Krzysztof Leja
fot. Natalia Konarzewska
W bardzo trudnych warunkach przyszło rywalizować młodym skoczom podczas dzisiejszych zawodów Lotos Cup w Wiśle. W strugach deszczu, przy topniejących torach najazdowych młodzież dawała z siebie wszystko. Nie obeszło się jednak bez przykrego upadku. Po konkursie rozmawialiśmy z najlepszymi skoczkami dzisiejszego wieczoru.
Krzysztof Leja"Znam tę skocznię bardzo dobrze, bo nieraz już tu startowałem. Na skoczni K-35 tory nie rozmiękały, były wręcz z lodu, ale wtedy jeszcze nie padało. Konkurs odbywał się w równych dla wszystkich warunkach. Postaram się wygrać również kolejne konkursy, szczególnie w Zakopanem. Pochodzę z Zakopanego, skaczę tam już od ponad pięciu lat. Pokażę tam na co mnie stać" - powiedział po konkursie zwycięzca i lider wśród juniorów E, Krzysio Leja.
"Bardzo dobrze mi się dzisiaj skakało. Chciałbym wygrać jutrzejszy konkurs i myślę że wygram" - skomentował krótko swój występ Stanisław Biela, lider i dzisiejszy zwycięzca kategorii junior D.
Podczas konkursów na skoczni K-65 padał już uciążliwy deszcz.
"Skakało się dziś trudno, gdyż w torach była woda i narty jechały wolno. Mimo wszystko udało mi się zwyciężyć. Myślę, że zdołam wygrać wszystkie osiem konkursów Lotos Cup, ale jeśli pojawi się w zawodach Klimek, to będę miał ciężki orzech do zgryzienia..." - śmiał się Tomasz Byrt, lider i dzisiejszy zwycięzca juniorów C.
O swojej formie wypowiadał się także, drugi dziś w kategorii junior C, Aleksander Zniszczoł.
"Wczoraj startowałem w Pucharze Wisły i nie skakało mi się tam dobrze. Natomiast dzisiaj mogę powiedzieć, że było wyśmienicie, ale nie jest to jeszcze szczyt formy. Tej zimy nie jestem w takiej formie jak latem, bo nie umiem wyczuć progu i nie czuję się dobrze na skoczniach. Źle mi się skacze, ale myślę, że to tylko przejściowy spadek formy i że będzie lepiej. Trenuję bardzo ciężko i uważam, że to zaprocentuje w następnych sezonach. Warunki podczas dzisiejszego Lotos Cup nie były zbyt dobre, zaczął padać deszcz i w wyniku tego zdarzył się tragiczny upadek Krzysztofa Łokaja, którego odwieźli do szpitala".
Tak jak mówili nam sami skoczkowie, warunki były bardzo trudne i wraz z upływem czasu oddawanie skoków stawało się niemożliwe. Bardzo groźnie wyglądający upadek zaliczył wspomniany już Krzysztof Łokaj, którego przytrzymała na najeździe woda gromadząca się w torach, w skutek czego tuż po wyjściu z progu, Krzysztof spadł na bulę z dużym impetem, a następnie koziołkował w dół skoczni. Tuż po jego upadku odwołano konkurs juniorów B i zakończono całe zawody.
"Starszy kolega bardzo brzydko upadł, całe szczęście, że nic poważnego mu się nie stało. Bardzo szybko pojawiła się pomoc. Warunki na skoczni pod koniec były okropne" - komentował Krzysio Leja.
"Na szczęście nie widziałem tego upadku, postanowiłem szybko zapomnieć o tym co przydarzyło się temu chłopakowi. Nigdy nie myślę, o tym że mógłbym upaść. Takie myślenie bardzo mnie dekoncentruje" - mówił Stasio Biela.
Jutrzejszy konkurs Lotos Cup staje pod znakiem zapytania. O kilka słów poprosiliśmy także, rzecznika prasowego Lotos Cup, Tomasza Furtaka.
"To są bardzo trudne warunki, ale w takich warunkach często rozgrywa się skoki. Odwołany konkurs juniorów B, a także odwołana druga seria juniorów C - to wszystko ze względu na bezpieczeństwo zawodników i to jest bardzo słuszna decyzja. Zaczynają się topić tory, a szkoda tych chłopaków, bo mają przed sobą jeszcze bardzo dużo skakania tej zimy. Jeśli chodzi o upadek, to będziemy w kontakcie z trenerem, ale z tego co wiem nic groźnego się nie stało. Gdyby deszcz padał jutro tak jak to miało miejsce dzisiaj, będziemy zmuszeni odwołać ten sobotni konkurs" - powiedział rzecznik prasowy Lotos Cup.
Korespondencja z Wisły, Natalia Konarzewska
-
anonim
Krzysiek Leja ma ambicje!
Krzysiek to bardzo utalentowany chłopak ..Mam jak największe nadzieje ,że zastąpi Adama Małysza idzie mu coraz lepiej Jest w świetnej formie i pokazuje na co go stać wierzy w siebie a to bardzo dobrze..Poznałam go i wiem że chłopak będzie się starał o jak najlepsze wynki pozdrawiam i całuje :****
-
anonim
neviem kdo pisal ten prispevok co je predomnou ale tu pesnucku by som kcel zohnat a neviem kto to spieva mozete mi poradit?
-
Boca Buenos Aires stały bywalec
@ talar
oczywiście że jest...
Tylko nie będę miał dużo wolnego czasu...
A jadę do Rimini.... -
baranskia stały bywalec
Bardzo MŁODZI i GNIEWNI niebardzo - TO CIESZY :) :) GRATULUJĘ MŁODZIEŻY - jest n
Bardzo MŁODZI i GNIEWNI niebardzo - TO CIESZY :) :) GRATULUJĘ MŁODZIEŻY - jest nadzieja w Polsce... ale...
boję się... czy ktoś z PZN ich nie zmarnuje?! OBY NIE ! ! !
Pozdrawiam bardzo ;) wszystkich Młodszych Zawodników i ich Sympatyków!
A.B. -
anonim
Dokładnie tak jak napisał niżej @nieznany, to prawda
tak rodzice powinni podchodzic do tego co robią ich dzieci.
Bo jak czytam wywiady jednego nawiedzonego tatusia to zastanawiam się czasem o co temu tatusiowi chodzi ?
Ale nie wróżę tamtemu dziecku wielkiej kariery raczej zanim dobrze się zacznie szybko się zakończy. -
anonim
PODZIEKOWANIE:)
Bardzo dziekuje redakcji skijumping.pl za obszerne artykuly szczegolnie o naszych mlodszych dopiero co wschodzacych gwiazdach skokow:)))O naszej kadrze seniorow mozna przeczytac w kazdym portalu a o najmolodszych to najwiecej informacji jest u was:))))Az serce sie raduje gdy czyta sie o sukcesach naszej mlodziezy:)))Jeszcze raz dziekuje i tak trzymać oraz POZDRAWIAM:)))))))))))))
-
anonim
Po Małyszu czas na LEJĘ
Ten chłopak rozwija się bardzo zrównoważenie. Skacze na skoczniach odpowiednich do jego wieku, nikt gpo nie goni na mamuty, rodzice maja zdrowe podejście do sportu.
Jego dotychczasowa kariera przypomina karierę Małysza (gdy był rówieśnikiem Krzysia)
To z dużym prawdopodobieństwem jest prawdziwy następca Adama Małysza! -
taproflar doświadczony
BBA
Powodzenia poza granicami kraju. Tam gdzie jedziesz nie ma internnetu?
-
Boca Buenos Aires stały bywalec
-
Witam wszystkich.
Na wstępie chcę zaznaczyć że strona skijumping.pl jest rewelacyjna i bardzo nowoczesna. Gratulacje dla redakcji! Również formumowicze są bardzo fajni i przyjacielscy, pozytywnie nastawieni do skoków.
Przede wszystkim jesteście KIBICAMI, Prawdziwymi Kibicami. A to jest super.
Bardzo miło mi się z wami pisało, polemizowało itd.
Na strone skijumping.pl zaglądałem codziennie przec 3 lata!.
Ale teraz to się wszystko zmieni, otóż wyjeżdżam z Polski. Nie wiem na jak długo. Może na zawsze. Będę starał się zaglądać tu jak najczęściej. Chociaż to nie będzie łatwe. Jednak na zawsze pozostaniecie w mojej pamięci jako internetowi Przyjaciele :).
Na pożegnanie z wami, kochani chcę zorganizować konkurs wiedzy o skokach. Niestety nie będzie nagród wartościowych, tylko chwała i sława, na serwisie skijumping.pl
Powracając do konkursu, będzie on bardzo ciekawy.
Pytań będzie 50. W konkursie głównym wystąpi 10 formumowiczów. Dla tego trzeba będzie rozegrać kwalifikacje. Z góry przepraszam że mój konkurs koliduje z konkursem @Fan_Stocha, ale przyjaciel chyba zrozumie, że to wyjątkowa sytuacja.
Będzie to takie miłe pożegnanie z wami.
Za obecność z góry wszystkim dziękuje, wasza obecność wiele dla mnie znaczy.
A teraz troche detali dotyczących konkursu.
Zawody się odbędą na czacie skijumping.pl w pokoju quizy i konkursy.
Program zawodów:
Niedziela, 20.01.2008.
16.00 Kwalifikacje do konkursu.
17.00Konkurs.
Do konkursu kwalifikuje się 10 osób.
Reguły zawodów;
Konkurs będzie polegał na tym, aby jak najszybciej odpowiadać na moje pytania. Jak ktoś odpowie pierwszy to dostanie 3 pkt, 2 - 2pkt. 3 - 1 pkt.
Pytań będzie 50. Wszystkie będą dotyczyły skoków narciarskich. W kwalifikacjach będzie 30 pytań, na tych samych regółach.
Z góry dzięki za obecność, no i życze powodzenia.
Ps. W razie pytań moje gg 12195958
*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-01-18 23:32:56 *** -
anonim
Pokaz na co Cie stac, ale nie jeden raz. Sluchaj sluchajajaj...
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się