Jerzy Żołądź: Nie rzucę nauki dla sportu

-

@strong return

Ja z natury jestem optymistką tak zawsze było po objęciu posady pierwszego trenera obojętnie jaki on był i z jakiego kraku pochodził.
To prawda, byłam zdania i nadal jestem, że jesli wywalono Fina, bo ja to nazywam po imieniu, to powinni wywalić i resztę, czyli jego asystenta tego pierwszego.
Tylko, ze ja zawsze zostawiam sobie jakąs krytykę czy niezadowlenie po jakiś wynikach czy pierwszej pracy, np: chcę poczekac do LGP i po jej zakończeniu już cos mi się wyklaruje, ale obawiam się dosłownie wszystkiego, bo kto poprowadzi Adama do obrony tytułu MŚ w Libercu ? Kto go przygotuje do Olimpiady?
To bardzo ambitny zawodnik,jego nie interesują dalsze miejsca, napewno bedzie chciał się przygotować do tych imprez perfekcyjnie a znając jego charakter to i jeszcze jedna kula mu się marzy.
Myslę, ze on to wszystko może zdobyć, ale powstaje pytanie, kto Adama do tego przygotuje! Kto zbuduje nam druzynę, która na Igrzyskach będzie walczyć o bardzo dobre miejsce,
ja się tego wszystkiego obawiam, to nie tak, ze juz teraz wierzę, ze wszystko bedzie bardzo dobrze.
Ja tylko poczekam na ogłoszenie wszystkich nazwisk, sztabu i chcę wiedzieć jaki tok indywidualnych przygotowań bedzie mieć Kamil i Adam, z kim będą trenowac, bo o tym była mowa.
I to nie tak, ze ja coś komuś nakazuję, każdy ma swoje zdanie na ten temat i je wyraża.
Pozdrawiam

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-04-17 09:19:35 ***

@majrix, dzięki za odp.
(krzepiąca) myślę,że mimo wszystko nie będzie można powiedzieć w styczniu za rok, kto z nas ma rację... na to trzeba poczekać, aż do momentu, ,kiedy za kilka lat Adaś zdecyduje się definitywnie na zakończenie kariery...
trzeba być cierpliwym
również pozdrawiam, motylek

Profesor i doktor to nie kelnerzy czy fryzjerzy (2)

(cd)


Wielu z nas, dzisiaj z nadzieją kieruje swoje pragnienia ku symbolowi minionej świetności - Profesorowi Jerzemu Żołądziowi.

Ale mnie poraziła mnie jednak nonszalancja, chyba obłąkanego forumowicza , przywodząca mi na pamięć zachowanie chłoptysia w podrzędnej knajpie wykrzykującego: panie starszy…dwa piwa natychmiast! lub lowelasa dbającego o swoją elegancję, ale silącego się na oryginalność przez zwrócenie się do fryzjerki: mała zrób mi pałę. Ksywki nie przywołuję, byłaby to nobilitacja.
Dlatego potępiając owe obrzydliwe działanie forumowicza, pozwolę sobie powtórzyć najistotniejsze osiągnięcia naukowe zaczerpnięte z biogramu Profesora.

Profesor zwyczajny nauk kultury fizycznej, Jerzy Andrzej Żołądź, jest Prorektorem ds. Nauki Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie i jednocześnie kierownikiem Katedry Fizjologii i Biochemii na tej uczelni. Był stypendystą naukowym Unii Europejskiej w Amsterdamie.
Posiada w dorobku naukowym kierowanie przewodami doktorskimi, jest też recenzentem rozpraw doktorskich i habilitacyjnych w zakresie fizjologii mięśni, fizjologii sportu, fizjologii wysiłku. Zrealizował wiele projektów badawczych z wymienionej dyscypliny naukowej stanowiących m.in. zamówienia instytucji publicznych oraz programu rządowego.
Jest laureatem nagrody zespołowej (2007r.) II Wydziału (Nauki Biologiczne) Polskiej Akademii Nauk za cykl prac, badawczych związanych ze zbudowaniem modelu komputerowy, umożliwiającego zrozumienie złożonych procesów energetycznych, zachodzących w mięśniach i sercu podczas treningu.
W Wydziale VI PAN( Nauki Medyczne) jest członkiem Komitetu Rehabilitacji, Kultury Fizycznej i Integracji Społecznej.
Nie wszyscy tez wiedzą, że Pan Profesor jest uhonorowany prestiżową nagrodą – dziełem wybitnej polskiej rzeźbiarki Zofii Wolskiej. Jej prace są wręczane przez najwyższych przedstawicieli naszego Państwa. Otrzymali je m.in. Jan Paweł II, wielu monarchów i nie koronowane głowy państw, jak np. prezydenci USA, a także b. Przewodniczący MKOL Juan Antonio Samarach.

Sztab

W ubiegłym roku ogłoszony sztab 24 kwietnia był następujący:
HANNU LEPISTOE - trener główny
ŁUKASZ KRUCZEK - trener asystent
ZBIGNEW KLIMOWSKI - trener asystent
RAFAŁ KOT - fizjoterapeuta
ALEKSANDER WINIARSKI - lekarz
PIOTR KRĘŻAŁEK - biomechanik
JERZY ŻOŁĄDŹ - fizjolog
VACAT - serwismen
Tylko czy Pan Jerzy Żołądź to był na pewno ?

motylek ,majrix,Fanka

Kibicowska wiara,a fakty to dwie różne sprawy.@droga Fanko,przez cały zeszłyv sezon wierzyłaś-jak ja ,że Adam stanie na podium,ale rzeczywistość-skocznia okazała się blesnym weryfikatorem.Do konkursu w Oslo byłem nawet zwolennikiem teorii,jakoby psychika zawodziła u Adama,potem zaś,po zakończeniu swzonu moje poglądy na tę sprawę uległy znaczącej transformacji.Główną przyczyną niepowdzeń były jednak błędy na progu.Jestem z natury lekkim niedowiarkirm,toteż nie aspiruje do miana prawdziwego kibica ,lecz sympatyka skoków bardziej.Dowodem na to jest fakt,iż jeszcze przed zwolnieniem Lepistoe pisałaś,ze Kruczek powinien takie same-jeszcze wtedy ewentualnie konsekwencje-jak Fin ponieść,zaś teraz pozostawiasz ten wątek i nakazujesz optymizm-no cóż prawo wiernego kibica-nie ma w tym złosliwości żadnej, z mojej strony.
@motylek Co do wiary w 4-tą Kulę ,wierzyłem w podium,nie zaś w kryształ,a ścislej wierzyłem w umjetności trenerskie Lepistoe.No i wiara to jedno,a obniżka formy Jakobsena,będąca warunkiem,do wywalczenia Pucharu niezbednym-to drugie.Pomiędzy byciem dobrym zawodnikiem,a byciem dobrym trenerem nie ma żadnej korelacji,czego można dowodzić na przykładach z "nożnej".Jednakowoż Kruiczek z Małyszem skakali ,w jednej kadrze i tu możemy mieć kłopot,z brakiem autorytetu.Drugą sprawą jest to,ze nawet ten nowy trener Szwajcarów,kogoś już prowadził ,a Kruczek na tym polu to debiutant,chyba,że to Tajner będzie trenerem incognito; ) Czas płynie ,a fizjologa nie ma...Wódka jest ledwie magistrem-o ile wiem,a ma najwieksze szanse,aby zostać psychologiem dla kadry.
Obawiam się,że bez sztabu doswiadczonych specjalistów bedzie ciężko Małyszowi coś zrobić.Jak na razie na tym polu mamy:jedną sensację,status quo oraz jawne oszustwo.
@Majrix-zgadzam się
Nie wyobrażam sobie nawet narodowej żałoby gdyby Profesor,powiedział coś innego.
Takie wypowiedzi mogą być czynnikiem quasi-psychologicznym ,podbudowujacym-w końcu obaj się znają,szanują i lubią.reasumując także nie wierzę w piatą kulę,ale mam nadzieję na dobre wystepy i może jakiś medal,podbudowuje mnie zeszłoroczna LGP choć...zakończenie kariery przez Adama po ewentualnym złym sezonie,z naszym eksperymentalnie skonstruowanym sztabem jest również mozliwe.tfu,tfu,tfu

motylku, mam nadzieję że za rok będę musiał moje poprzednie słowa uznać za herezje i je tutaj Ci "odszczekam" :). Szczerze wolę się mylić ja niż miałabyś nie mieć racji Ty, ale... jestem po prostu realistą.
pozdrawiam
i do pogadania powiedzmy w styczniu...wtedy będzie już wiadomo kto z nas się myli

@majrix.... Twoje prawo....
a co ma być to i tak będzie...

ps.ja nie wygrałam zakładów, ale satysfakcję

Wiesz motylku, w tę czwartą kulę wierzyłem, wierzyłem święcie od 2004 roku, dzięki Adamowi wygrałem wiele zakładów (a to że jeszcze wygra medal, że wygra kilka zawodów PŚ i że wygra kulę :) ). ale uważałem wtedy i uważam nadal, że ten sezon był ostatnim, w którym Adam mógł jeszcze wygrać PŚ. Jeszcze raz mówię, też chciałbym żeby on skakał wiecznie, ale prawa biologii są inne, i szczerze mówiąc w piąta kulę już nie wierzę.

@Anika

Ty też zastanawiasz się czasem nad osobliwą konstrukcją umysłową człowieka, który musi zabrać głos w temacie o którym ma słabe pojęcie? :-)

Po raz kolejny

Prof.Żołądź jest FIZJOlogiem, a nie PSYCHOlogiem ! ! !

@majrix, a ta czwarta kula ? uważałeś/uważałaś, ze Adama na nią stać?

Bo ja o tym byłam przekonana, nawet wtedy, gdy prawie zrezygnował w 2006 roku po Pragelato.

Do Fanka
Oj obawiam się że to co mówisz to jest po prostu Twoje pobożne życzenie. Chciałbym żeby było jak mówisz, ale po 30-stce już będzie mu trudno dorównać młodym. Przez odstatnie 4 lata ja podobnie jak Ty nie skreślałem Adama, wiedziałem że jeszcze wróci i wrócił. Ale obawiam się że to był ostatni tak spektakularny jego powrót. A to że mówią że nie jest wyeksploatowany?
A co mają mówić? Teraz Adam też mówi że jest super, że ma świetnego trenera, ale co on sobie myśli?
Dziewczyno, czy uważasz że wspomaganie organizmu(dozwolone oczywiście), nowoczesne metody szkoklenia są u nas lepsze niż w Austrii, Finlandii czy Niemczech? Bądźmy realistami. Nie przeczę, że kiedyś Adam jeszcze nie wygra jakichś zawodów, ale w generalce PŚ nie wróżę mu już sukcesów... noooo chyba że by go trenował Kojonkoski (i tylko on).
Pozdrawiam

po co nam psycholog jak z dniem wybrania nowego sztabu szkoleniowego skoki narciarskie okazały się chalpą?! jendym normalnym trenerem polskich skoków był hannu i myślę, że to nie jest moje tylko zdanie

@majrix (*212.internetdsl.tpnet.pl),

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo się mylisz.

Już nie jeden raz Adama spisywano na straty, pisano, ze on juz nic nie osiagnie, niczego nie dokona, że jego czas minał, i takie tam bzdety,
tobie jak i innym niedowiarkom jeszcze otworzą się oczy ze zdziwienia, bo jeszcze nie jeden raz usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego.
Dla niego bilogia nie ma znaczenia, nie jest skoczkiem wyeksploatowanym jak mówi Profesor Żołądż, który doskonale zna jego budowę, organizm i moc.

@ Popisowy Zenek

A co ma profesor Żołądź wspólnego z psychiką naszych skoczków? :-)

Wielka ale to wielka szkoda. Strata ogromnej szansy. Teraz nie można się jako tako poddawać i szukać równie dobrego specjalisty? Tylko czy jest jakiś kandydat godny uwagii?

@faan

1) Profesorowi nikt propozycji pracy nie przedstawił
2) nikt nie chce firmowac swoim nazwiskiem grupki laików stworzonej przez PZN do trenowania naszych najlepszych skoczków (miejmy nadzieję, że Tajner wybierze najlepszych do kadr a nie najbardziej skoligaconnych z działaczami)

A prawda jest pewnie taka, że profesor Żołądź nie chce kłaść na szali swego autorytetu, gdyż wie, że czas Adama po prostu minął i że nigdy już nie wróci do formy chociażby sprzed roku. Biologii nie oszukasz. Żal że Adam raczej nie będzie miał okazji zakończyć kariery jak choćby Janne Ahonen będąc blisko szczytu.

Żoładz zawsze potrzebny

Żołądz by się przydał ,zwłaszcza Stochowi i reszcie bo oni mają problem z psychiką .. Adaś sobie poradzi
Mam wrażenie,że Tajnerowi nie zależy na dobru skoków w Polsce

Czyli narazie nie mamy fachowców a tak nam ich obiecano, nie tyle nam, co zawodnikom,
liczyłam, ze jednak Profesor się zgodzi ale jak z nim nikt nie rozmawiał w sprawie konkretów ?
To czego się spodziewać !
Czyli jeden odpada!
Są 4 miejsca do obsadzenia, czekam kto nastepny!