Polska kadra skoczków zakończyła pierwsze zgrupowanie pod wodzą nowego trenera - Hannu Lepistoe. Zawodnicy przez miniony tydzień trenowali na obiektach zakopiańskiego COS.
"W tej chwili nie jest to jeszcze czas, aby oceniać dyspozycję poszczególnych zawodników. Mogę natomiast powiedzieć, iż ta wyjątkowo długa przerwa nie wpłynęła jakoś bardzo negatywnie na formę zawodników. Kadrowicze prezentowali się pozytywnie i byliśmy wszyscy stosunkowo miło zaskoczeni ich postawą" - mówi asystent Lepistoe, Łukasz Kruczek.
"Na skoczni kadry A i B skakały razem, natomiast pozostałe zajęcia odbywały się w podgrupach, a Hannu obserwował jedną i drugą grupę, korygował zawodników i pomagał w treningu" - dodaje Łukasz Kruczek.
"Jeśli chodzi o różnice pomiędzy treningiem z Hannu i Heinzem, to one na pewno będą, jednak w początkowym etapie przygotowań nie są one tak widoczne. Na razie najbardziej wyraźną różnicą jest to, że przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy prawie miesiąc później w stosunku do poprzednich lat. Jak to się będzie dalej rozwijać to będziemy mogli ocenić dopiero po kolejnych zgrupowaniach" - ocenia trener Kruczek.
"W tym sezonie zgrupowań będzie mniej niż w poprzednich latach, większy nacisk kładziemy na pracę indywidualną, w domu. Założenie jest takie, że na samych zgrupowaniach trenujemy głównie na skoczni, pracujemy nad techniką, a pomiędzy zgrupowaniami zawodnicy wykonują całą czarną robotę, czyli trening który ma rozwinąć ich motorykę" - kontynuuje Kruczek.
"Na razie nikt nie narzeka na żadne urazy. Chłopaków trochę bolały nogi, ale to wynika z tego, że przy intensywniejszym treningu po dłuższym odpoczynku organizmu, następuje zakwaszenie mięśni itp." - tłumaczy drugi trener polskich skoczków.
"Kadrowicze na razie podchodzą ostrożnie i z respektem do Hannu Lepistoe i nowej sytuacji, ale powoli się rozkręcają i są nastawieni optymistycznie oraz bojowo do nowego sezonu, także Adam Małysz" - zakończył Łukasz Kruczek.
-
dziadek stały bywalec
@ MarcinBB
pewnie mialo byc:wiekszy nacisk na prace w klubie:)
Bo jakos nie widze naszych trenujacych samodzielnie i bez nadzoru trenera w domowych pieleszach.
Jesli jednak mialaby to byc praca samodzielna na podstawie instrukcji z kartki, to bedzie tragedia:(
-
anonim
Tad
Dlaczego nie jesteś dziś czerwony ???
można by pomyślec , zę to znów jakas zmylka :))))
Czy to ty ? -
anonim
Jesli każdy będzie sumiennie do tych obowiązków podchodzil i z nalezyta powagą ,
i będzie im zależalo na tym aby cos osiągnąc ,
to podejda do pracy domowej bardzo powaznie .
Slyszalam , zę tak robia niektore ekipy , dla nas to nowośc , ale moze taka odmiana dobrze im zrobi ???
Jednego jestem pewna , ze tym najbardziej sumiennym i takim , którego do niczego nie trzeba zmuszac jest Adam ,
co do reszty , przekonamy się , po wynikach . -
MarcinBB redaktor
praca w domu
"Większy nacisk na prace indywidualna w domu"
hmm, ciekawe z jakim efektem... Już się nie mogędoczekac jakiegoś konkursu a do LGP jeszcze tyle czasu! -
anonim
Powstaje dylemat !
Czy tad , to tad .........oto jest pytanie !!! -
Redakcja redaktor
@Usia
Wieczorkiem jakoś chyba ;)
-
anonim
@Tad
A kiedy ten news rzucisz, co nam na czacie opowiadałeś ?
-
anonim
Pozatym ten trening indywidualny dopiero sie rozpocznie teraz ,
od czerwca .
To tyle:))))) -
anonim
@ Du Du
A nie przyszlo ci do glowy , ze poprostu mieli baaardzo dluga przerwę w treningach ???
To normalne , ze po takiej przerwie , wszystko boli , nawet ten najniejszy paluszek u stopy :)))
Wiem coś o tym , kiedy ja po przerwie misięcznej wracalam na sale gimnastyczną na trening , to na drugi dzień , z lóżka nie moglam wyjśc o wlasnych silach :))
czulam się jak mielone ,mięso przeciągnięte przez maszynkę :)))))))))))
to trwa kilka dni , moze tydzien , potem wraca wszystko do normy ,
tyle , ze skoczkowie mieli te przerwe jeszcze dluższą , więc to zupelnie normalne,że czują się połamani :))
-
Mada stały bywalec
errata
oczywiście nie żrebaki tylko źrebaki -
anonim
@Du Du
A może po prostu mieli wakacje i tylko lekko trenowali. Skoczkowie, to nie roboty i czasem odpocząć muszą!
-
Mada stały bywalec
Hej @Faneczko nie kucyki tylko żrebaki
kucyk to zawsze będzie mały i nigdy za daleko nie doskoczy
-
Du Du doświadczony
olewali
Skoro chłopaków po treningu bolały nogi,to znaczy że chłopaki trening indywidualny w domu olewali.
-
anonim
@ Mada
Sama się teraz roześmialam :))))))))))))))
powaznie ,
ty to potrafisz czlowieka rozbawić :))))))
Niektórzy z nich to jeszcze kucyki :))))
-
Mada stały bywalec
@Fanka
No z tym wyscigiem koni to trafiłaś.
Wiem, że Ci to wyszło przypadkiem, ale w kontekście nowego trnera i jego hobby...
:))))))))))))))))))))))))))))
-
anonim
Na samym początku witam , @ Styriana
Dawno cię tu nie bylo , milo ciebie widziec .
Co do treningów naszych skoczków , to dopiero początek , wszystko się powoli rozkręci , a pośpiech niczemu dobremu nie sluzy,
to nie wyścig koni :))
moze to i nawet dobrze , ze póżniej zaczynają , zobaczymy jak to się wszystko potoczy dalej ,
ale myślę , ze nowy trener jest tak doświadczony , ze wie co robi.
Dla mnie nowością jest indywidualne przygotowywanie się skoczków w domu , tego poprzednio nie bylo.
Ja w kazdym razie jestem optymistką , wierze , ze nasi chlopacy mile nas zaskoczą wraz z nadejściem sezonu. -
andbal profesor
Dla Wojka S. to nic nowego. On do tego przyzwyczajony.
-
anonim
@Styrian
W ważnej sprawie dotyczącej naszych skoczkiń.
-
anonim
@Styrian
HURRRRRRRRRRRA ! Wróciłeś. Wpadnij na czat jak możesz.
-
Styrian weteran
@Ushuaia : nie , nie mailowy ;-) - tym razem to chalupniczy ;-)))).....
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się