Pech nie opuszcza Ville Larinto

  • 2011-08-02 23:22

Pech nie opuszcza fińskiego skoczka Ville Larinto. Finowi w czasie obozu przygotowawczego do sezonu zimowego odnowiła się kontuzja kolana.

Ville Larinto przebywał wraz z kolegami na obozie w Kuopio. Podczas skoku treningowego na 117m obciążenie na operowane kolano było zbyt duże. Badanie, które przeprowadzono zaraz po treningu wykazało, że powstały nowe urazy, które muszą być natychmiast operowane. Larinto powoli powracał do formy po upadku podczas noworocznych zawodów w Garmisch-Partenkirchen.

"Czuję pustkę. Ville dopiero co zakończył półroczną rehabilitację, robił postępy, wszystko było w porządku i nagle to się stało" - powiedział rozgoryczony trener drużyny Finów, Pekka Niemelae. "Ville ma dopiero 21 lat, pomimo tych wszystkich urazów może jeszcze znaleźć się na szczycie. Bardzo w niego wierzę" - dodał szkoleniowiec.

Ostatni sezon rozpoczął Larinto bardzo dobrze. Na skoczni w Kuopio świętował swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata.


Anna Szczepankiewicz, źródło: skijumping.de
oglądalność: (8668) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    @Jurek
    Trochę śmieszne wytłumaczenie. Może byś dostrzegł, że Austriacy nie są tak krusi jak Finowie, dlatego takiego pecha nie mają.

  • anonim

    @Lestek
    Bo sa az za dobrzy i to nudne, ze oni zawsze wygrywaja druzynowki i wszystko dziala na ich korzysc. Oni chyba beda dominowac do smierci Hofera.

  • Lestek weteran
    @ jurek

    Za co? Bo są dobrzy? ;) Każdy miał, ma i będzie miał wieksze lub mniejsze kryzysy.

  • jurek początkujący

    Czemu Finom to sie dzieje, ktorzy nie sa najlepsi, a nie Austriakom? Wolalbym, aby austriacy mieli takiego pecha, bo im sie nalezy.

  • HKS profesor

    @Boy

    Co najwyżej ten drugi, ale powiedzmy sobie jasno, że to naciągane osłabienie;);)

  • Boy profesor

    @HKS
    Karierę być może zakończy także Jim Haertull oraz Ville Tuppurainen.

  • HKS profesor

    @Boy

    W zasadzie skończył tylko Manninen. Reszta po prostu zostaje przy skokach, czego można było się spodziewać.

  • Boy profesor

    @HKS
    Ale ciężko też nie zauważyć, że spora grupa młodych fińskich kombinatorów zakończyła karierę po sezonie zimowym.

  • HKS profesor

    @Palacz_zwlok

    W kombinacji akurat ostatnie MŚJ były lekkim odbiciem się od dna jakie zaprezentowali w 2010 roku. Nie jest kolorowo ale jakieś tam minimalne perspektywy są (Leinonen, Herola, Peltola).

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Tam jest niewyobrażalny dramat ze skokami. Z kombinacją jeszcze gorzej. W zasadzie został tam Ryynaenen, gdy nie ma już Koivuranty i Manninena.
    Fińscy juniorzy w kombinacji są wyprzedzani już nawet przez Estończyków, którzy dopiero od niedawna rozpoczęli solidną inwestycję w sporty zimowe. W skokach może być podobnie, jeśli dalej będą tak masowo marnować talenty.

  • Nisha bywalec

    To niewesoła wiadomość, współczuję Larinto. :( Myślałam, że kiedy odzyska formę po kontuzji, może nawet być jednym ze skoczków, którzy w sezonie 2011/2012 nawiążą rywalizację z Austriakami. Tymczasem nie dość, że w obecnej sytuacji trzeba porzucić tę myśl, a Finowie nadal mają pod górkę, to jeszcze nie wiadomo, jak podwójna kontuzja przełoży się na jego motywację i dalsze starty.

  • anonim

    szkoda mi Ville niech wraca do zdrowia i niech go te kontuzje opuszcza wreszcie chce cie Ville zobaczyc na skoczni

  • Lintunia bywalec

    @Boy
    No tak i jego wyniki pozostawiały wiele do życzenia. Widać, że on zdecydowanie lepiej czuje się na śniegu. Talent ma, ale raczej zawodnika na miarę Ahonena to z niego nie będzie.

  • Boy profesor

    @Lintunia
    Muotka nie mógł dobrze skakać w LGP, jak on przecież w ubiegłym roku debiutował w tym cyklu. On dopiero od dwóch lat ma miejsce w kadrze na PŚ, wcześniej nie był brany pod uwagę.

  • Boy profesor

    @barto195
    Celowo nie wspominałem o Hautamaekim, bo wszyscy doskonale wiemy jak to z nim wygląda. Lato odpuszcza całkowicie, a do końca kariery pozostały mu góra dwa lata. Przyszłości już wiązać z nim Finowie nie mogą.

  • pepeleusz profesor

    @HKS- oczywiście Ylipulli jest obecnie drugi w roczniku i to wręcz bezdyskusyjnie. Jak zrobi progres to może punktować w PŚ, ale wiadomo jak to z juniorami- bywa że zamiast progresu może być i kryzys

  • Fan_Happonena bywalec

    Ależ ma pecha. Ledwo co się wykurował, a tu znów wielkie nieszczęście. Zapewne okres rehabilitacji będzie długi i żmudny, czyli znów jakieś pół roku. Kolejną zimę ma z głowy. Ciężko będzie mu wrócić do optymalnej dyspozycji po takim maratonie z kontuzjami. Jednak jest jeszcze młody ma czas na zregenerowanie swojego zdrowia. Wszystko na to wskazuje, że to będzie kolejny sezon z pasmem porażek w konkursach drużynowych. Poza starzejącymi się Happonenem i Hautamaekim nie mają klasowych skoczków. Owszem, jest młodziutki Maatta, który ma ogromny talent i potencjał, ale jest wielką niewiadomą. Mają jeszcze utalentowanego Mikę Ylipuli, ale trzeba poczekać zanim on rozwinie swój talent. Reszta ich skoczków nie gwarantuje w tej chwili żadnych sukcesów. Cóż, zapowiada się na to, iż ten sezon będzie wstydzącą klęską Finlandii, Krajem z takimi tradycjami w sportach zimowych, który wychował najlepszych skoczków narciarskich sportowego rzemiosła. Obym się mylił.

  • Lintunia bywalec

    @barto195
    Keituri zaczyna we wrześniu szkołę i nie będzie brał udziału we wszystkich konkursach Pucharu Świata, więc na niego bym nie liczyła.

    @Boy
    Jarkko ma 16 lat. To logiczne, że nie skacze cały czas na najwyższym poziomie. Owszem, widać u niego spory potencjał, ale nie popadajmy w hurraoptymizm, bo to się może źle skończyć. Zresztą, jakby nie patrzeć to właśnie Jarkko jako jedyny z Finów zapunktował w LOTOS Poland Tour.
    A co do Muotki to on nigdy nie miał rewelacyjnych wyników w LGP

  • Talar weteran

    No rany.. Być może za wcześnie zaczął intensywny trening..Jak kolano nie jest w pełni wyleczone i się trenuje na maxa to jest 90% pewności, że uraz sie odnowi.. Coś mi się zdaje, że Ville już przez cała swoją karierę będzie miał kłopoty z tym kolanem..
    Na prawdę wielka szkoda, ogromny talent i gdyby tylko zdrowie dopisywało byłby jednym z najlepszych skoczków świata..
    Nie wiem jak zniesie to psychicznie, oby się nie poddał

    HKS: Ja dziwie się, że Mika Yllipuli juz nie jest powoływany , bo dla mnie to talent nie mniejszy od Mattae..

  • HKS profesor

    W takim wypadku Finowie pewnie będą w zimie wprowadzać do składu nie tylko Maate, ale i rok młodszego Yllipuliego. Nie mam takich analiz jak Pepeleusz, ale wydaje mi się, że na pewno jest w czołówce w swoim roczniku (95).

  • bozenka92 doświadczony

    Ojej szkoda:( Wszyscy liczą na niego a tu taki pech:( Teraz nadzieja w Happonenie, Hautamekim i młodzieży...

  • Emil profesor

    Wg lekarzy nie ma szans by się na zimę wykurował. A przynajmniej na jej początek. Będzie dobrze jak wróci w lutym.

  • Leonek24 weteran

    Chciałbym, żeby na zimę się wykurował. bez niego stawka zawodników będzie znacznie uboższa.

  • piotr186 profesor

    Ma chłop pecha... chyba strasznie katorżnicze są te treningi w Finlandii,, Happonenowi też się kontuzje odnawiały....

  • anonim

    Boy
    zapomniałeś o Hatumeakim.

    w tedy będą silni Hatumeaki Happonen Larinto Keituri na zime

  • anonim

    To jest normalny pech aby tak długo leczyć kontuzję wrócić na skocznię i znowu to samo.Przykra sprawa.

  • Boy profesor

    Problem Finów polega na tym, że czy zimą czy latem to formą oni nie grzeszą. Oczywiście mowa o wymienionych przeze mnie zawodnikach. Bo wiadomo, że Happonen czy Larinto to zawodnicy klasowi, ale niestety przegrywający z kontuzjami. Ale też obu panom dojście do swojej najlepszej formy zajmuje około 2 lata.

  • pepeleusz profesor

    @Boy- jeszcze nadzieje dla Finow są, a taki J.Maatta wcale nie ma kryzysu. Pewnie skacze on ciut słabiej niż w marcu, ale to jest latem prawidłowe. Gdyby - szanse na to nie są jakies znaczące ale nie takie małe- Maatta czy Murańka (jeżeli tu zapomnę na chwile o pewnych polskich przeszkodach szkoleniowych) stanęli zimą na podium PS, to nie była by to wcale żadna sensacja.

  • Boy profesor

    No to teraz nie ma już żadnych nadziei dla Finów. W konkursach drużynowych będą obstawiać ogony, tak jak to było podczas LGP w Zakopanem. Żeby jeszcze mieli zawodników, którzy byliby w stanie zajmować miejsca w trzeciej dziesiątce. Po odejściu Ahonena i Olliego i przy kontuzjach Larinto i Happonena pozostali im sami przeciętniacy, którzy na dodatek są w swojej słabej formie. Keituri wyskakał się ubiegłego lata, Muotka opadł po jak na siebie dwóch niezłych sezonach, Niemi nigdy nie był dobry, a też ma kłopoty zdrowotne, Ruuskanen jest ciągnięty po zawodach, a nie prezentuje dobrej formy nawet na Puchar Kontynentalny. Koivuranta szuka dla siebie optymalnej techniki, odbywa trening siłowy żeby wzmocnić odbicie, a to potrwa jeszcze bardzo długo. Jedyna nadzieja w młodym Jarkko Maeaetae, który jednak póki co przeżywa kryzys. Nawet jeśli wszyscy poprawią trochę formę do zimy, to o jakichś super wynikach nie ma mowy. W obecnej kadrze brakuje młodych i utalentowanych zawodników. Hautamaeki poskacze jeszcze maksymalnie dwa sezony, a później Finowie długo sobie poczekają na zawodnika, który będzie w stanie nawiązać walkę z czołówką.

  • Luthor weteran

    Ten to ma pecha. W ogóle Finowie mają pecha. Happonen też co chwila jakąś kontuzję łapał. :/ Mam nadzieję, że Larinto wróci chociaż w połowie sezonu, może na główną imprezę sezonu (MŚwL) zdąży się wykurować.

  • HKS profesor

    Szkoda, bo po cichu liczyłem, że Finowie może nawet nawiążą walkę z Austriakami, a teraz pewnie wszystkim morale mocno siadły.

    I nie uważam tego do końca za pech. Po prostu jedni mają predyspozycje do kontuzji, a inni nie. Jedni mają mocniejszy organizm inni słabszy. Pech to by był jakby zawiodła technika, albo natura.

  • JPW2 weteran

    Ma ogromnego pecha ....... aż szkoda gościa. Tak to jest jak się coś nawinie tak się ciągnie czasem cały czas. I nie dotyczy to tylko sportowców i kontuzji ze sportem związanych .......
    Cóż oby szybko powrócił do zdrowia.

  • PennyLane początkujący

    Biedny Ville.
    Szkoda zawodnika, bo ma chłopak potencjał, a tu taki pech. Wracaj do zdrowia!

    @Kojag

    Niestety w tym przypadku jak na razie się sprawdza.

  • Boy profesor

    Wiadomo chociaż czy czeka go kolejny zabieg i ile będzie trwała kolejna rehabilitacja? Jest jakaś szansa żeby powrócił do startów na początku sezonu PŚ?

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    W ogóle mi się to nie podoba, bo widzę w tym zawodniku potencjał do wali z Austriakami. Ogólnie lubię Finów i innych Skandynawów. Mam nadzieje, ze szybko wróci do pełni sił.

  • anonim
    -

    Przysłowie "Jakie pierwszy dzień, taki cały rok" ma tu zastosowanie...

  • Emil profesor

    Obawiam się że Larinto będzie jak Marek Plawgo. Przez całą karierę na rok startów przypadały dwa leczenia.

  • anonim
    Wielki pech

    Ville ma naprawde pecha, strasznie jest mi go żal! Chłopak tak sie stara , żeby mieć forme , żeby odawać jak najlepsze skoki a tu ciagle mu to kolano sie odzywa , no Finiakom ciągle wiatr w oczy.....

  • anonim
    Vile Larinto

    Aj szkoda mi go strasznie. Niedawno przecież wskakiwał na podia,a teraz leczy kontuzje niczym Kubica po wypadku,ale to zupełnie inna historia :).Powodzenia

  • Paweł stały bywalec
    :(

    Wielka szkoda, oby szybko wrócił do zdrowia i mógł startować w zimę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl