Lahti przywitało skoczków deszczem

  • 2006-08-15 19:16
Skoczkowie oraz trenerzy TS Wisła Zakopane są już w Lahti. Niestety, jak na razie pogoda nie dopisuje.

Lot do Helsinek przebiegał spokojnie, choć zaczął się z półtoragodzinnym opóźnieniem. Stolica Finlandii powitała skoczków Wisły dość przyzwoitą pogodą, zza chmur wyjrzało nawet słońce. Niestety, im dalej na północ, tym bardziej się chmurzyło, aż w końcu spadł ulewny deszcz.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, do Lahti nie dotarli: Mateusz Rutkowski oraz Klimek Murańka. Przyczyny ich nieobecności wyjaśnia trener Józef Jarząbek: "Jeśli chodzi o Klimka, to o tym, że nie pojedzie, zadecydowali w ostatniej chwili jego rodzice, biorąc pod uwagę zmęczenie zawodnika wywołane częstymi wyjazdami w ostatnim czasie. Mateusz natomiast odmówił udziału w zgrupowaniu, zmienił zdanie 2 dni temu, ale to było już za późno."

Dziś wieczorem czeka skoczków jeszcze lekka przebieżka, treningi "na poważnie" zaczną się jutro, gdy zawodnicy odpoczną po podróży.


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5698) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    adas skoki

    o ktorej jutro bedea trenowac skoki nasi

  • anonim
    adas skoki

    o ktorej jutro bedea trenowac skoki nasi

  • anonim
    Redakcjo!

    Czy mozliwy jest ten wywiad z Mateuszem ?
    Bardzo chciałabym poznac jego zdanie , co ma do powiedzienia , bo ja osobiscie mam dosc różnych spekulacji na jego temat , często pewnie wyolbrzymionych ,
    najlepiej niech sam się wypowie , jak to z nim jest .
    I niech wie , że ma jakieś wpsarcie w kibicach.

  • anonim
    Chlopaki

    No to ja czekam na ta specjalna pocztowke chlopaki. Pozdrowienia dla trenerow i buziaki oraz pozdrowienia dla zawodnikow. Trenujcie solidnie :)))

  • anonim

    A ja dołączam się do prośby
    @ Krakusa

    prosze o wywiad z Mateuszem Rutkowskim , niech chłopak wie , ze się nim interesujemy.

  • anonim
    Do redakcji

    Proszę redakcję aby jeżeli to możliwe a sądzę że jest możliwe przeprowadzić wywiad z Mateuszem Rutkowskim. Interesuje mnie co dalej z Jego karierą sportową, czy pracuje itd, oraz czy macierzysty klub oraz P.Z.N. interesuje się nim nie tylko jako sportowcem ale również jego życiem poza sportowym. Ponieważ znamy tylko jego negatywne strony charakteru znane z mediów czy wypowiedzi niektórych działaczy i trenerów to byłoby wskazane poznać co On o tym sądzi.

  • anonim
    Rutek?

    Jeśli nie poleciał na CoC to może dostanie szanse startu w LGP za 2 tygodnie?

  • anonim
    Kto na PK?

    Już wiadomo do poleciał na Coc do Lillehammer?

  • anonim
    ciekawe czyja wina

    Ciekawe najwieksza czyja wina jest w tym, ze marnuje nam sie talent. Moim zdanie tego co mu niedawno tablice pamiatkowa ufundowanu w galerii gwiazd w Dziwnowie. Porponuje jeszcze jedna tabilce zafundowac w galerii marnowania talentow.

    Brawo rodzice Naszego chlopaczka Klimka!!!!!.

  • andbal profesor

    Nie można pisać że dostanie szansę startu w LGP w Zakopanym, bo się rozczaruje. Puki co nie miesci się w 10 tce najlepszych skoczków w Polsce, a tyle może wystartować. Będzie to kadra A i trzech z B (prawdopodobnie najlepsi z dotychczasowego Pk czyli Skupień Pochwała i Łukasz Rutkowski).

  • anonim

    Jestem tego samego zdania , jak poniżej już ktos napisał ,
    ja również tak myślę , jeśli odmówił wyjazdu , to dzieje się coś nie dobrzego z jego stanem ogólnie psychicznym ,
    on potrzebuje pomocy i wsparcia , już dawno , nie wolno Mateusza tak zostawiać !!

    Wiem , ze nieraz zawodnicy tu zaglądają !

    Więc Mateuszu ! weż się w garść , masz wielu ludzi po swojej stronie , nawet nie wiem ilu !
    ale jest ich sporo !
    Zacznij normalnie trenować , to twoje pzreznaczenie i życie przyszłe , masz talent , nie marnuj tego , to , ze cos Tobie nie wychodzi jak ostatnio podczas zawodów , to nie znaczy , ze jestes przekreślony i nic nie możesz.
    Możesz bardzo wiele osiągnąc w życiu , tylko musisz tego chcieć , więc na ramię narty i gnaj na skocznię jak tylko jest okazja .
    A w Zakopanem , pokaż swoje najlepsze skoki , zobaczysz ilu tam bedzie kibiców , kiedy głośno i wyrażnie zapowiedzą Twoje nazwisko , że juz zasiadłes na belce startowej , usłyszysz to ,
    Mateusz leeeeć !!!!
    Pozdrowienia dla Ciebie !

  • anonim
    Mateusz Rutkowski!!!

    Mateusz jest smutny i zaniepokojony swoją sytuacją,boryka się ze sobą,potrzebuje pomocy. Oby ją znalazł wśród najbliższych i przyjaciół.Ten kryzys za dlugo trwa,oby nie wpadł w silną depresje,bo finał będzie smutny.Apeluję do rodziny i trenerów by nie zostawiali go samego lecz spieszyli z pomoca póki nie jest za póżno.Szkoda chłopaka.To,że nie chciał jechac na zgrupowanie bardzo wiele mówi o Jego stanie ducha i psychiki,to nie jest zwyczajna odmowa. Psycholog i przyjaciele powinni się nim zainteresować i pospieszyć z pomocą. Bardzo o to proszę, jestem obca i nic nie mogę zrobić, ale będę wspierać Go swoją życzliwością i modlitwą

  • anonim
    Więcej życzliwości i pomocy dla Mateusza....

    Dobrze zrobili rodzice Klimka,za młody by go tak forsować.Jeszcze sie naskacze.Mateusz widocznie przeżywa swoje niepowodzenia i trzeba okazac mu więcej serca i pomocy by nie zniechęcał się ale nabierał odwagi i ufności we własne siły.Mam nadzieję,że wystąpi w Zakopanym i tu sprawdzi swoje postępy i możliwości nie musi jechać do Lahti, ale na następne zgrupowania powinien jechać,by zimą liczył się w grupie.Rodzice,koledzy i trenerzy powinni Mu pomagać w powrocie do czołowej grupy skoczków. Pozdrawiam

  • anonim

    moze mial nadzieje ze pojdzie na pk w lillehammer i sie zdziwil hahaha

  • anonim

    lepiej nie ryzykować to jeszcze dzieci jagbt komuś się coś stało lepiej nie myśleć!

  • anonim

    fajnie ma chyba mu odbilo

  • anonim

    Ładnie, Ładnie, 2 miejsca zmarnowane :(

  • jozek_sibek profesor
    Nieobecny.

    Co jest grane Mateuszu?

  • anonim

    Odmówil udziału w zgrupowaniu ???
    Dlaczego ????
    no teraz to ja go nie rozumiem :(
    Chodzi o Mateusza , rzecz jasna .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl