Roar Ljoekelsoey
fot. Tadeusz Mieczyński
Drużyna Austriacka zgodnie z przewidywaniami zdominowała dzisiejszy konkurs drużynowy w Willingen. Jednak przewaga z jaką podopieczni Alexandra Pointnera zwyciężyli wcale nie była aż tak duża, jak można się było tego spodziewać.
Roar LjoekelsoeyPo raz kolejny mocnym punktem drużyny austriackiej okazał się być Wolfgang Loitzl, który dobrymi skokami wywalczył sobie awans do drużyny na MŚ w Sapporo.
"Ze sportowego punktu widzenia to dobrze, że jesteśmy w stanie zastąpić nawet Thomasa Morgensterna i Martina Kocha w przypadku gdy są oni niedysponowani z powodów zdrowotnych. W tym sezonie w naszej drużynie jest naprawdę wielu zawodników w wysokiej formie. Myślałem, że nie mam już żadnych szans aby zakwalifikować się do zespołu na MŚ, ale w ostatnich czterech konkursach udało mi się wskoczyć do czołówki. Fakt, że jest się zmuszonym do bycia coraz lepszym i lepszym, żeby dorównać kolegom z drużyny to bardzo silny bodziec" - komentuje swoją nominację na MŚ Wolfgang Loitzl.
W zupełnie innym składzie niż w latach poprzednich wystartowali w konkursie drużynowym Norwegowie. Ze starej drużyny zobaczyliśmy tylko Roara Ljokelsoeya, który powoli wraca do dawnej, dobrej dyspozycji. Próbny zespół Miki Kojonkoskiego na Sapporo spisał się bardzo przyzwoicie zajmując 2. miejsce i przegrywając tylko nieznacznie z reprezentacją Austrii. Ljoekelsoey wierzy w sukces na MŚ - "Złoty medal w drużynie jest naszym głównym celem na Mistrzostwach Świata w Sapporo. Jest też pewne, że Anders Jacobsen będzie jednym z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego".
Norweg chwalił również atmosferę, która panowała pod Muehlenkopfschanze - "Największa duża skocznia w całym cyklu PŚ, wspaniała publiczność i muzyka sprawiają, że konkurs w Willingen jest co roku szczególnym wydarzeniem"
Swoje trzecie miejsce zespół Niemiecki zawdzięcza przede wszystkim bardzo dalekim skokom Michaela Uhrmanna. Walkę o podium ułatwił Niemcom również Rosjanin Vassiliev, który w pierwszej serii zawodów upadł przekreślając szanse swojego zespołu w walce o 3. lokatę. "Bardzo chcieliśmy wskoczyć tu na podium ponieważ czołowi skoczkowie Fińscy nie brali udziału w konkursie. Będąc w dobrej formie i z Martinem Schmittem powinniśmy być również w stanie zdobyć medal na Mistrzostwach Świata" - mówił po zawodach drużynowych Joerg Ritzerfeld. "To dobra motywacja przed startem w Sapporo" - przyznają zgodnie skoczkowie niemieccy.
-
anonim
@ andrew87
Nie wydaje Ci się. I dlatego to Pettersen jedzie na MŚ.
-
andrew87 początkujący
a to ciekawe ;p Mi się od jakiegoś czasu wydaje, że jednak Pettersen jest lepszy niż Bystoel, ale może się mylę
-
anonim
Bystoel na MŚ? Wolne żarty. Wprawdzie dziś mija równo rok od zdobycia przez niego złota olimpijskiego - ale przecież na to, co On wyprawia w tym sezonie - po prostu jest przykro patrzeć. 9 pkt PŚ, gdy cykl pomału zbliża się do końca? Nie wróżyłoby to najlepiej zespołowi norweskiemu. Już w tym momencie prędzej Pettersen albo Romoeren powinni trafić do składu.
-
Canton doświadczony
Zauważyłem , że w zakopanem kibice dopingują większość zawodników . Bo szał jest jak skaczą Polacy , Czesi , Mesik ,Schmitt czy Hautamaeki . A w Willingen to tylko niemcom kibicują.
Ljokelsoey awansował do 15 pucharu świata , a więc ma lekką swobodę przed mistrzostwami. Skład na mistrzostwa powinnien być taki jak w drużynówce i dodatkowo jeszcze Romoeren czy Bystoel. -
linta_89 bywalec
===
Norwegowie mają dużą szansę na złoto i wierzę, że je zdobędą.
W kadrze austriackiej nie wszystko jest piękne i kolorowe. Morgi wraz z Kocham na pewno będą bardzo osłabieni po chorobie, tak więc realne jest, że ich forma będzie słabsza. Zostanie im Schlierenzauer i Loiltz ( z tych mocnych). A u Norwegów będzie Jacobsen, który jest w fenomenalnej formie, Roar, który do tej swojej wspaniałej formy dochodzi, ostatnio mocny Sigurd Pettersen i nie zły Hilde :) No chyba, że Kojonkowsi weźmie Bardala za Hilde, ale tak też będzie dobrze.
Tak więc, będzie się działo :) I nie zapominajmy o Finlandii, która po kryjom, po cichutku się przygotowuje. To też na pewno będzie drużyna na złoto :) -
anonim
Myśle, że nie mamy się czego obawiać, że zabiorą nam PŚ w Zakopanem. Po pierwsze, to że w tym roku konkurs okazał się klapą, to nie wina organizatorów, tylko pogody i każdy o tym wie. Każdy również wie, że w Zakopanem zawsze są tysiące kibiców i fenomenalna atmosfera jak nigdzie ;) A poza tym to jest Adam Małysz.. ;D
Jeśli chodzi o o MŚ to trzymam za Niemców, oby Martin powrócił w znakomitej formie, a stać go na to na pewno :)
Pierwsze miejsce to Austria na pewno ! Mają najlepszych i najsympatyczniejczych zawodników i im to się należy bezapelacyjnie.
-
Kasiunia stały bywalec
Loitz bardzo ładnie ostatnio skacze, obu tak dalej :) Widac , ze forma izie w góre :)
-
akont doświadczony
wszyscy sobie chwala ostatnio kunkursy w Willingen. Zakpane moze byc zagrozone, w tym roku nie wygramy ale jezeli tak dalej pojdzie to i w nastepnym nasze szanse pogrzebie ktorys z niemickich konkursów...
Loitzl zapracował na wejscie do MŚ i oby pokazał ze zasłuzył -
jozek_sibek profesor
MŚ w druzynie
Jak było na 3 ostatnich MŚ - głowni faworyci:
Rok MŚ ---- 2001+2003+2005
Austria ---- ( 3+1) - 5 - ( 1+1)
Finlandia -- ( 2+2) - 1 - ( 2+4)
Norwegia - ( 7+8) - 3 - ( 3+12)
Niemcy ----( 1+3) - 4 - ( 5+2)
W 2001 i 2005r odbyły się dwa konkursy drużynowe na dużej i średniej skoczni - w nawiasie na pierwszym miejscu duza skocznia. -
jozek_sibek profesor
Niemcy
Będąc w dobrej formie i z Martinem Schmittem powinniśmy być również w stanie zdobyć medal na Mistrzostwach Świata" - mówił po zawodach drużynowych Joerg Ritzerfeld.
J.Ritzerfeld zapomniał,że w druzynie Finlandi nie wystapiło 6 najlepszych zawodników:Lappi,Ahonen,M.Hautamaeki,Lindstroem,Olli i Happonen!
Bedzie dobrze jak Niemcy zajmą 4 miejsce(dwa lata temu - 5 miejsce na dużej i 2 na średniej skoczni). -
Magdalena początkujący
Norwegowie powalczą o złoto. Dziś przegrali z Austriakami tylko o 7,9 pkt czyli o ok. 4,5 metra! To nie jest dużo. Szkoda tylko, że nie skakał Pettersen. :(
-
manu_fan weteran
na K 90 mocny będzie loitzl
-
Kibic profesor
a złoty medal rezerwujemy dla Adama Małysza na k 90
-
Viola stały bywalec
Norwegowie na pewno będą chcieli powalczyć z Austryjakami, ale wydaje mi się, że bedzie cięzko. Powrócą jeszcze mocni finowie i walka będzie na pewno bardzo ciekawa.
Gratulacje dla Loitzla =)) Za wskoczenie do drużyny
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się