Skocznie w Bierieznikach
fot. tramplin.perm.ru
Skocznie w Bierieznikach należą do jednych ze starszych tego typu obiektów w Rosji. Przez lata były one nie tylko miejscem zawodów krajowych, ale także bazą treningową dla młodych skoczków. Wraz ze skoczniami w Permie stanowią one największe ośrodki narciarskie w okręgu permskim. W tym roku obchodzimy 25. lecie ich istnienia.
Pierwotnie kompleks narciarski w Bierieznikach miał powstać kilka lat wcześniej, jednak mimo wstępnego projektu budowy i przychylności władz miasta nie było nikogo, kto chciałby koordynować prace nad całym projektem. Sytuacja uległa zmianie w 1980 roku, kiedy do miasta przyjechał Wiktor Kołpakow - wieloletni dwuboista i trener narciarstwa. Po trzech latach, kiedy załatwiono wszelkie formalności w urzędzie miasta i Miejskim Komitecie Sportowym, firma "Uralkalij" rozpoczęła budowę skoczni, która potrwała zaledwie kilka miesięcy i już w grudniu 1983 roku przeprowadzono pierwsze zawody.
Obecnie kompleks narciarski w Bierieznikach składa się z trzech skoczni: 20-, 40- i 70 - metrowej. Pierwsza z nich powstała w 1983r., druga rok później, a trzecią wzniesiono w roku 1993. Szkoła sportowa w Bierieznikach skupia obecnie około 50 młodych zawodników: zarówno skoczków jak i dwuboistów. Wychowankami Kołpakowa są między innymi Leonid Szukin, Paweł Griszin czy Andriej Kołpakow - będący jednymi z najlepiej zapowiadających się młodych rosyjskich dwuboistów. W przeszłości członkami klubu byli również tacy zawodnicy jak: Iwan Fiesienko czy Jewgienij Pieniagin - uczestnicy Mistrzostw Świata i Igrzysk Olimpijskich Olimpijskich kombinacji norweskiej.
Do bogatej tradycji bierieznikowskiej szkoły sportowej trenerzy i działacze chcą nawiązać także obecnie. "W Bierieznikach jest wszystko, czego potrzebujemy do rozwoju skoków narciarskich: warunki przyrodnicze, młodzież. Skoki narciarskie i kombinacja norweska, jak wszystkie dyscypliny sportu, potrzebują jednak dużych nakładów finansowych. Z tym mamy pewne problemy, jednak nadzieją jest dla nas program „Szkoła Mistrzów dzięki któremu pozyskamy dodatkowe pieniądze, a nasza sytuacja się polepszy" - powiedział trener Wiktor Kołpakow.
Skocznie w Bierieznikach
-
anja bywalec
@Emu
Obydwie nazwy są poprawne, ale częściej używa się słowa Bieriezniki (łatwe do sprawdzenia w Googlach). Pisząc ten artykuł dokładnie to sprwadzałam, ale dziękuję za Twoje uwagi i czujność czytelnika :-).
PS Przymiotnik utworzony od tej miejscowości jest poprawny ;-). -
Emu doświadczony
Marzę, żeby pozaliczać rosyjskie skocznie, część jest fascynująco industrialna... Poza tym w samym Piermie rzadkie zjawisko, czyli skocznia miejska (tuż przy miejskich budynkach mieszkalnych, bez lasu wokół. Poniekąd czystej wody skocznią miejską jest też skocznia warszawska)... podobne (choć mniejsze) i nawet ładniejsze były w Tanvaldzie, ale piermskie skocznie też piękne.
Poniekąd czy w tym wypadku miasto na pewno nie nazywa się Biereżniki, a przymiotnik od nazwy miasta nie powinien brzmieć "biereżnicki"?... W tym wypadku sama nie wiem, ale "bierieznikowski" brzmi dla mnie szalenie dziwnie i mało poprawnie.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się