Trwa spór PZN z Ediem Federerem

  • 2007-04-02 11:46

Nadal nierozstrzygnięty pozostaje spór pomiędzy Polskim Związkiem Narciarskim a Edim Federerem.

Po ubiegłym sezonie Austriak wypłacił byłemu trenerowi polskich skoczków - Heinzowi Kuttinowi - premię w w wysokości 20 tys. euro. Tymczasem cała ta kwota miała trafić do kasy Polskiego Związku Narciarskiego.

"Rozmawiałem z Federerem w Planicy. Efekty - 2 kwietnia zbiera się zarząd i wtedy zadecydujemy. Sądy to ostateczność. Przyznam, że boję się nawet stanąć obok Federera, aby nie być posądzanym, że się jakoś dogadujemy" - mówi Apoloniusz Tajner.

PZN za złoty medal mistrzostw świata w Sapporo przyznał natomiast Adamowi Małyszowi 40 tys. złotych nagrody.

"Nie jest problemem obiecywać. Ale trzeba później się z tego wywiązać. Płacimy tyle, na ile nas stać" - tłumaczy prezes Polskiego Związku Narciarskiego.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Super Express
oglądalność: (8082) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kikuszenko bywalec
    Apoloniuszu!!!

    MAsz trochę racji ja też bym się bał, że nawet mnie okradnie.

  • vegx redaktor

    Osobitnym managerem Małysza jest od TCS 2000/01
    ale sprawani PZN i polskiej kadry zajmował sie już kilka lat wczesniej!

  • anonim

    Został jego menadżerem od wygranej TCS .

    Od tylu lat zajmuje się sparwami Adama ! I jakoś Adam nie narzeka !

    Tak jak mówi Tajner teraz sprawe zaległej płatnosci chyba najlepiej niech roztrzygnie sąd , bo jesli zobazca Tajnera obok Federera zaczna ludzie podejrzewac go o jakieś konszachty.

    Edi z ostatniej raty jaką byl winien PZN wypłacił premię Kuttinowi, o te pieniadze chodzi !

  • anonim

    z innej beczki.
    od kiedy Federer jest manadżerem Małysza?
    czy od czasów tej swietnej formy z przełomu 2000/2001 czy wczesniej? chociaz wydaje mi sie (na 99%) ze ten kask juz wtedy byl:)

  • patrycja381 weteran

    mogliby sie jakos na spokojnie dogadac.ja mam dosc takich "klotni"...czlowiek zamiasyt szanoacv takie organizacje, smieje sie z nich.czasem zal na to weogole patrzec...

  • idzi bywalec

    PZPN teraz PZN. To robi się śmieszne, jak cały ten kraj.

  • anonim

    Widze, ze niektórzy tutaj nie mają pojęcia wogole, o tym , ze
    Edi Federer już dawno został odsunięty od skoków naszych,

    wiec zanim ktoś cos napisze , ze EDI precz ! od skoków niech lepiej sie zapozna z faktami.
    A fakty sa takie, że już nie jest menadżerem Związku ani naszej druzyny, już dawno !

    Ale zalega z płatnościa ostatniej raty, która na własna ręke pozwolił sobie rozdysponować wedle własnego uznania.
    Nie miał prawa ! o to się rozchodzi !

    Natomiast jest prywatnym menadżerem Adama, Morgiego, Gregora i bodajrze nadal Goldiego.

    To sa dwie różne sprawy

  • anonim

    Prosze tu nie mylić dwóch osobnych pojęć !

    Edi Federer to prywatny menadżer Adama , ma znim umowę od lat i ze współpracy z nim on sam jest zadowolony.

    Natomiast Edi równiez był menadżerem Zwiazku o ile pamietam, ale tę współprace zakończono z nim kiedy przyszła zmiana Prezesa i wyszły na światlo dzienne nie czyste sprawy podpisywania umów z byłym Prezesem a Edim.

    Reasumując.
    Edi Federer nie miał żadnego prawa wypłacać ze Związkowych pieniędzy , jakś kasę Kuttinowi,
    te pieniądze w całosci powinny były wpłynać na konto PZN.
    Ale nie wpłynęły.
    W każdym razie ja byłam pewna, ze ta sprawa, która miał swój początek w ubiegłym roku, na poczatku jakos,
    trafiła już dawno do sądu ! Bo taka była mowa !
    A tu sie okazuje, ze nie ?

    A to, ze Adam chce z nim współpracować to jego prywatna sprawa i nikt nie ma prawa się do jego osobistych spraw mieszać. To jego sprawa kogo wybrał sobie na menadżera.

    Natomiast PZN wykazał się swego zcasu istną głupotą nie mając u siebie osoby, ktora miała by pojęcie o sprawach marketingu i zawieraniu jakichkolwiek umów.
    Teraz mają problem !

  • anonim

    Tajner Federer dwa bratanki
    między młotem a kowadłem jest Adam Małysz

  • asia stały bywalec

    Nie chce mi sie czytac twoich wypocin.Troche szacunku do innych ludzi by ci sie przydało.Zawsze jak kłoca sie o pieniadze,potem jest gorzej.Mam nadzieje,ze ten spor szybko sie skonczy

  • anonim
    Pijawka, nie pijawka odrażajacy kontrahent

    @ Asia.
    Autocenzor działa. Dlaczego.? Nie było żaddnego uchybienia obyczajowości.
    Przestań Dziecko (przepraszam, wcześniej zadziałała na to słowo cenzura)) plątać dwa odrębne problemy.
    Pierwszy. Prywatny to menadżerstwa Ediego Adamowi, związane z Jego biznesem okołosportowym, w tym z wykorzystaniem podarowanej Adasiowi ekstra przez PZN powierzchni reklamowej, co jest ewenementem na skalę FIS.
    Drugi. Pośrednictwo w interesach PZN, którego już od roku Edi nie wykonuje, i co najważniejsze federacja polska jeszcze z tego powodu nie upadła i zapewne nie upadnie.
    Natomiast zupełnie czym innym jest owa kwota 20.tys. euro wypłacona przez Ediego jako nagroda H. Kuttinowi, podobno należna na podstawie umowy, za osiagnięcia trenerskie. Nagrody za konkretną pracę na całym świecie wypłacają pracodawcy. Być może, w Austrii obowiązuje inne prawo, inne obyczaje. Kuttin pracował w Polsce, a umowa sporządzona była podobno w jurysdykcji austriackiej.
    Szkoda, że takiej lub przybliżonej wykładni nie odnosił Edii do kwestii uhonorowania prof. Żoładzia i dr. Blecharza, a sportowych dowodów i powodów po temu było na tuziny.
    Minionego lata tez mielismy kwiatki z austriackiej łączki.
    Wtedy na światło dzienne wyszły wcale nie naręcza kwiecia, lecz przysłowiowe zajdy pokrzyw. Bo oto POLO miał kontrakt osobisty z prywatnym sponsorem Edim, a kwotę całe 201 tys. euro. Jakby inni trenerzy w Polsce, Europie i na szerokim swiecie takich kontraktów nie mieli.
    Jednak nie problem w tym, tylko w formie.
    Kontorlowany przeciek do prasy umowy gentelmeńskiej nastapił dopiero wówczas,gdy b. pośrednik stracił definitywnie możliwości intratnych umów z PZN. Naj-
    większa "plamą" obciażajacą Pola niało być natomiast okoliczność rozliczenia przysłowiowego "ogona" , w pierwszych dniach urzędowania na innym stanowisku w PZN (nie Prezesa!)
    Biznes może mieć rózne barwy, zawiedziony szczególnie wstrętne. Pijawka natomiast w takich okolicznościach pozostaje tylko jednostką zoologiczną wzbudzajaca uzasadnioną odrazę..

  • anonim
    Zachować spokój

    Bez austrofobii
    Jeżeli Adaś jest zadowolony ze współpracy z Edim to dobrze, nawet bardzo dobrze. A sytuacja jest wymarzona. W nadchodzacym sezonie Mistrzowi należy się taryfa ulgowa.
    Już chyba nie będziemy idiotycznie wypisywać: Adaś już nie musi, Adaś może. Nie zgadzam się z tym do końca. Jeśli Adaś będzie startowal jako zawodnik, otrzyma konkretne notowania. Rzecz w tym, abyśmy byli świadoni faktu, że ma taryfę ulgową.
    Adaś ma też prawo do obcinania kuponów z tytułu kontraktów sponsorskich, które z pewnością pozyska dodatkowo za pośrednictwem Ediego. Być może pojawi się poza sportem.Takie są ewidentne dodatkowe korzyści wynikajace z uprawiania sportu zawodowego na światowym poziomie. O to zabiegaja menażerowie.
    To tyle i tylko tyle o Edim.

  • anonim
    konkurs

    moze wie ktos jaki numer ma adam małysz w tym głosowaniu na sportowego mistrza miesiaca bo chce smsa wysłac!!??

  • ks94 bywalec

    mysle ze oni po prostu nie umiieja sie po dobroci dogadac tylko oczywiscie musza byc klotnie

  • anonim

    @fanka_austrii
    A kto tu mówi, że ma coś do Austriaków? Bo jakoś niczego takiego nie widzę....

  • martusiaaa bywalec

    I co znowu jak nie wiadomo o co chodzi to o pieniądze... żeby niszczyć magie sportu takimi aferami, to okropne!

  • anonim
    Rece precz!!!

    Kuttin- od skoków!
    Federer, od sponsoringu reprezentacji ! RĘCE P R E C Z!!
    Grzmiał słusznie na tym portalu @INDOR, dzisiaj nawet ulubieniec dawnych oponentów.
    Edi, rece precz od pośrednictwa biznesowego naszej reprezentacji. Nadal to aktualne.
    B.

  • anonim

    @Z
    Nie da się!!!
    Indywidualny sponsor ma tylko zawodnika. Zarabia tyle ile wyniesie procent prowizji w indywidualnym kontrakcie minus podatek.
    Dla każdego pośrednika (menażera,sł. popr.)managera federacja sportowa to dojna krowa. Jest o co walczyć, czy też wprowadzać ferment. Edi nie ma już kontraktu z PZN.
    Co się tyczy nagrody za złoty medal, to ten oplacany (nagradzany) jest wielokrotnie, a to:
    1. Nagroda FIS. (??? nie podano}
    2. Nagroda Min.Sportu, tzw. państwowa, ponad 30. tys. zł.
    3. Nagroda PZN ok. 40 tys. zł.
    Aby nie było żadnych sensacji podam: Za złoty medal MŚ, nasz Mistrz ze Szczecina otrzyma 9360 euro plus nagrodę państwową (ok.32 tys) oraz PZP ile? to zależy od zasobności kasy zwiazku pływackiego.

    B.

  • anonim

    Wróciły sukcesy, za nimi pieniądze a co za tym idzie KONFLIKTY

  • anonim

    Ja uważam, że Federer jest dobrym menadżerem, bo inaczej nie miałby podpisanych kontraktów z takimi sławami jak Małysz, Morgi, Goldi, Schlieri czy nawet z Kamilem Stochem. To jakim jest człowiekiem to druga sprawa.
    Ale nie wiem czy dobrym pomysłem jest mieszanie spraw między zawodnikiem a menadżerem jeszcze ze związkiem. Wiadomo, że zawodnik jest tu między młotem a kowadłem, bo do końca nie przychyli się do żadnej ze stron. To rodzi niezdrowe sytuacje.
    Po co komplikować sobie życie.
    Ale mam nadzieję, że to wszytsko się jakoś wyjaśni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl