Trzech polskich skoczków poleci do Hakuby

  • 2006-09-02 16:22
Znamy już nazwiska zawodników, którzy będą reprezentować nasz kraj, w dwóch japońskich konkursach Letniej Grand Prix. Do Hakuby (9-10.09) polecą Wojciech Skupień, Robert Mateja oraz Marcin Bachleda, a towarzyszyć im będzie trener Zbigniew Klimowski.

Od czwartku do dziś Robert Mateja i Marcin Bachleda intensywnie przygotowywali się w Zakopanem, gdzie obok zajęć na siłowni oraz na sali gimnastycznej, dwa razy dziennie skakali na Średniej Krokwi. Obaj zawodnicy z dnia na dzień spisywali się coraz lepiej.

W niektórych próbach zarówno Mateja, jak i Bachleda szybowali daleko za punkt konstrukcyjny skoczni (K-85), co jest dobrym prognostykiem przed zawodami w Japonii.

"Wyraźnie swoje skoki poprawił Robert Mateja, również Marcin zrobił postępy. Do Hakuby leci tylko trójka zawodników, ponieważ FIS zwraca nam koszty wysłania na zawody jedynie czterech osób" - mówi Zbigniew Klimowski.

W trzydniowym zgrupowaniu wziął również udział, powracający po kontuzji, Krystian Długopolski, który jednak pierwsze skoki na skoczni planuje oddać dopiero za dwa tygodnie.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9025) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Marco Polo weteran
    o Maciusiaku po raz ostatni

    @sibek
    Byc może jest tak, jak piszesz. Trudno, zeby Klimowski, w czasie kiedy był w Turynie SŁUZBOWO, "odskakiwał" do Ameryki.
    Fakty są również takie. Horngacher, chcąc sobie w spokoju oglądnąć konkurs na dużej skoczni w Turynie wykpił się ze swoich zawodowych obowiązków zmęczeniem.
    Oczywiście, mozna powiedzieć, że ktos się na to zgodził. Ale to Horngacher powiedział, że Maciusiak świetnie da sobie radę i bedzie się mógł wykazać jako samodzielny trener.
    Więc jak ktoś będzie szukał "ojców" wysłania Maciusiaka jako trenera na konkursy w Stanach to w pierwszym szeregu, a może przed innymi będzie Austriak. Są na to teksty źródłowe.
    A Maciusiaka za to, że mu takie rozwiązanie pasowało, specjalnie bym nie winił.

  • anonim
    Hakuba.

    Jednym słowem nie da się tak zrobić,żeby wilk był syty i owca cała???

  • andbal profesor

    Z tym wjazdem to jest chyba inaczej. Nie mogą jechać 4 ej zawodnicy bo FIS zwraca za 3ech zawodników i jednego oficjela, o ile dobrze rozumiem tabelkę fisu. Może by mogli pojechać czterej ale skakać mogliby tylko trzej (tzn za trzech by była kasa). Poza tym jeszcze nie widziałem aby z zawodach LGP czy PŚ startowali zawodnicy bez trenera. Choćby z prostej przyczyny. "Kto by machał chorągiewką ?" - troszkę żartuję. O ile dobrze sobie przypominam to Rafał w ubiegłym roku miał problemy aklimatyzacyjne w Japonii i dopiero po tygodniu się przyzwyczaił. Po drugie zarówno jemu jak i Kamilowi przysługuje chwila odpoczynku po maratonie. Rafał skacze od trzeciego konkursu. Dla Rafała i Kamila spokojne treningi i trochę luzu może dobrze zrobić przed finałem LGP. Tam muszą dopiero pokazać co potrafią. Wróci I reprezentacja Norwegii, Finowie, Niemcy wtedy wejście do drugiej serii to będzie sukces. Nie wiem tylko czy Wojtek nie powinien skończyć skakania w zawodach po Hakubie. Przecież zaliczył wszystkie konkursy letniego PK potem z marszu Zakopane Kranj i Hakuba. Po Hakubie przerw do MP.

  • jozek_sibek profesor
    @Dwa tysiące sześć .

    Ja miałem problem ze słowem internet - interwencja u @tada pomogła i od tamtej pory jest ok.

  • jozek_sibek profesor
    @Marco Polo.

    Poniżej odpisywałem @Ushuai,że asystentem(2 trenerem)S.Horngahera był obywatel Zbigniew Klimowski,a nie żaden M.Maciusiak jak Ty piszesz.
    Na czas ZIO Z.Klimowski wzmocnił sklad szkoleniowy(Kuttin,Kruczek),Horngaher wziął urlop i na PK do USA pojechał M.Maciusiak - nieoficjalny asystent trenera kadry juniorów P.Fijasa.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Udało się, ale z obawy przed cenzurą zapomniałem się podpisać, to poniżej to moje :)))

  • anonim

    No cóż. Spróbuję jeszcze raz. W ocenzurowanym tekście pisałem o "p-o-k-e-r-o-w-e-j" zagrywce decydentów z PZN/trenerów. Chodzi o skład na japońskie zawody. Otóż może jest tak:
    W 55 WRL mamy dwóch pewnych zawodników (Małysz i Stoch), Śliż zapewne po zawodach w Japonii z niej wypadnie (przyznaje, ze nie pomyślałem o tym jak pisałem poprzednie teksty), ale nie zmieni to dopuszczalnej liczby zawodników do wystawienia w konkursach PŚ w pierwszym periodzie (nadal będzie czterech). Ci co pojadą do Japoni jakieś pkty zdobędą, choć nie sądze by zdobyli ich tyle zeby dostać się do 55-tki WRL, ale do końca LGP pozostaną jeszcze dwa konkursy - trenerzy będa mieli w czym przed tymi konkursami wybierać, bo tuż za 55-tką WRL będziemy mieć pięciu skoczków (Śliż, Mateja, Bachleda, Żyła, Skupień). Co prawda nie wiadomo jeszcze jaka będzie obsada zawodów w dwóch ostatnich konkursach LGP (z pewnością silniejsza niż w Hakubie), ale trzeba liczyć na to, ze przynajmniej Śliż zapunktuje (choć pozostałym też może przecież ta sztuka się udać), przynajmniej na tyle by powrócić do 55-tki, a jeśli nie, to jaki sens miałoby walczenie o jego utrzymanie się w tejże 55-tce, po to tylko by zimą ogladać jak przedziera się z trudnością przez kwalifikacje i psuje skok w 1-szej serii? Zatem może lepiej, zeby wypoczął teraz, a na męczącą podróż po łatwe, japońskie punkty wysłać nieco słabszych na razie, ale nie eksploatowanych jeszcze zawodników. Pozdrawiam.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @Fanka @Marco Polo
    Dziękuję Wam, już mi przeszło...

  • anonim

    :)))))))

    Ja miałam podobny problem tyle , że ze słowem
    k-u-p-e-r :))

    za choinke nie chciał przejść :))
    ale TIP się chyba zlitował nademną bo cofnęłam stronę i tekst był do poprawki czyli w całości .

    Ale to był chyba przypadek bo zazwyczaj trzeba pisac od nowa .

    @ 2006
    Pozdrawiam !

  • Marco Polo weteran
    moje współczucie

    @2006
    Nie dziwię się Twojej irytacji. Ostatnio rzadziej, ale pare miesięcy temu bardzo często byłem w podobnych sytuacjach.
    Funduje się nam po prostu ćwiczenia z cierpliwości i opanowania nerwów.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    Jeszcze się trochę poznęcam :)))

    p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r p-o-k-e-r
    Widzicie do jakiego stanu mnie doprowadziliście!

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    cd

    Dodam jedynie, że w tym "zaginionym" tekście zrobiłem coś co wcześniej mi się rzadko przydarzało. Wytłumaczyłem dość logicznie postepowanie PZN/trenerów co do decyzji powołania reprezentacji na japońskie zawody. Zwykle krytykuje decyzje PZN-u, a ten tekst byłby dowodem na moją niezależną neutralność w ocenach decyzji decydentów PZN. He he, jak będziecie mi kasować takie "perełki" to pozostanę zapamiętany przez Forumowiczów jako wieczny krytykant PZN-u. Ech...

  • anonim
    @Tad

    Ostatnie pół godziny spędziłem na pisaniu komentarza pod tym artykułem, była to odpowiedź skierowana do tekstów @jozka_sibka i @Marco Polo. Nie został przyjęty z powodu użycia niedozwolonego słowa "p-o-k-e-r" (sic!) Oczywiście komentarza już nie odzyskam, ogromne dzięki! Przecież kto tam nie lubi pisać "do szuflady" :(((
    Naprawdę się zirytowałem, nie możecie opublikować gdzieś listy słów niedozwolonych? Albo chociaż pozostawić tekst do korekty?

  • anonim

    No super ,że im dobrze idzie na Średniej Krokwi. Ciekawe kiedy im tam źle szło?
    Tylko,że -Panowie Trenerzy- zawody w Hakubie sa na K-120! Ale to chyba dla Was rzecz mało istotna. Ważne,że na K-85 doleca do punktu K :(

  • anonim
    @zdziwiony

    Twój "żart" jest w złym guście :(

  • anonim
    MAteja!!??

    to on jeszcze zyje??

  • anonim

    Tak, racja. Klimowski powinien był pojechac do USA a nie Maciusiak ani Fijas.

  • Marco Polo weteran
    Śliż - tak, Żyła - nie

    @sibek
    No to jednak się różnimy. Bo ja uważam, że konieczny jest wyjazd Śliża. Z dwóch powodów. Pierwszy to ten, żeby obronić miejsce w 55-tce. Drugi, że ma na to duże szanse. Jest po prostu w na tyle dobrej formie. Żyła i Hula co raz tego lata udowadniają, ze powinni siedziec na czterech literach i trenować, a nie rozregulowywac się na zawodach. Na miejsce w 55-tce mają szanse tylko teoretyczne, bo jak jest w praktyce pokazują ich sierpniowe starty.
    @Usia
    Horngacher wtedy w gumę zagrał, co byś nie wymysliła. A jego ówczesnym asystentem był obywatel Maciusiak, a nie żaden Fijas.

  • anonim
    Mam inne zdanie

    Szkoda,że Nie jadą ci,którzy mogliby przesunąć się do przodu w klasyfikacji i uodpornic na zmianę strefowa,którą lepiej by znieśli zimą.Mateja i Bachleda niechby skakali w PK,a tu młodsi.ALe cóż poradzimy, inni decydują. Adam miałby szansę na wygranie ale jeśliby miało to zaszkodzić zimą to lepiej,że juz nie będzie skakał w LGP.Rzeczywiście i ja uważam ,że powinno jechać 4 zawodników,nawet jeśliby PZN zapłacić miał za jednego.Pozdrawiam i życzę powodzenia w Japonii.

  • jozek_sibek profesor
    @Ushuaia.

    Drugim trenerem był Zbigniew Klimowski,który wzmocnił sztab szkoleniowy na ZIO.
    P.Fijas był trenerem juniorów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl