Stephan Hocke
fot. Tadeusz Mieczyński
Stephan HockeDecyzja Wernera Schustera, aby powołać do kadry Stephana Hocke była dobrze przemyślana. Obiekt w szwajcarskim Engelbergu ma dla drużynowego mistrza olimpijskiego z 2002 roku szczególne znaczenie. W grudniu 2001 roku Stephan Hocke na obiekcie Titlis świętował swoje pierwsze i jak dotąd jedyne zwycięstwo w Pucharze Świata. Zdaniem trenera, to idealna sytuacja, że właśnie teraz Stephan wraca do zespołu. Tu świętował swój sukces i może go powtórzy.
W kwalifikacjach Stephan Hocke zaprezentował wysoką formę. Skokiem na odległość 127,5 metra uplasował się na 8 pozycji, a tym samym awansował do głównego konkursu. Tegoroczny sezon zimowy dla skoczka z Oberhofu rozpoczął się pasmem sukcesów. Po czterech konkursach Pucharu Kontynentalnego Niemiec prowadzi w klasyfikacji generalnej bez straty punktu.
Zawody w Engelbergu są próbą generalną przed rozpoczynającym się 28 grudnia Turniejem Czterech Skoczni. W walce o prawo startu w tej prestiżowej imprezie odpadł Erik Simon, który musiał ustąpić miejsca Stephanowi Hocke.
Joanna Będzieszak,
źródło: RTL News
oglądalność: (7444)
komentarze: (23)
-
Marco Polo weteran
pierwsze, jedyne i NIEZASŁUŻONE
To tak g'woli przypomnienia. Niemcy i Austriacy zaczęli tym konkursem testowac odpornośc psychiczną Małysza na "uśmiechy" losu w sezonie 2001/2002. Potem zrobili jeszcze kilka sprawdzianów. Jako, że po konkursie podniósł się wielki krzyk to popróbowano innych metod.
-
Tomek389 bywalec
Słuszna decyzja Schustera z powołaniem Stephana na zawody PŚ. Może wiele zdziałać widząc w jakiej jest formie. trzymam za niego kciuki, tak jak i za całą kadrę niemiecką!
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się