Niemcy cieszą się z wygranej Uhrmanna

  • 2007-01-28 19:54

Zwycięzca niedzielnego konkursu na Schattenbergschanze, Michael Uhrmann, dopiero drugi raz w swojej karierze stanął na najwyższym stopniu podium w zawodach PŚ. Pierwszy raz ta sztuka udała mu się 17. stycznia 2004 roku w Zakopanem, a więc przeszło trzy lata temu!

Niemieckie skoki narciarskie już od kilku sezonów przeżywają poważny kryzys. Po spektakularnych zwycięstwach Martina Schmitta i Svena Hannawalda nadeszły lata bez sukcesów. Obecnie, ze względu na niezadowalające wyniki skoczków, Niemiecki Związek Narciarski wyznaczył trenerowi kadry kuratora, który ma za zadanie kontrolować metody treningowe szkoleniowca. Sytuacja w drużynie od początku sezonu jest bardzo napięta, posada Petera Rohweina wisi na włosku, prasa niemiecka już spekuluje na temat jego następcy. Nic więc dziwnego, że radość z trzeciego i pierwszego miejsca Michaela Uhrmanna podczas pucharowych zawodów w Oberstdorfie jest tak duża. Wydaje się, że zwycięstwo przyszło w najbardziej odpowiednim momencie.

Uhrmann, jak sam przyznaje, odblokował się psychicznie -
- Wreszcie wszystko zagrało świetnie w mojej głowie. To był obłęd. Wiedziałem, że stać mnie na więcej niż na to, co pokazywały moje wyniki w tym sezonie, ale nie spodziewałem się, że mogę wygrać.

W ostatnim czasie kadra niemiecka przyjmowała jedynie krytykę z ust kibiców i związkowców, zawodnikom trudno było się skupić na treningu i walce o czołowe lokaty. Mimo to, sumienna praca dała już pierwsze efekty.

- Dzisiejsze zwycięstwo to nagroda i rekompensata za to, co w ostatnich tygodniach musieliśmy przejść. Słyszeliśmy wiele słów krytyki. To osiągnięcie jest szczególnie ważne w perspektywie zbliżających się Mistrzostw Świata, ponieważ daje zarówno mi jak i drużynie motywację - dodaje Niemiec.

Ponad 11 tysięcy kibiców niemieckich świętowało pod duża skocznią w Oberstdorfie zwycięstwo swojego rodaka, które zapewnił sobie skokiem na odległość 140,5m już w pierwszej serii. Zwycięzca przyznaje, że pomogła mu także pogoda:

- Czułem wiatr pod nartami i właściwie to wykorzystałem. Będąc już w okolicach 100. metra mogłem się cieszyć, wiedziałem bowiem, że polecę daleko.

- To był perfekcyjny skok! - podsumowuje krótko trener reprezentacji niemieckiej, który po raz pierwszy od dłuższego czasu ma powód do dumy z osiągnięć swoich podopiecznych.

Dyrektor sportowy DSV, Thomas Pfueller również nie kryje zadowolenia z wyników Uhrmanna

- To ważny rezultat zarówno dla nas jak i drużyny, daje im wielką motywację w aspekcie zbliżajacych się Mistrzostw Świata. Cieszę się przede wszystkim ze względu na Michaela i Petera ponieważ teraz krytyka powinna zamilknąć.

Sukces skoczka zaskoczył i niezmiernie ucieszył także dyrektora Niemieckiego Związku Narciarskiego:

- Kamień spadł mi z serca! To dobry znak w kontekście Mistrzostw Świata, a także jeśli chodzi o przyszłość niemieckich skoków.

Kolejnym zaskoczeniem, niestety niemiłym, była postawa Martina Schmitta podczas niedzielnego konkursu na skoczni Schattenberg. Niemiec zajął 32. miejsce po skoku na odległość zaledwie 111m. Zawodnik nie kryje rozczarowania:

- Cieszę się z sukcesu Michaela, ale w tej chwili jestem jednak bardziej zawiedziony moim własnym wynikiem.

Pozostaje nam mieć nadzieję, że w kolejnych konkursach drużyna Petera Rohweina z Michaelem Uhrmannem na czele będzie święciła kolejne sukcesy, ku uciesze fanów sympatycznych Niemców.


Paweł Guzik, źródło: zdf.de
oglądalność: (6515) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Nothingness stały bywalec

    no to *edzia* musimy Mu życzyć wszystkiego najlepszego! ;P

  • edzia. stały bywalec

    Schmitt ma dziś 29-te urodziny!

  • anonim

    a ja sie nie ciesze ze on wygrał , bym chciala zeby adam wygrał albo amman

  • anonim
    Martin Schmitt

    Fajnie, że Michael wygrał, ale mnie najbardziej zmartwił słaby występ Martina. Jestem jego fanką o wielu lat i ciągle mam nadzieję, że wróci do dobrego skakania. Wiem, że te dwa sezony, gdy był absolutnym nr 1 raczej już się nie powtórzą, ale miejsca w pierwszej dziesiątce bardzo by mnie ucieszyły.

  • Kasiunia stały bywalec

    Mam nadzieje, ze w drużynie niemieckiej naprawde nastąpił jakiś zwrot i nie było to szczęśćie. I mam nadzieje, że jeszcze Uhrman czy inny niemiec w tym sezonie pokażą klase :) Życze im tego

  • @g@ początkujący

    Uhri ja zawsze będę na ciebie liczyć ze względu jak ci się powiedzie.Kocham cię!!!!!!!!

  • vegx redaktor

    Szczerze, nie liczę na kolejne zwycięstwa Uhrmanna. Jak ja to mówie - nie jest typem zwycięzcy.
    Owszem w okolicach podium może się zakręcić, ale to wszystko.

  • Divine JazOOn profesor
    Uhrmann

    wygrał u siebie, u siebie każdy zawodnik jakby bardziej sie motywuje. zobaczymy czy będzie dalej tak na innych skoczniach. ja mysle ze nie, oczywiscie ma forme ale moim zdaniem bedzie gdzies w 10 ale zeby wygrac? wątpie.
    to nie jest typ powtarzalnego zawodnika

  • anonim

    A mnie Uhrmann przypomniał po lądowaniu Hannawalda,

    te same gesty rąk, identyczne zachowanie.
    Zupełnie jakbym widziała Hanniego.

  • elka początkujący

    Uhrman to tylko pospolity Niemiec, ale fajnie ,że wygrał i to u siebie, choć nie ma co kryć sto razy bardziej cieszyłabym się widząc na podium Schmitta i wierzę , że tym razem to był tylko wypadek przy pracy, że jeszcze będę się cieszyć z jego skoków i Niemcy będą potęgą

  • Nothingness stały bywalec

    To naprawdę super, że wygrał Michael. Strasznie się cieszę i bardzo Mu gratuluję! Poza tym wielu Niemców było dziś w 30 (co prawda zajęli niskie lokaty, ale to już i tak sukces). Szkoda tylko Schmitta, bo chłopak bardzo się stara, ale ja wierzę, że jeszcze wrócą Jego wielkie dni. Po dzisiejszym zwycięstwie Uhrmanna przypomniały mi się te piękne czasy, kiedy Niemcy mieli najpotężniejszą drużynę świata. Może to kiedyś powróci?

    Ja też uważam, że Niemcy są sympatyczni, szczególnie Schmitt. I kibicuję im od zawsze. Bardzo liczę na to, że po tym sezonie znajdą innego trenera, który postawi całą kadrę na nogi.

  • Anika profesor

    Niemcy byli lokomotywą skoków /sponsorzy, transmisje,itd/, dlatego cieszę się, że wygrał Niemiec, bo to znowu obudzi w nich nadzieje.
    A głodni zwycięstwa byli bardziej niż my. Niech się więc cieszą.

  • Kibic profesor

    Uhrmann to jednak nie Hannawald, Schmitt czy Weissflog, nie jest taki blyskotliwy, ale moze wreszcie zacznie liderowac w Niemieckich skokach zdecydowanie, bo szczerze mowiac brak troche sukcesow Niemcow

  • jozek_sibek profesor
    Michael Uhrmann

    Michael Uhrmann w PŚ:

    2000/2001r - 22 miejsce - 184 pkt - 3 Niemiec
    2001/2002r - 28 miejsce - 152 pkt - 5 Niemiec
    2002/2003r - 15 miejsce - 516 pkt - 2 Niemiec
    2003/2004r - 14 miejsce - 501 pkt - 2 niemiec
    2004/2005r -- 9 miejsce - 804 pkt - 1 Niemiec
    2005/2006r -- 8 miejsce - 681 pkt - 1`Niemiec
    2006/2007r -- 8 miejsce - 348 pkt - 1 Niemiec (aktualnie)

    W tych 7 sezonach M.Uhrmann 2x wygrał zawody PŚ,4x drugie miejsce i 6x trzecie miejsce w PŚ.

  • anonim

    niech sie ciesza, bo juz dawno nie mieli z czego...

  • Kibic profesor

    dzisiaj Uhrmann wyglada jak male dziecko, ktore dostalo wymarzony prezent i to jest piekne w tym sporcie

  • ninia89 bywalec

    Lubie Schmitta, Spaetha (chociaz skacze "na stojąco"), ale za Hannawaldem (chociaż technike miał świetna)nigdy nie przepadałam. I za Uhrmannem też. Także wolałabym na najwyższym stopniu podium już nawet Morassiego zobaczyc. Jedno dobre, ze w generalnej PŚ Uhrmann 200 punktów do Małysza traci.

  • fanka_schmitta bywalec

    Ja się wcale nie cieszę!! Nigdy zbytnio nie lubiłam Uhrmanna. Uważam też, że powinni zwolnić Rohweina, on nic szczególnego nie osiągnął (zwycięstwo raz na 3 lata??!!). Niemcom potrzebny jest trener, który "przywróci" dawnego Martina Schmitta i wprowadzi do światowej czołówki nowych, młodych zawodników.
    Żal mi Martina, bo widać, że bardzo się stara, wierzę, że się pozbiera i wróci na dobre...

  • manu_fan weteran

    brawo michael długo na to czekałeś zasłużyłeś sobie na to miejsce skaczesz od 4 sezonów na bardzo wysokim poziomie !!!!! mam nadzieję, że w neustadt będziesz konkurował z adamem !!!!

  • edzia. stały bywalec

    Niemcy się cieszą bo i mają z czego. Chciałabym, żeby znowu zaczęli odnosić sukcesy jak za dawnych dobrych lat... Schmitt rywalizuje z Małyszem, w drużynówce walczą o zwycięstwo... Trochę się rozmarzyłam. Życzę chłopakom wszystkiego najlepszego i wielu sukcesów także całej drużyny- nie tylko pojedynczych zawodników!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl