"Wybrałbym tę samą trasę..." - zmarł Jan Raszka

  • 2007-02-07 12:51

Z przykrością powiadamiamy, że 5. lutego, w wieku 78 lat zmarł w Wiśle Jan Raszka, uczestnik Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Cortina d'Ampezzo w 1956 roku w kombinacji norweskiej.

Jan Raszka, syn Jana i Zuzanny z domu Polok, urodził się 2 grudnia 1928 roku.
Narciarstwo zaczął uprawiać podczas okupacji. Po wojnie (cudem uniknął wywózki na Syberię) reprezentował barwy SNPTT Wisła (1945-46), SKN Katowice (1947-48), LKS Barania Wisła (1949-51), WKS Zakopane (1952-53) i Startu Wisła (1954-66).
W 1952 roku, jako pierwszy zawodnik z poza Zakopanego, wywalczył tytuł mistrza Polski w kombinacji norweskiej. Ponadto na imprezach krajowych zdobył srebrny krążek w biegu na 18 km (1952) i siedem brązowych medali: 5 w kombinacji norweskiej (1949, 1950, 1951, 1953 i 1956) i 2 w sztafecie 4 x 10 km (1950 i 1951).
Na arenie międzynarodowej jego największym sukcesem jest trzecie miejsce w kombinacji norweskiej wywalczone podczas Akademickich Mistrzostw Świata w Semmering (1953). Był również mistrzem Czech i Moraw w skokach narciarskich (1947), trzykrotnym złotym medalistą Mistrzostw Węgier (skoki narciarskie, kombinacja norweska i bieg na 15 km - 1958). Ponadto na swoim koncie zanotował dwa zwycięstwa w Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny w kombinacji norweskiej (1952 i 1954).

Swoją olimpijską przygodę miał rozpocząć w 1948. Jednak z udziału w Igrzyskach Olimpijskich w St. Moritz wyeliminowała go kontuzja nogi. Cztery lata później, w drodze na igrzyska do Oslo, zabrakło dla niego miejsca w samolocie (podobnie jak dla dwóch innych potencjalnych olimpijczyków). Swój pierwszy i jedyny start na IO Jan Raszka odnotował w 1956. Jednak w Cortina d`Ampezzo nie był już w szczytowej formie i dlatego zajął dopiero 32 miejsce w kombinacji klasycznej.


Jego wspomnienia spisane przez Zdzisława Adamca zostały opublikowane w książce 'Jan Raszka. W Pogoni za piątym kółkiem olimpijskim' wydanej w 1998 roku.

"Przebiegłem po beskidzkich szlakach tysiące kilometrów. Dobiegłem szczęśliwie do siedemdziesiątego roku życia. Poznałem smak sukcesów i porażek. Byłem wesoły i szczęśliwy. Ale też nie jeden raz płakałem i modliłem się w ciszy wiślańskich świerków na szczytach Baraniej Góry, Stożka czy Czantorii. Zaś najbardziej ceniłem, i cenię sobie, wolność. I to, że jestem zawsze sobą. Czasem zastanawiałem się, czy nie popełniłem falstartu w moim życiu. Lecz gdyby istniała taka możliwość i znalazłby się starter, który wypuściłby mnie jeszcze raz, to wybrałbym tę samą trasę. Bo ona jest dobrze wytyczona."

Jan Raszka


Barbara Niewiadomska, źródło: SRiWR "OLZA"
oglądalność: (11431) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • max bywalec

    gadałem z gościem kilkakrotnie w okolicach "Orlińskiego" był spoko gość

  • anonim

    Wyrazy współczucie dla rodziny... :((
    [*]

  • kuba+ stały bywalec

    :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

  • Majken początkujący

    [*][*][*]
    ;(

  • Reyes19 stały bywalec

    Prawie się popłakałem czytając fragment jego wspomnień! Szkoda, że tak mało jest takich ludzi.....

  • Reyes19 stały bywalec

    [+] zawsze będziesz w naszej pamięci!

  • anonim

    Wieczne odpoczywanie racz mu dac Panie...

  • Usia profesor

    Żegnaj MISTRZU ...
    Dziękujemy za to, że byłeś...
    Już Cię nie ma wśród nas, ale pozostaniesz w naszej pamięci na zawsze.

    Kondolencje dla Rodziny.

  • pawel gancarz początkujący
    kochamy

    kochamy cie i będziemy cię kochać.amen

  • anonim
    przykro mi

    szkoda ż wielki mistrz jan raszka odszedł

  • motylek_ja weteran
    wieczny odpoczynek..

    racz mu dac Panie.....

  • Davidsson doświadczony
    Myślałem...

    Myślałem że chodzi o dziadka Mazocha. Współczuje rodzinie.

  • Anika profesor
    Wyrazy współczucia

    "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."
    Noe odkładajmy spotkań z nimi "na potem", bo możemy już nie zdążyć...
    Non omnis moriar.

  • Du Du doświadczony

    Coraz więcej takich smutnych wiadomości.
    Cześć Jego Pamięci.

  • Adi.P. weteran
    Wyrazy współczucia

    dla rodziny i najbliższych. Ostatni akapit mówi tak mało , a zarazem tak wiele!

  • akont doświadczony

    nie znałam go, tzn wiedzialam ze istnieje czasem mowiono o nim przy okazji wydarzen sportowych, ale nie znałam go jakos wnikliwie. jednak po przeczytaniu ostatnije czesci artykułu, jego zapisków cięzko sie na sercu robi...
    Taka kolej losu niestety... ktos kiedys powiedzial ze smierc to jedna z dróg życia

  • anonim
    .[*].[*].[*].

    .[*].[*].[*].

  • anonim
    Tragedia

    :(to smutne

  • MorgiFanka bywalec
    [*]

    [*] ;(

  • Leonek24 weteran

    moje najszczersze kondolencje, dla rodziny Pana Raszki.....

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl