Holmenkollen runie jesienią

Król Oslo-Holmenkollen - Adam Małysz

Zwyciestwa A.Małysza w Oslo-Holmenkollen (K115) Norwegia:

1 wygrana - 17.03.1996--- 1 (pierwsze) zwyciestwo w karierze
2 wygrana - 11.03.2001 - 14
3 wygrana - 09.03.2003 - 22
4 wygrana - 12.03.2006 - 29
5 wygrana - 17.03.2007 - 35

Czy król Holmenkollen dotrwa do MŚ 2011?

"Rozważano dwie alternatywy: pierwsza zakładała pozostawienie i wykorzystanie większej części starej wieży, a druga - zburzenie obiektu i wybudowanie go od nowa."

jakie dwie alternatywy? ja tu widzę jedną: albo albo.
chyba że: pozostawienie części starej wieży albo jej wykorzystanie i zburzenie obiektu lub wybudowanie go od nowa. wtedy byłyby dwie. ale tak można tylko w Polsce.

Holmenkollen chlip chlip (koniunkcja chlipnięć)

@Emu

Emu droga ależ się rozpisałaś .... dobrze że cie tu ciepłe wiatry z krainy marzeń przywiały ;)

Mówię "skokany" w ramach zabawy słowem. Nie umiem mówić całkowicie bez udziwniania.

Kollen

czyli jednak,beda ja burzyc cala.Ciekawi mnie tylko co zrobia z muzeum skokow,ktore znajduje sie na samym dole wiezy?mam nadzieje ze nie wysadza go w powietrze razem ze skocznia.Tylko co?wyniosa eksponaty i zrobia jakies tymczasowe muzeum gdzie indziej.Straszna szkoda bo to muzeum jest piekne.
A tak poza tym to ten nowy projekt jest paskudny,skocznia wyglada jak kosmiczny nocnik,alebo inaczej jak szpitalny basen.Paskudztwo.
R.I.P Kollen

140 m to na nowej Holmenkollen skakać się na pewno nie będzie, możliwe, że będą problemy w ogóle z pobiciem starego rekordu, 136 m Ingebrigtsena.

Miała byc ta skocznia nowa o punktcie konstyrukcyjnym K122m a nie K117,tylko 2m dalej od starej skoczni K115 Holmenkollen :(:(

@Emu
Daj juz spokój, sięgasz do czasów rzymskich, gdzie ty tam zajechałas tak daleko,
po co ten cały wykład, ty lepiej wejdż w nasze czasy czyli współczesne i napisz, bo czasem zrozumiec ciebie nie idzie co to za nazwa "skokany "
bo to chyba nie po polsku a przeciez my żyjemy w naszej ojczyznie gdzie mówi sie i pisze po polsku.
Domyslam się, ze to "Skoczkowie " Tak ? ale po co przekręcać nazwy na inne języki kiedy my zyjemy w Polsce ? To znaczy, ze na skaczące dziewczęta trzeba mówić "skakanki ? czy skokanki ? " nie wiem:)))
Zostaw ty te czasy Rzymian i wróć do Polski :)

PS. To ja raz jeszcze poprawię nazwę miasta. Prawidłowa pisownia: Garmisch-Partenkirchen. Istnieje różnica między - myślnikiem - a łącznikiem-dywizem (dziwna pisownia celowo zastosowana dla przykładu, wyrazy połączone drugim z omawianych znaków to jego dwie odrębne nazwy), np. w Wordzie przy prawidłowym stosowaniu spacji nawet widać, że się różnią długością.
Gwoli informacji, Partenkirchen (to ta część, w której jest skocznia) jest bardzo starym miastem, wywodzi się od rzymskiego obozu Partanum, powstałego bodaj w II w. n.e. Garmisch powstało dużo później, chyba dopiero w XIX w., a oba miasta połączyły się krótko przed olimpiadą (piszę małą literą, bo igrzyska w takim kraju jak Niemcy 1936 r. są dość, hm, kłopotliwe. Analogicznie igrzyska letnie w roku bieżącym).

Nowa skocznia w Oslo to będzie mikrusek ;), K-117... Nie żebym miała cokolwiek przeciwko "małym dużym skoczniom" - i nie żebym zgadzała się z pomysłem, że punkty K skoczni powinny być podzielne przez 5 (zwłaszcza w przypadku małych skoczni, co najmniej do K-30, jest to pomysł bez sensu - a poza tym "dziwne" punkty K jeszcze dodają skoczniom różnorodności) - ale po prostu mnie to dziwi... Dokładniej mówiąc zmniejszenie skoczni (w stosunku do pierwotnego projektu, a nie stanu obecnego) o 5 m ma dawać te nieszczęsne oszczędności, ale i tak jestem trochę zaskoczona, że przebudowa taka trochę na pół gwizdka... Niemniej przebudować i tak trzeba, Śnieżna jest przestarzała. Zobaczymy, co wyjdzie - byle się trzymali projektu, bo jest ładny, a ja nie znoszę sytuacji, kiedy budują oszczędnościowo kosztem wartości estetycznej. Obawiam się tego na Skalitem, ale zobaczymy, może to tylko tak chwilowo wygląda i domki góralskie będą...

Skocznia w Oslo zostła zbudowania w 1892r,a jej pierwszy rekord to zaledwie 21,5m Arne Ustvedt NOR.

na pewno wtedy będą skoki ponad 140 metrów, i będą to bardziej emocjonujące zawody niż na starej skoczni, gdzie raz na kilka lat 130 metrów zostaje przekroczone.

Przecież to i tak nie jest ta sama skocznia, co na początku... w czasach, kiedy na Holmenkollen niemalże zaczynały się skoki narciarskie, skokany padłyby z przerażenia na myśl o K-115. ;)

Wiadomość jest w sumie niedopełniona, przebudowa Śnieżnej do nie wszystko. Jest jeszcze skocznia normalna Midtstuen - bardzo ładny projekcik, istnieje ewentualność, że obok niej powstanie kilka małych skoczni (a to cieszy, skoczni nigdy za dużo - zwłaszcza dla tak maniackiej skoczniołazicy jak ja), do kompletu jeszcze poprawki przy trasach biegowych... Poza tym niestety projekt Śnieżnej został z przyczyn finansowych trochę okrojony. Niestety nie będzie snopu światła na szczycie i to mnie akurat dziwi, po prostu trudno mi uwierzyć, żeby parę mocnych reflektorów kosztowało tyle, by ich usunięcie radykalnie zmniejszało koszt... No dobra, parę innych rzeczy też "przycięli", ale tego snopu światła najbardziej szkoda. Musi być podświetlana, inaczej będzie do bani!

szkoda tą skocznie ja bardzo lubiłem wręcz "kochałem"
choć jak zobaczyłem tą nową jak będzie wyglądać to "szczęka mi do ziemi" upadła
skocznia jest zajebista
najpiękniejsza

To jest tak bardzo odczuwalne, bo to jest skocznia sztuczna. Jeśli chodzi o naturalne to zrobi się małe korekty rozbiegu, wyprofiluje się zeskok i po sprawie. Sztuczne skocznie wymagają wyburzenia wieży startowej, było już tak m.in. w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku. A nikt tragedii nie robił, mimo że tamte skocznie znaczyły właściwie tyle samo co Holmenkollen.

Szkoda, że Holmenkollen runie. Taka historia.
Dla nas Polaków, fanów skoków narciarskich i sympatyków Adama Małysza ta skocznia też wiele znaczy. Tu się wszystko zaczęło można powiedzieć ...

Nie martwmy się, w naszej pamięci zostaną te chwile w których Adam królował na tej skoczni, jak to miło będzie obejrzeć za pare lat skoki naszego Adama z kaset vhs czy dvd ponownie. Te chwile nigdy nie zostaną zapomniane, jedynie skocznia będzie inna.

:( Tyle się na niej wydarzyło. Nasza Adaś, jego dalekie skoki, zwycięstwa. To przecież jego skocznia... a teraz po prpstu zniknie i będzie jakaś nowa, bez wspomnień, co z tego że nowoczesna jak beż żadnej historii.?!

Ja nie lubię jak niszczy się historię, bo to jest historia i historyczna skocznia,
jesli już koniecznie muszą coś zmienić, to tylko nieco zmodernizować, ale zaraz burzyć ? Całą ?
Okropnośc !

Szkoda,mi tej skoczni,Stare obiekty muszą byc po pewnym czasie przebudowane :(:(