Łukasz Kruczek: "Było loteryjnie"

KRUCZEK MUSI ODEJŚĆ !!!

On nie rozumie pojęć FORMA, TRENING, ZAWODY. Dla Kruczka oznaczają TO SAMO.. ODEJDŹ CHŁOPIE NIE MARNUJ CHŁOPAKOM ŻYCIA I KARIERY ZAWODNICZEJ - miej odrobinę poczucia odpowiedzialności.

Brawo "trener" Kruczek

czy już wiesz "trenerze" co jest przyczyną - że twoi chłopcy nie potrafią oddać trzech równych ( nie mówię długich ) skoków - dopóki nie zdobędziesz odpowiedzi na to pytanie NIE MASZ PRAWA BYĆ TRENEREM KADRY ! Zapamiętaj "trenerze" że Kamil Stoch NIGDY nie będzie i nawet się nie zbliży do poziomu Adama. Ale najważniejsze jest to aby było wesoło - cyt.z Kamila.
pozdrawiam
Anna(też psycholog sportowy)

Jak zwykle rano zbieranina dzieciaków - loksy, andreasy itp

Ja się nauczyłem wczoraj, że kwalifikacje dobre, nic nie oznaczają w TCS.. Liczyłem na zdecydowanie wyższe miejsca.. więc dziś niech wszyscy wejdą do konkursu i będzie dobrze... A na łatwego/trudnego jest prawdopodobieństwo trafienia takie samo..

Z potencjalnych ,, leszczy " czyli usa , kanada , estonia, korea , kazachstan , francja najwieksze szanse mają koreanczycy wg mnie

http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3808/2013JP3808SLQ.pdf

lista

http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3808/2013JP3808SLQ.pdf

@fan Małysza

yhy nie mają umiejętności żadnych, wiadomo że poza Stochem żadny nie ma większych szans nawiązania walki z najlepszymi Austriakami jak są w najwyższej formie, ale umiejętności to oni mają, Kot i Kubacki co najmniej na zajmowanie regularne miejsc w 2 dziesiątcę, a Stoch w 10-tcę ze stawaniem na podiach nie w każdym konkursie, ale dość często.

A co do Huli to myślisz dlaczego był lekko spięty? W sumie przez ponad rok nic mu na skoczni nie wychodziło na poziomie Pucharu świata, więc mógł być lekko niepewny, teraz może być u niego tylko lepiej, chyba że zadziała u niego to samo co zawsze, czyli brak regularności w dłuższej perspektywie czasu, ale to akurat nie jest jakiś wybitnie utalentowany skoczek, stać by go może było na jakiś wystrzałowy jak na niego sezon typu tego Żyły poprzedniego, może trochę nawet gorszy, ale na nic więcej.

Nie ma co po naszych specjalnie jechać w tym momencie, bo nie skaczą padaki jak to miało miejsce na samym początku sezonu, kiedy kompromitowali się w drużynówce, poczekajmy na podsumowanie ich umiejętności co najmniej do MŚ, wtedy już będzie można wszystko podsumowywać powoli.

Ktoś z tej czwórki kłamie

Kruczek ,,Było loteryjnie"
Hula ,,Przyznam, że trochę byłem spięty"
Kubacki ,,Za bardzo skierowałem odbicie do góry"
Stoch ,,Zostałem za bardzo z tyłu"


1 człowiek wszystko zgania na warunki,a 2 pozostałych, że jak robiło błędy tak robią je nadal.A ostatni cały czas ma tremę mimo, że jest najstarszy. A wytłumaczenie jest proste. Nasi nie mają takich umiejętności jak pozostali i dlatego zajmują odległe miejsca.

@OjciecMarek

Akurat mówiłem do tych co nie maja wiedzy a krytykują. No wiadomo że regres na MŚ ma 80 % prawdopodobieństwa niestety. Smutne są takie słowa które piszesz ale w ostatnich latach rzeczywiscie tak bylo. Nic nie pozostaje jak wierzyć bo hejting to coś w rodzaju pójścia na łatwizne.

Koreańczycy

Wczoraj zaskoczył mnie przyzwoitym skokiem (122.5 m) Heung Chul Choi , pozatym wiatr wial w plecy a nie pod narty. Dzis kwalifikacje w Garmisch. Sądze że Kang zostanie dzis przez kogos podmieniony , bo nie przeszedł kwalifikacji. Myślę że Choia stać dziś na kwalifikację , a jutro kto wie może i nawet na pukty. Dlaczego? Po pierwsze jest to skoczek o bardzo duzym doswiadczeniu i wie jak się zachowac w danych warunkach. Po drugie juz wczoraj udowodnił że stac go na dobre skoki. Po trzecie konkurs bedzie rozgrywany w Ga-Pa , a tam znajduje sie baza koreanskich skoczków i z tamtąd jeżdża na zawody , zatem na jego kożyść bedzie przemawiać znajomosc obiektu. Nie mówie że koniecznie zdobedzie punkty , ale szczerze mu tego życzę (Jest przeciez opcja ze sie nie zakwalifikuje lub nie wystapi). pozdrawiam

@ostry017

Bo ocen nie wystawia się za kwalifikacje czy treningi, tylko za konkursy, oczywiście, nasze wyniki w nowym roku w porównaniu do pierwszego periodu na pewno znacznie się poprawią, no, może pogorszenie formy przyjdzie akurat na Mistrzostwa Świata, jak to często za Kruczka bywało, Kamil wygra jakiś pojedynczy konkurs, w Pucharze Narodów zajmiemy zaszczytne szóste miejsce i Prezes z trenerem odtrąbią sukces. Kto by się tam przejmował, że w zeszłym sezonie Słoweńcy zdobyli na docelowej imprezie złoto i brąz i to pomimo braku numer dwa w ichniej kadrze.

@MSad_

A potwierdzaj sobie co tylko chcesz w sumie średnio interesuje mnie opinia ludzi piszących z bramki proxxy obrażając wszystkich dookoła.

ANDREAS

szczerze ?stochowi nie leży ta skocznia i tak dobrze że 14 a nie 23 tak jak rok temu..pozatym nie każdy zawodnik lubi obniżony rozbieg stoch zawsze leci niskim lotem co na niższej belce odrazu spada a na wysokiej leci dalej...

@Greg1702 Kruczek stwierdził że warunki były loteryjne, ale nie usprawiedliwiał tym naszym. Stwierdził fakt, tak jak fakt że Stoch i Kot zepsuli. A wymienieni przez Ciebie zawodnicy mieli akurat farta do warunków. Chciałbym ich zobaczyć w warunkach Hlavy i Koudelki. Ciekawe czy by do "10" weszli.

Adric (*-35.multi.internet.cyfrowypolsat.pl), 31 grudnia 2012, 09:05

Adam Malysz zawsze powtarzal ,ze nie interesuje go wynik tylko aby oddac dwa rowne skoki.Tak samo mowi Kamil. Roznica jednak jest taka ,ze Malysz byl pewien tego co mowi.

do Msad

Doszliśmy do porozumienia. Jeśli chodzi o mentalność w 100 % się z tobą zgadzam. Powinien mieć mentalność Murańki który nie boi sobie stawiać wysoko celów mimo że narazie jest od nich wyjątkowo daleko. Myśle że za kilka lat może błyśnąć a jeśli mentalność mu pozostanie to osiagnie duzo więcej niż Stoch do tej pory. Natomiast jak przecztyałem to że Kamil jest połowicznie zadowolony to mnie krew zalała. Także z taka mentalnościa nie ma szans ale to nie znaczy że jest przeciętnym skoczkiem. Ciekawi mnie co robi z psychologiem skoro nie wytrzymuje presji i nie zmienia swej mentaloności.

Greg1702 (greg1702@o2.pl) , 31 grudnia 2012, 08:56

Ja tez nie lubie pitolenia o tym ze warunki przeszkodzily..
Moze sie myle bo Kruczek mowi co innego ale w przypadku Kota byl silny podmuch wiatru i go tak zakolysalo ze wachlował az do wyladowania.

@MSad_

Gość stawia tezę:

"Przynajmniej o drużynę sie nie mamy co martwić a gdy mieliśmy jednego Małysza 10 lat temu to mieliśmy kłopot z drużyną."

To ja mu odpowiadam, że wolę Małysza niż taką drużynę, czy ty taki tępy jesteś, że pojąć tego nie potrafisz?

Adric (*-35.multi.internet.cyfrowypolsat.pl), 31 grudnia 2012, 08:58

Tu sie z Toba zgadzam i powinien zmienic nieco mentalność

do Msad

Kamil musi poszukać indywidualnego trenera który ustabilizuje jego forme i koniec bo z Kruczkiem nic nie osiągnie. Zobacz jak klepał bule Freund kilka lat temu a teraz jest czołowym skoczkiem świata.

Nie było loteryjnie tylko trzeba po prostu skakać jak Gregor, Anders czy Severin. Im jakoś warunki nie przeszkadzały. Nawet Adam mówił, że gdy forma jest to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takie skoki właśnie oddawać. Nasi formy niestety nie mają i nie będą mieli dopóki trenuje ich buloklep Kruczek. Tyle w temacie.

Adric (*-35.multi.internet.cyfrowypolsat.pl), 31 grudnia 2012, 08:54

Zgadza sie ale zdania o przecietnosci Stocha nie zmieniam .Od czasu do czasu cos mu wyjdzie. a to nie wyraz wysokiej klasy.

Pavel , 31 grudnia 2012, 08:50

Nadal podajesz przyklady na to ze jestes kibicem sukcesu.

Malysz zadarza sie raz na 100 lat a moze wiecej. Kiedys Małysz io dlugo dlugo nic. Teraz przynajmniej jest kogo ogladac poza Juz nie skaczacym Malyszem. Przerzuc sie na rajdy tam Malysz dziala

Adric (*-35.multi.internet.cyfrowypolsat.pl), 31 grudnia 2012, 08:46

to chyba jestes swiezy na tym forum bo Stocha od dawna nazywam przecietnym skoczkiem ktoremu cos od czasu do czasu wyjdzie. Za te stwierdzenia zostalem kiedys wyzwany pomowiony itp. TYpowo polskie.

do ostry017

Tak drużyna. Nie oszukujmy się taki właśnie będzie poziom polskich skoków podaczas MŚ. Prezes z Kruczkiem będą zadowoleni jak nasi będą mieć 6 w drużynówce. Przecież prezes Wąs mówił o medalu indywidualnym Kamila o medalu w drużynie. Znając umiejętności Kruczka nie trafi na docelową impreze znowu i będzie kicha i taki właśnie niedosyt jak teraz.

@MSad_

Kibicem sukcesu? Raczej nie, jakby tak było to bym olał skoki już w latach 90-tych. Po prostu jakbym miał wybierać Małysz vs "taka drużyna" to wybieram Małysza, proste?

Emil (*221.internetdsl.tpnet.pl), 31 grudnia 2012, 08:43

Szanuj moje zdanie a ja szanuje Twoje. Bardzo dobry skok to oddal Jacobsen Schlierenzauer /Pierwsza 3 oddala bardzo dobre skoki ale nie Kamil

do Msad

To dziwne Kamilowi nie udał sie 1 konkurs a ty go juz nazywasz przeciętniakiem. Śmieszne bo po konkursie w Engelbergu odwołałeś swoje słowa . Jesteś śmieszny i żałosny.

@MSad No nie zupełnie. Stoch oddał bardzo dobry i słaby skok, a nie dwa dobre. Czy zawodnik klasowy się nie nastawia? Znam jeden przykład chociaż patrząc na jego wyniki chyba bardzo słaby przykład. Morgenstern od roku mówi że nie ma celów, że o nic nie walczy, właściwie można odnieść wrażenie że wszystko mu zwisa. Ale wyników fakt też nie ma.

Cóż ten sezon raczej bez 10 w PŚ ale podia będą. Najważniejsze są MŚ tam Kubacki będzie mocny Stoch też mam nadzieję. A konkurs dziś Super pod względem TCS trochę gorzej pod względem PŚ

do piotra186

Piotr apeluje abyś nie dyskutoiwał z tym pk.siedzi gdzies w Niemczech i wskakuje tutaj aby wszystko negowqac i krytykować.
Przeciez to zwykly troll a ty sobie nim glowe zawracasz. Pokaz jego pozytywny komentarz.

M_B
Taki jest obraz polskich skoków wiec nie ma co wymagac . Stoch jak wczesniej napisalem jest przecietnym skoczkiem ,ktoremu moze sie udac skoczyc raz czy 3 razy tak aby byc na popdium czy otrzec sie o niego poza tym nic.
Jego minimalizm w wypowiedziach jest porażajacy. Ciekawe czy zawodnik klasowy powiedziałby takie cos:
"Nie nastawiałem się jakoś szczególnie na te zawody. "
Trzeba sie wlasnie nastawic i oddac dwa b.dobre skoki bo dobre nie wystarcza jesli sie chce cos osiagnąc.
Dobrymi skokami laduje sie poza 10.

do Naja

Ja tez wole żeby był u nas zawodnik na pozimie chodźby Freunda niż 4 z których 1 jest w połowie 2 dziesiątki a reszta w 3 dziesiątce.

@piotr186

Ale nie mieliśmy żadnego w 10-tcę, stać naszych na więcej i niech to pokażą ;). Dobrze że chociaż mają jako taką formę na TCS-ie, bo 4-ech w 30-stcę to chyba nie mieliśmy nigdy w konkursie TCS-owym, ja pamiętam 3-ech że raz było : Małysz, Długopolski i Mateja jako LL.

hannu_lepistoe

Jeśli chodzi o Żyłe to nie ma sensu go zamieniać bo w Oberstdorfie skakał cały czas na wysokim poziomie zauważ. Był najlepszy z Polaków w kwalifikacjach i niewiele gorszy od Kubackiego sumując treningi. Miał poprostu pecha bo Deschwanden miał na całej długości pod narty a Żyle sie ten wiatr diametralnie zmienił. Tak pozatym to z Deschwandena może być pożytek dla Szwajcarów.

Dlaczego ktoś się czepia słów Kruczka? Powiedział prawdę, wiatr był zmienny. To dobry trener i należy mu ufać.
Kot zepsuł jeden skok i już niektórzy chcą go wymieniać. To na tej zasadzie Austriacy powinni pozbyć się Morgiego, a Szwajcarzy Ammana po Engelbergu. Uważam, że jest dobrze, a wybór skoczków na TCS optymalny.

Takie moje podsumowanie:
Stoch ewidentnie zepsuł drugi skok chociaż wydawało się że może powalczyć o wyższe miejsce albo chociaż utrzymać 5.
Brakuje mu stabilizacji...
Kubacki trochę zawiódł. Niby są punkty ale marne. Nie potrafi
wykorzystać tej wysokości...
Kot to już zupełnie zawiódł. Powinna być 2 dziesiątka a tu nawet punktów nie ma. Mam nadzieje że w Ga-Pa już będzie tak jak być powinno, a ten skok to była po prostu jednorazową wpadką...
Murańka i Hula pozytywnie. Stefanek się przełamał, a Murańka niezawodzi.
Żyła i Miętus chociaż te skoki złe nie były to jednak brakło szczęścia ale łatwiejszego rywala jak Deschwanden to Żyła już mieć nie będzie...
Ogólnie to jeśli patrzeć na początek sezonu a na to co jest teraz to można powiedzieć że jest nieźle natomiast na pewno pozostaje nie dosyt, bo każden zapewne liczył na dużo więcej...
jeżeli w ga-pa żyła będzie bez punktów to trzeba go zamienić na zniszczoła.....

@korus

Przed sezonem wszyscy się zastanawiali jak z Ito będącym w takiej formie możemy ich nie wyprzedzić - jak na razie nam się to udaje...

Jak u Japończyków będą nadal takie wyniki, to my faktycznie możemy ich jeszcze wyprzedzić. No ale na razie to nie zapędzam się, jeszcze w końcu są do pokonania Rosjanie, a szczególnie będący w dobrej formie Korniłow i Wasijlew ;)

do: naja

Tak to zrozumiałem. Problem w tym że "przysłowiowy Małysz" ciągle na pudle lub obok, przyciągał nieporównywalnie większą rzeszę wielbicieli niż teraz ma szansę sześciu reprezentantów pod koniec trzydziestki. Oczywiście świetnie że mamy siódemkę na 4 skoczniach - statystycznie świetnie. Z wygodnego fotela z nizin spodziewałem się jednak mocnej pozycji Stocha - w połowie dziesiątki oraz dobrego miejsca Kota i Kubackiego w dwudziestce. Sęk w tym że zawodnicy też pewno tak chcieli...

PŚ.

Pomimo wyjątkowo fatalnego początku sezonu, już 6. Polaków zdobyło w tym sezonie punkty PŚ. Jeżeli zabawa sylwestrowa nie będzie zbyt "wyczerpująca" to liczę na kolejnego Polaka.

Moim zdaniem.

Konkurs bardzo trudny do oceny. Zbyt wysokie belki + wiatr wypaczyły rezultaty. Duży niedosyt ale... Czterech naszych skoczków wyprzedziło Koflera. Sześciu naszych skoczków skoczyło lepiej niż Morgenstern. 2. naszych skoczków miało wyjątkowego pecha, bo dobrze skacząc nie zakwalifikowali się do II serii. Punktowo wygląda to żle ale co zrobić gdy z 3. naszych najlepszych zawodników: Kot - całkowicie zawala skok i jest ostatni, Kubacki - skacze poniżej możliwości, Stoch - zawala drugi skok. W tej sytuacji sprawę ratuje 2. skoczków na których nikt nie liczył.
Murańka wykonuje "skok życia" , Hula wchodzi do 30.
Po pierwszej serii nie wygląda to żle. Stoch w czołówce, Murańka w drugiej dziesiątce. Niestety w finale obaj zawalają skoki. Sytuację nieco ratuje Hula, który będąc najgorszym z Polaków po I serii, staje się drugim z Polaków w konkursie.
Jak to wszystko oceniać? Mieszanina odczuć.
Tak czy inaczej sytuacja przed II konkursem jest bardzo dobra i wciąż o zajęcie miejsca w 30 w końcowej kwalifikacji TCS walczą wszyscy Polacy a 4 (6) jest w uprzywilejowanej sytuacji.
Jeszcze wszystko jest możliwe.

Zależy co kto uważa za sukces. Jak na razie Kamil jest daleko w klasyfikacji i daleko od ustabilizowania formy na miarę możliwości. Reszta była w owej mitycznej trzydziestce - co już jest uważane za sukces, ale bądźmy szczerzy - to jest po kilka punktów. Powiedzmy jakaś tam przyzwoitość, ale trudno to oceniać jako dobry wynik.

A tu dyskusja na niskim poziomie widze... niezalogowani to tu ładne show potrafią dać. Ilościowo konkurs był udany a jakościowo nie i nie ma sie nad czym zastanawiać. Nie ma co sie denerwować i krytykować bo TCS się ocenia jako całość i zobaczymy jeżeli Stoch poprawi lokatę z zeszłego roku i reszta będzie w okolicach drugiej dziesiątki to można będzie powiedzieć że było całkiem udanie. A tak szczerze to zawiode się dopiero jeżeli Stoch nie stanie na podium w Ga-Pa lub Innsbrucku bo dobrze zawsze tam sobie radził a teraz forma jest porównywalna z tą z zeszłego roku.

@piotr186 1 w dziesiątce 2 w dwudziestce i 4 w "30" to powinien być statystyczny średni konkurs. 4 w "30" jest? No jest. Tylko że teraz powinno się zacząć tę średnią odrabiać za fatalny początek sezonu. 2 w dwudziestce jest? Nie ma. Wcześniej w Engelbergu trochę odrobiliśmy w dążeniu do średniej ale tylko trochę i dalej sporo brakuje. 1 w dziesiątce jest? Nie ma. Ile mieliśmy miejsc w dziesiątce konkursu w tym sezonie? Dwa. Na ile startów? Osiem. Czyli żeby było ok musimy zacząć zdobywać miejsca w dziesiątce hurtowo. A Żyle wcale punkty za wiatr nie zabrały miejsca on wręcz miał pecha z wiatrem i mu punkty nie pomogły ale na pewno nie przeszkodziły a Miętusowi powiało.

@piotr186

Że konkurs był tylko przyzwoity, bo mieliśmy jednego zawodnika w 20 i to w drugiej dziesiątce, ale za to czterech z puntami. Pamiętam jak sam pisałeś, że Słoweńcy notując nawet nieco lepsze wyniki byli Twoim zdaniem kadrą celującą w grupowe przeciętniactwo. W skali szkolnej na pewno nie był to występ na 4 jeśli pominiemy kwalifikację i potraktujemy to za całkiem osobny dzień. Kwalifikacje były na 6, a dziś to trója;)

pk

No to co dzieciaku miał powiedzieć Kruczek ? "że konkurs był nie udany bo zapunktowało 4 polaków a gdyby nie LL to zapunktowałoby by 6? No naprawdę twoja głupota i ignorancja jest wielka...

ilość czy jakość

Chociaż jestem z nizin i szczerze zazdroszczę skoczkom skakania a raczej latania... to zgadzam się to szczególnie przypadłymi do "gustu" wypowiedzi: /naja/ - o jakości a nie ilości choć można i tak - ilość jest jakością...; /nieznany/ - o przeciętniactwie; oraz /pk/ - o prawnukach... Pozdrawiam serdecznie z nizin !

Ten skład do konca turnieju, bo wszyscy mają szansę na punkty, i wszyscy je zdobędą w tym TCS. W Ga-pa liczę na łatwiejszych rywali, i na brak skoków życia ich słabych rywali (Deschwanden)

"Generalnie występ drużyny oceniam na czwórkę, czterech zawodników mieliśmy w trzydziestce, szkoda, że był to system KO, bo byłoby ich aż sześciu."
Tradycyjne zadowalanie sie przecietniactwem. Miejsce w 30-ce jest celem. Im wiecej zawodnikow w 30-ce, tym lepszy konkurs dla nas.
Prawdziwym celem powinna byc jak najwieksza liczba punktow zdobyta przez zawodnikow lacznie. Nieprzypadkowo punktacja tak premiuje miejsca na podium, ewentualnie w czolowej 6-ce. Mielismy czterech punktujacych zawodnikow i co z tego? Ile oni punktow zdobyli? Mniej niz jeden zawodnik, ktory zajalby 6. lokate.
Poprawnie spisali sie Muranka, ktory przez swoje perturbacje zdrowotne nie mogl sie przygotowac do sezonu oraz Hula, ktory jeszcze kilka dni temu byl outsiderem.
A co do poziomu konkursu, to byl mierny, zwlaszcza druga seria. Zbyt wysoko ustawiony nazajd i pozniejsze zonglowanie belkami polaczone z absurdalnymi notami sedziowskimi to byla farsa.

Po pierwszej serii było całkiem fajnie. Na 7 skoków 6 co najmniej dobrych, co przełożyło się na awans "tylko" czwórki. Najbardziej żal Krzyśka (trafił na Freunda i nawet fajny skok nie wystarczył). Żyła miał pecha, ale innego rodzaju: Deschwanden oddał skok życia ... a Piter tylko porządny. 2 seria słaba: tylko Stefanek na plus. PRĘDKOŚCI naszych znowu pozostawiają sporo do życzenia.

@wlodzio

Spokojnie, spokojnie. Po pierwsze to on tego turnieju jeszcze nie wygrał. Po drugie, żeby doścignąć Małysza dużo jeszcze pracy przed nim - co najmniej jeszcze trzy Kule i trzy tytuły MŚ.

POLSKA

Moja opinia:
Stoch- brak stabilizacji, tragedii nie ma i oby szło ku lepszemu
Hula- dla mnie osobiście wielkie zaskoczenie tych zawodów oczywiście pozytywne
Kubacki- chyba wszyscy liczyliśmy na więcej ale po tym co pokazuje od początku sezonu można mu wybaczyć
Murańka- jak na młodego zawodnika to w miarę dobre skoki, dla niego samego chyba najważniejsze że są punkty
Żyła- mnie osobiście to już nie śmieszy ani nie bawi, bardzo sympatyczny zawodnik ale w każdym konkursie stoi coś na przeszkodzie jego dobrych skoków. Rok się kończy a punktów dalej nie ma... Zawodnik już nie najmłodszy, mający rodzinę.. Trochę bez sensu te jego występy zaczynają się robić
Miętus- miał silnego przeciwnika, ciągle dużo brakuje do dobrego skakania
Kot- wystepu nie ma co komentować, jednak jemu tak samo jak Kubackiemu nie można mieć tego za złe, tylko zyczyć lepszych skoków w Ga-pa

Akurat po dzisiejszym konkursie sędziowanie frustrować może, bo wyraźnie było widać chociażby to, że lądowanie oceniano inaczej zawodnikom "z nazwiskiem" niż pozostałym. Ale to taka ogólna uwaga, nie odnosi się tylko do naszych zawodników.

Cieszy mnie, że Murańka wreszcie jest zabierany na zawody i zdobywa czasem punkty. Poza tym przyda mu się trochę pokory po tej jego niedawnej wypowiedzi, jakoby miał szanse na... miejsce w pierwszej dziesiątce PŚ. :P

trener może być zadowolony...

"Generalnie występ drużyny oceniam na czwórkę, czterech zawodników mieliśmy w trzydziestce" - a nawet to sześciu.
Szkoda że na tych sześciu z trudem jeden znalazł się w dwudziestce...

p. Kruczek jest ok:) co jak co ale z opinią o sędziach się zgadzam,/ a tak btw zadziwia mnie jak Kubacki wyyysoko leci, zawsze wychodzi z progu mega wysoko a potem spada czasami dalej, czasami bliżej..

Kot zepsul ten skok a przy jego nie najlepszej mocy odbicia i warunkach nie dalo sie nic zrobic.Niestety ale Kot ten konkurs przegral przed konkursem w glowie.To juz nie pierwsza jego taka wpadka po udanych skokach na treningach i kwalifikacjach..

Mało kto zauważa że Szliri nie wygrał! On ma niesamowity talent i prawie zawsze jak startuje to zaliczany do głownych kandydatów do wygranej.Jest młody i ma tak dużo osiagnieć że napewno naszych kibiców cieszy jak nie wygrywa bo w jego przypadku kazde zwyciestwo mocno go przybliza do róznych osigniec, rekordów Malysza co napewno mocno drazni naszych kibiców i stąd taka niechęć do tego skoczka:) Także ogarnijcie sie ludzie i zaakceptujcie to że Szliri i tak przebije Małysza w wielu klasyfikacjach a najblizasz okazja to bedzie trwajacy T4S który Szliri wygra poraz 2 czyli o 1 raz wiecej niz nasz Adaś a przecież ma jeszcze wiele lat skakania i wiele lat na wysrubowanie rekordu zwyciestw w PS.

@Luthor

Zgadzam się z Tobą. Stoch zwinie się w dosłownie kłębek.Porównać jaką Jacobsen ma parabolę lotu czy Kofler ze Schlierenzauerem.

Ja piernicze ten Kruczek ma tupet, sedziowie wypaczyli zawody, Kot sie nie "napedzil", warunki nie byly sprawiedliwe a konkurs byl udany na czworke.

Panie Kruczek, Polska druzyna potrzebuje trenera a nie chlopca na Tajnerowskie posylki!

Rzeczywiście szkoda że konkurs był rozgrywany w systemie KO,ale to znaczy że około 7 zawodników(ja tak stawiam)wejdzie do ,,30" w konkursie w Wiśle.Oby tak dalej,lecz liczę na lepsze skoki Kamila Stocha i Dawida Kubackiego,a Kot: wypadek przy pracy(miejmy nadzieje!) Jutro skoki w Ga-Pa. Powodzenia orły!

Co do Kota nie chciało mi się wierzyć że on jako jedyny w całej stawce miał zły wiatr którego przeliczniki nie uwzględniły. I Kruczek potwierdził że on zepsuł. Co do Stocha to mi się przypomniały MŚ 2005 i II skok Małysza na dużej skoczni.

myślałem

że Kot to warunki a jednak zepsuł, czyli słabo bo Kubacki też robił błędy

Brakowało nam dzisiaj zawodników bliżej Stocha. Wiadomo kto miał tą funkcję pełnić przed TCS, czyli Kot i Kubacki. A tymczasem najbliżej Stocha wylądował Hula, czyli zawodnik dołączony w ostatniej chwili. I to trochę bardziej zawiodło niż sam Stoch. Oby w następnym konkursie było lepiej.

Z tą wysokością to w ogóle jest u Kamila problem. Leci tak niziutko, choćby jeden niewielki błąd i nie ma już później z czego wyciągać skoku. Dlaczego on nie może wrócić do stylu z sezonu 2010/11, wtedy miał dużo lepszą parabolę lotu.