W ubiegłym tygodniu drużyna szwedzka odbyła pierwsze zgrupowanie w Bosön, niedaleko Sztokholmu. Udział w nim wzięli: Johan Erikson, Andreas Aren, Jakob Grimholm oraz Sebastian Ortner.
Sebastian to pochodzący z Garmisch-Partenkirchen zawodnik, który zamierza startować w barwach Szwecji. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie dostanie na to zezwolenie, ani do jakiego klubu będzie należał - choć cały czas mówi się, że trafi do IF Friska Viljor, klubu w Örnsköldsvik, do którego należą między innymi bracia Grimholm. Do największych osiągnięć tego skoczka należy tytuł Bawarskiego Mistrza Juniorów 2003 i trzecie miejsce podczas Niemieckich Mistrzostw Juniorów tego samego roku.
Ze zgrupowania ogólnie wszyscy są zadowoleni. Trener Wolfgang Hartmann nie krył nadziei na poprawę wyników swoich podopiecznych. Pierwsze skoki zawodnicy będą oddawać w przyszłym tygodniu w Garmisch-Partenkirchen, później prawdopodobnie w austriackim Stams.
Kolejną nowością z obozu Szwedów jest decyzja Besnika Gashi o zakończeniu kariery. Z powodów osobistych oraz w obliczu braku jakichkolwiek sukcesów, zawodnik zdecydował się rozstać z tym sportem. Besnik wyprowadził się też z Falun. Obecnie mieszka i pracuje w Östersund.
-
Dominoz bywalec
Zapraszam na moje forum!
http://komputerek.forka.us :) -
anonim
No to Szwedzi stracili zawodnika z dryżyny, ale tym samym zyskali dwóch nowych, którzy przybyli z Niemiec ;-) Myślę, że Andreas Aren też może niebawem zdecydować się na zakończenie kariery... Chyba, że nie traktuje skoków jako pracę, tylko jako zabawę to może skakać dalej :D
-
anonim
hello...
sorry, i can't speak polish. is this news about the chat yesterday?
greetings from www.skisprung-web.de -
Andy stały bywalec
Największe sukcesy Besnika wiążą się z Mistrzostwami Świata Juniorów w Szwecji w Solleftei w 2003 roku. Tam zajął 12 miejsce indywidualnie i piąte drużynowo. Wtedy jeszcze zapowiadał się na niezłego zawodnika, potem było już jednak znacznie gorzej... W ostatnich sezonach konkursy COC kończył z reguły jako jeden z ostatnich, więc faktycznie nie miał juz przed sobą jasnych perspektyw.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się