przegrali z Norwegami,zaledwie 20,7 pkt.
    Już dawno nie było tego,żeby zawodnicy jednego kraju,zajęli w zawodach PŚ,3 pierwsze miejsca(po 1 seri 4 pierwsze miejsca).
    Ahonen indywidualnie goni Jandę i ma szansę wyrównać wynik A.Małysza - 3 kolejne wygranie klasyfikacji PŚ!!!!!!
    Od tylu sezonów jest w czołówce karuzeli, nazwanej Pucharem Świata.

  • anonim

    ADAM - THE BEST!!!!!!!!!!!!!!!

  • Ravi stały bywalec
    I coś o prognozach w skokach - zbiorowy: @Niektórzy

    Po niektórych komentarzach widzę, że ich autorzy niewiele takich swoistych "smaczków" wynieśli przez te parę lat oglądania skoków. Już ustalacie (ustalacie w sensie nie wszyscy, ale tylko Niektórzy) składy poszczególnych ekip na IO, skreślacie zawodników i rozdajecie medale. W skokach nie decydują jednak ani miesiące, ani dni, czy też godziny, tylko najmniejsza część czasu, niemożliwa nawet do wyobrażenia - chwila. I zbyt wielu jest klasowych zawodników w tej dyscyplinie, by ta im nie wystarczyła. Mieliście przykład z Małyszem - 3 dni temu był jeszcze słynnym już "największym zmartieniem zimowym", a dziś znowu staje się jednym z pretendentów do zdobywania medali w Turynie. Ciekawe co się stanie jeśli dziś przypadkowo zawieje mu zły wiatr i słabo, odpukać, skoczy w kwal? Dlatego też proszę Niektórych, by, owszem dzielili się opiniami o faworytach, ale nigdy nie przekreślali czyichś szans, bo takie przekreślanie w tej dyscyplinie jest poprostu irracjonalne.

  • anonim
    skoki

    poza Korzeniowskim i panem adamem nie mielis'my tak pewnych sportowcow na ktorych mozna liczyc. tym sie udowadnia wielkosc icharakter takich sportowcow i wielkich ludzi,

  • anonim
    Ci Finowie;)

    Wielkie święto w Finlandii!!!!!!!!!!!!! Pewnie wszyscy kibice w Finlandii poszli się wczoraj nieźle zabawić do pobliskich pubów;) Też bym poszła gdybym tam mieszkała;)Kto będzię żądził W TURYNIE no kto? FINOWIE

  • Ravi stały bywalec
    II konkurs

    Szanuję decyzję prezydenta o żałobie narodowej i współczuję rodzinom poszkodowanych, ale odczuwam wrażenie, że wokół odwołania dzisiejszego konkursu robi się niezdrowa atmosfera. Sami Wiecie Kto wywiera presję na włodarzach tego całego show, które dzisiaj (zresztą słusznie) zamieni się w taki "pogrzeb na dległość", by ci odwołali zawody. Uważam, że jeśli już dochodzi do tak smutnej sytuacji, to o swojej żałobie decyduje każdy samodzielnie i nikt nie ma prawa się do tego wtrącać. Tak więc, jeśli pan Nadarkiewicz zadecyduje, że zawody będą przeprowadzone, niech nikt nie stara się nawet podwarzać tej decyzji. Według mnie bowiem taka forma oddania hołdu poszkodowanym będzie chyba właściwsza od przepełnionej "patetycznością i honorem" i, jakby ktoś nie spostrzegł tego, głośnej i zewsząd szumiącej decyzji o odwołaniu dzisiejszego konkursu PŚ.

  • air show stały bywalec

    Wszystko wskazuje na to, że mu sie to uda. Baic zaaplikował Kubie trening siłowy, co go zupełnie rozregulowało. Skąd my to znamy?

  • anonim

    Finowie są w świetnej formie i Adam raczej nie ma z nimi szans... ale kto wie ????

  • anonim

    Uważam , że odwolanie zawodów , to bezsens i tyle ,
    jest tyle różnych tragedii , a zawody sportowe żądzą się swoimi prawami , i trwają ,
    można to zrobić w inny sposób , np: minuta ciszy ,
    zbyt wielkiej rangi sa te zawody , żeby je odwolac ,a życia ludzkiego to i tak nie wróci ,

    Mnie natomiast interesuje jedna sprawa ,
    może mnie ktos oświecić ?
    zawsze po konkursie w ceremoni dekoracji bralo udazial conajmniej 7 zawodników,
    dlaczego wczoraj , bylo tylko trzech , tych z podium ?
    mialam nadzieje , ze Malysza zobaczę kolo podium ,
    a tu nic , czyzby w ceremoniach się coś zmienilo?

  • Matylda weteran
    Zakopane może uczcić ofiary katastrofy minutą ciszy

    @Anonim @Fan skoków
    Bądźmy szczerzy: Ludzkich ofiar mrozu jest jak do tej pory więcej. Ale te śmierci nie są tak spektakularne jak w Katowicach, dokąd to niby chory każdy-wie-kogo-mam-na-myśli się właśnie udaje. Rodziny zamarzniętych rodaków nie dostaną też premierowskich milionów. Przywdzianie się jednego z portali w żałobne szaty jest... właśnie, jak to określić?

  • anonim

    Czy wiecie wkopńcu jacy Polacy będą wystawieni do Kwalifikacji:D

  • Anonim bywalec
    zakopane

    Zawody pewnie się odbędą ale na pewno nie będą tak radosne jak wczoraj...

  • anonim

    Adam wczoraj pokazał wszystkim "kibicom" że nie należy go jeszcze spisywać na straty. Mistrz powrócił w wielkim stylu i jak nie w tym roku to w nastepnym ale zdobedzie jeszcze jedną kryształową kulę. Tak jak Goldi i niegdyś Weissflog po paru sezonach przerwy taki zawodnik może stać się nie do zatrzymania.

  • anonim
    Czy zawody sie odbeda??

    Ciekawe czy w zwiazku z tragedia w Katowicach zawody sie odbeda,chodza sluchy ze sie jednak odbeda.

  • anonim
    o Ahonenie i Finach jeszcze słów kilka

    Finowie przewyższają resztę ekip potencjałem oraz myślą trenerską. Stąd obecność ich trenerów w innych ekipach narodowych. Co prawda inne nacje też mają swoich przedstawicieli na stanowiskach głównych coachów w innych krajach, ale, może poza Bajcem, to nie ta klasa. Nieprzypadkowo głównymi rywalami Finów w konkursie druzynowym będą Norwegowie i mogą być, jeśli znajdą czwartego do brydża, Japończycy. A występy Colloredo są naprawdę imponujące, bez względu na to, co mu się wczoraj przydarzyło.
    Co do składu Finów, to moim zdaniem we wczorajszym konkursie juz się wykrystalizował. Doskonały w zeszłym roku Jussilainen definitywnie stracił miejsce w składzie, a będącego w dobrej formie na początku sezonu Ikonena rzutem na tasmę wyprzedza Kiuru. Biorąc pod uwagę jego doswiadczenie Nikunen z tej dwójki wybierze jego.
    Hautamaeki, który wcześniej miotał się jeszcze gorzej niz Małysz, został poukładany i będzie głównym ( choc mam nadzieję, że tylko jednym z głównych)faworytem do olimpijskich zwycięstw.
    Co do Ahonena. To wielki skoczek. To niesamowite, ile lat trzyma się w ścisłej szpicy. Nazywam go czasem Wielkim Mrukiem raczej tylko po to, by nie używać cały czas nazwiska albo nie wymieniać jego narodowości. Inna rzecz, że po uzyciu tego splotu wyrazowego wszyscy wiedzą, o kogo chodzi, choć nie jest to do końca zasłużone, bo Fin jest np. bardzo dowcipny (tyle, że kieruje się bardziej w stronę czarnego humoru). Ponadto on po prostu zwyczajnie nad opowiadanie bajek preferuje konkrety ( dlatego np. podczas wywiadów w ogóle nie uśmiecha sie do Hellera Bartosza).
    Tak naprawdę należy mu się przydomek godny króla. Nie znam finskiej historii ani tym bardziej imion fińskich władców, jeśli takowi byli. Ale nawet wtedy, myślę, Janne Ahonen zasługuje na to, by zyskac wśród współczesnych i potomnych imię JANNE PIERWSZEGO WIELKIEGO. Nawet, jeśli na Olimpiadzie przegra. Wszystko jedno, czy z Hautamaekim, czy z Małyszem. Jak już, to lepiej z tym drugim.HOWGH!

  • anonim
    Mateja...

    Finowie sa naprawde niezli... Najwiekszy zawod Mateja...Jak zwykle..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl