Lauri Asikainen swoją przygodę z narciarstwem klasycznym rozpoczął jako kombinator norweski. Po raz pierwszy na arenie międzynarodowej pokazał się w 2005 roku. Dwa lata później podczas Mistrzostw Świata Juniorów w Tarvisio gościnnie wystąpił w konkursie drużynowym skoczków, gdzie wraz z kolegami z kadry zdobył brązowy medal. Po trzech kolejnych latach startów jako dwuboista, zdecydował się porzucić biegi na koszt skoków. Decyzję tę ogłosił latem 2010 roku.
Dwa pierwsze konkursy w zawodach FIS Cup zakończył na podium, dzięki czemu od razu został przeniesiony do Pucharu Kontynentalnego. Tam po kilku słabszych występach, punkty uprawniające go do startu w Pucharze Świata zdobył jesienią 2010 roku na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Po raz kolejny w czołowej "30" drugoligowych zawodów znalazł się blisko dwa lata później w Lillehammer. Okazał się to początek coraz lepszych skoków Fina, który w Klingenthal stanął na drugim stopniu podium finałowych zawodów Letniego Pucharu Kontynentalnego.
Tydzień później na Vogtland Arenie zadebiutował w zawodach z cyklu Grand Prix, jednak zajął tam odległe 35. miejsce.
Niespełna dwa miesiące później stanął na starcie Pucharu Świata. W Lillehammer nie zapunktował. Sztuka ta udała mu się dopiero tydzień później na domowym obiekcie w Kuusamo. 1 grudnia zajął niezłe 23. miejsce. Jego najlepszym rezultatem w sezonie 2012/2013 była 16. pozycja wywalczona w Wiśle. Z dorobkiem 50 punktów ostatecznie zajął 46. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Debiut na Mistrzostwach Świata wypadł fatalnie. Asikainen dwukrotnie zajął 48. miejsce, a wraz z drużyną zakończył rywalizację na 11. miejscu.
W lipcu 2013 roku osiągnął swój najlepszym wynik w zawodach Letniej Grand Prix. Na normalnym obiekcie w Hinterzarten zdołał zająć 19. miejsce.
Warto dodać, że mimo przeciętnych wyników, został on wybrany przez fińskich dziennikarzy na skoczka 2013 roku.
Sezon 2013/2014 rozpoczął się dla niego fatalnie. Bezskutecznie próbował dostać się do czołowej "30" konkursów najwyższej rangi, przez co został odesłany do Pucharu Kontynentalnego. Przełom nastąpił w lutym. Po niezłych startach w "drugiej lidze" zabrano go do Falun, gdzie niespodziewanie zajął 9. miejsce. Był to jego najlepszy rezultat w karierze. Pomimo braku nominacji do olimpijskiej kadry, w marcu podczas Mistrzostw Świata w lotach narciarskich zajął 17. miejsce, dzięki czemu był najlepszym z Finów. W finałowej części sezonu punktował już regularnie. W końcowej klasyfikacji PŚ został sklasyfikowany na 53. lokacie.
Asikainen ma w swoim dorobku dwa złota, jedno srebro i jeden brąz Mistrzostw Finlandii.
CIEKAWOSTKI:
*Rekord życiowy: 187,5 metra (21.03.2013; Planica)
