Narty poleruje rajstopami

  • 2008-12-17 22:45

Maciej Maciusiak, polski serwismen, ma nietypowy sposób na dobre wypolerowanie nart. Używa do tego damskich rajstop.

- Rajstopy są delikatniejsze przez co narty są bardzo dokładnie wypolerowane - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Maciusiak.

Jednak to nie polski serwismen był odpowiedzialny za słabe prędkości skoczków na progu podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata. Maciusiak zdał się na pomoc innych znawców od przygotowania nart. - Chciałem wykluczyć taką możliwość, więc podczas konkursów w Kuusamo i Trondheim narty przygotowywali nam też inni fachowcy - powiedział nasz serwismen.

Zwinięte w kłębek rajstopy świetnie sprawdzają się przy polerowaniu nasmarowanej różnymi specyfikami powierzchni narty.


Marcin Kaźmierski, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (10526) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @: nieznany (*on1.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Żaden sztab nie zdradzi tajemnicy czym smaruja narty, to sprawa poufna każdego sztabu, każdy tego strzeże jak oka w głowie,
    natomiast ty skąd to wiesz, ze to rozgłaszasz ?

    Wszystkie inne informacje, które można uzyskać czy to prywatnie czy w inny sposób, należą do poufnych a ty niejednokrotnie, je publicznie rozgłaszasz.
    To nie w porządku, tak się nie robi.
    W dodatku anonimowo.

  • Sadzio105 doświadczony

    Nasi to powinni smarowac smalcem narty i byloby good ! :D

    Oczywiście żartuje, no ale to co tutaj wyczytuje to juz nawet smiac sie nie chcę. Czyżby znowu przerwa na kilka dlugich, bolesnych lat?

  • Piotrek88 bywalec

    Jak to przeczytałem myślałem że spadnę z krzesła.

    Rajstopami?
    I czemu tu się dziwnić że prędkości słabe.

    Do tego służą specjalne maszyny polerujące, podgrzewające, ilość smaru powinna być specjalnymi maszynami nakładana.

    Takie metody były dobre jeszcze 10 lat temu, teraz specjalistyczne smarownie jak przyniesie 0,4km/h to już jest dużo, może decydować o wygranej.

  • svale bywalec

    Ciekawa metoda :)
    Swoją drogą, dobrze się rajstopami pastuje podłogę xD
    Ale skoro nie przekłada się polerowanie nart rajstopami na prędkości naszych skoczków, to może czas zmienić metodę?

  • anonim
    Tak już na serio

    Bo ze stringami żartowałem.
    Czy tow ważne, czym się przeciera narty, czy chustka do nosa czy papierem ściernym aby tylko nie hamowały.
    Czy prędkość najazdowa tylko i wyłącznie zależy od rajstop czy doboru smaru?
    Może być najlepszy smar na świecie najlepsza tkanina najlepszy dobór do panujących warunków, ale jak skoczek będzie zjeżdżał w pozycji pokraki, to wtedy smary będą zachowywały się jak "mintokur" ( klej Gustlika z pancernych )

  • anonim

    Przecież w innym newsie, jest napisane, że jesli zorientowali się iz prędkości zawodnikom spadają,
    korzystali również z fachowych porad feschera, a jak pamietam to własnie ktos od fischera smarował narty, naszym, począwszy od MŚ w Sapporo do samego końca.

    Więc jednak wychodzi na to, że u naszych zawodników zaczęłą szwanakowac sama technika i ta pozycja.

    Nie zawsze co raz wypracowane, daje efekty na długie lata, mam tu na mysli własnie tę pozycję,

    a może tymi rajstopami tez polerują narty Austriacy ?:)
    Skąd wiemy, co oni robia i czym je smarują oraz polerują ?
    Mnie to obojętne, byle jechali i daleko skakali.

  • anonim
    Zmienić servismana

    A mozna wiedzieć komu on smarował a komu pomocnicy? Może to Bachledzie pomocnicy smarowali, skoro ma najkrótsze narty a dziwnym trafem najszybciej jeździ?
    Zatrudnijcie wreszcie fachowca a jak nie ma kasy, to niech skoczkowie sami smarują przynajmniej każdy sam sobie dobrze posmaruje a nie tak jak teraz jednemu smaryuje sie 2 godziny a innym 2 minuty i prędkośc taka jak u skoczków z najbiedniejszych krajów jeźdżących na zdartych nartach i używających najgorszych smarów dodatkowo polerując sobie własne narty (bo servismana nie posiadają).

  • anonim

    No to teraz wszystko jasne.

    Nie rozumiem nadal tej krytyki Maciusiaka, przecież on chyba doskonale sobie zdaje sprawę, że smarowanie nart, to żmudna ale i długa praca i musi przynieść efekty w postaci dalekich skoków.
    Ale fakt, nie zawsze to zależy od servismena.

    Dobrze, że korzysta z fachowych porad innych ludzi, którzy się na tym znają i za to mu chwała.

    Byc może metodę polerki:) podejrzał w innych ekipach.
    Jak jest skuteczna, to niech poleruje, :)

  • marekrz bywalec
    jak dla mnie, to może te narty polerować nawet własnymi slipami

    Jak dla mnie, to może te narty polerować nawet własnymi slipami, pyle nasi mieli LEPSZE prędkości od innych. Nie ma się co zadawalać "identycznymi" prędkościami - jeśli chcemy, by nasi skoczkowie byli najlepsi, a nie przecietni, to od serwismana też musimy wymagać by był najlepszy.

  • anonim

    "Maciusiak zdał się na pomoc innych znawców od przygotowania nart."
    Czy tego Maciusiaka to zatrudnili z łapanki? Nie zna się na swojej robocie? Dopiero się uczy?
    Jeżeli tak jest, to dlaczego nie zatrudniono fachowca z prawdziwego zdarzenia? Przecież tu nie wchodzą w grę kolosalne sumy. Można wygospodarować fundusze choćby redukując liczbę "turystów" na zawodach.
    A wracając do cytowanego zdania, mam nadzieję że owi "znawcy" to nie są ludzie z zagranicy, sympatyzujący ze "swoimi", to by oznaczało że naszych posłano na rzeź. Po takiej "pomocy" nie mieli szans rywalizować z pupilami "znawców".

  • Matylda weteran
    @SKI

    Jestem prawie pewna, że są to pończochy-kabaretki czyli czarne siateczki ze szwem z tyłu. Wszystko przez te oczka w pończochach. Dziurkami w serze też się nie najesz. :-)Najczęściej można te pończoszki zobaczyć podczas rewii w Moulin-Rouge, gdzie panie unoszą wysoko i frywolnie nogi do góry tańcząc kankana przy jednoczesnym wachlowaniu fałdami spódnic. Jeżeli nasi chłopcy będą niebawem prezentować zamiast telemarku szpagat, to mnie zupełnie utwierdzi w mojej tezie.

    Wyciąg ze słownika:
    Kankan (fr. cancan) taniec fr. z drugiej poł. XIX w., w szybkim tempie, takcie 2/4; popularny taniec rewiowo-kabaretowy, gł. tańczony z wysokim unoszeniem nóg i szpagatem na zakończenie.

  • strong return doświadczony
    -

    Ta wiadomość zmieniła moje życie.Po jej przeczytaniu skoki nie będą dla mnie już takie jak kiedyś:D

    PS.A może to dlatego,że te rajstopy były po prostu brudne,na nartach pozostawała pewna ilość paprochów,które wytwarzały większą siłę tarcia,co automatycznie przekładało się na prędkości najazdowe i mniejsze odległości Naszych skoczków ?:)

    Kruczek tam jeżdzi po tych "Ramsauach",a może być tak samo,bo i problem pozostanie nierozwiązany:) Cóż ,no najciemniej jest pod latarnią:)

  • anonim
    gacie

    to musi brać zapasowe
    jak zedrze z siebie to
    mu potem zimno i słabo poleruje
    i prędkości słabe są.
    ale jak mu pasują rajstopy ...trudno
    tolerancja jest, a może kolor nie pod śnieg
    albo niemodne z zeszłego sezonu
    oj ciężki to sport, a ja myślałem że łatwizna
    a tu tyle czynników wchodzi w gre

  • ZKuba36 profesor
    rajstopy

    Zawsze myślałem, że do polerowania najlepsza jest flanela. Chyba, że tych pozostawionych rajstop jest tak dużo iż nie ma co z nimi zrobić, nie wiadomo które są czyje, no to można wykorzystywać w taki sposób ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl