- Twój przyjazd do Warszawy nie ma nic wspólnego z dyscypliną, której jesteś czołową postacią na świecie. Dlaczego zatem zgodziłeś się wziąć udział w meczu piłki nożnej i to w czasie, kiedy mogłeś spokojnie odpoczywać po trudach minionego sezonu?
- Powodów jest kilka. Po pierwsze, jestem skoczkiem narciarskich, ale też wielbicielem futbolu. Po drugie, zaproszenie do Warszawy otrzymalem od Pani Prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej, a takiej osobie po prostu się nie odmawia. Wreszcie po trzecie, Adam mówił, że to będzie super impreza i że dochód z niej będzie przeznaczony na pomoc dla dzieci. A poza tym skoro wszyscy inni skoczkowie zwielu ekip stawili się w waszym pięknym mieście, to dlaczego miałoby mnie tutaj zabraknąć? Poznaję tu nowych ludzi i świetnie się bawię.
- Jesteś w Polsce osobą bardzo popularną, mimo że należałeś - i według fachowców skoków należysz - w dalszym ciągu do najgroźniejszych rywali Adama Małysza. Jak myślisz, skąd bierze się Twoja popularność w naszym kraju?
- Może zacznę od tego, że bardzo bym chciał znów należeć do największych rywali Adama. Ostatni sezon na skoczniach był dla mnie kompletnie nieudany, a to za sprawą kontuzji, po której długo nie mogłem odzyskać formy. Natomiast co do popularności, to nie wiem, skąd ona się bierze. Może stąd, że zawsze byłem i jestem człowiekiem otwartym, życzliwie nastawionym do ludzi i świata. Pamiętam, że kiedy Adam wystrzelił z formą na Konkursie Czterech Skoczni w sezonie 2000/2001, to pomyślałem wówczas, że oto pojawił się nowy, bardzo mocny rywal. Czy miałem z tego powodu usiąść i płakać? Starałem się walczyć do końca. Ale zostałem w domu wychowany tak, że każdego przeciwnika umiem docenić i szanuję go. Poza tym Adam jest bardzo miłym człowiekiem i nie da się go nie lubić. Mówię o tym, bo wiem, jak bardzo Polacy zakochani są w jego wyczynach. A ponieważ obaj szanujemy się i lubimy się wzajemnie, a prasa i telewizja w naszych krajach często to podkreślają, to myślę, że dlatego kibice z Polski mnie polubili. Przyznam zresztą, że z wzajemnością. Zawsze podkreślam, że zawody Pucharu Świata w Zakopanem były jednymi z najlepszych jakie przeżyłem. Trudno znaleźć podobne. Może jeszcze w Willingen kibice są tak wspaniali. Zresztą po co szukać daleko? Jestem teraz w Warszawie i na każdym kroku spotykam się z wyrazami sympatii. Wierz mi, że bardzo cenię sobie uznanie Polaków i szanuję wasz kraj.
- Stwierdziłeś, że jesteś wielbicielem futbolu. Czy jesteś zatem kibicem konkretnego klubu, czy raczej kibicujesz po prostu reprezentacji swojego kraju?
- Oczywiście, że kibicuję reprezentacji Niemiec, to chyba naturalne. Ale przede wszystkim jestem kibicem SC Freiburg. W Niemczech wszyscy podniecają się Bayernem Monachium, Schalke 04 albo Borussią Dortmund. Owszem, lubię patrzeć i doceniam grę Bayernu, ale pochodzę ze Schwarzwaldu i od dziecka jestem za Freiburgiem. Rozumiesz chyba, że nie mam zbyt wiele czasu, aby chodzić na mecze, ale stalę śledzę wyniki mojej drużyny. A kiedy sezon skoków się kończy, to z przyjemnością bywam na stadionie. Ostatnio mojej drużynie nie idzie, ponieważ gra w 2. Bundeslidze. Ale teraz ma duże szanse na awans do ekstraklasy i wierzę, że tak właśnie się stanie. Zresztą, czy w pierwszej czy w drugiej lidze, najważniejsze jest, aby być wiernym kibicem. I ja właśnie takim jestem.
- Czy przyjeżdzając do Warszawy wiedziałeś, że mecz drużyny skoczków z polskimi artystami odbędzie się na stadionie Legii Warszawa i czy w ogóle wiedziałeś wcześniej cokolowiek o naszym klubie?
- Żaden kibic piłki nożnej w którymkolwiek z krajów Europy nie może powiedzieć, że nie zna nazwy Legia Warszawa. To tak, jakbyś ty nie wiedział, że istnieje Bayern Monachium, Ajax Amsterdam czt choćby mój Freiburg. W Niemczech Legia Warszawa jest najbardziej znaną z polskich drużyn. W ostatnich latach piłkarska Europa bardzo się powiększyła. Więcej mówi się i pisze o drużynach z Czech, Rosji czy Ukrainy. Ale moim zdaniem zespoły z Polski, a wśród nich Legia, do tej piłkarskiej Europy należały już od dawna. Zresztą musze przyznać, że kiedy wczoraj po treningu z panem Jerzym Engelem dostałem szalik waszego klubu, to ten prezent sprawił mi sporo radości. Na pewno będzie jedną z milszych pamiątek, jakie zabiorę do Niemiec.
- W przeciwieństwie do Adama i Svena, od razu założyłeś go na ramiona.
- Oczywiście. Skoro jestem w Warszawie gościem, a wy uznaliście, że zasługuję na to, aby otrzymać wasze barwy, to jak mogłem ich nie przyjąć? Był to bardzo miły gest ze strony Legii i teraz już wiem, że z polskich druzn będe kibicował właśnie waszemu klubowi. Muszę się poza tym pochwalić, że wczoraj preszedłem krótki, ale za to intensywny kurs wiedzy o osiągnięciach i kibicach Legii. Wiem, że jesteście mistrzem Polski i że macie najlepszych fanów. Słyszałem też od pana Engela, że robicie super atmosferę na trybunach i że jeździcie z Legią po całej Europie. To jest piękne.
- Podoba Ci się Warszawa?
- Piękne miasto. Mówię to zupełnie szczerze, bez żadnej dyplomacji. Większą część Warszawy widziałem co prawda z okiem samochodu i autokaru, ale robi wrażenie. Bardzo podobały mi się Łazienki, gdzie byliśmy na spacerze i Stare Miasto, choć byliśmy tam dosłownie chwilę. Jedyne, co mnie zdziwiło, to fakt, że stadion Legii nie należy do najnowszych. Nawet pytałem pana Engela, jak to możliwe, żeby tak zasłużony klub dla polskiej piłki nie miał super stadionu. Już wiem, że jak to zwykle bywa, chodzi o pieniądze. Ale jestem przekonany, że kiedy w przyszłym roku Polska znajdzie się w Unii Europejskiej, to wszystko zacznie zmieniać się na lepsze. Pewnie znajdą się wówczac pieniądze na to, aby Legia miała super stadion.
- Jeszcze jedno pytanie. Co zamierzasz osiągnąć w kolejnym sezonie, który dla skoczków rozpocznie się w listopadzie?
- Tak jak każdy skoczek na świecie, chcę zdetronizować Adama [śmiech]. Ale mówiąc poważnie, to jak najszybciej chcę wrócić do czołówki Pucharu Świata. To będzie moim celem w najbliższym sezonie. I choć wiem, że cała Polska kibicuje Adamowi, to mam nadzieję, że polscy kibice będą również wspierać moje poczynania na skoczni. A ja ze swej strony chcę złożyć kibicom Legii życzenia wszystkiego najlepszego. Życzę Wam, żebyście non stop byli Mistrzami Polski i żebyście odnosili sukcesy w Pucharach. I jeszcze jedno. Grono sympatyków Legii w Niemczech powiększyło się właśnie o jedną osobę.
-
Ewa stały bywalec
Jak zwykle slodki i super gosc :) Umie się zachowac w kazdej sytuacji z klasą :)
-
anonim
Martin jak zawsze pokazał klasę i jest po prostu SUPER!!!!!!, a jego słowa to potwierdzają... Fajnie, że lubi nas- Polaków i że podoba Mu się moje miasto. Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że zawsze będzie ciepło myślał o Polsce i tutejszych fanach:-)
-
anonim
Oh taki słodziutki chłoptaś. Mam nadzieję że jest gejem i napisze do mnie list
-
anonim
"Adasia nie da się nie lubić, martina też nie!.! On też jest skromny jak Adaś!.!
-
anonim
Ach, ten Martin
On jest cudowny, no i skromny, bo przecież dziewczyny nie tylko lubią go za to, że jest otwarty do ludzi i świata, ale za to, że jest przystojny. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wróci do światowej czołówki skoków narciarskich.
-
anonim
No rzeczywiście jest super. Mam nadzieje, że kiedyś znajde takiego faceta jak on :)))
-
Paulina stały bywalec
Martin
On jest i będzie cudowny
-
kaśka początkujący
lubię martina i bardzo mu kibicuje ale dlaczego mi to zrobił mowiąc ze kibicuje legii warszawie !!!:(:(:(
-
anonim
wodnik
W takim razie, co tu jeszcze robisz? Pozdrowienia dla wszystkich fanów Martina!!!
-
anonim
Ten człowiek sprawia że chce mi sie żyć. Daje przykład że na tym naszym beznadziejnym świecie są jeszcze ludzie o cudownym charakterze(i nie tylko dlatego że powiedział że lubi Polskę) ale dlatego że tak faktycznie jest.To nie jest ściemnianie,on po prostu taki jest,prosty,spontaniczny,otwarty szczery. Wspaniały człowiek
-
anonim
HM...
"Czech, Rosji, Ukrainy"...
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się