Z myślą o igrzyskach...
Początki skoków narciarskich na terenie Karkonoszy sięgają lat dwudziestych ubiegłego wieku. Miejscowościami posiadającymi takie obiekty sportowe, które nadawały się do treningów i zawodów, były: Karpacz, Szklarska Poręba i Lubawka. Można było na nich oddawać skoki na odległość 40 - 60 m, co nie odbiegało od ówczesnych standardów światowych. Nie jest to nic dziwnego, gdyż na tych terenach Niemcy chcieli zorganizować Igrzyska Olimpijskie w 1940 roku.
Ważną datą w historii karkonoskich skoków jest rok 1948, kiedy to na skoczni Orlinek w Karpaczu rozegrano III powojenne Mistrzostwa Polski. Zwyciężył wtedy nie kto inny, jak Stanisław Marusarz, "Dziadek" z Zakopanego, już wtedy sześciokrotny Mistrz Polski. Warto dodać, że był on modernizatorem, konstruktorem i współwykonawcą Orlinka.
Po ośmiu latach, w 1956 r, Mistrzostwa Polski wróciły w Karkonosze, tym razem do Szklarskiej Poręby. Zwyciężył wtedy Władysław Tajner, wujek obecnego prezesa PZN.
Na kolejne zawody tego typu Karkonosze musiały czekać blisko 50 lat. W 2004 r na Orlinku w Karpaczu "złoto" wywalczył Adam Małysz, ustanawiając przy okazji rekord skoczni - na 94,5 m. Dwa lata wcześniej, w 2002 r, na Orlinku młodzi skoczkowie rywalizowali o tytuł najlepszego juniora na świecie, który wywalczył wtedy Fin Veli Matti Lindstroem.
Od kilku lat w Karpaczu rozgrywane są zawody Pucharu Świata B w kombinacji norweskiej, a w tym roku - Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży.
Od skoków, dla skoków
Najbardziej utytułowanym skoczkiem pochodzącym z regionu Karkonoszy jest Ryszard Witke, uczestnik dwóch Igrzysk Olimpijskich (1964, 1968), 7. zawodnik Mistrzostw Świata w Oslo (1966), biorący udział, nieprzerwanie przez 10 lat, w Turnieju Czterech Skoczni.
Po zakończeniu kariery Ryszard Witke włączył się czynnie w rozwój swojej dyscypliny sportowej na terenie Karkonoszy. Dzięki niemu powstała 50-metrowa skocznia w Karpaczu, a także w sąsiednim Miłkowie (dziś nie istnieje - zarosła drzewami). Dwa kolejne obiekty zostały pokryte igielitem: "Karpatka" i "Strzelec".
Trzeba kontynuować tradycję
Przed sześcioma laty, Wiesław Dygoń, obecnie trener skoczków UKS "Śnieżynka" Karpacz, niegdyś skoczek z 16 - letnim stażem, postanowił reaktywować skoki narciarskie na tym terenie. Duże wsparcie dla tego projektu okazało Centrum Rekreacji i Sportu "Kolorowa", a w szczególności Pan Andrzej Rzepisko (również były skoczek) i Pan Andrzej Żyła (olimpijczyk, później trener bobsleistów - olimpijczyków). Dzięki pomocy finansowej, trwającej do dziś, możliwe jest kontynuowanie szkolenia w tej dyscyplinie sportu.
Kim są obecni, karkonoscy skoczkowie? Grupa Wiesława Dygonia liczy 10 chłopców z takich miejscowości, jak: Karpacz, Lubawka, Kamienna Góra, Przedwojów, Miszkowice. Wśród nich wyróżniają się: junior Kamil Czerwinka (7. miejsce na OOM 2006) oraz dwaj młodzicy - Kornel Makarewicz (8. miejsce na UKS-ach w Wiśle 2006) i Marcin Szota. Zawodnicy trenują przede wszystkim w Czechach (Harrachov, Desna, Lomnica nad Popelkou, Machov) oraz w Niemczech (Kottmar, Spitzkunnersdorf). Skaczą na zawodach krajowych oraz zagranicznych (Nowe Miasto Morawskie, Bad Freienwalde).
Baza sportowa, jeśli chodzi o skoki, jest obecnie w Karpaczu bardzo zaniedbana. Na gruntowną modernizację czeka Karpatka, musi też powstać skocznia będąca "pomostem" między Karpatką a Orlinkiem.
Głównym problemem są niewystarczające środki finansowe. Poza wsparciem z "Kolorowej", klub z Karpacza otrzymuje nie więcej jak 4500 zł z urzędu miasta oraz 2000 zł ze starostwa. Na zawody skoczkowie jeżdżą prywatnym samochodem trenera Dygonia. Nie ma też wystarczającej ilości odpowiedniego sprzętu, ale dzięki pomocy Grupy Lotos, w ramach Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich, klub otrzymał sześć kompletów: kasków, kombinezonów, nart i wiązań.
"Wszyscy oczekuja wyników na miare medali, a w skokach nic nie "urodzi się" w jednym roku, czy trzech, trzeba na to paru lat pracy i tego brakuje w zrozumieniu specyfiki skoków narciarskich." - mówi trener Dygoń.
Pozostaje mieć nadzieję, że karkonoska baza zostanie, dzięki wsparciu Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i zaangażowaniu władz lokalnych Karpacza, odnowiona i zawodnicy będą mogli trenować u siebie, na miejscu. Jeśli Karpacz podąży śladem bieszczadzkiego Zagórza, będziemy mieć w Polsce kolejny, prężny ośrodek skoków narciarskich.
Bardzo serdecznie dziękuję Panu Trenerowi Wiesławowi Dygoń za pomoc merytoryczną i zdjęcia do artykułu.
-
anonim
Tak to prawda!!
Tak to prawda! Ze wzgledu na brak Obiektów jak i Pieniedzy nie byłem na treningu juz od Marca:(...a to troche za długo..a potem pytania? Gdzie sa efekty..:) nie bedzie efektów bez ciagłej pracy...!
-
kowal początkujący
pozdro
chcial bym skakac ale w kamiennej niema skoczni moze zbuduja
-
Adi.P. weteran
Aż wierzyć sie nie chce,że
pomimo działania w karkonoszach 2 klubów w szklarskiej i w Karpaczu nie ma tam ani jednej skoczni z igelitem.Ba w Szklarskiej nie ma wcale skoczni. A w Karpaczu nawet na Karpatce K-30 nie ma igelitu. A co z programem odbudowy skoczni? W Szkalarskiej jest zapisana budowa K-30 a w Karpaczu im Lubawce budowa K-20 i K-40 , wszystkie z igelitem. Chciałbym publicznie zapytać prezesa Tajnera , co do tej pory osiągnięto w zwiżku z odbudową skoczni i sławetnym już Narodowym Programem Rozwoju Skoków?
-
anonim
No, ciekawa te wyniki ankiety na najlepszego polskiego trenera ;)))
Gdyby redakcja podała nazwiska nie tylko pierwszych trenerów klubowych ;))), to dopiero by wyszła prawda.
Ja zostałam "zmuszona" do głosowania na jednego z Listy, więc wybrałam najlepszego z wymienionych. szkoda,że nie wolnno mi było zagłosować na naprawdę najlepszego (moim zdaniem) ;) -
Ana bywalec
wie ktoś może jak Kmilowi poszła matura???, bo wczoraj były wyniki
-
anonim
No cóż , znów nasza Polska rzeczywistość , nie ma wystarczającej ilości pieniędzy ,
ale tylko nalezy podziwać tych młodych ludzi za wytrwałość i zaangazowanie w sport.
Mam nadzieję , ze w końcu te pieniądze się znajdą w wystarczającej ilości. -
Emu doświadczony
A na zdjęciu na dole mój kochany Spitzkunnersdorf! :D
"Aber das ist kein Langlauf..." ;)))
"Anfahrtsgeschwindigkeit gibt es nicht" ;))) -
anonim
Skoczkom z Karkonoszy życzymy powodzenia w ich trudnej drodze do realizowania swoich marzeń.
A ja mam nadzieję,że i jakieś dziewczynki do nich dołączą wkrótce.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się