Popularna w Norwegii gazeta "Verdens Gang" powołując sie na słowa działacza FIS, Norwega Torbjoerna Yggesetha, napisała, że polski sędzia, oceniający zawodników podczas minionych MŚ został w październiku zawieszony. "Jerzy Pilch bardzo otwarcie powiedział o tej historii- tłumaczy Yggeseth- Został zawieszony na rok podczas spotkania komitetu w Zurichu 5 października. Jeszcze nigdy taka historia się nie przydarzyła, aby sędzia obstawiał rezultaty, a swoje noty podporządkowywał wygranej. Mieliśmy do czynienia z sędziami, którzy wyraźnie źle oceniali, a także z jednym pijanym".
Słowa te powtórzone zostały w praktycznie wszystkich norweskich dziennikach, a także w prasie i telewizji. Norwegowie pisali o "wielkim skandalu w świecie narciarskim" i "pozbawieniu złotego medalu Mattiego Hautamaeki".
Okazuje się jednak, że informacje Yggesetha pochodzą z niepewnego źródła, gdyż sam Jerzy Pilch twierdzi, iż w przyszłym sezonie będzie sędziował zawody sportowe. Figuruje on także na oficjalnej stronie FIS jako arbiter podczas PŚ w Zakopanem, COC w Brotterode (skoki narciarskie) i PSB w Karpaczu ( kombinacja norweska). A oto co mówią na temat sprawy Jerzego Pilcha działacze Polskiego Związku Narciarskiego:
Prezes Paweł Włodarczyk:
"Nic oficjalnie nie wiemy w sprawie sędziego Jerzego Pilcha. Nie otrzymaliśmy żadnego pisma z Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Wiem, że sędzia Pilch jest w gronie arbitrów wyznaczonych do prowadzenia zawodów w sezonie 2003/2004."
Wiceprezes Andrzej Kozak:
"Byłem na komisji FIS w październiku, gdzie omawiano różne sprawy związane także ze skokami narciarskimi. Nie było tam mowy w ogóle o ukaraniu jakiegokolwiek sędziego narciarskiego."
Sekretarz generalny PZN Jacenty Kowerski:
"Do dzisiaj nie nadeszło do biura związku żadne pismo FIS w sprawie Jerzego Pilcha. Jego sprawę znam tylko z informacji prasowych. Nic na ten temat więcej nie wiem."
Zobaczmy co na swoją obronę ma do powiedzenia sam Jerzy Pilch: ""Nie wiem dlaczego pojawiają się wątpliwości na ten temat. To dla mnie niezrozumiałe. Mam wrażenie, że cała sprawa została rozdmuchana do niebywałych rozmiarów. Sądzę, że to sprawa prasy norweskiej. Po październikowym posiedzeniu FIS rzecznik polskich sędziów tej organizacji Ryszard Guńka poinformował mnie, że moje nazwisko znajduje się na liście, obok innych polskich sędziów, m.in. Kazimierza Długopolskiego, Marka Tucznio czy też Marka Siderka, wytypowanych do orzekania podczas konkursów Pucharu Świata w zbliżającym się sezonie. Nie mam pojęcia skąd wzięły się informacje o mojej dyskwalifikacji. Nie wiem dlaczego akurat mnie zaatakowano, skoro w totalizatorze uczestniczyli także inni sędziowie. W sumie kilkadziesiąt osób. Dziś z perspektywy miesięcy od tamtego wydarzenia jestem zły na siebie, że dałem się wciągnąć do tej zabawy. Tak bo to była zabawa. Zakłady dotyczące kolejności sześciu czołowych zawodników konkursu przyjmował rano jeden z Włochów, a konkurs zaplanowany był na wieczór. Żałuję tej chwili w której zostałem wciągnięty do tej zabawy. Proszę mi wierzyć, że o totalizatorze przypomniałem sobie dopiero na drugi dzień. W czasie konkursu ta sprawa w ogóle nie zaprzątała mojej uwagi. Przez myśl mi nie przeszło, że mógłbym sprzeniewierzyć się regułom fair play"
Członek komitetu ds. skoków narciarskich FIS Austriak Ernst Vettori powiedział, że nic nie wie na temat dyskwalifikacji polskiego sędziego. Nieoficjalnie wiadomo, że FIS zażąda od Polskiego Związku Narciarskiego, aby zajął stanowisko w tej sprawie. Wszystko wskazuje jednak na to, że bezpodstawne pomówienia norweskiej prasy nie sprawią, iż Jerzy Pilch poniesie jakikolwiek uszczerbek na swojej karierze, nie licząc oczywiście strat moralnych.
Na podstawie:wp.pl i inf. własna
-
Styrian weteran
jan i jego sedziowski skandal
".... nie liczac oczywiscie strat moralnych...."
A jakie kosekwencje poniesie "Jan" ?
Moim zdaniem to on powinien zostac zawiszony na rok albo i na dluzej , zeby nikt inny nie powinien ponosic strat moralnych ....
Jesli ktos z redaktorow skijumping byl na zawodoch to dobrze wie ze zawsze wsreod trenerow dzialacz jak i sedziow robi sie "zaklady" , tyle ze nikt za nie domu nie wybuduje ani autka nie kupi .... poza satysfakcja nie ma z tego nic wiecej .
Ale jakos dziwnie sie dzieje ze "Jan" probowal sprzedac informacje z brukowca jako prawdziwa wiadomosc.... Czyzby byl na liscie plac w VG ?
Nie lubie dziennikarzy zyjacych tania sensacja i wypaczajacych prawde, nie lubie paparazzi - nie lubie "Jana".
Polecam dobrze patrzyc na place tego czlowieka , gdyz jego intencje ida w kierunku sensacji ( a nie zetelnosci) za wszelka cene , innymi slowy po trupach.
-
Redakcja redaktor
skonczmy temat
Bardzo proszę o zaprzestanie tego typu komentarzy, jakoby nasz redaktor - Jan - szukał sensacji. Wspomniany news został napisany po konsultacjach z resztą redakcji i na każdym kroku było zaznaczone iż jest to informacja norweskiej prasy i że to nic pewnego. Nawet temat był ze znakiem zapytania.
Nie mamy sobie tu nic do zarzucenia - staramy sie po prostu rzetelnie informować - także o tym co sądzą, piszą zagraniczne gazety. -
Styrian weteran
@nuit: jana nie obrazam , taniej sensacji nie lubie , niesparawdzonych wiadmosci nie podaje dalej ani w formie zapytania ani jako wymyslonej plotki .
Jezyka polskiego uczylem sie poprzez moich rodzicow a nie w polskiej szkole , wiec bardzo przepraszam jesli sa gdzies bledy (napewno sa , dzieki za poprawe :-) ).
Przewrazliwiony nie jestem ,poprostu taka moja praca .
@tad , ciezko jest zauwarzyc wlasne bledy , ja tez nie zauwarzylem ze zle napisalem slowo "rzetelny" ..... tylko ja nie ucinam tego jako zamkniety temat albo ze to literowka itd. Tu zaczyna sie wlasnie RZETELNOSC :-).
Dzieki nuit i czerwona kartka dla jana :-))) -
anonim
@styrian
Dobrze, że jednak jesteś :) Co do tego newsa, to uważam, że i tak Jan napisał go dosyć oględnie, nie ferował od razu wyroków, radził poczekac itd. Żebyś ty widział, co dał onet, interia i SNC! Tam trzeba było przeczytać! Obrzucono błotem tego sedziego, bez momentu jakiejs refleksji! Dla sensacji, dla taniego rozgłosu dziennikarka (imię i nazwisko zobacz we wspomnianych serwisach), bezmyślnie zniesławiła człowieka. O braku profesjonalizmu u tej pani - nie wspomnę.
Jan napisał ten artykuł jednak dużo, dużo obiektywniej, staranniej dobierał słowa, nie grzmiał, że sędzia zawieszony, a polskie media nic... Więc Jana jednak bronię i tej czerwonej kartki nie dam. -
kolesio weteran
@STYRIAN
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale przesadzasz. Pan Pilch "sam pcha się w gips" np. swoją wypowiedzią dla Wyborczej (nie widzi nic złego w takich zakładach, bo przecież jedna nota i tak nie wpływa decydująco na sumę punktów). Poza tym - przecież problem nie zniknie, jeśli nie będzie się o nim dyskutować...
-
anonim
"nie widzi nic złego w takich zakładach, bo przecież jedna nota i tak nie wpływa decydująco na sumę punktów" no przepraszam, jakby wszyscy sedziowie tak mysleli (i na mysleniu nie poprzestali i poszli w slady pan Pilcha), to mozemy zaprzestac rozgrywania zawodow.
-
kolesio weteran
wypowiedź J. Pilcha
Najpierw Pan typował, a potem te same zawody sędziował?
- Tak było.
Nie dziwi to Pana, że ktoś może mieć o to pretensje?
- Co dziwnego w takiej zabawie?
No bo przecież mógł Pan próbować wpływać na wynik zawodów. By ta pierwsza szóstka była zbliżona do tej typowanej przez Pana.
- Jeden sędzia przecież nic nie może zrobić.
-
Redakcja redaktor
jeszcze jedna sprawa
Jeszcze na koniec jedna sprawa. Wygląda na to iż za całe zamieszanie jest odpowiedzialna jedna osoba, norweski działacz FIS - Torbjoern Yggeseth, który poinformował media norweskie o zawieszeniu Pilcha. Co więcej wczoraj Torbjoern Yggeseth potwierdził swe słowa w rozmowie telefonicznej z redaktorem zaprzyjaźnionego serwisu o sportach zimowych - www.wintersport.as.
Jeśli więc szukać winnych tego zamieszania to jest to sam FIS, który podaje sprzeczne informacje. -
anonim
telefoniczne zapewnienia?
Sędziego nie zawiesza się w czynnościach jakby się miało skarpetkę z nogi na nogę przekładać. To bardzo poważna sprawa. Musi sie zebrać komisja dyscyplinarna ds sędziowskich. Przesłuchania, zainteresowanego, świadków w obecności delegata z zainteresowanego związku protokoły, podpisy - to nie jeden człowiek o tym decyduje. I to się nie zdarza, aby tylko 1 człowiek był o tym poinformowany. Zapewnienia telefoniczne jednego pana, który chce wyrzucić naszego sędziego, bo ma w tym jakiś interes, moim zdaniem, są smieszne. A co on ma niby powiedzieć, jak ma w tym swój cel? Czyzby na miejsce Jerzego Pilcha Norwegowie chcieli upchnać kogoś swojego? Bo na to to wygląda. Z zainteresowaniem bedę sledzić tę sprawę i mam nadzieję, że nie tylko ja.
-
Styrian weteran
@mag: brukowce wysysaja wszystko z palca , moge Ci tylko powiedziec ze Walter Hofer tez nic o tym nie wie .... Jak narazie nie spotkalem nikogo kto by cokolwiek o tym wiedzial ´, no poza VG ;-)))....
@kolesio : zapomniales podac jeszcze ile wygral :-)))) wtedy byloby latwiej zrozumiec slowa Pilcha , no jak myslisz ile?
10000 , 5000 , 1000 euro? otoz cos okolo 60 ! szescdziesieciu euro :-)))) skrzynka piwa kosztuje czasem wiecej , slusznie wiec nazywa to zabawa .
Ja nazywam to tez zabawa , poprostu ludzie ktorzy na codzien sedziuja i pracuja razem robia miedzy soba zaklady , ale nie ma w tym zadnego "hazardu" - i wszyscy dobrze o tym wiedza ......
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się