Kamil Stoch: "Ten sezon nie był najgorszy"

K.Stoch w PŚ

2004/2005 - 53 miejsce -- 36 pkt - 3 Polak
2005/2006 - 45 miejsce -- 41 pkt - 2
2006/2007 - 30 miejsce - 168 pkt - 2
2007/2008 - 30 miejsce - 157 pkt - 2

K.Stoch w PŚ 2007/2008-58,34,35,34,34,41,18,22,23,25,35,6,19,12,21,25,44,20,52,24,53,23,32,35,30,29,29 miejsce

Słabiutki początek i koniec sezonu.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-03-26 18:29:39 ***

Kamil jest bardzo dobrym zawodnikiem i ma wielkie ambicje. Chociaż wkurzające jest czasami jak odda przyzwoity skok i mówi, że to jeszcze nie było to.
Wierzę w niego i wiem, że jeszcze dużo udowodni nam i samemu sobie

Hm nadzieja umiera ostatnia xD będzie dobrze !
Kamil musi duzo pracowac z psychologiem, bo do skoków tez trzeba mieć mocną psychikę a Kamil nie wierzy w siebie wogóle ! nie próbuje naprawić tego co jest zle z góry zakładając, ze nie wyjdzie.
Kamil uwierz w siebie !

A tak poza tym wszyscy nam (kibicom :D) cały czas wodę z mózgu robią i robili! Najpierw Tajner i Lepisto powtarzali, że wsztstko jest ok i że nie jest źle, później sam Małysz zaczął ich słowa powtarzac, a teraz nawet Stoch :/
Nie krytykuję tu zawodników, bo każdemu się może gorszy sezon trafic, ale nie oszukujmy się, ze było dobrze, bo niestety nie było :/

Taa bedzie the best rzeczywiscie hehe co jak co,ale takie kity to moze wciskac Wam ,ale nie Mnie!Ten sezon byl straszny Polakow zreszta nic nowego , a wdruzynowkach wyprzedzaja nas nawet Japonczycy ,bo oni lepiej skacza od naszych i gdybym miala wybierac kogo widziec w drugiej serii w jakiejs druzynowce wybralabym Japoncow ,bo im mozna wierzyc!

Kamilku!

Jedna uwaga ale to tak dla twojego dobra :)

Kiedy udzielasz wywiadu, stój i raczej się przestań ruszac :)
Bo się tak kołyszesz i ciągle cos wokół siebie poprawiasz, że mozna dostac zawrotu głowy patrząc na Ciebie w telewizor:)
A to poprawiasz google, a to kołnierzyk , a to cos szukasz wokół swojej własnej szyji,

Postaraj się stac i nic wokól nie robić, skup się tylko na tym co masz mówić, bo czasami przez to poprawianie zaczynasz się sam plątać :)

to co pokazala nasza kadra po za adamem to kpiny na te warunki jakie maja zapewnione oczekuje sie czegos wiecej a nie sporadycznego awansu do 50 nawet nie ma tylu zawodnikow zeby zmontowac druzyne to zalosne

Kamil, może mieć rację. Przy ocenianiu co mógł osiągnąć trzeba wziąć pod uwagę błędy popełnione przez sztab szkoleniowy podczas przygotowań do sezonu. Przecież wtedy wszyscy zostali przetrenowani na czele z Adamem. Poza tym chyba był za często wystawiany do zawodów. Niepotrzebnie brano go do Japonii. Niie miał żadnej przerwy w startach. Praktycznie musiał brać udział we wszystkich startach. Cały Turniej Nordycki skakał mając skręconą kostkę. Czy mógł osiągnąć więcej ? Wątpię. Poza tym w Predazzo był 6. W sytuacji gdy cała uwaga trenerów była skoncentrowana na Adamie, to osiągnięcia Kamila nie są małe. Oczywiście, że stać go na więcej. Dobrze ,że zaczął pracować z psychologiem, ale na efekty takiej współpracy trzeba cierpliwie czekać. Psycholog musiałby być stale w obecny w kadrze a wtej chwili są to konsultacje. Sam Adam mówił kiedyś,że do doktora Blecharza przekonał się po dwóch latach.
Z całą pewnością ambicji Kamilowi nie brakuje. Na pewno potrzebny jest trener, który potrafiłby pracować z każdym naszym skoczkiem i który potrafiłby znaleźć czas dla każdego i sprawić by nasi skoczkowie uwierzyli w swoje możliwości. Tak samo potrzebny jest fizjolog, bez niego trenerzy "zajeżdzą" skoczków. Z całą pewnością warto go wspierać, bo wtedy będzie większa szansa, że będzie miał lepsze wyniki. Oczy wiście należy też od niego wymagać. Tyle, żeby to były takie cele, które byłby w stanie osiągnąć. Trzeba też zapewnić jakieś warunki. Przecież przed rozpoczęciem sezonu Wileka Krokiew nie była właściwie przygotowana, a jeszcze gorsze warunkie mieli w Słowacji, gdzie również trenowali przed sezonem.

TADEUSZ

Dokładnie. Zaraz z Kamila wyrośnie drugi Piotrek Żyła- chłopak bez ambicji i z grymasem na twarzy.

OPINIA.

KIEDY SLUCHAM WYPOWIEDZI NASZYCH MISTRZOW PRZESTWORZY, TO SMIAC MI SIE CHCE. BEZ ZADNEGO SKREPOWANIA OPOWIADAJA TAKIE BZDURY, ZE NAS, OGLADAJACYCH POLSKICH
SKOCZKOW, TO POPROSTU OBRAZA. PAN KAMIL STOCH, KTORY W TYM SEZONIE NIC NIE OSIAGNOL,MA CZELNOSC MOWIC, ZE JEST FAJNIE. GRATULUJE MU WIEC BARDZO SERDECZNIE BARDZO DUZO AMBICII. Z POZDROWIENIAMI -
TADEUSZ....

Kamil, ma rację najgorsze dopiero przed nim...

Racja Kamil, najgorszy to dopiero przyjdzie. Ktos musi Was wyciągnąć z tego megadoła jaki Was czeka w następnym sezonie. Nikt w Was mocy nie wpompował, nie będzie z czego "zaistnieć"...
A jeśli Waszym trenerem nie zostanie Horngacher, Nikunen, czy trener ich klasy, to tych najgorszych sezonów będzie więcej...

Kamil

Kamil naprawde to dobry skoczek. Myslę,ze za rok,albo dwa wskoczy do 15 PŚ.:). I może stanie z raz na podium nawet na jago najwyższym stopniu. Tak jak to było w Oberstorfie podczas letniego GP...:)

Jeżeli dla tak ambitnego chłopaka zajęcie 30 miejsce jest dobre to ten świat już oszalała.. Chłopie może sobie jakiś cel na przyszły sezon tak jak Morgi i wygrasz! bo jeżeli uważasz że to 30 miejsce jest na miarę twoich możliwości to zawsze tak będzie a kto w takim pięknym stylu wygrał zawodu Letniego Gp ? dając pstryczka w nos thomaszowi hee? Kamil pokaż na co cię stać ale nie jeden raz.. ;)

Dla mnie ten sezon był dobry. Kamil wskoczył przecież w Predazzo do czołowej "6". Jest to bądź co bądź najlepszy wynik w karierze. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie jescze lepiej. :)

Ten sezon był dla Kamilka podobny do poprzedniego, bo przecież w dwóch ostatnich sezonach pod rząd zajmował 30 msc w generalce. Powiem, że tem sezon był dobry ale liczyłam, że Kamil wskoczy na koniec do czołowej 25. Mam nadzieję, że w kolejnym będzie już o wiele lepiej i stopniowo Kamilek będzie pokazywać się z corazto lepszej strony. mam nadzieję że może za rok albo 2 lata wskoczy na podium PŚ :) Wierzę w niego i mocno ściskam za niego kciuki.

W sumie to nie było tak źle. Nasz Kamilek zmieścił się w pierwszej 30, a to już jest coś:D
Ale w przyszłym sezonie i tak będzie lepiej :)

Koniec

Czy znajdzie się odważny który ujawni kulisy słabej podstawy naszych zawodników. Małysz chwali sobie współpracę z Lepistoe a tymczasem obecnie zakończony sezon to wielka klapa.Obecnie winny jest Lepistoe ale to jest tylko wersja dla niezorientowanych a prawda musi być inna.

hmm....nie żebym jemu życzył źle czy coś, ale ten sezon to kompletna porażka jest. Tylko Małysz może ten sezon zaliczyć do "nie najgorszych" natomiast cała reszta naszej kadry....jak dla mnie słabiutko. No ale może być jeszcze gorzej jak Pan Tajner poprzestawia tak, żeby mieć wszystko pod kontrolą

Kamilku nie strasz mnie! Ten sezon "nie był on najgorszy".

No oczywiscie jak w przyszlym sezonie Tajnerek namiesza moze byc jeszcze gorzej, ale tan sezon byl do D...!

NO KUPA SMIECHU...

To był całkiem do bani sezon.Chociaż inne tez do kitu były ,ale tamte kamuflował Małysz. Treaz cała prawda wylazła i wrzeszczy.Panowie trenerzy dawajcie szanse młodym albo co akurat mają forme jak Rutkowski, a o Murańce nie wspomnę