Również w dniu dzisiejszym skocznię w Holmenkollen spowijała gęsta mgła, na szczęście jednak nie przeszkodziło to w rozegraniu serii skoków do sprintu. Konkurs skoków stał na bardzo wysokim poziomie i oglądaliśmy wiele lotów poza granicę 120 metrów. Już skaczący jako drugi Austriak David Zauner poszybował na 124,5 m (dało mu to 5. pozycję po skokach), jednak w jego przypadku wiemy, iż jest znakomitym skoczkiem, który jednak bardzo słabo radzi sobie na trasie. Dobre skoki oddali Matthias Menz (122 m, 6. miejsce po skokach), Jouni Kaitainen (121,5 m, 7.), Johnny Spillane (121 m, 8.) i Willi Denifl (120 m, 9.). Czwarte miejsce po skokach zajął dość niespodziewanie Kevin Arnould (123 m), który wprawdzie jest niezłym skoczkiem, ale w PŚ A jeszcze nie był w czołówce. Rewelacyjną formę potwierdził Ola Morten Graesli, któremu 124,5 m dały 3. pozycję. O prowadzenie po skokach walczyli, jak już wiele razy w tym sezonie, Georg Hettich i Ronny Ackermann. Hettich skoczył pięknie i daleko, 126 m, jednak Ackermann był o 2 metry lepszy i to on został zwycięzcą pierwszej konkurencji. Z kolei słabiej poszło Felixowi Gottwaldowi, który ze 117 m był dopiero 14.
W tej sytuacji zwycięstwo Ackermanna wydawało się przesądzone. Niemiec jako pierwszy wyruszył na trasę długości 7,5 km. 10 sekund straty miał Hettich, zaś Felix Gottwald aż 57 sekund. Ackermann spokojnie kontrolował przebieg rywalizacji, systematycznie powiększając przewagę nad ścigającymi go zawodnikami. Zażarta walka toczyła się jednak o pozostałe miejsca na podium. Biegnący na drugim miejscu Georg Hettich został dość szybko doścignięty przez Ola Mortena Graesli, Matthiasa Menza i Kevina Arnoulda, zaś z tyłu niesamowitym tempem nadbiegał Felix Gottwald. Po mniej więcej połowie dystansu Ackermann miał 20 sekund przewagi nad goniącą go grupką 4 zawodników i 41 sekund nad Gottwaldem. Po około sześciu kilometrach Gottwald zdołał dogonić grupkę pościgową i rychło znalazł się na jej czele. Ronny Ackermann odniósł niezagrożone zwycięstwo, zaś Gottwald z łatwością oderwał się od grupy i jako drugi minął linię mety. Zażarty pojedynek o 3. lokatę stoczyli Ola Graesli i Georg Hettich, minimalnie lepszy okazał się Norweg. Świetne występi zanotowali też piąty Kevin Arnould (najlepszy wynik w karierze) oraz szósty Matthias Menz.
Dzisiejszym zwycięstwem triumf w klasyfikacji generalnej PŚ zapewnił sobie Ronny Ackermann. Jednocześnie pierwsze miejsce w klasyfikacji narodowej przypieczętowała reprezentacja Niemiec.
Holmenkollen, 09.03.2003
K115 / SPRINT 7,5 km
1 Ronny Ackermann GER 131,1 1 18:19,2 21 00:00,0
2 Felix Gottwald AUT 116,9 14 17:32,7 2 00:10,5
3 Ola Morten Graesli NOR 126,4 3 18:11,5 17 00:11,3
4 Georg Hettich GER 128,7 2 18:20,7 22 00:11,5
5 Kevin Arnould FRA 125,1 4 18:08,6 14 00:13,4
6 Matthias Menz GER 124,4 6 18:06,1 10 00:13,9
7 Kenneth Braaten NOR 110,4 22 17:35,9 3 00:39,7
8 Björn Kircheisen GER 117,1 13 18:04,5 9 00:41,3
9 Johnny Spillane USA 123,2 8 18:28,9 26 00:41,7
10 Petter Tande NOR 115,8 15 18:02,6 8 00:44,4
11 Kristian Hammer NOR 106,4 28 17:32,5 1 00:52,3
12 Jouni Kaitainen FIN 123,3 7 18:41,5 29 00:53,3
13 Wilhelm Denifl AUT 122,0 9 18:36,5 28 00:53,4
14 Jens Gaiser GER 114,5 17 18:07,9 12 00:54,7
15 Lars Andreas Oestvik NOR 111,0 20 17:56,5 5 00:57,3
16 Todd Lodwick USA 108,6 26 17:59,4 6 01:10,2
17 Marko Baacke GER 112,5 18 18:20,8 23 01:15,6
18 Sverre Rotevatn NOR 109,3 23 18:08,5 13 01:16,3
19 Mathieu Martinez FRA 107,7 27 18:01,8 7 01:16,6
20 Ludovic Roux FRA 118,6 11 18:46,1 31 01:16,9
21 Hannu Manninen FIN 101,8 33 17:49,7 4 01:27,5
22 Michael Gruber AUT 118,5 12 18:58,0 35 01:28,8
23 Ronny Heer SUI 109,2 24 18:25,2 25 01:34,0
24 Andrej Jezersek SLO 103,0 32 18:10,5 16 01:43,3
25 Thorsten Schmitt GER 101,8 33 18:09,1 15 01:46,9
26 Andreas Hurschler SUI 101,2 36 18:06,1 10 01:47,0
27 Daito Takahashi JPN 112,4 19 19:01,8 36 01:57,6
28 Preben Fjaere Brynemo NOR 99,5 38 18:13,4 18 02:00,2
29 Jan Rune Grave NOR 101,7 35 18:22,8 24 02:01,6
30 Satoshi Mori JPN 108,8 25 18:57,8 34 02:07,6
31 Jaakko Tallus FIN 110,8 21 19:06,9 37 02:08,7
32 Marcel Höhlig GER 98,2 39 18:18,3 20 02:11,1
33 Nicolas Bal FRA 97,1 40 18:14,5 19 02:11,3
34 David Zauner AUT 124,9 5 20:07,8 42 02:13,6
35 Mikko Keskinarkaus FIN 103,4 30 18:54,2 33 02:26,0
36 Seppi Hurschler SUI 100,5 37 18:49,0 32 02:31,8
37 Jan Schmid SUI 103,4 30 19:21,1 38 02:56,9
38 Frederic Baud FRA 87,9 45 18:35,7 27 03:09,5
39 Dejan Plevnik SLO 114,6 16 20:23,7 43 03:10,5
40 Sebastien Lacroix FRA 87,1 46 18:46,0 30 03:22,8
41 Samppa Lajunen FIN 105,0 29 19:58,1 40 03:22,9
42 Junpei Aoki JPN 91,5 44 19:58,3 41 04:17,1
43 Christian Beetz GER 86,4 47 19:47,4 39 04:27,2
44 Bernhard Gruber AUT 93,1 42 20:30,4 44 04:43,2
Nie wystartowali do biegu:
DNS Christoph Bieler AUT 119,8 10
DNS Mario Stecher AUT 95,8 41
DNS Antti Kuisma FIN 93,0 43
DNS Carl Van Loan USA 81,0 48
Klasyfikacja PŚ:
1 Ronny Ackermann GER 975
2 Björn Kircheisen GER 702
3 Hannu Manninen FIN 653
4 Felix Gottwald AUT 610
5 Samppa Lajunen FIN 569
6 Georg Hettich GER 560
7 Johnny Spillane USA 467
8 Todd Lodwick USA 318
9 Michael Gruber AUT 299
10 Kenneth Braaten NOR 289
-
anonim
:D
Brawo Acker! Kolejny grat do odkurzania mu przybędzie! :P Ronny jest niesamowity, tak równy przez cały sezon. Nie mogę też wyjść z podziwu jeśli chodzi o Norów - 1,3 i 5 czas biegu w ich wykonaniu i do tego Olis na podium. Szkoda, że Felix dopiero teraz odzyskał tak niesamowitą formę - byłoby jeszcze ciekawiej, gdyby ramię w ramię z ackerem walczyli o zwycięstwo w PŚ...
-
anonim
Acki & Co.
Acki dosłownie 'rozklepał' wszystkich przeciwników w tym sezonie. Długo nie mógł odnieść zwycięstwa w PŚ, nawet Felix był szybszy (wygrał dwa razy zanim Acker zdołał w końcu odnieść zwycięstwa w Japonii), jednak był naprawdę równy i jako jedyny nie miał praktycznie żadnej wpadki. Bilans jego sezonu to: duża kryształowa kula za PŚ, mała kryształowa kula za PŚ w sprincie, triumf Niemców w klasyfikacji narodów, złoty i dwa srebrne medale w Val di Fiemme, 3 (jak na razie) zwycięstwa w zawodach PŚ. Nikt inny nie zasłużył na końcowy triumf bardziej niż on. Felix fenomenalny na trasie, ale uważam, że w tym sezonie miał stanowczo za dużo kłopotów ze skokami, także dzisiaj lekko na skoczni zawiódł. Mimo to również i jego bilans sezonu jest jak najbardziej pozytywny, a myślę, że po następnych konkursach w Lahti wskoczy na 3. miejsce w PŚ. Ola Morten Graesli - cóż więcej powiedzieć, wspaniale i harmonijnie rozwinęła się jego forma w tym sezonie. Najpierw udane występy w PŚ B i awans, potem w 2. periodzie szlifowanie i obycie w PŚ A, na MŚ pierwsze oznaki przebłysku na skoczniach, a teraz dwa razy podium w Holmenkollen!
-
anonim
panie Ronny...
... w przyszłym sezonie juz nie będzie tak łatwo:) Wypada pogratulować, ale to wcale nie oznacza że się ciesze. Przyjdzie Rafał Śliż i Cię, chłopie, wymiecie.
-
anonim
acke :P
Hehe acke najlepszy i to potwierdzil wspaniale skacze wspaniale biega heheh
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się