Thomas Morgenstern
fot. Tadeusz Mieczyński
SKOK SAS ROKU to suma wszystkich skoków w konkursach Pucharu Świata w danym roku kalendarzowym. W roku 2008 rozegrano 26 konkursów. Po zsumowaniu wszystkich odległości okazało się, że w 47 skokach największą odległość miał Thomas Morgenstern - 6.354 m.
Austriak startował w 2008 roku we wszystkich konkursach. Najdalej skoczył w Planicy - 202,5 m; a najkrótszy skok miał w Pragelato - 112 m. Drugie miejsce zajął Norweg Anders Bardal - 6.166 m. Na trzecim miejscu znalazł się Szwajcar Simon Ammann, 6.097 m.
Thomas Morgenstern
Nagroda SKOK SAS ROKU przyznana została po raz siódmy. W roku 2002 zwyciężył Andreas Widhoelzl. Austriak w 21 konkursach uzyskał 4943,5 m. W 2003 roku najlepszy był Norweg Roar Ljoekolsoey - 5852,5 m w 24 konkursach, w 2004 roku wygrał Fin Janne Ahonen - 6.505 m w 26 konkursach. Rekordową jak dotąd odległość 7.078,5 m (27 konkursów) wywalczył Thomas Morgenstern - zwycięzca klasyfikacji w 2005 roku. W 2006 roku laureatem był Bjoern Einar Romoeren, który skoczył 4.856 w 20 konkursach. Ostatnim zwycięzcą był Adam Małysz, który w 2007 roku w 26 konkursach (48 skoków) uzyskał - 6546m.
Pomysłodawcą nagrody jest Tomasz Zimoch - dziennikarz Programu I Polskiego Radia. Thomas Morgenstern otrzyma nagrodę SKOK SAS ROKU (już po raz drugi) podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.
-
anonim
@SKOKI MOIM ŻYCIEM (*b41.neoplus.adsl.tpnet.pl)
A wiesz co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze?Że jak jakiś skoczek uśmiechnie się do tych fanek,to one sobie już wyobrażają nie widomo co. Niestety drogie fanki ,szkoczkowie mają niezłą polewke z takich dziewczyn.Im wcześniej to zrozumiecie ,tym lepiej dla was.
-
anonim
Bravo Morgenstern! To był dla Ciebie wspaniały sezon.
Chciałam powiedzieć coć do fanek Gregora i fanek innych skoczków, a raczej innych MŁODYCH skoczków. Żałosne jest dawanie komentarzy do zjęc i artukułów typu: ,,Oh Gregor- jaki Ty jesteś boski", ,,Gregor- kocham Cię, ale Ty masz boskie ciało". To już nawet nie jest smieszne, ale żałosne! Takich ludzi jak skoczkowie to trzeba cenić i SZANOWAĆ. Jeśli naprawdę ich szanujecie to nie dawajcie takich głupich komentarzy typu ,, I love you", bo to moim zdaniem oznacza brak poszanowania". Rozumiem, że skoczkowie moga się bardzo podobać, ale oceniając skoczka powinno się patrzec na jego wnętrze, jakim jest człowiekiem, na jego charakter, jego rezultaty, na to ile serca wkłada w skoki! Ja nigdy w życiu bym nie ośmieliła się napisać w liście do skoczka nawet gdyby był niewiadomo jak piękny , że go kocham, ponieważ jestem prawdziwą fanką i ich szanuję i cenię, bo sa to niezwykli ludzie. A takich fanek co piszczą za skoczkami i myślą, ze tym zwrócą na siebie jakoś uwagę jest pełno. Dobrze Wam radzę- nie ośmieszajcie się tak, bo i tak nic nie wskóracie. To jest po prostu Żal.PL POZDRO DLA PRAWDZIWYCH FANÓW I FANEK SKOKÓW:) -
Emu doświadczony
Pod względem zapisu popełniliście taki kiks, że aż żal ogarnia... Ludzie! Przecież 6.097 to w tym wypadku "sześć tysięcy dziewięćdziesiąt siedem", a nie "sześć i dziewięćdziesiąt siedem tysięcznych". Więc z jakiej paki "metrA"?!
Nawiasem mówiąc, po polsku nie zapisuje się dużych liczb tak jak powyżej. Można oddzielać trzycyfrowe grupy - spacją, a nie kropką - ale nie tak, żeby jedna z grup miała raptem jedną cyfrę. Czyli zaczynając od liczb pięciocyfrowych. Wprawdzie po polsku w ułamkach dziesiętnych część ułamkową oddziela się przecinkiem, a nie kropką, ale i tak zapis "6.097" silnie sugeruje ułamek. Oczywiście każdy się domyśli z kontekstu, ale jak widać po formie "metrA", sami wpadliście w tę pułapkę.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się