Anders Jacobsen uwielbiany przez norweskie media

Anders Jacobsen

Wspaniały sezon debiutanta w PŚ(nie licząc LGP).

Wystepy w PŚ przed T4S -3,10, 2, 2, 1
Turniej 4 skoczni-----------4, 5, 1, 2
Występy po T4S do MŚ --- 1, 7, 6, 2, 3, 4, 1
Turniej Skandynawski -- 31,10,14, 7
Loty w Planicy -------------6, 2, 8

Mam satysfakcję

Cieszy mnie fakt, że tak wielu uczestników dyskusji o niebywałym wyczynie Andersa Jacobsena potrafi dać osiągnieciom tego sportowca sprawiedliwą ocenę. Lokata generalna w PŚ i liczne pucharowe zwycięstwa pozostaną w kronikach. Nam Anders kojarzyć się będzie z emocjami i sportową rywalizacją z Adamem o Kryształową Kulę. Bez wzgledu na to, że niektórzy nieuzasadnienie pomawiają norweskiego sportowca o naruszenie zasad czystej gry, (z odpowiedzialnością za słowo, stwierdzam:wypowiadają brednie, których powinni sie wstydzić!) współzawodnictwo to, przydało blasku ostatnim konkursom PŚ i wartości Adamowemu zwyciestwu, odniesionemu w równej walce. Jaki byłby urok Adasiowego triumfu, gdyby Anders zrejterował.
Wyprowadzanie daleko idących wniosków z "psychologicznych " zachowań Miki w stosunku Adasia, jest tak samo niedorzeczne, jak nie widzenie i nie słyczenie w tym samym czasie zachowań i wypowiedzi Pola wobec Andersa. Nasz Prezes zreflektował się w porę i przed ostatnimi konkursami nawet na siłę zachowywał do sprawy dystans.
W pojedynku o najwyższą stawkę nie rozdrapywałbym "rany ukrytej" kolana zawodnika norweskiego, nie aż tak groźnej, aby ten musiał ratować się zabiegiem chirurgicznym, gdyż naszego silnego psychicznie reprezentanta dopadła mniej chwalebna dolegliwość, niż u skoczka niemalże codzienna, czyli " strzykanie w kolanie" nota bene znoszące go w skokach próbnych i konkursowych wyraźnie w lewą stronę.
Anders wcześniej jakoś nie znany, chłopak prosty,skromny i uczciwy wdarł się niespodziewanie do światowej szpicy skoczków narciarskich, walcząc o prymat jak równy z równymi ijednocześnie zdobył się na dwa spontaniczne gesty względem utytułowanego Mistrza Adama. Mam tę nieskrywaną satysfakcję,że jako pierwszy natychmiast pogłaskałem go za to po głowie i okrzyknąłem ku proteście niektórych Gentelmanem Skoczni. Później dopiero fakt ten spopularyzowały światowe media. Dzisiaj ocena tego skoczka jest jednoznaczna. Mam ogromną satysfakcję, o czym z radością donoszę,w chwili gdy publikacja trafia już do redakcyjnego archiwum..

Jacobsen to bardzo sympatyczny skoczek. Podziwiam go za to w jakim stylu wtargnął na podium PŚ, jak wspaniale zakończył i jak potrafił się ukłonić Adamowi. Tak potrafią się zachowywać tylko wielcy duchem.

Anders to bardzo miły człowiek, jest przede wszystkim sympatyczny, nigdy nie powiedział nic złego na Małysza

BBBBBBBLLLLLLLEEEEEEEEE....może media i "zakręcona" go kochają ale ja nie ....... i myślę że 99,99% społeczeństwa również NIE!!!!!!!!!!!!!!!

A którz by nie kochał Jacobsena:))Jego nieda sie nie kochać!Buziaki dla niego:}

Miało być " nie jedzie "

@fanka_austrii

To proste.

Nikt z urazem kolana jedzie na mamuta i skacze we wszystkich treningach , kwalifikacjach i konkursach.

Gdyby taki uraz był, jak mówił jego trener a potem i on sam, nie startowałby w Planicy, a przeciez tak zakładali po pierwszym konkursie w Oslo.
Natomiast po drugim dniu Oslo nagle wszystko sie odmieniło.
To dziwne prawda ?

@Fanka

nie zgadzam sie z toba! jestem pewna ze anders naprawde mial uraz kolana. dlaczego nikt mu nie wierzy?????

no i bardzo dobrze. anders wyglada na bardzo milego i sympatycznego skoczka. nie ma zadnych wybrykow, tylko sukcesy. nie dziwie sie ze z bystoelem nie chca a z muffim tak.

Fanka ;D

Oby, oby go nie wciągnął w te głupie gierki i gre nie fair !!
Bo anders wygląda na bardzo sympatycznego człowieka pozdrawiam :**

-*-

O tak... :) mam przyjemność znac osobiscie Andersa i musze przyznac ze jest to bardzo sympatyczny chlopak ktory ma tyle energii w sobie ze trudno za nim nadazyc ;)..jest bardzo otwarty do ludzi ale ma tez humory jak kazdy.. pozdro dla wszystkich :) :)

Młody i bardzo utalentowany!

Ale ma cwanego trenera :) tak, cwanego Kojo jest bardzo dobrym psychologiem, tyle lat w tym sporcie siedzi, że bardzo dobrze wie jak działać i co mówić w razie niepowodzeń swojego zawodnika.

Ta znajomośc psychologi pozwala mu bardzo często na tzw:podchody, które nie maja związku z czystą grą fair play, ale kto by sie tym przejmował !
Ważne, że metody jaką uzyje może przynieśc porządany efekt.
I tak było z Andersem, kiedy już na MŚ skakał bardzo słabo zaczął wspominać i rzekomej kontuzji kolana, Andersa,
bo w razie niepowodzenia trzeba to jakos wyjasnić , wytłumaczyć nP; mediom prawda ?
No bo jak wytłumaczyć, ze zawodnik, który od początku sezonu lata jak natchniony juz podczas MŚ gubi formę ?
I w tym momencie zacząła się gra super trenera.
Im dalej tym bylo więcej artykułów poświęconych kontuzji kolana, nawet konferencje prasową zwołał, aby o tym obwieścić.
Adam deptał mu coraz bardziej po piętach, zaczął juz na MŚ latac jak szalony :)
tzreba było więc szybko zastosować peną grę, metodę dzięki, której Adam być może się przestraszy, a może uśpią nieco jego czujnośc ?
Ale nic z tego.Nasz zawodnik skakał coraz lepiej.
Anders wciąz narzekał na piekielny ból kolana, nawet kulał w pewnych momentach.
Kiedy w Oslo ponownie odebrał Adamowi koszulkę, nagle cudownie ozdrowiał, nawet do Planicy na loty pojechał, co nie było wcześniej w planie :)
Ale tak się złozyło, ze na Polaka nie bylo rady bo nawet w lotach okazał się najlepszy.

Podsumowując.
Nie mam pretensji do Andersa, bo to młody i ambitny zawodnik, on chce skakać i to bardzo dobrze, być może cos go tam bolało.
Ale jego trener zrobił z tego aferę na skalę międzynarodową:)
aby w razie niepowodzenia móc jakoś to wytłumaczyć.
Mika to aktor , dobry aktor, szkoda tylko, ze w swoje gry wciąga mlodego zawodnika, ktorego uczy nie czystej walki.
Anders Jacobsen to bardzo utalentowany zawodnik i nie potzreba zadnych zagrywek aby doszedł na szczyt tego sportu.
Jego pozycja jaką zajął w PŚ świadczy o jego ogromnym potencjale.

Martina najperw naucz się pisać to pogadamy...Z resztą nie prosiłam Cię o kometarz więc się odwal!!!

@Bartt

No jozek sibek nam sie gdzieś zawieruszył. Szkoda ...

No wcale się nie dziwie , ze tak jest

To chyba pierwszy taki przypadek w historii, że zawodnik debiutujący w PŚ zajmuje tak wysokie miejsce na koniec sezonu. Co prawda Nieminen i Rathmayr w 1992 roku walczyli o Puchar Świata nie mając żadnych punktów na koncie w poprzednich sezonach, ale notowali już starty w PŚ. Jacobsen w tym sezonie po raz pierwszy w ogóle dostał szansę występów, wcześniej nie był nawet brany pod uwagę w ramach tzw. kwoty krajowej. A tak w ogóle to byłbym ciekaw gdyby ktoś mógł zrobić statystykę najlepszych debiutów w PŚ. Jak pamiętamy w swoim pierwszym starcie w Kuusamo, Jacobsen stanął na podium. Chyba niewiele było takich przypadków. Z ostatnich sezonów to pamiętam Austriaka Mathiasa Hafele, który w Engelbergu w debiucie zajął 2 miejsce, a tak to nie przypominam sobie, choć oglądam skoki już od ponad 10 lat...

Wcale się nie dziwie że Anders jest uwielbiany przez media :) sprawia wrażenie strasznie sympatycznego człowieka i co najważniejsze jest natralny i nie udaje przed kamerą kogoś kim nie jest :) Jak narazie świetnie sobie radzi z popularnością i mam nadzieje że tak pozostanie, naprawde szkoda by było gdyby taki talent został zniszczony właśnie przez media
Anders 3-m się :)

Brawo Anders. Oby tak dalej.

ogulnie

mi wiadomo co innego były poważne podejrzenia o kontuzje kojo troche to ubarwił i sprzedał, po badaniach okazało się że to tylko nadwyrężenie i jeśli ktoś tu przegioł to kojo ale to jak to ja mówie texciasz gawendziasz ale on to już wie Anders jest zbyt ostrożny by wmawiać dziennikarzą bzdury . WIĘC DAJCIE JUŻ SPOKÓJ TEMU KOLANU bo wkońcu cośwykraczecie