Lepistoe zapowiada walkę o Puchar Świata

c-h-u-j xD

Czołówka klasyfikacji PŚ

Klasyfikacja Pucharu Świata w sezonie 2006/2007

1 JACOBSEN Anders --------- Norwegia - 1087 - 16
2 SCHLIERENZAUER Gregor -Austria ----- 915 - 15
3 MAŁYSZ Adam -------------- Polska ----- 853 - 17
4 AMMANN Simon ------------ Szwajcaria - 780 - 17
5 KUETTEL Andreas ---------- Szwajcaria - 649 - 16
6 MORGENSTERN Thomas --- Austria ----- 570 - 14

Fiński trener norweskich skoczków Mika Kojonkoski chwali występ Adama Małysza w Sapporo, lecz uważa że mimo "rewelacyjnej formy Polaka" kryształową kulę zdobędzie Norweg Anders Jacobsen.
"Adam Małysz był nieprawdopodobny i w sobotę skakał w swojej własnej lidze, a pozostali w niższej. Można się go obawiać bo pokazał naprawdę świetną formę podczas gdy prowadzący w punktacji generalnej mój podopieczny Anders Jacobsen wypadł słabo, lecz lepiej niż w poprzednich konkursach. Pozostała jednak jeszcze walka o punkty w siedmiu zawodach. Pomimo świetnej dyspozycji Małysza uważam, że to Jacobsen wygra najwyższą stawkę i zabierze do domu wielki narciarski tort" - powiedział Kojonkoski.

Dodał, że "Anders przeżywał pewne załamanie nerwowe podczas pobytu w Japonii, zwłaszcza po konkursie na dużej skoczni kiedy był 14. Wysokiej formy nie da się jednak utrzymać przez cały sezon i słabsze dni musiały nadejść. Pracowaliśmy jednak intensywnie nad aspektami psychologicznymi i już w sobotę było lepiej. Uważam że w najbliższy weekend, w Lahti Anders stanie już na podium".


zobaczymy chciałbym zobaczyć jak Jacobsen oddaje Adamowi czerwoną koszulkę
to byłby piękny widok

Czwórka

Czwarte miejsce na dużej skoczni, czwarty złoty medal po czterech latach, coś mi się widzi, że czwarta Krzyształowa Kula jest całkiem realna...

@Styrian

Współczuje Ci - musiałeś w sobotę rano przeżywać koszmar.... pozostaje Ci jedynie czekać chyba do 2011 r jak Hannu Lepistoe odejdzie na emeryturę.

Lepistoe zawsze jest spokojny i skupiony. Ja też staram się od jakiegoś czasu taką być przed skokami. Zawierzyłam temu Finowi w 100%. Wiem, że jego praca przyniesie korzyści.
Ufam mu bezgranicznie.

wierze, ze Adas zdobedzie krysztalowa kule po raz czwarty i przescignie schlirenzuerna i Jacobsena w klasyfikacji generalnej PS

no proszę!

O ile stresów, o ile żali byłoby mniej i pretesji, gdyby ktoś genialny kilka lat wsześniej powiedzmy w 2002 roku podarował ten specyfik naszej kadrze. Ile byłoby teraz zwycięstw na koncie Małysza?

Pamiętem też dyskusje - było ich kilka, gdy przekonywałem, że problem Małysza leży w jego prędkościach. Pytał o to na forum i podczas czatów z naszym trenerem Kuttinem. Problem był zawsze bagatelizwamy. A tu proszę - miałem rację. Szkoda, że tak późno.

Według mnie to Adam prześcignie Schlierenzauera i Jacobsena,którzy coś ostatnio nie błyszczą,ale troszkę się poprawili.Za to Małysz prezentujący tak wysoką formę jest w stanie uplasować się na 1 miejscu klasyfikacji generalnej PŚ.

Hannu zapowiada walkę o kryształową kule, prawda?

a nie, że ją Adam zdobedzie a to róznica kolosalna.

To samo bylo przed MŚ niczego nie obiecywał jednak mówił, że bedzie o medal walczył, Adam rzecz jasna,
i walczył mało tego, zdobył,

teraz rozumiem to tak samo, walka bedzie ale nie wiadomo czy ją zdobedzie.
Wiem jedno, w 2003 roku przed MŚ tez nie brylował, ale jak wygrał MŚ, to potem dał łupnia wszystkim w pozostałych konkursach, powstrzymał go tylko Hautameki w Planicy.
Ale Adam trzymał w ręce swoją 3 kulkę :)

Nigdy nie mozna mówić, że cos jest niemozliwe, jak się przekonalismy juz nie raz , wszystko jest mozliwe.
I to, ze Jacobsen po Japonii szybko nie wróci do formy, też.
Zobaczymy.
@Styrian
Absolutnie nie zgadzam się z Tobą.Nie wiem czemu ma służyć taka dyskredytacja trenera Lepistoe tutaj.
Nie rozumiem
Ale Pozdrawiam i bez urazy.

Kochani !

Myslę, że praktyczne szanse na wygranie przez Małysza w tym sezonie klasyfikacji PŚ są jak 1:3,3 czyli ok 30%, forma adama wskazywała by na odwrotny stosunek, ale poza sama formą zawodnika istnieją jeszcze takie czynniki jak : aura na zawodach (doprowadzić moze ze z zaplanowanych 7 konkursów odbyc się moze 4), a jesli nie ona to działacze FIS z ich głownym sterowniczym Tepeszem ( i jego ustawiane zawody typu "Willingen"). Myślę że właśnie w Willingen Małyszowi zabrano realną szansę na wygranie PŚ, te 70 punktów a wzasadzie 90 które stracił w stosunku do Jaccobsena bedą decydujące, ale na uklady nie ma rady!
Więc cieszmy się tym co jest a nie martwmy sie tym co by moglo byc!! :-))
Swoją droga Trener H.L. zapowiada WALKĘ o PŚ a nie jego zdobycie! Bo może to być niewykonalne niezależnie od starań terenera i nawet najwyzszej formy zawodnika!
Wiele bym dał aby to nie miało nic wspólnego z prawdą, ale dotychczasowy przebieg sezonu , przynajmniej w moim odczuciu zdaje się potwierdzać moją teorię.
Więc cieszmy sie ze złotego medalu Adama , że Stoch jest już praktycznie na stale w 30 PŚ, że Żyła tez tam sie zbliza, miejmy jeszcze nadzieje ze Lepisto nie myli się co do możliwosci Huli , no i co najważniejsze ze nie ma już w poblizu kadry kuttina!!!!!!!

@Indor,
ja nie cierpię tego tonu "bzdury piszesz" i tym podobnych wykrzykników. Nigdy na tym forum nikogo nie znieważyłem, więc albo się wczytuj w mój tekst, albo nie komentuj w ten sposób.

Napisałem:
"Być może młodszym zawodnikom potrzebny jest ktoś z większą ikrą."
Dostrzegasz "być może"?
Poza tym, dla każdego ktoś inny ma prawo być autorytetem. Jakby wszyscy zawodnicy osiągali sukcesy tylko z jednym trenerem, toby dopiero było "bzdurą", nie sądzisz?

Pozdrawiam bez cienia urazy.

@Fan Adama Małysza

Bzdury piszesz o tym, że młodzi zawodnicy potrzebują młodego trenera - nawet Morgi powiedział,że Lepistoe to jego ulubiony szkoleniowiec!

@Styrian

hahahahahahahahaha - przyznaj się lepiej, że szlak Cię trafia, że to za Lepistoe Adam zdobył złoto, a Kamil 2 razy zakończył zawody tuż za pierwszą 10???? Gdyby nie Mateja mielibyśmy pewne 4 miejscxe w drużynówce!
A pisząc, cyt.
"Lepistoe to najgorsza rzecz jaka mogla spotkac polskich skoczkow" po prostu sie ośmieszasz.
To jest trener - legenda, więc trochę szacunku !!
A twój Kuttinek, to niedługo pójdzie na bezrobocie, bo go z Niemiec też wykopią - już są niezadowoleni z jego roboty. A nikt normalny takiego dyletanta nie zatrudni.
Teraz możesz sobie pluć jadem na Lepistoe - a prawda jest taka, że to bardzo ceniony trener na całym świecie - a Kuttin to przy nim tępy praktykant!!
Hahahahahhaa

Tak czy inaczej, gdyby nie Robert (Panie Robercie niech Pan wybaczy) lub gdyby Rutkowski nie zapałał miłością do dionizyjskiego życia, to kto wie, pewnie od tygodnia już cieszylibyśmy się medalem w drużynie. Tak czy inaczej, to piąte miejsce mimo katastrofalnego poziomu jednego z kadrowiczów, było jednym z najlepszych w historii, a medal jeszcze nigdy nie był tak blisko. Dlatego też moim zdaniem nie ma z czego robić tragedii. Nie od dzisiaj wiadomo, że polska kadra "A", to Adam Małysz i Kamil Stoch. A potem długo, długo nic. Tym bardziej cieszy postawa Piotrka Żyły, któremu choróbsko uniemożliwiło, jak mniemam, wdarcie się do finałowej trzydziestki konkursu na K90.

Teraz do rzeczy. Psycholog potrzebny od zaraz. To hasło, które jak sztandar podnoszone jest po wszystkich drużynowych wyczynach Polaków. I ja to wiem. I trener Lepistoe to wie. I Pan prezes Apoloniusz Tajner także to wie. Teraz pytanie. Kto ma zatrudnić psychologa? Trener czy prezes PZN? Kto ma podjąć taką decyzję? Trener może zgłosić co najwyżej zapotrzebowanie. I z tego, co mnie wiadomo, Lepistoe nigdy krzywo nie zareagował na hasło: psycholog. W przeciwieństwie do swojego młodszego poprzednika, który powinien być bardziej otwarty na takie właśnie sprawy, doświadczony Fin ani razu nie powiedział: psycholog niepotrzebny. Więc może jednak narzekamy nie na tę personę, na którą trzeba?

Wydaje mi się, że Pan prezes Apoloniusz Tajner ma z czego wysupłać środki na dobrego psychologa sportowego. I nie musi to być student, a może to z powodzeniem być ktoś doświadczony, ktoś, kto będzie umiał dotrzeć do wszystkich. Także do Roberta Matei, bo jemu psycholog potrzebny jest już od dziesięciu lat. Kto wie, gdyby po Trondheim otrzymał wsparcie i odpowiednią pomoc, może dzisiaj historia polskich skoków wyglądałaby nieco inaczej? Dzisiaj zawodnika tego czeka co najwyżej odejście w niesławie, na które z pewnością nie zasłużył. Ale to inny temat, na zupełnie inną rozmowę.

Pozdrawiam.

@trans

Oglądam skoki od siedmiu lat i nie spotkałam się jeszcze ze skoczkiem o nazwisku Andersen... Dobra, wiem, że chodziło Ci o Andersa Jacobsena. Pomyłki się zadarzają. ;-))))

Puchar swiata

niech mi fanki i fani Adama Malysza wybacza ale Lepistoe to najgorsza rzecz jaka mogla spotkac polskich skoczkow - moze niech PZN zatrudni go jako osobistego trenera dla Adama Malysza - bo inaczej poza jednym Adamem juz w nastepnym roku nie bedzie skakal nikt :-(((( , to co teraz prezentuje soba reszta naszych zawodnikow nie straczy zeby byc chocby w pierwszej 50-tce PK ......... Nie chce byc zlosliwy , ale Polacy przestaja "istaniec" we wszystkich kategoriach zawodow FIS ....... Organizowanie "niby" mistrzostw swiata dla dzieci (!) i probowanie sprzedania tego jako sukces , glupie i nieodpowiedzialne - rowisnicy bowiem tych zawodnikow skacza w PS , PK i FIS Cup .......
Powoli nastaja "wloskie" czasy w Polsce :-(((((

Lepistoe mowi o zdobyciu krysztalowej kuli przez Adama, ambitny plan ale trudny do zrealizowania. Adam musialby wygrac jeszcze przynajmniej 3 zawody z 7 i liczyc na slabsze skoki Norwega. Andersen wcale nie musi byc taki slaby jak na mistrzostwach swiata. Jego drugi skok na normalnej skoczni w Sapporo byl nawet dobry. Mistrzostwa swiata i puchar to zupelnie inne zawody. Dlatego ciezko bedzie dogonic Norwega w punktacji ale nie jest to niemozliwe.

Warto zajrzeć tutaj
http:// supergigant.blox.pl/2007/03/ The-Very-Best-of-Adam-Malysz.html

bez spacji

http://www.sport.pl/skoki/1,65075,3960988.html

Wywiad z Lepistoe i nagranie viseo ze skoku Adama.