PŚ w Oslo: Kasai najlepszy w kwalifikacjach, dwóch Polaków w konkursie

yjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjr

Kwalifikacje.

W kwalifikacjach odpadło 5 zawodników z 50 PŚ:

16.Spaeth - 263 pkt
18.Ito - 234 pkt
27.Jussilainen-155 pkt
42.Moellinger- 50 pkt
46.Landert - 40 pkt

Hula i Mateja.

Polacy w konkursach Skandynawskich:
R.Mateja - 52,40,76,65 miejsce
S.Hula - 63,55,46,71 miejsce

Mateja do Planicy ? NIE

@makra
Po serii sukcesów odniesionych w Turnieju Nordyckim, a zafundowanych mu przez wyjątkowo zgodny w tym tygodniu duet Tajner-Kuttin, Mateja nie może jechać do Planicy. Tam nie wystarcza tylko doświadczenie. Tam trzeba być w formie. Fizycznej i, bardzo ważne, psychicznej. Inaczej mozna sie zabić. Nie o takim zakończeniu sezonu marzył pewnie Mateja. No, ale lepiej nie startować niz kompromitować siebie i polską, austriacką, czy polsko-austriacką myśl trenerską (jesli takowe jeszcze w polskich skokach w ogóle są obecne). Jednym słowem: Mateja do Planicy jechac nie może! Chyba, że komuś zależy, żeby już za tydzień skończył karierę. A takich pewnie tez jest kilku.

@andre

Zawsze myślałem tak samo. Za upadek powinno się odejmować ileś metrów i za podpórkę również, bo przecież to, co w skoku najważniejsze, to jednak odległość. Wylądować może dobrze prawie każdy, nie problem skoczyć 80 metrów i wykonać piękny telemark. Największym kłopotem jest odległość. Zawsze mi się nie podobało również to, że skoczek, który bije rekord, na ogół ma niskie noty za styl, bo przecież tam już się nie da lądować telemarkiem. Często zawodnik bijący rekord w ten sposób przegrywa (chociażby Adam Małysz w Ga-Pa w 2001 r.). Roar Ljoekelsoey w 2004 r. skoczył 223m w Oberstdorfie, bijąc rekord o 7 metrów, ale miał tam problemy z ustaniem lądowania i po I serii miał minimalną przewagę nad drugim zawodnikiem, który uzyskał bodajże 214m. Nie może być tak, że zawodnikowi bardziej opłaca się skoczyć 216m niż 223m. To bez sensu.

mieszanie w skokach

Im więcej bedzie dopływać do skoków kasy tym więcej będzie "reżyserii". Za dużo możni by stracili... Więc będą manewrować zawodnikami na belce, aby do minimum wyeliminować szanse "nie medialnych" zawodników. A reszte dorobią sędziowie notami.
Ostatnio w Lillehamer któryś z drugiego rzutu dostał note 14,5 mimo, że lądował poprawnie (najlepsi dostają więcej jak szorują tyłkiem po zeskoku). W tym konkursie Widhoelzl klapnął na dwie nogi ale dostał 18...
Uważam, że noty są zbyt ważne w ocenie. Czy ktoś ocenia skoczka w dal, albo wzwyż za styl? A jak pokracznie skaczą niektórzy tyczkarze...
Żeby nie kusiło do skakania "na chama" za podpórkę powinno odejmować sie tyle metrów, aby nie opłacało sie takie szarżowanie i tyle.

@dziadek

Czy ja za każdym razem, w każdym swoim komentarzu muszę zawsze przypominać o tym, że i tak bardzo Adama Małysza cenię za wszystko, co zrobił itd.? To jest oczywiste, więc nie ma o czym mówić. Mówię po prostu, jak teraz jest. Nie odbierajcie tego, co napisałem, jako atak na osobę naszego mistrza świata. Na tym forum są w zasadzie tylko tacy, co się trochę znają na skokach narciarskich, a ci wiedzą, że Małysza cenić trzeba. Inni pojawiają się tu tylko raz na długi czas.

Zyla na Planice? Chyba ryzykowne. Pamietam nieszczesliwy upadek niedoswiadczonego wowczas Pochwaly... Ta skocznia wymaga doswiadczenia (Malysz, Mateja) ale i umiejetnosci technicznych a takie posrod mlodszych skoczkow ma w tej chwili tylko Stoch. (Rownie ladnie skakal Rutkowski zanim sie zbiesil)

@werty skad wiesz??

skład na ps w planicy

Małysz
Stoch
Żyła
W.Tajner

chyba pozamiatane

Losy tegorocznego PŚ sa juz chyba rozstrzygnięte. Janda ma zbyt dużą przewagę. Ahonen, który niewątpliwie wygra z Jandą w Planicy nie jest w formie, przy której mógłby odrobić tak dużą stratę. Kuettel jest w wielkiej formie, ale strata za duża. Ponadto to nie jest zawodnik, który będzie dwukrotnie wygrywał w lotach.
Może to zrobić Ljoekelsoey, ale ten nie ma juz żadnych szans na końcowe zwycięstwo.
Szanse Jandy są większe tym bardziej, że jutro może zająć w miarę eksponowane miejsce. Nad Aho może nadrobic, a do Kuettela nie musi aż tak dużo stracić. Myślę w każdym razie, że juz jutro będzie mógł odbierać gratulacje. Jeśli nad każdym z dwóch rywali przewaga po Oslo wyniesie ok. 150 pkt (a na to sie zanosi) to wystarczy to Jandzie nawet wtedy, gdy w Planicy nic nie zrobi (tzn. zdobędzie tylko punkt w konkursie finałowym). Po prostu albo aktualna forma (Mruk), albo brak wybitnych umiejętności skakania na mamutach (Helwet) nie pozwolą obu zawodnikom zagrozić pozycji lidera. Trzeba ponadto pamietać o Morgensternie, Koflerze, Romoerenie i ... Małyszu. To naturalni sojusznicy lidera. Będą odbierać punkty jego głównym rywalom.
Reasumując: po herbacie. Wszystko pozamiatane. Koniec czułości. Zbliża sie czas rozliczeń.
Zanim to nastąpi chciałem tą drogą pogratulowac Czechowi wygranej. Patrząc z perspektywy całego sezonu - należała mu się. Choc w żadnym razie nie nalezy do moich ulubionych zawodników potrafię docenic to, czego dokonał w tym sezonie. Pucharowy "całokształt" miał najlepszy. Dlatego zwyciężył. Jeszcze tydzień temu byłem pewny, że nie da rady. A jednak, po olimpijskim ciosie, okazał się mocniejszy psychicznie od Fina. Zniósł to znacznie lepiej. A może miał większą motywację? Chyba tak. Gratulacje!

@witam

wszystko to prawda,
ale czy byles kiedys poddawany takiej presji przez kilka lat?
ja bylem - ale w czasie o wiele krotszym.
ja i tak sie dziwie, ze, Adam wytrzymal tyle czasu pod naporem mediow.

spojzcie na Niego jak na czlowieka ktory jest na swieczniku, i nie moze z niego zejsc...

Idę o zakład...

Idę o zakład, że gdyby podczas kwalifikacji mieli odpaść Norwegowie, tudzież inna licząca się ekipa, kwalifikacje byłyby albo anulowane, albo przeniesione na drugi dzień. A tymczasem odpadli dobrzy zawodnicy (Ito, Spaeth, Moellinger, Jussilainen, no i ten Tom Hilde który w treningach skakał wyśmienicie) a to wszystko z powodu wiatru :/ Przekręty pana Hoffera i jego przydupasa Tepesa doprowadzają mnie już do nerwów. Tak się nie powinno robić drodzy panowie!

trenerzy

2.skoczków i ...czarna dziura. Nędzne efekty pracy
austriackich trenerów w Polsce. Wierzyłem w Horngachera, który wielokrotnie naprawiał błędy
Kuttina, ale w PK jest jeszcze gorzej!
Kogo wysłać na mamuta? Archeologów??? Powtarza się
sytuacja z końca ubiegłego sezonu.:-(

@witam

Może to z powodu migren ???

Małysz w ostatnich czasach zachowuje się, jak fala. W tej chwili osiąga swoje minimum, a jutro może osiągnąć maksimum. Potem znowu czeka go następny dołek. Nic z tego nie rozumiem i tego, co się ostatnio dzieje nie potrafię wytłumaczyć. Ostatnio forma Małysza jest niesamowicie zmienna. Wskazuje na to chociażby olimpiada. Adam był siódmy na K-95 (czyli dobrze), potem w pierwszej dziesiątce na treningach na K-125 (nadal dobrze), a zaraz później na K-125 stale wypadał z pierwszej dziesiątki (czyli gorzej) i w konkursie tak samo. Później nieudane MP, ale w Lahti forma zaczęła wracać. W Kuopio osiągnięte zostało maksimum, potem nadal jest bardzo dobrze w Lillehamer i znowu spadek. Adam ma przebłyski, ale kiedyś powinna w końcu nadejść ta stabilizacja formy. Lepiej, żeby zawsze zajmował miejsca 10., niż żeby raz stał na podium, a raz ledwo zmieścił się do "30". W tym momencie trudno jakkolwiek określić formę Adama Małysza. Mi się wydaje, że jednak nie jest dobrze, mam niestety takie przeczucie, które - mam nadzieję - mnie zawiedzie :)))))

:/

wiatr musiał być zawalisty skoro sami słabi na początku listy (oczywiście KAmilek nie jest słaby :P) a najlepsi i najmocniejsi na końcu i niektórzy dzięki 15 sie dostali do konkursu :/ mogli kwalifikacje na jutro przenieść.

:-)

Ładnie skakali.Warynki były troche niesprawiedliwe.Jutro bedziec lepiej!!!

Oslo

Mateja i Hula do domu na piechotę!!! Stoch dobrze ale w konkursie zmowu będzie lipa. Jeszcze nigdy nie widziłem białorusina tak wysoko-brawo Chaadaev!!

:)

A najśmieszniejsze jest to że Białorusini są lepsi od Małysza...musiało nieźle dawać:/:|