Start Krokiew odcina się od wypowiedzi Długopolskiego

Wypowiedź Kazimierza Długopolskiego

"Chciałbym wyrazić obawy co do powoływania naszych młodych podopiecznych do kadr narodowych. Nie chcemy, aby skończyło się to tak, jak w przypadku kilku innych naszych wychowanków. My, trenerzy klubowi, niestety nie mamy kontaktu z PZN i chcę to głośno powiedzieć" - mówi trener Kazimierz Długopolski.

"Informację o tym, że moi młodzi chłopcy zostaną powołani do kadr otrzymałem pocztą pantoflową. Przez kilkanaście lat nie dochowaliśmy się ani jednego zawodnika, który należałby do czołówki światowej. Adam Małysz zasłania wszystko. Jaką mamy gwarancję, że tym razem będzie inaczej?" - pyta Kazimierz Długopolski.

"Mówię to wszystko w trosce o tych zawodników, których tu mamy. Nie chcę, aby się stało to, co z ich poprzednikami, którzy trafili do kadr i zupełnie stracili formę" - zakończył trener Startu Krokiew.

kadra juniorow

brawo dlugopolski wreszcie ktos powiedzial prawde a wladze klubu sie odcinaja od tego co same caly czas twierdzily chyba ze prezes kot boi sie o swoja posade

no i @ nieznany i @*** macie rację. Kto jak kto, ale pan Kazimierz Długopolski to skromny, uczciwy człowiek poswięcający sie dla sportu, któremu prywata jest obca. Miał prawo powiedzieć jakie ma watpliwości, a wyrywanie zdań z kontekstu nie oddaje myśli jaką przekazał... PZN nie jest świętą krową, a pan Apoloniusz Tajner nigdy nie był opatrznością strzegącą prawości w tym związku... Jestem za odmłodzeniem kadry, ale mam obawy, aby nie były to czynności pozorne, no i aby nie wylano dziecka z kapielą. Sprawa trenerów wszystkich kadr (w tym B), szeroko rozumianej łącznosci trenerów z "górą" i nie pozostawienia młodych zawodników samym sobie - to jest bardzo istotne. Tak jak jestem spokojna o działania Hannu Lepistoe, tak zaniepokojona sposobem działania naszych niektórych działaczy. A pan Kazimierz Długopolski jest człowiekiem światłym, przewidującym i bardzo zyczliwym polskim skokom (a nie lizusem jak niektórzy).... I moze tacy własnie powinni miec najwiecej do powiedzenia?

Wszyscy już zatrzęśli porciętami, bo mogą ich pominąć przy awansach w PZN, lub moga sytracic intratne miejsca :P
Każdy patrzy na swoją prywatę i dlatego nadal będziemy marnować młodych, bo powołanie ich do kadry a potem powierzenie pod opieka ludziom, którzy jak widać nie znają się na skokach jest zupełnym bezsensem.
Dlaczego dla kadry B nie zatrudni się porządnego fachowca a do kadry A porządnych asystentów. Znów będą ich trenować ludzie bez doświadczenia i bez żadnych wyników.
Szkoda tej kasy!

I chodzi tutaj przede wszystkim o trenera dla tych juniorów, o to powinnismy tu trąbic i nawolywac , o trenera ,
bo Fijas to żaden trener pisałam juz o tym dawno.

@: wiem wiec pisze

A skad Pan Kazimierz moze wiedziec co bedzie w przyszłości ?

Czasy się zmieniaja, u nas też, a moze teraz kiedy mamy dobrego trenera , jednak warto mu zaufac , co ?

Juniorzy musza dostac szansę i własnie ja dostają, warto więc poczekac na efekty zamiast pisac juz dizś " wiem więc pisze " co wiesz ?
Narazie , nic.

Ni właśnie teraz się tłumaczą.Bez sensu;p

Bo jeżeli tak, to obawy p. Długopolskiego są jak najbardziej uzasadnione.

Znamy mniej więcej składy kadr. A co z trenerami???
Czy trenerem kadry B nadal będzie p. Fijas?

Teraz się tłumaczą.. Dobrze że się wyjasnilo..chociaz w zasadzie to nie mialo co? Bo to żadna afera.

@Fanka
dziewczyno co ty piszesz? kogo jak kogo ale pana kazimierza nie mozna o to posadzac. on juz dawno sie z tym pogodzil i to jedna z ieiwelu osob tam ktora byla w stanie stwierdzic: ze z zawodnikow typu krystian itd - domysl sie - nic juz niestety nie bedzie.
chodzi wlasnie o to, co napisal ktos po nickiem ***

A ja myslę, ze tu chodzi o cos innego.

Jego syn znalazł poza kadrami, ogarnia go wścieklośc zwyczajna, ze przyszedł ktos, kto probuje coś zmieniac.

Niech sie lepiej przyzwyczaja, ze juz nie bedzie tak samo jak bylo, czyli wycieczek za darmo.

A może Pan Długopolski sie boi, ze po roku pobytu w kadrze, juniorzy beda w takiej formie jak ich starsi koledzy Toczek i Dawid Kowal.
Czy nie ma prawa bać sie o ich los? Ja sądzę, że jego obawy są uzasadnione!

Racja :-) Nadzieja w naszych juniorach...;-)

I bardzo dobrze, że Start Krokiew nie zgadza się z Długopolskim. Według mnie powinno się dać szansę młodym skoczkom ;-) Nie wiem czego pan Kazimierz się boi...?;> Że Maciek, Kamil i Krzysiek sobie nie poradzą? Nie można w to wątpić, przecież Maciek już pokazał, że potrafi skakać ;))