Trenerzy o szansach Polaków na MŚ Dzieci i Młodzieży w Zakopanem

  • 2007-02-28 23:35

Polscy trenrzy, których podopieczni w ten weekend będą rywalizować w Zakopanem, zgodnie oceniają, że nasi skoczkowie będą się liczyli w walce o medale.

Kazimierz Długopolski - delegat techniczny, sędzia międzynarodowy, trener młodych skoczków w klubie Start Krokiew Zakopane
"Szanse mamy duże, wypadliśmy bardzo dobrze na letnich zawodach w Garmisch-Partenkirchen. W Niemczech nasi chłopcy mieli okazję skonfrontować swoje umiejętności z kolegami z innych krajów i ta konfrontacja wypadła zdecydowanie na naszą korzyść. LOTOS Grand Prix to pierwsze tak duże zimowe zawody dla dzieci
i młodzieży, jestem spokojny o naszych skoczków. Wiemy, jaką formę reprezentują. Liczę na moich młodych zawodników ze Startu Krokiew Zakopane - Krzysia Leję i Staszka Bielę. Ale i w starszych rocznikach mamy się czym pochwalić. Są przecież bracia Maciek i Kuba Kot oraz bracia Miętus, jest Kamil Kowal - lider LOTOS Cup. Jestem pewny, że zobaczymy ich w czołówce zawodów."


Adam Celej - trener kadry młodzieżowej Polskiego Związku Narciarskiego "Będą silne ekipy z Austrii, Niemiec, Słowenii - zobaczymy jak na tym tle wypadną Polacy. Mam nadzieję, że dobrze, choć zima nas w tym roku nie rozpieszczała i wiele klubów nie zrealizowało w pełni programów startowych i treningowych. Mamy także mało obiektów z prawdziwego zdarzenia, mam nadzieję, że sytuacja w kolejnych latach znacznie się poprawi".

Jan Szturc - trener KS Wisła Ustronianka
"Nasi skoczkowie już 2 lata temu w Garmish udowodnili wysoki poziom. Podobnie było w ubiegłym roku. Za tydzień zobaczymy wielu polskich skoczków, bo w każdym roczniku będzie miało prawo startu po 7 zawodników. Spotkamy się z najlepszymi
z Austrii i Niemiec. Chłopcy sa na pewno w bardzo dobrej dyspozycji i formie. Kuleją nam niestety starsze roczniki. Powodem jest m.in. to, że tylko w Zakopanem mamy bazę z prawdziwego zdarzenia, w której możemy ćwiczyć cały rok. W Beskidach mamy skocznie przestarzałe, które niejednokrotnie musimy przed zawodami modelować za pomocą śniegu. Mający powstać w Szczyrku kompleks będzie na pewno czymś wspaniałym. Najsilniejszym rocznikiem Wisły Ustronianki jest rocznik 1992. Tutaj w siedmioosobowej reprezentacji mam aż czterech zawodników. Najbardziej liczę na Pawła Słowioka - medalistę z Garmisch-Partenkirchen. Adam Cieślar to także obiecujący zawodnik, ma duże możliwości. W roczniku 1993 wystąpi Tomek Byrt - ten zawodnik ma największe predyspozycje do skakania, to naprawdę wielki talent, ale trzeba go umiejętnie poprowadzić, bez zbędnego pośpiechu. Należy także wymienić Olka Zniszczoła - zawodnika niesamowicie ambitnego. Jest wzorem pracowitości, regularnie trenuje, do niczego nie trzeba go namawiać."

Jarosław Konior - trener LKS Klimczok Bystra
"W roczniku 1995 mam trzech naprawdę zdolnych skoczków Damiana Żyłę, Piotra Mojżesza i Kubę Wolnego. Trudno powiedzieć, jak wypadną w konfrontacji ze skoczkami z innych państw. W ubiegłym sezonie mieliśmy okazję kilkukrotnie powalczyć z zagranicą i było nieźle. Jest taka obiegowa opinia, że Polacy w młodszych kategoriach stanowią czołówkę światową - zobaczymy jak będzie w sobotę i niedzielę".

Kazimierz Bafia - trener TS Wisła Zakopane
"Cieszę się, że rośnie forma Klimka Murańki - z zawodów na zawody jest coraz lepiej. Liczę, że w konfrontacji ze skoczkami z innych krajów, Klimek będzie się liczył. Nie chcę mówić o miejscu, nie zapeszajmy".

Grzegorz Śliwka - trener KS Wisła Ustronianka
"Myślę, że głównym wyznacznikiem sił będą tak naprawdę warunki pogodowe. Jeden skoczek dobrze czuje się na bardziej zmrożonym rozbiegu, inny na mniej, jeden lubi skakać przy wietrze z przodu, inny z tyłu. Ważną rolę będzie odgrywało ocenianie długości skoku, bo z tym różnie bywa, a także indywidualne predyspozycje zawodników. Mamy szansę powalczyć o medale, ale nie chcę prognozować, ile ich będzie. Oby jak najwięcej."

Mariusz Chrapek - trener w ZSMS Zakopane oraz WKS Zakopane
"Obiektywnie patrząc, to nasze szanse są duże, gdyż mamy bardzo dobrych zawodników w rocznikach 92-93, nieźle jest w 94, a także w starszych, 90-91. Wiadomym jest, że wytypowane są najlepsze siódemki w rankingach, czyli tacy zawodnicy, którzy najlepiej spisywali się przez cały sezon. Myślę, że w każdej kategorii mamy szansę zdobyć po minimum jednym medalu, a przy sprzyjających okolicznościach może zdarzyć się więcej. Jednak pamiętajmy, że to są dzieci, nie można od nich wymagać tylko zwycięstw. Szczególnie liczę na dobrą postawę Piotrka Szczepaniaka, Mirka Wnuka, Piotrka Lasaka i Rafała Polinkiewicza."

Bronisław Porębski - trener SS-R LZS Sokół Szczyrk
"Trudno powiedzieć, jak wypadną nasi skoczkowie na tle innych, gdyż nie wiem, kto z zagranicznych przyjedzie i jaki będzie prezentował poziom. Pierwsze oceny wysnuję po oficjalnych treningach. Na pewno liczyć się będą Klimek Murańka, Krzysio Leja, Paweł Słowiok, Tomek Byrt, a z zawodników Sokoła największe szanse mają Mateusz Hulbój i Krzysztof Biegun. U nich liczę na miejsce w pierwszej "5", z dobrej strony może pokazać się Konrad Janota. Ale, jak mówię, to są na razie przypuszczenia."

Adam Kiszka - trener ZTS Zakucie Zagórz o szansach Michała Milczanowskiego, skoczka z Bieszczad, który zakwalifikował się do reprezentacji Polski na MŚDiM
"Szanse Michała Milczanowskiego, który będzie jedynym skoczkiem z Zagórza na tej imprezie, są niewielkie, gdyż ten chłopiec w zeszłym roku rozpoczął treningi i dopiero w tym sezonie zaczął skakać w zawodach. Myślę, że sam udział w tej imprezie jest dla niego dużym przeżyciem. Mielibyśmy dwóch zawodników, ale drobna kontuzja spowodowała, że ten drugi nie znalazł sie w czołowej 7. My jako klub możemy dopiero w tych młodszych rocznikach nawiązać rywalizację ze skoczkami z Zakopanego i Wisły."



Barbara Niewiadomska, źródło: AK Pol+własne
oglądalność: (6927) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    z pana adam kiszki jest taki trener że nie mam zadnych uprawnien przez całe życie wengiel zwalał z wagonów w zagórzu jest jeden trener sokoła sergiej owsianikow .
    jak są zawody to karzdy trener z polski np. J szturc, K .befia .K. długopolski wita sie z nim a adam kiszczke nik nie zna a pan baniczak jacek terenuje bez papierów a uważa sie za trenera on nawet nie mam sredniego wykształcenia a sergirj owsianikow trenował kadre był na 2 olipiadach 3 miszczostwch śiata a pan adam kiszka niewiejak sie nawet łapie zawodnika na imitacji




    co to za trener ?

  • Usia profesor
    @Baca

    Ale bzdury pleciesz...
    Gdyby nie trenerzy klubowi, to skoki w Polsce by juz dawno umarły.
    To dzięki ich ciężkiej i bardzo źle opłacanej pracy (bo chyba 1000 zł miesięcznie za pracę nawet w weekendy), to nie jest szczyt marzeń mężczyzny, który ma na utrzymaniu rodzinę.
    Ci ludzie nie odejdą do innej pracy tylko dlatego, bo ten zawód to ich pasja. Należy im się szacunek od nas kibiców (oczywiście tym co zasłużą). Jak rozróżnić?
    Wystarczy popatrzyc na wyniki ich podopiecznych (od najmłodszych do najstarszych). I każdy trener powinien najpierw trenować dzieci a po sukcesach z nimi otrzymywać nominacje na trenera kadry.

  • Adi.P. weteran
    CYTATY: A.Celej :

    Mamy także mało obiektów z prawdziwego zdarzenia, mam nadzieję, że sytuacja w kolejnych latach znacznie się poprawi".
    J.Szturc:
    Kuleją nam niestety starsze roczniki. Powodem jest m.in. to, że tylko w Zakopanem mamy bazę z prawdziwego zdarzenia, w której możemy ćwiczyć cały rok. W Beskidach mamy skocznie przestarzałe, które niejednokrotnie musimy przed zawodami modelować za pomocą śniegu.
    Te wypowiedzi mówią wszystko, najlepiej widać to w starszych rocznikach , prawie sami z Zakopca. Ci w młodszych z innych regionów Polski potem przegraja z Zakopiańczykami, bo choć maja większy talent , to niestety nie mają gdzie trenować i kończa w wieku lat 20 trenując do końca na największej igelitowej skocznie w Beskidach K-40 w Wisle! Tu lezy problem. Na brak talentów nie narzekamy, lecz sami je marnujemy!

  • anonim

    @Usia
    Nie wymagajmy zbyt wiele :) Jestem tylko ciekawa, jak wytrenuje swoje dzieci z klubu :) Kiedys kibicowalam Grzeskowi, kiedy byl skoczkiem, a teraz kiedy jest trenerem :)

  • anonim

    Ale zachęcać trzeba i upewniać w tym, że mogą być i są najlepsi. Jeśli będą zwyciężać czeka ich już teraz uświadamiać, żeby jak najlepiej starali się skakać i poznawać świat.

  • andbal profesor
    @Henio

    Juniorzy, to jednak nie Kot czy Miętus bo oni startują w MŚDz. Ale może mieszanka w postaci T i Juniorzy A. Dziś pewnie jeszcze się nie dowiemy. Może jutro.

  • anonim
    Trondheim

    Jaki w końcu nasz skład na PK?
    Juniorzy czy Kadra T?

  • marjam bywalec

    im mniej się mówi o skokach dziecięcych, tym lepiej. nie mieszajmy młodym w głowach! ... jeden mateusz rutkowski nam chyba wystarczy, nie?
    dzieci mają trenować i się uczyć, nie gwiazdorować. na to przyjdzie czas... jeśli wystarczy talentu i pracowitości.

  • Bartekm bywalec

    Ja juz sie nie moge doczekac kiedy zobaczymy tych chlopakow w PS.Napewno ktos zastapi Adama tylu zawodnikow,nie wierze,zeby miedzy nimi nie bylo nastepcy mistrza.No a kto wie moze i bedziemy mieli druzyne na miare Austri.Oby w tych nieoficjalnych mistrzostwach zdobyli jak najwiecej medali czego im zycze.No i do ludzi opiekujacych sie tymi mlodymi talentami pilnujcie ich jak najlepiej zebysmy mieli z nich pocieche za pare lat.Ja najbardziej wierze w Klimka Muranka i Tmasza Byrta.A ten Zyla to ktos z rodziny Piotrka Zyly??

  • anonim

    Założe sie że żadnego polaka na podium nawet nie bedzie wiec po co ci trenerzy biora kase za nic Won do łopaty a nie tu
    Kazimierz Długopolski wkrecił synka w skoki sam teras ma posadke i tak Krystian nic nie osiagoł jednak trzymam za niego kciuki zeby osiagnoł chociarz to co mateja!

  • Usia profesor
    @4M

    O tak :)
    A podobno na czat miał kiedyś wpaść ;)

  • anonim

    Jak to milo poczytac wypowiedz Sliwki :)

  • anonim

    Do boju!W sobotę niech Polska opanuje wszystkie skocznie świata :).Trzymam za Was mocno kciuki.

  • anonim

    Chciałbym pochwalić ekipe skijumping za świetne artykuły i za to, że wszedzie docerają, przybliżając nam obraz polskich skoków.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl