Niemka, Jenna Mohr po skokach na 67m i 68,5m zwyciężyła w inauguracyjnym konkursie Pucharu Kontynentalnego Pań w niemieckim Bischofsgruen (HS72).
Na drugim miejscu uplasowała się jej rodaczka, Anna Haefele (65,5m i 67,5m), a trzecia była Katie Willis z Kanady (65,5m i 67m). W zawodach nie obyło się jednak bez niespodzianek. Dopiero na siódmym miejscu sklasyfikowana została świetnie skacząca na treningach, Daniela Iraschko z Austrii, a jedne z głównych faworytek, Lindsey Van i Juliane Seyfahrt "wylądowały" odpowiednio na 17 i 18 pozycji.
Niestety słabo spisały się polskie skoczkinie. Joanna Gawron za skok na 49m zajęła przedostatnie, 57 miejsce. Stawkę zamknęła druga z Polek, Gabriela Buńda (41m).
Zmagania te zainaugurowały pierwszy w historii Turniej Czterech Skoczni kobiet. Następne zawody już za trzy dni w niemieckim Poehla.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego »
-
anonim
Salome
Krótko na temat rekordu Salome i Boy I Emu powinniscie troche bardziej sie postarac oglądając wyniki Salome skoczyla rekord ale nie ustala i to jest powód a nie że jest kobietą.
z tymi odległościami byla by troche wyżej nieprawdaż. -
Emu doświadczony
Archiv tym razem zauważyło, zawsze jakaś pociecha... Inna sprawa, że to przecież pierwsze zawody na tej skoczni od wielu lat, pierwsza przebudowa, proces o złe wykonanie i ostateczny remont ślimaczyły się pięć lat.
W tym kawałku o rekordach skoczni ja jeszcze trochę napisałam; to, co zacytowane, to sama faktografia. Pisałam bardzo złośliwie - niby z punktu widzenia kogoś, dla kogo nawet najdalszy skok kobiety to tylko "Frauenrekord" - że kobiety to takie dziwne istoty, które nie mają chromosomu Y i jeszcze chcą, żeby im uznać rekord. W jakimś stopniu to eufemizm, zwykle co głupsi faceci uważają raczej, że to posiadanie interesu predestynuje ich do bycia władcami świata. ;) -
anonim
@Boy
Bo kobiety, to "gorsze istoty" i tego rekordu z pewnością nikt nie uzna. W świecie uznaje się rekordy małych dzieci puszcanych z najwyższych belek jak np. Vita Hacka w Rastbuechl (jak skacze Hacek, to chyba widać po Fis Junior, gdzie zajął miejsce w drugiej dziesiątce dzieci) a nie uznaje rekordów ustanowionych przez kobiety, jako rekordy uniwersalne. Oto fragment komentarza Emu ;
"W 2002 r. Daniela Iraschko skoczyła 83,5 m na skoczni K-75 w Rastbüchl. Notabene jej rekord pozostawał niezauważony, dopiero gdy wyrównała go w 2004 r., ten drugi wynik umieszczono jako rekord skoczni m.in. na Skisprungschanzen-Archiv.
W ostatni weekend Vitek Haček skoczył na tejże skoczni 83 m. 83 to mniej niż 83,5, więc Haček nie jest rekordzistą skoczni.
Co widnieje na Archiv?
"Rekord: 83 m, Vitek Haček
Frauenrekord: 83,5 m, Daniela Iraschko" -
Boy profesor
Dlaczego nikt nie zauważył, że Szwajcarka Salume Fuchs skokiem na 69 metrów ustanowiła nowy rekord skoczni?!
-
anonim
Poziom zawodow byl bardzo wysoki,a nasze powiedzmy skakaly swoje.
Robily co mogly ale widac gdzie sa obecnie skoki narciarskie kobiet w Polsce pocieszajace jest to ze nie tylko polska nie eliminuje sie do 30. -
Puma początkujący
gg:7246011
Skąt ja to wiedziałem? Nasze jedyne dwie Polki na końcu! he he. Naszczęście z Polakami tak nie jest! A z właszcza z Małyszem.
-
MarcinBB redaktor
wyniki
Jeśli porówna się po prostu skoki Asi i Gabrysi ze skokami pozostałych zawodniczek, to widać, że skoki są bardzo słabe i nie ma co owijać w bawełnę.
Ale trzeba wziąć poprawkę na to, że w Polsce skoki kobiet są w powijakach, a PZN nie daje tej dyscyplinie niemal żadnego wsparcia. Nie istnieje kadra narodowa. Dziewczynki trenują tylko w klubie. I tylko gdy klub dostanie od PZNu nowy sprzęt, to trener decyduje kto konkretnie będzie na nim skakał.
Dziewczynki dojeżdżają na treningi na koszt rodziców i prywatnych osób, ludzi dobrej woli, którzy jej wspomagają finansowo. Tak samo jest z zawodami.
Trzeba też popatrzeć na ich wiek. Trzeba je porównać ze skaczącymi w tym samym wieku chłopcami. I w końcu zobaczyć, czy robią postępy, czy się rozwijają, czy stoją w miejscu.
Z jednej strony można stwierdzić z góry, że się do tego nie nadają, i przestać je wystawiać do zawodów i poradzić, by się zajęły czym innym. I co wtedy? Dyscyplina zwana "skoki narciarskie kobiet w Polsce" zniknie. Za kilka lat kobiety będą startowały na MŚ, może na Igrzyskach a Polek tam nie będzie. W ogóle.
Tylko kto ma podjąć taka decyzję? Decyzja należy tylko do nich i ich rodziców. Bo tylko z ich inicjatywy i ich środków do startów w ogóle dochodzi. I nikt im tego nie zabroni.
Można też im pomagać, stwarzać lepsze warunki rozwoju, wspierać, umożliwiać treningi, otoczyć fachową opieką. Inaczej mówiąc - inwestować. I czekać na rezultaty. Może kiedyś przyjdą.
Moim skromnym zdaniem, ocenianie 14 letnich dziewczynek na podstawie jednego treningu jest ryzykowne. Przekreślanie ich na samym początku kariery jest idiotyzmem. Obrażanie kogoś, kto z własnej inicjatywy i za własne pieniądze z dużą dozą samozaparcia, odwagi, wytrwałości zdąża do wytyczonego celu - a tym samym pragnie reprezentować Polskę i robić wszytko, by być jak najlepszym - zwykłym chamstwem. -
MarcinBB redaktor
roczniki
Chciałem przypomnieć wszystkim że skoki kobiecie w Polsce są w powijakach. Zawodniczki z innych krajów mają wieloletnie doświadczenie.
Czołówka tego konkursu to dziewczyny urodzone w latach 1983-1987 a więc 20-letnie i starsze.
Asia ma lat 14 a Gabrysia 13.
To tak jakby Byrt rywalizował ze Stochem. Murańka z Morgensternem. Zniszczoł z Jacobsenem.
Rozumiecie? -
vero92 profesor
A nasze mizernie ale może będzie lepiej!
-
vegx redaktor
Heh... kiepskie miejsca, ale niby skad maja byc lepsze?
-
Adi.P. weteran
Nutka optymizmu !
Rok temu w debiucie na zawodach zagranicznych w Meinerzchagen na podobnej skoczni zwyciężczyni Anette Sagen skoczyła prawie te same odległości , co dzisiejsza triumfatorka. Dokładnie było to 67 i 66,5 m. Aśka miała wtedy 42m , a Gabi 39 m. Dziś miały już 49 i 41 m. postęp jest znaczny , sądze że za rok skoczą powyżej 55 m. Przynajmniej Ąśka , choć Gabi też na to stać. Dziewczyny głowa do góry, tylko ciężka praca!
-
Tamla początkujący
Asiu, Gabrysiu i trenerze będzie lepiej. Ja w Was wierzę.
Pozdrawiam Paulina :)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się