Hannu Lepistoe: "Dajcie mi trochę czasu"

  • 2006-04-12 11:27

Przebywający od poniedziałku w Polsce Hannu Lepistoe, który już oficjalnie został ogłoszony trenerem kadry naszych skoczków, udzielił pierwszych wywiadów na temat swojej pracy w naszym kraju. Fin nie obawia się presji czy oczekiwań ze strony działaczy i mediów oraz widzi wśród polskich zawodników sporo talentów.

"Będę miał dwóch asystentów, Łukasza Kruczka i Zbigniewa Klimowskiego. Kruczek pracował z Kuttinem, widziałem, jak się starał. To młody, zdolny chłopak, jestem przekonany, że znajdziemy wspólny język. Mam świadomość, że w Polsce żadna porażka Małysza nie pozostaje bez echa, ale nie trzęsę się z nerwów. Sport bez presji i stresu nie istnieje. Jestem spokojnym człowiekiem i bardzo trudno mnie zdenerwować. Najważniejsze to stworzyć system, który będzie funkcjonował także beze mnie." - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Lepistoe.


"Wiele się w skokach zmieniło, ale wciąż najważniejszy jest sam skoczek, jego talent i osobowość, to, jak skacze. Wiem, jak ważna jest szybkość na progu, jak istotne jest mocne odbicie, ale bez dobrej techniki niewiele da się zrobić w powietrzu. To, czy Małysz znów będzie wygrywał zależy tylko od niego. Jeśli będzie miał motywację do ciężkiej pracy, jeśli sam uwierzy, że może być najlepszy, to będzie najlepszy. Adam możliwości ma wciąż ogromne, taki talent trafia się raz na milion. Może znów wygrywać, tak jak kiedyś po wielkim powrocie wygrywał Niemiec Jens Weissflog." - z optymizmem mówi Hannu Lepistoe.

"Słyszałem, iż Adam Małysz początkowo miał wątpliwości czy zdoła się ze mną porozumieć. Wiem, że dobrze mówi po niemiecku, więc nie powinno być problemów. Stawiam na partnerskie stosunki z zawodnikami, a to powinno mu odpowiadać. Nie wymagam, by mówiono do mnie "panie Lepistoe", tylko zwyczajnie Hannu. Tak jak to było wszędzie tam, gdzie pracowałem." - zapewnia Fin.

"Jeśli chodzi o Mattiego Nykaenena to nie miałem z nim żadnych kłopotów. Pić zaczął dopiero później, jak skończył karierę. Każdy z asów jest inny, łączy ich tylko talent do skoków. Nie ukrywam, że jestem zafascynowany Morgensternem. To kompletny skoczek, chyba tylko on ma potencjał porównywalny z Małyszem." - zdradził nowy trener polskich skoczków.

"Swoje u siebie w kraju zrobiłem, dwukrotnie byłem trenerem kadry. Teraz czas zostawić coś po sobie gdzie indziej. Polo Tajner, z którym znam się od lat, przedstawił mi konkretną propozycję i z niej skorzystałem. Na Finlandię jestem już za stary. Tam mają młodych." - tłumaczy fiński szkoleniowiec.

"Macie grupę młodych, utalentowanych skoczków. Kamil Stoch to wielki talent, jeden z największych, jakie znam. Dla mnie to będzie wielkie wyzwanie, nauczyć ich najpierw skakania, a później wygrywania. Niczego jednak nie mogę obiecać. 21 maja spotkam się z zawodnikami w Zakopanem, zobaczę ich na skoczni, zrobimy testy. Wtedy będę mądrzejszy. Dajcie mi trochę czasu. Nic więcej." - zakończył Lepistoe.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Rzeczpospolita
oglądalność: (6360) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    "Dajcie mi trochę czasu".

    No to do 21 maja.

  • anonim

    @ dziadek

    Racja , racja ,
    ja wlasnie tak do tego podchodzę , nic więcej ,

    poprostu zwyczajny brak doświadczenia , dal o sobie znac .

    I nie podoba mi się , u niektórych to , ze pomimo , iż Kuttina juz nie ma , nadal urządzają sobie slizgawkę po jego osobie.
    Tak poprostu nie mozna , byly zle strony ale byly i tez dobre .

  • anonim

    Trener nieskacze tylko zawodnicy.Życze moim kolegom samych sukcesów z nowym trenerem .Matty Nykanen był fenomenem skoków ale jak powiedział Lepisto w skokach się wiele zmieniło od tamtych czasów -powodzenia

  • jozek_sibek profesor
    Hannu Lepistoe.

    Hannu Lepistoe wydoił z PZN ile się tylko dało.

  • anonim
    -

    @2006: To źle i dobrze: źle, ponieważ jeszcze się nie znamy, a dobrze - ponieważ liczba interesujących osób, na które się natknęłam, właśnie wzrosła o 1 ;).

  • anonim

    @Nebesa
    Raczej nie, rzadko pisuję na SNC, choć dość często tam zaglądam. Szczególnie teraz (przez ten cykl "subiektywnie i przeglądowo").

  • anonim
    ?

    Hannu to człek odważny, już wkrótce będzie igrał jak z ogniem ze zmiennonastrojowymi fanami i zaborczymi mediami ;).

    @MarcinBB, @2006: Panowie, czy my się przypadkiem nie znamy z SNC ?

  • anonim

    @Ushuaia
    Wpadam jak tylko mogę, brak czasu nie pozwala mi na dłuższe przebywanie, raczej tylklo na bierne przeglądanie newsów i co ciekawszych komentarzy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    P.S. Z tym "schodzeniem na psy" to trochę przesadziłaś. Widzę przecież oprócz Twoich wpisów, niestrudzoną Fankę, Marcina BB, Polona i wielu innych "zasłużonych" na tej stronce. Jest, co prawda kilku "Wielkich Nieobecnych", ale myślę, że powrócą po "letnich urlopach". A ja już zmykam - ten czas :(
    Pa!

  • anonim
    @2006

    :)))))
    Wpadaj częściej, bo to forum schodzi na psy ,chociaż ostatnio znów pojawiło się kilkoro bez eskimoskich okularów na mózgu (na szczęście) :)))
    Pozdrawiam :)

  • anonim

    @Dziadek
    Coś mi się zdaje, że @Ushuaia ma rację. Pamiętasz aferę z magnezem? To nie była wina Kuttina, że tak późno przeprowadzono badania skoczków, on zabiegał o to wcześniej. Poczytaj w archiwum.
    Pozdrawiam.

  • anonim

    Trudno o jednoznaczną ocenę trenera Kuttina. Zgodzę się, że miniony sezon był słaby i nawet nie do końca przekonuje mnie to piąte miejsce drużyny na IO i powrót formy Małysza w końcówce sezonu. Ale, jak to przytomnie zauważyła @Ushuaia - obecnie niemalże cała kadra A to wychowankowie austriackiego tandemu, bardzo młodzi z dużymi możliwościami, myślę, że praca Kuttina i Horngahera zaprocentuje w przyszłości. Nie uważam jednak, że Lepistoe będzie "spijał śmietankę" po Kuttinie, wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że stać go na znacznie więcej, niż bazowanie na pracy swoich poprzedników. Z dużymi nadziejami będę czekał na kolejny sezon, tym bardziej, że jak widać przyszły dobre czasy na skakanie - skończyły się wreszcie te niezbyt zdrowe perturbacje w PZN-nie, tak niszczące atmosferę, przynajmniej na początku minionego sezonu.

    Zastanawia mnie jeszcze jedno: o czym będą teraz pisać Ci wszyscy "prostoryjni" indoryści? :)

  • dziadek stały bywalec
    @Ushuaia

    moze tak, moze nie.
    Wiem o Kuttinie tyle ile moge wyczytac w roznych zrodlach. Niekoniecznie mu nieprzychylnych.
    Gdzies tam, na poczatku, byly zawirowania o sklad obozu trenerskiego, ale z dalszych publikacji wynikalo jednak, ze Pan K. woli zarzadzac kadra metoda dyktatorska.

  • anonim
    @dziadek

    Mądrze piszesz i z wieloma poglądami zawartymi w Twoim komentarzu się zgadzam.
    Jednak jeśli chodzi o fachowców, to słyszałam,że Kuttin chciał współpracować z fachowcami, ale dużo wcześniej a nie w ostatniej chwili (a wszystko rozbiło się o finanse).

  • dziadek stały bywalec
    @Fanka

    "Kuttin popelnil powazne dwa blędy ,
    uznal , ze żadna pomoc jest mu nie potrzebna , ze potrafi sam sobie ze wszystkim poradzic ,
    a drugi , to to , ze już na początku obiecywal zbyt wiele ,
    ja to poprostu zgonię na niedoświadczenie jego i mlody wiek jak na trenera kadry narowowej"

    i tylko moge przyklasnac temu wszystkimi czterema konczynami:)

    Problem w tym, ze Kuttin byl(jest) zadufany w sobie. W porownaniu do Lepistoe to jest gowniarz, mysli ze wszystko wie najlepiej, chce zmieniac swiat. A Wy, krytykujacy tutaj Kuttina (to nie do Ciebie Fanka) co robicie?? Tez wszystko wiecie najlepiej! Nie znacie odcieni szarosci?
    Facet zrobil pare rzeczy dobrze i prosze go po peronie nie ciagac! Dal ciala wielokrotnie, ale troche rozsadku!
    Powtarzam, jako czlowiek - jest dla mnie nie do zaakceptowania. Ale troche do naszych skokow wniosl dobrego.
    Ale zeby to zaakceptowac trzeba miec pare lat na karku.
    Lepistoe je ma i dla tego nic nie obiecuje.
    Wie, ze tego sie nie robi. Bo nawet uwazany przez wielu za guru Kojonkoski - tez nie moze niczego zagwarantowac! Latwiej sie jest wywinac mowiac, ze "przeciez niczego nie obiecywalem", niz mowiac "dam wam zloto olimpijskie"(ktora to obietnica) -nie wprost- byla idiotyzmem.

  • anonim

    Na Skocznia .pl własnie przeczytałem, że Lepistoe podpisał kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim. Wg mnie to zła decyzja PZN-u.

  • anonim

    Wlasnie podali informacje w TV , że Lepistoe , podpisal kontrakt , z PZN , na dwa lata ,
    to juz oficjalna informacja ,

    jak to się mówi , jest nasz :)))

  • Ola stały bywalec
    OK

    Moim zdaniem dobrze się stalo, że Lepistoe jest trenerem naszej kadry. Widać, że facet ma charakter; i o to chodzi :)

  • anonim

    Dokladnie o tym samym pisalam ,
    nikt nie widzi abo i nie chce widzieć , ze 5-te miejsce na IO , z nieba nagle nie spadlo,

    ślepcom , zyczę , bardziej przejrzystego wzroku:))
    A krytykantom większego dystansu.

  • anonim
    :)

    wiem... masz racje...
    A nie mowie o Tobie, tylko a propos paru postow nizej - nie chce mi sie sparwdzac nickow wiec nie wiem kto tak napisal, ale generalnie ciagle czytam ze kuttin to kuttin tamto...

    ehh a najlepsze bylo jak nikt nie wiedzial co powiedziec jak zajeli chlopcy 5 miejsce na io. ciekawe czyja to zasluga. pewnie szczescie zaraz ktos napisze ehhh. dolujace to

  • anonim
    @f-a

    Jak Tajnera wyrzucali i gnoili, to go broniłam, jak Kuttina wyrzucali i gnoili ( i gnoją nadal) to go bronię. Kiedy Hannu będą gnoić i wyrzucać, to na pewno będę między tymi co staną w jego obronie.My mamy dziwną skłonność szanować zawsze tych co jeszcze nic dobrego dla nas nie zrobili, a gnoić i poniżać tych co im wiele zawdzięczamy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl