Nienajlepsze warunki pogodowe (padający śnieg i dość silny wiatr) nie pozwoliły skoczkom na rozegranie serii rozgrzewkowej. Podczas konkursu (opóźnionego o 10 minut właśnie z powodu złych warunków atmosferycznych)
W I serii obawialiśmy się o skok Marcina Bachledy, który bardzo marnie radził sobie we wczorajszych seriach treningowych. Polak mile nas zaskoczył oddając skok na 114,5m, pewnie awansując do II serii na miejscu 19. Bardzo dobry skok oddał startujący tuż za Polakiem młody Austriak Christian Nagiller 132,5m co dało mu prowadzenie po I serii z przewagą 8,3 pkt nad rodakiem Reinhardem Schwarzenbergerem (128,5m) i 10,7 pkt nad liderem PŚ Janne Ahonenem (126m). Znakomity podczas konkursów PŚ w Zakopanem Florian Liegl (AUT) dopiero na 12 pozycji za skok na 121,5m.
Adam Małysz skoczył dobrze - 123m i 8 miejsce po I serii to może nie to czego oczekiwaliśmy (przy absencji najgroźniejszych rywali powinien jak najwięcej odrabiać punktów) ale to zdecydowanie dobra pozycja naszego najlepszego skoczka.
Niespodzianką I serii było z pewnością odpadnięcie Bystoela (NOR), Lindstroema (FIN) i Kocha (AUT). Skoczkowie startowali z 18 belki.
Rozpoczynający II serię (z 16 belki startowej) Fin Tami Kiuru skokiem na 116,5m poprawił swoją pozycję o kilka miejsc. Nie udało mu się jednak wyprzedzić m.in. Bjoerna Einara Romoerena (NOR), który jeszcze niedawno wygrywał konkurs PŚ a teraz oddał dwa dobre, ale nie pozwalające zająć wysokiego miejsca skoki na 112,5 i 114m. Głośno dopingujący kibice japońscy mogli cieszyć się z dobrego skoku Akiry Higashi (20 miejsce po I serii), który w II serii oddał dobry skok na 122,5m.
Marcin Bachleda skoczył mniej niż w I serii (107m). Trafił niestety na nienajlepsze warunki czego dowodem były późniejsze skoki. Jeszcze Simonowi Ammanowi (SUI) udało się oddać bardzo dobry skok na 121m. Kazuyoshi Funaki (JAP) wprawił w smutek publiczność oddając najsłabszy skok w konkursie uzyskując 77m, a Jakub Janda (CZE) spadł o kilka miejsc oddając skok na 94m. Po takich skokach przerwano na kilka minut konkurs, puszczając na robieg przedskoczków.
Florian Liegl po swoim drugim skoku był bardzo niezadowolony, 114m i pozycja za Ammannem i Higashi.
Adam Małysz w II serii uzyskał 123,5m i wysforował się na pierwsze miejsce. Skaczący tuż za nim Hideharu Miyahira także 123,5 i przewaga z I serii wystarczyła do wyprzedzenia Polaka. Andreas Widhoelzl (AUT) 117m, miejsce za Polakiem, Japończykiem i Norwegiem Roarem Ljoekelsoeyem. Podobnie Noriaki Kasai (JAP) 115m. Matti Hautamaeki (FIN) wreszcie zaczął przypominać skoczka z zeszego sezonu (3 zawodnik PŚ 2001/2002) - 122,5m w II serii. Janne Ahonen nie poszedł w ślady swojego rodaka 118,5m i miejsce poza podium.
Na koniec skakali dwaj Austriacy - Reinhardowi Schwarzenbergerowi skok na 120m nie pozwolił zając miejsca na podium, natomiast Christian Nagiller mając zapas z I serii i oddając w II również dobry skok (122m) mógł po raz pierwszy w swojej niedługiej karierze cieszyć się ze zwycięstwa w konkursie PŚ. Kolejny młody Austriak, który po dobrych startach w CoC, pokazuje się ze znakomitej strony również w PŚ.
Adam Małysz dzięki zdobytym dziś 45 punktom wyprzedził w klasyfikacji PŚ Svena Hannawalda i zmniejszył o 5 pkt stratę do lidera tej klasyfikacji Janne Ahonena (dziś 40 pkt) Cieszy również 20 miejsce i 11 pkt zdobytych przez Marcina Bachledę, to mała rehabilitacja za nienajlepsze występy w rodzinnym Zakopanem (Marcin uzyskał tam 2 pkt)
Następny konkurs już w sobotę w Sapporo.
Zobacz pełne wyniki zawodów...
-
anonim
ehhh.. szkoda ze Nagiller juz nie skacze....za szybko sie poddał..... to był wielki talent ... w 2003 r w kulm na treningach regularnie latał ponad 220 m .....powodzenia w nowym zyciu
-
manu_fan weteran
nie oglądałem tego konkursu, bo byłem w szkole i zapomniałem nagrać :-(
-
anonim
JEST SUPER
kazdy kibic wierzy do konca i tak bylo tez ze mną. sobota i niedziela bedzie NASZA WIERZE W TO.PUKI NIE MA SVENA JEST WYGRANA.ADAM TAK DALEJ PA!
-
anonim
Małysz piąty i co dalej?
Małysz był piąty pomimo absencji jego najsilniejszych rywali. Jakkolwiek miejsce to nie jest złe, to przy takiej okazji powinien być na podium! Jeżeli małysz chce się pokusić o zwycięstwo w PŚ to musi naprawdę solidnie przyłożyć się do treningu. Moimi faworytami do wygrania na MŚ w Predazzo są Nagiler, Liegl, Hannawald, i żeby nie oskażono mnie o nie kibicowanie naszym Małysz. Ale będzie ciężko ...
-
anonim
.
Po pierwszej serii bylam pewna ze Ahonen powiększy swoją przewagę nad Adamem.Stało się inaczej i bardzo się z tego cieszę.A Simon pokazał, że wciąż potrafi dobrze skakac.Będzie jeszcze lepiej!
-
WrednySkin stały bywalec
Obsada
Tak naprawdę to nie jest tak , że "brakuje najlepszych" - brakuje w zasadzie tylko Hannawalda, reszta tych którzy są wysoko i np. zagrażają Małyszowi w generalce PŚ i tak nie prezentowali ostatnio wysokiej formy
-
anonim
Do vbmana
Ja bym nie stawiala Nagillera i Liegla w roli faworytow do wygrania MŚ. Tacy młodzi skoczkowie jak oni mają duże problemy z utrzymaniem bardzo wysokiej formy przez dłuższy czas.Przeciez Liegl,który w Zakopanem skakał świetnie, w Japonii radzi sobie o wiele gorzej.Do zawodów w Predazzo Nagiller tez moze byc w słabszej formie. Cenię tych zawodników, ale wstrzymałabym sie z nazywaniem ich faworytami...
-
GD_Luk bywalec
Adam
Nie wiem czy zauważyliście ale w drugim skoku puszczonym chyba o 2 bramki niżej Adam miała wspólnie z Japończykiem najlepszą odległość. Gdyby nie pierwszy skok, byłby na podium. Pierwszy wg mnie był minimalnie nie "trafiony" na progu. Nie wiem jakie były prędkości na progu ale z tego drugiego skoku można się bardzo cieszyć.
-
Adi.P. weteran
Bachleda
Marcin uzyskał w Zakopanem 2 pkt,a nie 1pkt za 29 miejsce w pierwszym konkursie.
-
fanka skoków bywalec
japonia
dla mnie szczerze mowiac te konkursy w japoni są zupelnie pozbawione jakich kolwiek emocji . nie podobaja mi sie
-
henio bywalec
jest co raz lepiej
Dziś A.M. miał mało szczęścia i drugiego miejsca szkoda alę forma jest ,również Marcin mile rozczarował myślę ,że Długopolski i Stoch też mieliby szanse walczyć o trzydziestkę!
-
anonim
szanse adama
wierze w adama i zycze mu aby wygral w tym roku po raz trzeci puchar swiata, choc przyznaje ze bedzie mu ciezko wygrac z hannavaldem ale pozostali mu nie zagrazaja a jesli chodzi o MŚ mam nadzieje ze bedzie na pudle ale wygra jednak chyba sven
a nastepne konkursy w japonii beda nalezec do malysza tego jestem pewna niech korzysta z nieobecnosci svena i nadrabia punkty zycze mu tego -
skolim doświadczony
made in japan
no tak... ktoś tu napisał że ten konkurs z Japonii był pozbawiony emocji. Na pewno wpłynęła na to wczesna pora dnia ale przede wszystkim komentarz pana Snopka. Ja wiem ze ciężko komentuje się ze studia, ale pewne oczywiste atrybuty każdy komentator powinien mieć. Zero emocji!!! I jak mi ktoś mówi że po za dobrym wystepem Wassiliewa nie ma niespodzianek to po prostu się śmieje.
Piszecie że Małysz znowu tak sobie... i że powinien wygrac... bzdury!!! Przecież on jako jedyny tak równomiernie oscyluje koło podium. Kto dziś był przed nim?zawodnicy nawet nie z pierwszej 15 pucharu świata! A jego "groźnych" rywali nie ma w Japonii bo są bez formy, muszą odpocząc czy coś tam, no może tylko wyjątkiem jest Hannawald z którego trener Hess chce stworzyć potwora Mega Godzille która we Włoszech rozniesie wszystkich... a ja Wam na to - zobaczymy... -
Glon doświadczony
Japonia
Po dobrym treningu wczoraj, wszyscy zapeszyli, iż Adam wygra. 2 miejsce było bliski, ale nie gdybajmy...
Ważne,że oddał 2 równe skoki. -
anonim
you're big in Japan!!
MŚ wygra Hannawald, chyba że Austriacy przywiozą coś jeszcze nowszego niż Nagiler. Dowiedziałam się o miejscu Adasia na polskim. Oczywiście - lekkie rozczarowanie. Ale nie wolno się łamać... Nie wiem czemu, myślałam że wygra. Hmm a może Matti Hautamaeki będzie czarnym koniem MŚ? Raczej nie sądzę... wojsko nie służy skoczkowi tylko skoczek służy w wojsku
-
anonim
małysz słaby
co wy tu piszecie - Małysz ma oddawać nie dwa równe, ale DWA BARDZO DOBRE skoki, tak jak dwa lata temu. Piąte miejsce należy traktować w kategorii porażki, patrząc na skład pierwszej czwórki. Nie oglądałem konkursu w tv więc możliwe, że czołówka po pierwszej serii (poza Ahonenem) to byli zawodnicy z dalszych miejsc, więc winę można zwalić na wiatr.
-
kolesio weteran
Wiatr był zmienny
Co ma powiedzieć Liegl czy Norwegowie ? Oni nie są tak słabi jak wskazują ich miejsca także niemożliwie by wszyscy solidarnie postanowili zacieniować.
Adam i tak wyszedł obronną ręką. Najważniejsze że jest stabilność, teraz czas na błysk. Duga ważna sprawa: przetrwał ciężki dzień aklimatyzacji (3-najgorszy) i zrobił kroczek w kierunku Ahonena. Teraz najbardziej polska z niepolskich skoczni - Sapporo. Będzie na pewno lepiej niż 5 miejsce. Co do Marcina. Rzeczywiście jest diabełkiem (taki postęp w 12 godzin ?). I ma diabełkowaty (zadzirny) charakter. I o to chodzi. Tylko z takim podejściem można cokolwiek osiągnąć. -
anonim
Matti drugi!!!
CZYLI JA SIĘ CIESZĘ JAK WARIATKA!!!!(Którą chwilami jestem ;)) Matti drugi!!! Ja nie mogę!!! Drugi!! Druugi!! Brawo!! Nie no, szok kompletny!!! Ja wiem, że nie było wszystkich z czołówki, no ale to szczegół!! Matti drugi!! Jak tak dalej pójdzie i się utrzyma do Predazzo to może być nawet na podium... hehehe "wojsko nie służy skoczkowi tylko skoczek służy w wojsku" mądry cytacik... Mam nadzieję,że jednak mimo służeniu wojsku Mattiemu się uda!! Ale ja się cieszę!!!
-
anonim
filmy
beda jakies filmy z Hakuby ? jesli nie to podajcie adres jakiejs strony gdzie mozna takie filmy znalezc.
-
anonim
filmy
filmy pojawia sie wieczorkiem pozniejszym - tad jest na uczelni, wiec jak wroci to wrzuci.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się