Polacy przenoszą się do Kuusamo

  • 2006-11-08 18:34
Wbrew wcześniejszym planom, kadra polskich skoczków już dziś zakończyła skakanie na średnim obiekcie w Rovaniemi (HS 100) i przeniosła się do Kuusamo, gdzie do niedzieli będzie trenować na dużej skoczni.

Jeszcze dziś polscy skoczkowie odbyli dwa treningi w Rovaniemi, a późnym popołudniem wyruszyli do Kuusamo, gdzie jeśli dopisze aura, już jutro oddadzą pierwsze skoki.

"Skocznia w Rovaniemi wymaga od zawodników sporo wysiłku. Trzeba dużo chodzić, ponieważ nie ma wyciągu. Poza tym skacze się nam dobrze" - mówi Łukasz Kruczek.

"W Kuusamo pogoda jest jak na razie bardzo dobra. Tam jest wyciąg i winda. poza tym jest to skocznia nowoczesna, a samo przejście na śnieg mamy już za sobą" - dodaje asystent Hannu Lepistoe.

"To, że trening będzie odbywał się na skoczni, gdzie za dwa tygodnie zaplanowane są zawody PŚ, jest jakimś plusem, ale należy pamiętać, że kolejne zawody są już gdzie indziej i trzeba umieć szybko dostosowywać się do nowych warunków, obiektów. Na pewno jednak po dobrym początku jest dalej skoczkom zdecydowanie łatwiej" - zakończył trener Kruczek.

Według polskich szkoleniowców, Adam Małysz nadal utrzymuje wysoką dyspozycję, jaką prezentował latem, a coraz lepiej skaczą również Stefan Hula oraz Robert Mateja.

Ostateczną decyzję o tym, kto wystąpi w pierwszych konkursach Pucharu Świata trenerzy podejmą po treningach na dużej skoczni w Kuusamo.

Korespondencja z Rovaniemi, Łukasz Kruczek

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5926) komentarze: (81)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Malyszomaniak profesor
    sibek

    Ale jak długo czkaliśmy na takiego Adasia. I jak długo była posucha w skokach i w zimowych dyscyplinach wogóle.

  • jozek_sibek profesor
    @Marco Polo.

    Dobrze,że wspomniałeś o T.Pawlusiaku(zapomnianym zwodniku) - teraz jest PŚ i A.Małysz i skoki są dość popularne.
    W dawnych czasach liczył się T4S,co transmitowała TVP.
    MŚ - to nie raz loteria i ciężko porównac starych mistrzów z obecnymi.

  • Marco Polo weteran
    smutne porównanie

    Najsłabsze 3 sezony Małysza to te między zimą 97/98 i 99/00. Wtedy zdobył łącznie 315 pkt. czyli tyle ile najlepszy z pozostałych Polaków, Mateja, przez siedem ostatnich sezonów. Jak wszyscy twierdzą Małysz był wtedy zupełnie bez formy. A wychodzi na to, ze był i tak statystycznie 2 razy lepszy niż Mateja. Nieszczególna konkluzja dla reszty polskich skoczków.
    Wracając do dawnych czasów i odnosząc się do wypowiedzi @liczyrzepy. Fortuna, Bobak i Fijas to najbardziej medialne i w zasadzie najświeższe znane postacie polskich skoków w czasach PRL-u. Wypada sobie jednak zdac sprawę, że byli w tym czasie w polskich skokach jeszcze lepsi od nich zawodnicy. Na przykład Tadeusz Pawlusiak, moim zdaniem najlepszy polski skoczek pierwszej połowy lat 70-tych. Tylko bezsensowny upadek pozbawił go pewnego medalu (przynajmniej srebrnego, a po I serii nawet prowadził) na MŚ w 1970 r. Chyba 3-krotnie był w 10-tce ogólnej klasyfikacji T4S. Takiego wyniku nie miał w tym Turnieju nawet Fijas, a Bobak chyba tez nie (nie chce mi sie sprawdzać).
    Nie wiem, czy @Wojtek o nim juz pisał, czy dopiero ma to w planach. Jesli nie, to będzie o czym czytac, zapewniam. Nie byl to oczywiście Małysz, ale z obecnych naszych zawodników jedynie Mateja i Skupień (obaj w okresach swojej szczytowej formy) mogliby jedynie móc sie z nim porównywac. Przynajmniej ja go takim zapamiętałem. Ważna i jakby, mimo stosunkowo niewielkiego upływu czasu od momentu w którym skończył skakać (jakies 30 lat), pomijana postać polskiego skijumpingu.
    On, wczesniej Przybyła, jeszcze wczesniej Hryniewiecki i potem Bobak to Ci, którzy zapowiadali się na największe okazy powojennych polskich skoków a medali żadnych nam, niestety, nie przysporzyli. Dzis nie byliby może Małyszami, ale medal drużynowy mielibysmy na każdej duzej imprezie. I to niekoniecznie Małysz musiałby któregos z nich zastępować, zeby się to ziściło.
    Na koniec jeszcze o Małyszu. padły tu liczby dotyczące jego ostatnich 7-miu sezonów. Wyszło 6937 pkt. należałoby dodać, że w poprzednich 5-ciu Adam też zdobył ich dość sporo. Mianowicie 1504. Razem daje to 8441 pkt w 12-tu sezonach. Wychodzi ponad 700 pkt na sezon.
    Żadnych porównań więcej nie robię.

  • Boy profesor
    Polacy w PŚ

    Miło się czyta takie komentarze o naszych starszych skoczkach. Raczej na ogół spoty się krytykę tych zawodników :( Adam w przeciągu ostatnich 6 sezonów zdobył kilka razy więcej punktów niż wszyscy pozostali zawodnicy razem wzięci.

    A teraz trochę ze wcześniejszych sezonów:

    W sezonach 1991/1992 i 1992/1993 żaden Polak nie punktował w zawodach PŚ. W kolejnym sezonie sklasyfikowano jednego Polaka - Wojtka Skupnia 52 pozycja - 47 pkt. 1994/1995 - dwóch zawodników, Małysz 40 pkt, Skupień 30 pkt.
    Sezon 1995/1996 to świetne występy Małysza i 7 pozycja w klasyfikacji generalnej z 751 pkt. W tymże sezonie 75 pkt zdobył także Wojciech Skupień, a 6 pkt Marek Gwóźdź!

  • anonim

    Nareszcie jakieś rozsądne głosy co do starszej naszej generacji ,
    ja doskonale pamietam , tych zawodników i zawsze powtarzam , że nie nalezy ich spisywac na straty bo może przyjść taki moment , że mile nas zaskoczą .A jak słysze głosy , że blokują mlodym jakies miejsca , to wogóle dostaję drgawek , młodzi niech sie uczą , jak się skacze a starsi niech startują w PŚ , dopóki sprawia im to przyjemność i zdobywają punkty.

  • jozek_sibek profesor
    @liczyrzepa

    Wystarczy,że w jakimś konkursie słabiej wypadnie R.Mateja czy W.Skupień, i już głosy że mają kończyć karierę.
    To ma być suwerenna decyzja zawodnika,dopuki mu to sprawia radość,to niech startuje.
    Powiedzmy jak A.Goldberger.

  • anonim

    @jozek
    No właśnie o uświadomienie siusiumajtkom, że przed Adamem też istaniały polskie skoki i przypomnienie zasług naszych weteranów.
    Często słyszy sie stwierdzenie (rozśmieszające każdego kto ma więcej niż 20 lat), że przed sukcesami Adama NIKT się w Polsce skokami narciarskimi nie interesował. To jest wierutna bzdura, bo starsi z równych zapałem kibicowali kiedyś Fortunie, a potem Bobakowi czy Fijasowi. Mieli tylko mniej przyjaznych mediów po swojej stronie, ale całą zime o niczym innym sie nie dyskutowało.

  • jozek_sibek profesor
    @liczyrzepa

    Żeby było obiektywnie,to trzeba było by zacząć o powstania PŚ.
    Mimo wszystko też nie będzie obiektywnie???
    W pierwszych latach PŚ punktowano tylko pierwszych 15 miejsc - za pierwsze 25 pkt!!!
    I jak to pogodzić - przeliczyć punkty na obecny system punktowania???
    Żeby było ,,ciekawiej" to nie wszystkie zawody PŚ zaliczano tym samym zawodnikom!!!!!
    Np.w Engelbergu odbywały się 3 konkursy PŚ,a każdemu zawodnikowi zaliczano po 2 najlepsze występy!!!!!!
    Przeliczając na obecne punkty,niektóre sezony zmieniły by zwycięzców PŚ!!!!
    I być tu obiektywna???

  • jozek_sibek profesor
    R.Mateja.

    Do krytyków p.Roberta(szczególnie młodych).

    A.Małysz jest WIELKI,ale R.Mateja jak pokazują poniższe tabele w PŚ zrobił dla Polski b.dużo, i nadal jest poważnym kandydatem do pierwszych startów w PŚ 2006/2007r!!!
    Przypomniałem wyniki PŚ z ostatnich 7 lat - wszesniej bywało,że p.Robert był wyżej w tabeli niż A.Małysz.

  • anonim

    Jeśli liczenie ma byc obiektywne, to powinieneś zacząć liczyć od sezony kiedy po raz pierwszy wystąpił "najstarszy" z obecnie startujących zawodników (czyli od pierwszych występów Mateji lub Skupnia).

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w PŚ - ostatnie 7 sezonów.

    Ile razy punktowali w ostatnich 7 sezonach:

    1.A.Małysz -- 7x
    2.R.Mateja -- 6
    3.W.skupień - 4
    3.M.Bachleda- 4
    5.Ł.Kruczek - 3
    6.T.Pochwała- 2
    6.T.tajner -- 2
    6.K.Stoch --- 2
    9.M.Rutkowski-1
    9.W.Tajner -- 1
    9.K.Długopols-1
    9.P.Żyła ---- 1
    9.S.Hula ---- 1
    9.R.Sliz ---- 1

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz i pozostali Polacy w PŚ.

    Ile punktow PŚ zdobyli Polacy w ostatnich 7 sezonach???

    Wielki Mistrz ------- A.Małysz - 6937 pkt
    Pozostali Polacy(13 zawodników) - 920

    Skala procentowa:

    Wielki Mistrz ------- A.Małysz - 88,29 %
    Pozostali Polacy(13 zawodników)- 11,71 %

  • jozek_sibek profesor
    Podsumowanie ostatnich 7 sezonów PŚ.

    Punktacja PŚ za ostatnie 7 sezonów(od 1999/2000r do 2005/2006r):

    1.A.Małysz - 6937 pkt
    2.R.Mateja -- 331
    3.W.Skupień - 203
    4.M.Bachleda- 133
    5.K.Stoch ---- 77
    6.T.Pochwała - 42
    7.Ł.Kruczek -- 26
    8.P.Żyła ----- 23
    9.T.Tajner --- 22
    10.S.Hula ---- 19
    11.M.Rutkowski-17
    12.R.Sliż ---- 15
    13.W.Tajner --- 9
    14.K.Długopolski-3

  • jozek_sibek profesor
    @ andbal

    Wczoraj nie miałem czasu,ale dobrze zauważyłeś,że @Anika pominęła K.Stocha i W.Tajnera.
    W ostatnich 7 sezonach PŚ punktowało 7 Polaków.
    Chcę teraz podliczyć ich punkty, tylko nie wiem czy podliczyć ostatnie 7 czy może 6 sezonów???
    Dlatego piszę o 6, ponieważ 6 ostatnich sezonów PŚ odbywa się w XXI wieku i z tego względu kilka już razy publikowałem tabelę wszystkich zawodników,którzy stali na podium PŚ.
    Robiłem to za często,bo jak policzył @Marco Polo było to aż 5 razy!!!

  • jozek_sibek profesor
    @ vegx

    Pomyślę o tym.
    Będzie to pracochłonne,bo trzeba policzyć punkty wszystich zawodników jacy się przewineli przez te lata,a liczę recznie.

  • andbal profesor
    @Fanka

    Oczywiście, że się pomyliłem. Od razu pisałem "moja kulpa".

  • anonim

    Ojej nie musisz zaraz wytykać mi tu matematyki ,
    zwyczajnie się pomyliłam , miało być za Bachledą no i co takiego się stalo , co ????
    Czy ty nigdy w życiu się nie pomyliłeś w niczym ??????? smiem wątpić .

  • andbal profesor
    @ Fanka

    To 77 jest większe niż 133 ?? To co miałaś z matematyki ?

  • anonim

    Kamil , 77 pkt ,
    powinien być przed Bachledą :)))

  • anonim

    @Anika

    A gdzie Kamil ????

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl