Z trudem udało rozegrać się kolejne zawody Pucharu Świata B. Zaplanowany na wczoraj w Kuusamo Gundersen nie odbył się z powodu silnych podmuchów wiatru. Zdecydowano o zmianie konkurencji na sprint przeniesieniu części skokowej do Taivalkoski, gdzie wczoraj odbyła się jedna seria skoków, zaś dziś zawodnicy walczyli na 7,5 km trasie w Ruce k. Kuusamo. Zwyciężył Tino Edelmann przed Andym Hartmannem i Haavardem Klemetsenem. Najlepszy z Polaków, Janusz Zygmuntowicz, zajął 37. miejsce.
Przeniesienie zawodów do Taivalkoski spowodowało nie tylko zmianę formuły ich rozgrywania, lecz także oczywiście zmianę skoczni. O ile konkursy w Kuusamo były zaplanowane na obiekcie K120, to w Taivalkoski do dyspozycji organizatorów stała jedynie średnia skocznia o bardzo nietypowym punkcie K73. Na tak małym obiekcie nie wszyscy zawodnicy potrafili sobie dobrze poradzić, choć trzeba wspomnieć także o bardzo trudnych warunkach (obfite opady śniegu), w jakich przyszło rywalizować kombinatorom. Niestety, jednym z tych, którym kompletnie się nie powiodło, był mistrz Polski Rafał Śliż, który po skoku na 49 m zajmował dopiero 45. miejsce ze stratą 5 minut i 40 sekund do zwycięzcy, wobec czego zrezygnował z udziału w dzisiejszym biegu. Niespecjalnie skakali jednak także nasi pozostali reprezentanci, bracia Zygmuntowiczowie. Janusz skoczył 59,5 m, co dało mu 42. lokatę (strata 3 minuty 46 sekund), nieco lepiej poszło Józefowi - 65,5 m i 28. miejsce po skokach (strata 2 minut i 26 sekund). Ogólnie siedmiu zawodnikom udało się osiągnąć bądź przekroczyć punkt krytyczny. 73 metry skoczył Austriak Benjamin Kreiner (młodszy brat bardziej znanego Davida, drużynowego wicemistrza świata seniorów z Lahti), metr dalej lądowali jego rodak Michael Palli oraz Fin Anssi Koivuranta. Japończyk Kosuke Tanaka i Akseli Lajunen, młodszy brat słynnego Samppy uzyskali po 75 m, jednak 3. miejsce zajął Fin dzięki lepszym notom za styl. Druga lokata przypadła Tino Edelmannowi za skok na 76,5 m, zaś serię wygrał Austriak Florian Aichinger, skacząc 78 metrów.
Po skokach Aichinger miał 22 sekundy przewagi nad Edelmannem, 37 nad Lajunenem a 41 nad Tanaką. Zawodnicy będący w czołówce po skokach raczej nie słyną z dobrego biegu, dlatego groźni mogli być dla nich plasujący się dalej Norweg Haavard Klemetsen (13. miejsce, 70,5 m, strata minuta i 28 sekund) i Szwajcar Andy Hartmann (14. miejsce, 70 m, strata minuta i 29 sekund). Wydarzenia na trasie generalnie potwierdziły te przypuszczenia. Ostatecznie zwyciężył Tino Edelmann, jednak dwa następne miejsca na podium przypadły właśnie wspomnianym Szwajcarowi i Norwegowi. Świetny występ na trasie zanotował też Japończyk Norihito Kobayashi, który z 25. lokaty po skokach zdołał awansować na 4. miejsce. Tak jak wspomniałem wcześniej, do biegu nie wystartował Rafał Śliż, ale bracia Zygmuntowiczowie też nie zaliczą tego występu do udanych. Janusz zajął ostatecznie 37., a Józef 40, ostatnie miejsce.
Taivalkoski / Kuusamo, 07-08.03.2003
K73 / SPRINT 7,5 km
1 Tino Edelmann GER 120,4 2 22:13,5 17 00:00,0
2 Andy Hartmann SUI 103,8 14 21:34,6 5 00:28,1
3 Haavard Klemetsen NOR 104,0 13 21:41,2 8 00:33,7
4 Norihito Kobayashi JPN 91,5 25 20:51,8 3 00:34,3
5 Pascal Meinherz SUI 102,5 17 21:39,2 6 00:37,7
6 Christoph Eugen AUT 86,2 31 20:40,8 1 00:44,3
7 Markus Laitinen FIN 106,2 11 22:02,5 14 00:46,0
8 Magnus Moan NOR 85,0 32 20:46,6 2 00:55,1
9 Jason Myslicki CAN 108,1 9 22:21,2 18 00:57,7
10 Benjamin Kreiner AUT 112,0 7 22:44,2 21 01:04,7
11 Jed Hinkley USA 90,3 26 21:19,5 4 01:07,0
12 Tanaka Tosuke JPN 115,8 4 23:02,3 27 01:07,8
13 Guido Scheiber AUT 97,8 19 21:54,2 11 01:11,7
14 Jon Rickard Rundsveen NOR 109,1 8 22:47,5 22 01:20,0
15 Ivan Rieder SUI 97,7 20 22:07,2 15 01:24,7
16 Marc Frey GER 92,0 23 21:49,0 10 01:29,5
17 Ville Kähkönen FIN 89,8 27 21:41,2 9 01:30,7
18 Andreas Langer GER 92,2 22 21:59,3 13 01:38,8
19 Petter Kukkonen FIN 106,4 10 22:56,9 24 01:39,4
20 Florian Aichinger AUT 126,0 1 24:15,8 37 01:40,3
21 Janne Ryynänen FIN 106,1 12 22:56,7 25 01:41,2
22 Lucas Vonlanthen SUI 91,7 24 22:08,9 16 01:50,4
23 Stefan Knabl AUT 102,8 16 22:54,8 23 01:52,3
24 Tommi Hyry FIN 101,9 18 22:58,6 26 01:59,1
25 Akseli Lajunen FIN 116,8 3 24:08,8 36 02:10,3
26 Jochen Strobl ITA 78,7 36 21:39,3 7 02:12,8
27 Michael Palli AUT 110,9 5 24:01,6 34 02:14,1
28 Nathan Gerhart USA 76,3 37 21:55,0 12 02:38,5
29 Tommi Räisänen FIN 103,2 15 23:52,6 33 02:48,1
30 Daniele Munari ITA 94,5 21 23:25,9 29 02:56,4
31 Fredrik Jakobsson SWE 75,5 38 22:30,2 20 03:16,7
32 Antti Joutjärvi FIN 112,9 6 25:58,4 39 04:14,9
33 Jun Sato JPN 79,6 35 23:18,3 28 03:48,8
34 Matthias Mehringer GER 64,2 44 22:28,4 19 03:59,4
35 Brett Camerota USA 87,6 30 24:01,9 35 04:00,4
36 Anssi Koivuranta FIN 112,9 6 25:58,4 39 04:14,9
37 Janusz Zygmuntowicz POL 69,6 42 23:28,7 31 04:39,2
38 Juha Karjalainen FIN 68,4 43 23:34,2 32 04:48,7
39 Lauri Massinen FIN 70,0 41 24:51,1 38 05:59,6
40 Józef Zygmuntowicz POL 89,5 28 26:37,5 40 06:28,0
(kolejno: miejsce, imię, nazwisko, kraj, punkty za skok, miejsce po skoku, czas biegu, miejsce za bieg, strata do zwycięzcy)
Nie wystartowali do biegu:
DNS Vahur Tasane EST
DNS Tambet Pikkor EST
DNS Gen Tomii JPN
DNS Stephan Münchmeyer GER
DNS Rafal Sliż POL
DNS Alex Glueck USA
Przeniesienie zawodów do Taivalkoski spowodowało nie tylko zmianę formuły ich rozgrywania, lecz także oczywiście zmianę skoczni. O ile konkursy w Kuusamo były zaplanowane na obiekcie K120, to w Taivalkoski do dyspozycji organizatorów stała jedynie średnia skocznia o bardzo nietypowym punkcie K73. Na tak małym obiekcie nie wszyscy zawodnicy potrafili sobie dobrze poradzić, choć trzeba wspomnieć także o bardzo trudnych warunkach (obfite opady śniegu), w jakich przyszło rywalizować kombinatorom. Niestety, jednym z tych, którym kompletnie się nie powiodło, był mistrz Polski Rafał Śliż, który po skoku na 49 m zajmował dopiero 45. miejsce ze stratą 5 minut i 40 sekund do zwycięzcy, wobec czego zrezygnował z udziału w dzisiejszym biegu. Niespecjalnie skakali jednak także nasi pozostali reprezentanci, bracia Zygmuntowiczowie. Janusz skoczył 59,5 m, co dało mu 42. lokatę (strata 3 minuty 46 sekund), nieco lepiej poszło Józefowi - 65,5 m i 28. miejsce po skokach (strata 2 minut i 26 sekund). Ogólnie siedmiu zawodnikom udało się osiągnąć bądź przekroczyć punkt krytyczny. 73 metry skoczył Austriak Benjamin Kreiner (młodszy brat bardziej znanego Davida, drużynowego wicemistrza świata seniorów z Lahti), metr dalej lądowali jego rodak Michael Palli oraz Fin Anssi Koivuranta. Japończyk Kosuke Tanaka i Akseli Lajunen, młodszy brat słynnego Samppy uzyskali po 75 m, jednak 3. miejsce zajął Fin dzięki lepszym notom za styl. Druga lokata przypadła Tino Edelmannowi za skok na 76,5 m, zaś serię wygrał Austriak Florian Aichinger, skacząc 78 metrów.
Po skokach Aichinger miał 22 sekundy przewagi nad Edelmannem, 37 nad Lajunenem a 41 nad Tanaką. Zawodnicy będący w czołówce po skokach raczej nie słyną z dobrego biegu, dlatego groźni mogli być dla nich plasujący się dalej Norweg Haavard Klemetsen (13. miejsce, 70,5 m, strata minuta i 28 sekund) i Szwajcar Andy Hartmann (14. miejsce, 70 m, strata minuta i 29 sekund). Wydarzenia na trasie generalnie potwierdziły te przypuszczenia. Ostatecznie zwyciężył Tino Edelmann, jednak dwa następne miejsca na podium przypadły właśnie wspomnianym Szwajcarowi i Norwegowi. Świetny występ na trasie zanotował też Japończyk Norihito Kobayashi, który z 25. lokaty po skokach zdołał awansować na 4. miejsce. Tak jak wspomniałem wcześniej, do biegu nie wystartował Rafał Śliż, ale bracia Zygmuntowiczowie też nie zaliczą tego występu do udanych. Janusz zajął ostatecznie 37., a Józef 40, ostatnie miejsce.
Taivalkoski / Kuusamo, 07-08.03.2003
K73 / SPRINT 7,5 km
1 Tino Edelmann GER 120,4 2 22:13,5 17 00:00,0
2 Andy Hartmann SUI 103,8 14 21:34,6 5 00:28,1
3 Haavard Klemetsen NOR 104,0 13 21:41,2 8 00:33,7
4 Norihito Kobayashi JPN 91,5 25 20:51,8 3 00:34,3
5 Pascal Meinherz SUI 102,5 17 21:39,2 6 00:37,7
6 Christoph Eugen AUT 86,2 31 20:40,8 1 00:44,3
7 Markus Laitinen FIN 106,2 11 22:02,5 14 00:46,0
8 Magnus Moan NOR 85,0 32 20:46,6 2 00:55,1
9 Jason Myslicki CAN 108,1 9 22:21,2 18 00:57,7
10 Benjamin Kreiner AUT 112,0 7 22:44,2 21 01:04,7
11 Jed Hinkley USA 90,3 26 21:19,5 4 01:07,0
12 Tanaka Tosuke JPN 115,8 4 23:02,3 27 01:07,8
13 Guido Scheiber AUT 97,8 19 21:54,2 11 01:11,7
14 Jon Rickard Rundsveen NOR 109,1 8 22:47,5 22 01:20,0
15 Ivan Rieder SUI 97,7 20 22:07,2 15 01:24,7
16 Marc Frey GER 92,0 23 21:49,0 10 01:29,5
17 Ville Kähkönen FIN 89,8 27 21:41,2 9 01:30,7
18 Andreas Langer GER 92,2 22 21:59,3 13 01:38,8
19 Petter Kukkonen FIN 106,4 10 22:56,9 24 01:39,4
20 Florian Aichinger AUT 126,0 1 24:15,8 37 01:40,3
21 Janne Ryynänen FIN 106,1 12 22:56,7 25 01:41,2
22 Lucas Vonlanthen SUI 91,7 24 22:08,9 16 01:50,4
23 Stefan Knabl AUT 102,8 16 22:54,8 23 01:52,3
24 Tommi Hyry FIN 101,9 18 22:58,6 26 01:59,1
25 Akseli Lajunen FIN 116,8 3 24:08,8 36 02:10,3
26 Jochen Strobl ITA 78,7 36 21:39,3 7 02:12,8
27 Michael Palli AUT 110,9 5 24:01,6 34 02:14,1
28 Nathan Gerhart USA 76,3 37 21:55,0 12 02:38,5
29 Tommi Räisänen FIN 103,2 15 23:52,6 33 02:48,1
30 Daniele Munari ITA 94,5 21 23:25,9 29 02:56,4
31 Fredrik Jakobsson SWE 75,5 38 22:30,2 20 03:16,7
32 Antti Joutjärvi FIN 112,9 6 25:58,4 39 04:14,9
33 Jun Sato JPN 79,6 35 23:18,3 28 03:48,8
34 Matthias Mehringer GER 64,2 44 22:28,4 19 03:59,4
35 Brett Camerota USA 87,6 30 24:01,9 35 04:00,4
36 Anssi Koivuranta FIN 112,9 6 25:58,4 39 04:14,9
37 Janusz Zygmuntowicz POL 69,6 42 23:28,7 31 04:39,2
38 Juha Karjalainen FIN 68,4 43 23:34,2 32 04:48,7
39 Lauri Massinen FIN 70,0 41 24:51,1 38 05:59,6
40 Józef Zygmuntowicz POL 89,5 28 26:37,5 40 06:28,0
(kolejno: miejsce, imię, nazwisko, kraj, punkty za skok, miejsce po skoku, czas biegu, miejsce za bieg, strata do zwycięzcy)
Nie wystartowali do biegu:
DNS Vahur Tasane EST
DNS Tambet Pikkor EST
DNS Gen Tomii JPN
DNS Stephan Münchmeyer GER
DNS Rafal Sliż POL
DNS Alex Glueck USA
Jan,
źródło: Informacja własna
oglądalność: (3704)
komentarze: (2)
-
anonim
Taivalkoski
Ciekawe jak chłopcy podeszli do zmiany rozmiarów skoczni :P Gratulacje dla Tino, Andeho i Haavarda (oraz reszty Norów - Magnus 2 czas biegu!). Szkoda, że Zygmuntowicze tak nisko, zwłaszcza Janusz :(
-
anonim
pozdroofka
No nieźle, nieźle Norwegia... czego się nie da powiedziec o Polakach. A Lauri Massinen nazywa się brat mojej koleżanki z Finlandii. Ale nie wiedziałam że on jest kombinatorem. Eee to chyba nie ten!:)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się