Lars Bystoel kończy karierę

Lars Bystoel

Małe podsumowanie kariery Larsa Bystoela:
I.Data urodzenia:
4 grudnia 1978.
II.Pseudonim:
By.
III.Klub:
Eldar IL / Kollenhopp.
IV.Trener osobisty:
Mika Kojonkoski.
V.Pierwszy skok:
Nie znam.
VI.Debiut w reprezentacji:
2002.
VII.Debiut w PŚ:
Oslo-Holmenkollen 2001.
VIII.Pierwsze punkty PŚ:
Zakopane 2002.
IX.Rekord życiowy:
216,5 metra w II serii II konkursu PŚ w Planicy 2005.
X.PŚ:
2000/200 1: niesklasyfikowany.
2001/2 002: 66. miejsce 0 zwycięstw 12 pkt. (5. wśród Norwegów).
2002/2003: 26. miejsce 0 zwycięstw 226 pkt. (4. wśród Norwegów).
2003/2004: 21. miejsce 0 zwycięstw 263 pkt. (5. wśród Norwegów).
2004/2005: 10. miejsce 0 zwycięstw 613 pkt. (2. wśród Norwegów).
2005/2006: 13. miejsce 1 zwycięstwo 495 pkt. (3. wśród Norwegów).
2006/2007: 76. miejsce 0 zwycięstw 9 pkt. (9. wśród Norwegów).
2007/2008: 37. miejsce 0 zwycięstw 99 pkt. (6. wśród Norwegów).
2008/2009: nie startował.
Razem: 7 razy sklasyfikowany 0 zwycięstw jedno 10. miejsca 1 zwycięstwo w konkursach ani razu najlepszy wśród Norwegów raz 2. u nich 1717 pkt.
XI.Udział w konkursach drużynowych PŚ i PN:
2000/2001: nie startował w drużynówkach nie dawał punktów do PN.
2001/2002: 5. miejsce w Lahti (skakał jako drugi) 7. miejsce w PN.
2002/2003: 7. miejsce w Oslo-Holmenkollen (skakał jako pierwszy) 3. miejsce w PN.
2003/2004: nie startował w drużynówkach 1. miejsce w PN.
2004/2005: nie startował w drużynówkach 3. miejsce w PN.
2005/2006: 3. miejsce w Willingen (skakał jako drugi) i 2. miejsce w Lahti (skakał jako trzeci) 2. miejsce w PN.
2006/2007: nie startował w drużynówkach 2. miejsce w PN.
2007/2008: nie startował w drużynówkach 2. miejsce w PN.
2008/2009: nie startował w drużynówkach nie dawał punktów do PN.
Razem: 4 razy startował w drużynówkach 0 zwycięstw jedno 2. miejsce 7 razy dawał punkty do PN 1 zwycięstwo.

Lars

Po pierwsze: szkoda. Ja myślałam, że Lars jeszcze wróci. Po drugie nie krytykujcie Larsa za to,że pił bo tak jest najprościej. Skrytykować, a dalej to już nie nasza sprawa. Ja wiem on robił żle, że pił a może nawet brał narkotyki, ale starajmy sie go zrozumieć. Ja mimo wszystko nadal bardzo Larsa lubię i szanuję.

Ojej, ja nie mówię o telemarku:)
Ale o sportowym trybie życia.
A co za tym idzie ? kolejne sukcesy.
Co do telemarków Simona to zawsze mam nadzieję, ze jak przyjdzie kolejny sezon to sędziwie w końcu przejrzą na oczy ale nic z tego, mija kolejny i kolejny i jak lądował tak ląduje:)

@Fanko, Ammann wzorem do nasladowania? Przeciez to oszust, na treningach dlugo i wytrwale cwiczyl telemarkowe oszustwa i tym sposobem wielokrotnie niezasluzenie wygrywal zawody lub zajmowal miejsce na podium. Rowniez tytul Mistrza Swiata "zdobyl" w ten sam sposob.
Bystol mial wybryki alkoholowe od wielu juz lat, nie zaczal dopiero po IO w Turynie. Osobiscie ciesze sie, ze tej pijackiej geby na skoczniach juz nie zobacze.
A porownujac tych dwoch skoczkow: Bystol swoim postepowaniem wyrzadzal krzywde przede wszystkim sobie samemu, natomiast Ammann wyrzadzal krzywde innym (skoczkom), w nieuczciwy sposob pozbawiajac ich zwyciestw i podiow.

Droga @Fanko, a czy nie uwarzasz że nie przystoi 2-krotnemu mistrzowi olimpijskiemu, mistrzowi świata i od paru już sezonów jednemu z najlepszych skoczków świata próbować notorycznie nabierać sędziów na swój "telemark a la Ammann"? To także nienajlepszy sposób do naśladowania.
A co do Bystoela to nie zgodzę się że po turyńskim sukcesie sodówka uderzyła mu do głowy. Problem ze zbyt częstym zaglądaniem do kieliszka miał już wcześniej. Po prostu ma słaby charakter, a nigdzie nie jest napisane że mistrz olimpijski musi być bez skazy.

Powiem krótko!
Zloty medalista Olimpijski powinien świecić przykładem dla innych,bo zdobywając tak cenny medal automatycznie staje się człowiek sławnym i inni biorą z niego przykład.

Alkohol jest dla ludzi ale trzeba postawić sobie jasne granice i nade wszystko odpowiedzieć na pytanie " czego chcę w życiu dokonać "

Simon, zdobył dwa i do dziś można brać z niego przykład i nadal jest na szczycie.
O Adamie nie wspomnę już bo ten zamiast na trening musiałby po swoim sukcesach dziś chodzić nie na skocznię a na AA :))

To nie Miss World i twarz jest tu mało istotna, za to psychika bardzo..

Stanowczo musimy rozdzielić życie osobiste skoczka od jego wyników sportowych.Kiedy nie mają zbyt dużego przełożenia na siebie ,to są wtedy dwie różne płaszczyzny życia sportowca. Lecz w przypadku takich ludzi jak Olli, Bystoel, Nykanen,a nawet nasz Rutkowski te dwie płaszczyzny zaczęły mieć duży wpływ na siebie.Mianowicie hulaszczy tryb życia zaczął przekładać się na wyniki sportowe.
Skoczek zaczyna imprezy, picie, ćpanie, rozwiązły tryb życia---- ogólnie "Sex & Drugs & Rock & Roll" ---a jego skoki dostają po tyłku.Są coraz słabsze, odległości maleją, styl wysiada.Wkrada się zniechęcenie, zmęczenie, stagnacja.Zawodnik przechodzi kryzys i często w takich chwilach odwiesza narty na kołek.
Oczywiście podobny kryzys może zdarzyć się sportowcowi niepijącemu, ale ci imprezujący częściej okupują to rozstaniem się ze sportem.Zdarza się to w wielu dyscyplinach sportowych.Gwiazdy mają kasę, są w świetle jupiterów, na językach świata i wtedy sodówa zaczyna buzować w ich głowach. Dlatego słowa " jak można zdobyć medale IO a potem stać się alkoholikiem ?" nie są dla mnie oburzające i wynikające z zazdrości lub zawiści. To dla mnie też niepojęte, że zdobycie najcenniejszego z trofeów sportowych, czyli medalu IO jest jakby jedną z przyczyn do nabrania głową sodówki. A to świadczy jedynie o niedojrzałym podejściu do sportu, trenerów,kibiców a wreszcie do samego siebie. To nie jest "tylko sport" to jest częć życia każdego skoczka i zaryzykuje stwierdzenie że lwia część do której dopasowują wszystko.
Fakt każdy człowiek, nawet sportowiec może sobie pofolgować czasem z imprezami.Lecz przekroczyć cienką linię jest bardzo łatwo, a wrócić do normalności jakże ciężko.
Dlatego rób sobie skoczku co chcesz w życiu prywatnym, lecz pokazuj co rusz światu, że jesteś na wysokim sportowym poziomie i masz formę.
Może wtedy skoczku nie będziesz wzorem do naśladowania w prywatnej sferze i znajdą sie ludzie co ci wypomną balangi, ale do sportowej wysokiej klasy nikt się nie czepi .Lecz jak zaczniesz partolić swoje skoki, to masz jak w banku, że ludzie ocenią je przez pryzmat wychylonych przez ciebie kieliszków wódki czy wypalonych skrętów.

@Emil

Rzeczywiście.,
Funaki mi się wcisnął nie potrzebnie. ;)
Japończyk bronił tytułu ale ze skoczni dużej. ;)

No właśnie... Co mam piernik...

Nareszcie jakiś głos rozsądku (markos). Może nie śledzę życiorysów sportowców tak wnikliwie, jak wielu forumowiczów, ale ja tam o jego ekscesach wiele nie słyszałam (a juz na pewno na nich sie nie skupiałam). Też pamiętam przede wszystkim dobre skoki.

Czy był (jest) "pijakiem" i "narkomanem"? Może tak, może nie. Może trzeba by zachować trochę umiaru w używaniu takich mocnych słów, nie znając człowieka prywatnie. A co do tego, że jakoby mu sodówka uderzyła i dlatego jest "be". NIkt z nas nie wie, dlaczego postępował tak, a nie inaczej. To bardzo prosty sposób oceny sytuacji: osiągnął coś, a potem zapił, zaćpał, ergo: jest nic niewart i w głowie mu się poprzewracało. Ludzie są różni: silniejsi, słabsi. Są różne okoliczności skłaniające do wyboru złych ścieżek. Jeden w pewnych okolicznościach (np. wyjazdy, presja itp.) się trzyma, inny rozlatuje psychicznie, inny jeszcze za bardzo lubi się bawić i w końcu przegina. A czasem decydują czynniki, o których nic nie wiemy.
Nie wiem, czy jego decyzja o odejściu jest słuszna czy nie. To może ocenić sam po jakimś czasie. Ale pamiętam go z dobrych skoków i szkoda, że to koniec występów. Cóż, wszystko się kiedyś kończy. Życzę mu powodzenia.

A co do wyglądu. Po pierwsze: wygląd tu nie ma nic do rzeczy. Po drugie: to rzecz gustu, według mnie wygląda normalnie.

Co ma piernik do wiatraka

@manka, Indor
Radzę spojrzeć na własne gęby. I poćwiczyć ortografię.

Lars owszem miał sporego farta w olimpijskim konkursie, ale trzeba umieć wykorzystywać takie okazje, on to potrafił zrobić. A do tego miał wtedy świetną formę. Ja zapamiętam go nie z alkoholowych ekscesów lecz z perfekcyjnych stylowo skoków i lądowań. Chyba tylko jeszcze Ljoekelsoey i Loitzl mogli się z nim równać pod tym względem.
Szkoda że w takich okolicznościach rozstaje się ze skakaniem ale raczej nie miał większych szans zbliżyć się do poziomu prezentowanego przed 4-ma laty. Choć kto wie...

mogl zakonczyc juz po pierwszym wyrzuceniu z kadry :/ ale co sie odwlecze to nie uciecze ;]

@TAMM: Funaki był mistrzem na dużej. Na normalnej złoto zdobył Soininen i też nie bronił tytułu :P

@Indor

Poszczęściło mu się.
Ale gdyby był słaby, to i tak by nie wygrał.

@Ojciec Marek

Przy dwóch tytułach brałem tylko obronę drugiego.
Z resztą Nykaenen zdobył złoto na normalnej podczas IO w Calgary.
A potem nie startował w Albertville.

@manuel@ (*195.116.50.112)

to nie slawa go zniszczyla....juz duzo wczesniej mial problemy z alkoholem...i to dosyc spore...

NO BRAWO

Dla niego moim zdaniem to było najlepsze wyjście z sytuacji
szuka pracy to dobry znak tylko nie wiem czy najpierw nie powinien udać się na odwyk szkoda faceta

Fanka

Też tak myślę. Mial dużo szczęscia na IO, a że forme też mial niezłą to cóż..Złoto olimpijskie.
No szkoda, że mu tak szajba odbila, może gdyby nie to, skakalby dobrze w sezonach, chociaż nie ma jakiegos wielkiego talentu. Mam nadzieje, że Harri Olli, moim zdaniem o wiele większy od niego talent nie skonczy podobnie jak on. W koncu tyle sie już mówiło o jego wyskokach z alkocholem.. Ale Harri jest młody, mam nadzieje, że zrozumial już swój bląd.

Simon Ammann miał 20 lat jak zdobył 2 tytuły mistrza olimpijskiego, i jakoś nie zaczał pić, ćpać itp. Adam Małysz tak samo, tyle sukcesów na koncie, a dalej jest skromnym, pracowitym i uczciwym człowiekiem. Bo tych ludzi po prostu slawa nie zniszczyła. Larsa niestety tak...

Ahonen też kończył....

....a Bystoel to ćpun i alkoholik to niech kończy, będzie miał czas na ćpanie i picie......

Ja naprawdę tego pojąć nie mogę jak można zdobyć tak cenny medal a potem palma ludziom tak odwala, ze staja się alkoholikami no nie pojmuję tego dlaczego sobie tak niszczą życie i karierę sportowca.
To nasz Adam musiałby już być 4 razy być na odwyku / 4 złota MŚ/
2 razy lądować w izbie wytrzeżwień / 2 medale IO/
i 38 razy leczyć kaca:) /38 zwycięstw w PŚ/
Zapomniałabym i 4 razy leżeć trupem po ciężkich zatruciach alkoholowych /4 KK/ :))
Zapomniałam o czymś ?
Lars nigdy nie miał klasy dlatego skończył jak skończył.
A zawodnikiem był takim se.Żadnych rewelacji.

A co z Nykkanenem?! Zdobył złoty i srebrny medal na olimpiadzie w Sarajewie w 1984, a potem dwa złota w Calgary w 1988.

;)

@Indor
On podobno ma narzeczoną i to już od kilku lat.Nie wziął z nią ślubu ze względu na brak czasu (proszę czytać-karierę sportową).

Fuksło mu się z tą IO i tyle - forma czy nie forma, istniała prawie pewność, że ktoś z pozostałej czwórki go przeskoczy. A że się warinki z******, to wygrał. Przy nowym systemie by przegrał.
Z tym talentem też bym nie przesadzał, skoczkiem był co najwyżej niezłym.

Co on tu mówi - chce porządkować życie prywatne - rychło w czas..
A zresztą, gdzie on znajdzie pannę - z taką gębą?

Kolejny mistrz olimpijski ze skoczni normalnej, który nie będzie bronił tytułu.
Bronili go tylko Ammann, Funaki, Bredesen, Raska, Recknagel i Ruud.
Pozostałych 13 mistrzów nie startowało na następnej olimpiadzie.
Obronić tytuł zdołał jedynie Ruud.
Ale za trzecim razem został "tylko" wicemistrzem.

No zdziwiło mnie to mimo wszystko, myślałem, że dotrzyma do igrzysk.

@Zadek
Ostatnio nie słyszałem o żadnych ekscesach, teraz jedynie ta dyskwalifikacja, której przyczyny nie uznałbym za jakiś specjalny eksces. Jedyne o czym słyszałem to było przed ostatnim sezonem olimpijskim.

Szkoda, że Adam doznał urazu i pewnie nie wystąpi na Pucharze Solidarności.
Dobrze, że to nic poważnego. ;)

@jozek_z_bazin

Chyba sobie gdzieś skacze.
Już od dwóch lat go nie widać na międzynarodowych zawodach.

@Łukasz

Akurat talentu Bystoelowi odmówić nie można.
Szło mu źle bo wszystko olewał, dosłownie i w przenośni.

co ty pieprzysz talent miał lecz go zmarnowal, byle kto olimpiady nie wygrywa

Dobrze, bo się strasznie męczył niech chłopak uczciwie zarabia w czymś w czym ma talent. Na pewno nie ma go do skakania..

Szkoda, że zakończył karierę.
Ale można było się tego raczej spodziewać.

od dużym znakiem zapytania stoi występ Adama Małysza w sobotnim Pucharze Solidarności w skokach narciarskich na igelicie. Wiadomo jednak, że oprócz niego na starcie na pewno stanie czołówka polskich zawodników.

Szef wyszkolenia w Polskim Związku Narciarskim Marek Siderek nie umiał podczas wtorkowej konferencji prasowej w Krakowie odpowiedzieć na pytanie czy najlepszy polski skoczek weźmie udział w tych zawodach. Według nieoficjalnych informacji Adam Małysz doznał lekkiego urazu i w Pucharze Solidarności raczej nie weźmie udziału.

Adam doznał urazu ?
O Matko napiszcie coś o tym, co się stało ?
Ale proszę o konkrety jeśli można bardzo proszę :(
Co mu się stało ?

szkoda ,że kończy karierę ale dobrze ,że będzie skakał dla zabawy i trenigowo ale najważniejsze skakał będzie nadal ;)

@Szymek

Ale pytanie brzmiało:
Co pan będzie robił PO ZAKOŃCZENIU KARIERY?
Czyli co będzie robił od razu po zakończeniu kariery...
A 2-3 lata po zakończeniu może byc trenerem. ;))

Smutne

To smutne ale on sam sobie zawalił życie :(
tak juz ostatnio nie zachwycal skokami tylko wlasnie ekcesami alkocholowymi, ze pewnie dobry moment wybral. Ja tam nigdy za nim przepadalem, bo postempował bezsensu

Nie mówmy o tym co będzie po zakończeniu kariery Adama, narazie skacze i niech skacze jak najdłużej, jak najdłużej będzie chciał, dopóki mu zdrowie pozwoli, dopóki mu nie zabraknie motywacji, kibice ci najwierniejsi zawsze będą z nim.

ludzie o bedzie robił t ojego sprawa

Tu masz dowód niedawny wywiad z adamem gdzie jasno twierdzi że trenerem nie będzie je.pl/o7fo

PS. musiałem skrócić link bo był zadługi i skijumping go nie chciał wystawić

@Szymek

Adam nigdy nie powiedział że nie będzie trenerem.

On powiedział, że napewno nie od razu po zakończeniu kariery. Kiedy zakończy kariere będzie chciał poświęcic troche czasu rodzinie i zając się swoimi prywatnymi sprawami. Ale po 2-3 latach. Czemu nie? Byłby z niego naprawde dobry trener. ;))

www.lodz-ski-team.pl

mogł jeszcze poczekac jedna zime ale nie wydaje mi sie zeby cos jeszcze osiągnął.

www.lodz-ski-team.pl

mogł jeszcze poczekac jedna zime ale nie wydaje mi sie zeby cos jeszcze osiągnął.

@Szymek

Adam już ma tyle kasy, że raczej wystarczy mu do końca życia, tym bardziej że nie wygląda na typ rozrzutnika, a do tego ma już zagwarantowaną emeryturkę i to nie małą ;)

REDAKCJO! prosze napisac o tym urazie adamaa! ;((

Jak myślicie co Adaś będzie robił po zakończeniu kariery

Moim zdaniem będzie trenerem.
Adam niby mówi i zaklina to że nigdy nie będzie trenerem ale po pewnym czasie gdy gotówka już nie będzie tak regularnie przypływać mu na konto decyzja jego zmieni się radykalnie ostatecznie może pełnić jakieś stanowisko w PZN lub być sędzią skoków.
Co do dekarstwa to nie sądzę żeby po takiej karierze nasz orzeł z Wisły mógł się stać zwykłym szarym człowiekiem wstawać o 6 rano iść do pracy i o 17 wrócić ja bym po tym wszystkim nie dał rady tak żyć.

no niestety skoki wykańczaja troche zdrowie

Lars a WRL

Ponieważ w sezonie 2008/09 Lars ma zero dobytych pkt zatem nie znajduje się w rankingu WRL a tym bardziej w tej 55tce. Lecz w jego miejsce (I np. Pettersena) Norwegowie wprowadzili w ubiegłym sezonie Evensena, Skletta a teraz zapewne Kokkonena a może jeszcze Gangnesa. Nie ma się co o Norwegów martwić. Co chwila wprowadzają kogoś nowego.

Według nieoficjalnych informacji Adam Małysz doznał lekkiego urazu i w Pucharze Solidarności raczej nie weźmie udziału.

Nie chcę was martwić, ale niestety interia też donosi o małym urazie Małysza.

nie śmiej się dziadku z czyjego upadku
a dziadek się śmiał i sam upadek miał

Jeest! Zwalnia się miejsce w "55" WRL!

Prawda, Bystoel nie powinien być znany jako tylko złoty medalista IO, co więcej ten medal właśnie był ukoronowaniem świetnego sezonu. Pamiętam świetny konkurs MŚ w Oberstdorfie i te jego 143m. w drugiej serii. Ale najbardziej zapamiętam go z aż nienaturalnie pięknego stylu.

Bez przesady z tymi slabymi skokami. W 07/08 w PŚ mial niezla koncowke. Warto tez dodac ze oprocz sukcesow z IO wygral konkurs T4S na Bergisel i byl 4 na MŚ w Oberstdorfie

Długopolski

btw. co się dzieje z Długopolskim? wie ktoś? z góry dzięki za odpowiedź

www.sport.onet.pl/0,1248 889,2047510,,puchar_solidarnosci_st art_malysza_niepewny,wiadomosc.html

Usuncie spacje

na onecie jest

kibic_małysza

Skad masz te informacje? To pewne?

@kibic_malysza Skąd masz to info.Daj linka?

@manka "Ja tam nigdy za nim przepadalam, bo odstrasza wygladem."
Gratuluje światopoglądu i podejścia do ludzi.

wiadomość sensacja! :(

Według nieoficjalnych informacji Adam Małysz doznał lekkiego urazu i w Pucharze Solidarności raczej nie weźmie udziału.

ostatnie 2 sezony już nie skakał w kadrze

tak juz ostatnio nie zachwycal skokami tylko wlasnie ekcesami alkocholowymi, ze pewnie dobry moment wybral. Ja tam nigdy za nim przepadalam, bo odstrasza wygladem.

Smutne

To smutne ale on sam sobie zawalił życie :(

;O

Szczerze mówiąc, jestem zaskoczona...