Andreas Goldberger: "Jest jeszcze trochę za wcześnie"

  • 2007-03-13 13:49

Były skoczek narciarski, Andreas Goldberger uważa, że walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej będzie do samego końca bardzo emocjonująca. Sympatyczny Goldi sądzi, iż najlepszy polski skoczek może sięgnąć po swoją czwartą Kryształową Kulę.

"Adam Małysz z pewnością jest w stanie zdobyć Puchar Świata. 134 punkty przewagi na sześć konkursów przed końcem, to tak naprawdę jest nic".

Trzykrotny zdobywca Pucharu Świata nie skreśla jednak Andersa Jacobsena. Zdaniem Austriaka norweski skoczek jest bardzo dobrym lotnikiem i w ostatnich trzech konkursach sezonu może wypaść lepiej od naszego "Orła z Wisły".

Komentator sportowy podkreśla też, że brak lidera PŚ w najlepszej "30" podczas niedzielnych zmagań w fińskim Lahti był spowodowany złymi warunkami atmosferycznymi.

Utytułowany sportowiec nie jest w stanie powiedzieć, kto będzie najlepszym skoczkiem sezonu. Dodaje także, iż jeśli Małysz chce po raz kolejny triumfować w klasyfikacji łącznej zimowego "show" w skokach narciarskich musi wywalczyć jak największą ilość punktów na skoczniach skandynawskich.

"Trzeba powiedzieć, że nie wszystko jest stracone dla Andersa Jacobsena. Na mamuciej skoczni w Planicy jego szanse rywalizacji z Polakiem wydają się bardziej wyrównane. Nie zapominajmy także, że tak naprawdę nie jest on tak słaby, jak pokazywałby wynik z Lahti. Tam miał po prostu ogromnego pecha. Wydaje się zatem, że najważniejsze dla Adama jest to, by w trzech konkursach Turnieju Skandynawskiego wykorzystał doskonałą formę i osiągnął możliwie największą przewagę nad Norwegiem. Gdybym miał uczciwie powiedzieć, kogo widzę z Wielką Kryształową Kulą w ręku, dziś powiedziałbym - jest jeszcze trochę za wcześnie i jeszcze wszystko jest możliwe".


Maciej Mikołajczyk, źródło: Rzeczpospolita
oglądalność: (8278) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Andreas Goldberger

    "Adam Małysz z pewnością jest w stanie zdobyć Puchar Świata. 134 punkty przewagi na sześć konkursów przed końcem, to tak naprawdę jest nic".

    A.Małysz ta przewage zniwelował w dwoch konkursach PŚ.
    Wygrywając we wtorek(13.03) i w sobotę(17.03),zdobył 200 pkt (Jacobsen - 10 i 14 miejsce, w tym czasie zdobył tylko 44 pkt).
    Ze straty 134 pkt A.Malysza zrobiła sie nadwyzka 22 pkt. Brawo A.Małysz.

  • akont doświadczony

    Jacobsen jest w słabszej formie niz na poczatku sezonu ale nie powinnismy go lekcewazyc, potrafi pokaza na co go stac gdy sie porzadnie zpenie w sobie. Mial taka rpzewage punktow ze wlasciwie mogl sie o nic nie martwic, teraz juz zyje pod presja i jest w stresie bo pewnie boi sie ze Adam go przeskoczy. Goldi ma racje.. rtudno ocenic dzisiaj kto zdobedzie kryształową kule, ale przypuszczac mozna :D

  • kocinka stały bywalec

    Ja bardzo wierzę w 4 PŚ. Za tydzień zobaczymy szczęśliwego Adasia odbierającego w Planicy kryształową kulę. To będzie jego najlepszy i zarazem najtrudniejszy sezon jaki miał dotychczas.

  • anonim
    Goldi is right, but...

    ...let's not forget that "Velikanka" is a completely new hill for Jacobsen as he never competed here so far. Let's see what happens...

  • anonim

    ja bym nie byl taki pewien. Forma u skoczka moze spasc za 1 dzien. No i ciekawe, ze jacobsen na turnieju 4 skoczni jakos sie ze starej ekipy jak np. Adam Malysz sie nie wystraszyl.

  • anonim

    Moim zdaniem ma racje... Zamiast sie jarac i zalamywac po druzynowce a pozniej piac z zachwytu po indywidualnym trzeba WALCZYC ;) Dobrze, ze chociaz Adam o tym wie bo wiekszosci nas to sie wydaje, ze wszystko tak sobie od poczatku przychodzi...

  • indor_ weteran
    Goldi za kim ty jesteś??

    Bo mam wrażenie, że za Jakobsenem :/
    Poza tym, jak to miał pecha???
    Takiego samego, jak Morgi, Schlieri czy Małysz, bo wszyscy skakali w fatalnych warunkach.

  • goldunia bywalec

    ta wypowiedź Goldiego nie jest obiektywna.... jakby jacobsen był tak naprawde dobry to wszedłby do 30.....

  • anonim

    Goldi miał trochę racji.. ale nie dodał żę Anders nie potrafił (tak jak Adam) skoczyć (i w ogóle skakać) w takich warunkach z powodu zwykłego niedoświadczenia. Nie zapominajmy, że to bardzo młody skoczek. A Adam i tak jest najlepszy więc zajmijmy się tym a nie problemami innych skoczków :D pozdrawiam :)

  • anonim
    CZY ZAL GOLDIEMU

    Wedlug Goldiego Anders mail zle warunki.Owszem mial,ale Adam mial bardzo podobne i roznica klasy byla ogromna:))))Jesli ktos posiada forme jak nasz mistrz daje sobie rade w kazdych warunkach:)))) A co do Planicy jesli Malysz jest w formie wielkosc skoczni dla niego niema wiekszego znaczenia co potwierdza fakt ze wygrywal juz na "mamutach"POZDRAWIAM:):):)

  • anonim
    -

    lubię Goldiego, ale troche chrzani. Złe warunki atmosferyczne dla Jacobsena? Przecież nasz A M skakal w identycznych i sobie super poradził...

  • anonim

    Lepiej nie zapeszać, tylko spokojnie, jak mówi Adam !

  • vegx redaktor

    Niestety Jacobsen nie jest gotowy psychicznie do walki z Małyszem. Nie zbierze się do równej rywalizacji widząc jaka Małysz ma nad nim przewagę mentalną, doświadczenia i formę. Uczeń nie nie jest przygotowany na tyle jeszcze by pokonać mistrza.
    Prędzej zagrozić Małyszowi mogą Ammann, Kofler, Morgi, Ljoekelsoey czy Kuettel, którzy aż tak wielkiego respektu nie czuja przed Adamem i wiedzą, że mogą powalczyć. Na ile jednak ktokolwiek jest w stanie zblizyc sie do Małysz? Zobaczymy dzisiaj. Obawiam się, że będzie im trudno.

  • anonim
    Adam i Planica

    Adam podczas zwodów w Planicy zawsze był w czołówce, a nawet raz w 2003 roku stanął na podium - II miejsce, a prowadził wtedy zdecydowanie po pierwszej serii - (przypuszczam, że mając już puchar Świata w ręku, nie chciał ryzykować jego utraty i w II serii skoczył asekurancko z czego skorzystał Hautamaeki ). Poza tym ze względu na wiatry w Planicy zawsze jest loteria, w której Adamowi szczęście nie dopisywało, więc może teraz Mu będzie sprzyjać. Zwłaszcza, że najlepsi lotniarze nie są obecnie w zbyt dobrej formie , a Adam jast "na gazie". W lotach Adam trzy razy stał na najwyższym podium, a taki np. Amman na mamutach nie ma specjalnych osiągnięć. Z kolei młode wilki ( Schlieri i Jacobsen ) nie mają doświadczenia w lotach. Dlatego też uważam, że w tej formie w Planicy Adam powinien być faworytem numer 1, chyba, że Hautamaeki lub Ljokesoey się obudzą.

  • anonim

    @koszyk nikt nie kaze wygrywać
    liczy sie odrobienie strat do Jacobsena

  • anonim
    To nie pech Jacobsena.

    Goldi nie bardzo sie z Toba zgadzam,to nie pech Jacobsena tylko klasa mistrzowska Adama.Jeżeli siły nadprzyrodzone i ludzkie (Tepes) nie będą Adamowi przeszkadzać, to Jacobsen ma marne szanse (jak - jest takie polskie przysłowieale nie będę go mówił) .

  • anonim
    Trochę skromności

    Chciałbym powiedzieć, żeby nie było tak jak na dużej skoczni na MŚ, duża krakania i lekceważenia innych zawodników i skończyło się bez medalu. Czy nie lepiej w skromności pokibicować.

  • Basia 4944 doświadczony

    W sumie to Goldi ma troche racje. Ale widząć jak Małysz ostatnio skacze, to chyba wątpię żeby nie wygrał Kryształowej Kuli. Ale zobaczymy. Do walki włączy się na pewno Ammann i Ajcobsen. Może jeszcze Gregor. I oby Kofler jeszcze:) Przynajmniej o podium.

  • Kibic profesor

    jestem ciekaw jak dzisiaj sie potocza zawody, bo Malysz moze wygrac, ale nie musi, ale powinien byc przed Jacobsenem
    ale najwazniejsza jest postawa Jacobsena, co on zrobi, czy wejdzie do 30stki, a jesli wejdzie to ktore miejsce zajmie

  • Kibic profesor

    ostroznosci nigdy za wiele, ale zakladajac, ze Adam nie straci formy, beda rowne warunki, nie bedzie zadnych niespodzianek to Jacobsen nie ma szans, no ale jak to powiedzial Babiarz na MS w Sapporo: To jest sport i trzeba poczekac zawsze do konca

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl